Niezwykle pechowo zakończył się czwartkowy trening dla Dawida Kownackiego. – Liczyłem, że limit pecha co najmniej na ten rok wyczerpałem, ale jednak nie… Drugi raz zerwałem więzadła w stawie skokowym. Ta sama noga – napisał na swoim koncie na Twitterze 17-letni zawodnik.
Kownacki po raz pierwszy identycznej kontuzji nabawił się 27 września w meczu z Legią Warszawa. Wtedy wrócił do gry zaledwie po trzech tygodniach. Tym razem przerwa potrwa mniej więcej tyle samo. Oznacza to, że utalentowany piłkarz Lecha nie wystąpi w dwóch ostatnich meczach ligowych Kolejorza w tym roku: w najbliższą niedzielę z Wisłą w Krakowie i 13 grudnia z Lechią Gdańsk u siebie.
Kontuzja Kownackiego oznacza, że trener Maciej Skorża ma do dyspozycji zaledwie jednego zdrowego napastnika: Zaura Sadajewa. Jest jeszcze Vojo Ubiparip, ale dopiero co wrócił z leczenia w Serbii.
Liczyłem, ze limit pecha conajmniej na ten rok wyczerpałem, ale jednak nie… Drugi raz zerwałem więzadła w stawie skokowym. Ta sam noga
— Dawid Kownacki (@dkownacki24) December 4, 2014