Losowanie 1/16 Pucharu Polski - fot. screen z youtube.com/LaczyNasPilka

Lech Poznań zeszły tydzień mógł w końcu zaliczyć do udanych. Wyjazdowych zwycięstw z Fiorentiną w Lidze Europy i z Legią w Ekstraklasie chyba żaden z kibiców się nie spodziewał. W środę Kolejorza czeka kolejny ważny mecz, w ćwierćfinale Pucharu Polski z Zagłębiem w Lubinie. Początek spotkania o 20.30, transmisja na antenie Polsatu Sport.

Trener Jan Urban nie miał zbyt udanego debiutu remisując przy Bułgarskiej z Ruchem Chorzów 2:2. Jednak kolejne dwa mecze w wykonaniu jego podopiecznych były zdecydowanie lepsze. Może nie pod względem gry, ale wyników na pewno. Nikt chyba nie spodziewał się kompletu zwycięstw w trudnych wyjazdowych spotkaniach z Fiorentiną w Lidze Europy i Legią w Ekstraklasie. A jednak piłkarzom Lecha się to udało, wlewając nieco optymizmu w serca poznańskich kibiców.

Lecz piłkarski maraton trwa i już w środę Kolejorz rozegra kolejne, niemniej ważne, spotkanie. Tym razem w ćwierćfinale Pucharu Polski w dwumeczu zmierzy się z Zagłębiem. Pierwszy pojedynek już dziś o godzinie 20.30 na Stadionie Miejskim w Lubinie.

Lech rozpoczął zmagania w rozgrywkach od 1/16 finału, gdzie zmierzył się z pierwszoligową Olimpią Grudziądz i bez większych problemów pokonał rywala 2:0 po dwóch golach Davida Holmana. W następnej rundzie rywalem był Ruch Chorzów, którego Lech pokonał 1:0 przy Bułgarskiej, a jedyną bramkę samobójczym strzałem zdobył Rafał Grodzicki.

Zagłębie, jako beniaminek, udział w Pucharze Polski zaczęło już w I rundzie od wyjazdu na mecz z Nadwiślanem Góra. Lubinianie wygrali 3:0 po golach Krzysztofa Piątka, Adriana Rakowskiego i Eryka Sobkowa. W 1/16 finału przeciwnikiem Zagłębia była rewelacja ubiegłorocznych rozgrywek Błękitni Stargard Szczeciński. Podopieczni trenera Piotra Stokowca poradzili sobie i z tą przeszkodą. Po emocjonującym meczu zwyciężyli 4:2, mimo, że dwukrotnie przegrywali. Jednak w ostatnich dwudziestu minutach lubinianie zdobyli trzy bramki i mogli się cieszyć z awansu. Dublety na swoim koncie zapisali Sobków i Krzysztof Janus.

W 1/8 finału Zagłębie miało najtrudniejszego dotąd rywala, Jagiellonię Białystok. Lubinianie po raz trzeci musieli grać na wyjeździe, ale ten mecz także wygrali 2:0 po bramkach Michala Papadopoulosa i Krzysztofa Piątka.

Oba zespoły grały już ze sobą w tym sezonie w połowie sierpnia w Ekstraklasie. Wtedy lepszy okazał się beniaminek, który w Lubinie wygrał 2:1. Gole dla gospodarzy strzelali Janus i Krzysztof Piątek, dla gości w doliczonym czasie gry trafił Marcin Robak. Zagłębie było wtedy zespołem lepszym i zasłużenie wygrało.

Sytuacja kadrowa w Lechu niewiele się zmieniła przez ostatnie dni. Nadal kontuzjowani są Dawid Kownacki i Marcin Robak, a pod znakiem zapytania jest występ Denisa Thomalli. Trener Urban ponownie zapowiedział rotacje, więc można spodziewać się kilku zmian w porównaniu z meczem z Legią.

Dużo większy komfort ma szkoleniowiec Zagłębia. Nie będzie mógł jedynie skorzystać z usług zawieszonego za kartki Łukasza Piątka.

Mecz będzie można obejrzeć na antenie Polsatu Sport, transmisja od godziny 20.

Zagłębie: Martin Polacek – Aleksander Todorovski, Lubomir Guldan, Maciej Dąbrowski, Djordje Cotra – Krzysztof Janus, Jakub Tosik, Jan Vlasko, Łukasz Janoszka – Krzysztof Piątek, Michal Papadopulos

nieobecni: Łukasz Piątek (pauza za kartki)

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Dariusz Dudka, Tamas Kadar – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh – Darko Jevtić, David Holman, Dariusz Formella – Kasper Hämäläinen

nieobecni: Dawid Kownacki, Marcin Robak (kontuzja),

niepewni: Denis Thomalla (kontuzja)

Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Jana Urbana i bramkarza Jasmina Buricia przed meczem z Zagłębiem Lubin:

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments