Po pięciu porażkach z rzędu Unia Swarzędz zremisowała i zdobyła pierwsze punkty wiosną. Dokonała tego na własnym terenie z Lechem II Poznań 1:1.
Spotkanie było całkiem wyrównane. Przypomnijmy, że swarzędzan poprowadził Jakub Ostrowski, który przejął klub w zeszły czwartek. W międzyczasie przegrał z KKS Kalisz 0:2 w poprzedni weekend, ale chyba nikt nie miał do niego o to pretensji. Miał niecałe dwa dni na przygotowanie do tamtej batalii drużyny, którą otrzymał po Jarosławie Araszkiewiczu.
Do tego meczu miał już więc wystarczająco dużo czasu, aby przekazać swoją wizję podopiecznym. Jak widzimy po wyniku daje ona efekty.
Fakt, że Unia objęła prowadzenie po rzucie karnym nie świadczy najlepiej o skuteczności ataku pozycyjnego tego zespołu. Ważne było jednak, że futbolówka wpadła do siatki. „Jedenastkę” w 75. minucie skutecznie wykorzystał Mateusz Molewski.
Można było odnieść wrażenie, że to obudziło lechitów. Sześć minut przed końcem wyrównał Paweł Tomczyk i spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.
>>> Tabela i terminarz III ligi gr. kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej
Remis spowodował, że rezerwom Lecha uciekł na długość czterech oczek lider tabeli Warta Poznań. Zaś dla Unii podział punktów oznacza dalsze lawirowane w dolnej części stawki na miejscach skazujących SKS na degradację.
Unia Swarzędz – Lech II Poznań 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Molewski (75. – rzut karny), 1:1 Tomczyk (84.)
Lech: Mateusz Lis – Antonijs Cernomordijs, Kacper Wojdak (63. Piotr Rymar), Tomasz Dejewski – Robert Gumny, Jakub Pawlicki (57. Paweł Tomczyk), Lucas Guedes, Kamil Szubertowski (52. Marcin Wasielewski) – Kamil Jóźwiak (46. Wojciech Mielcarek), Niklas Zulciak – Piotr Kurbiel
Żółte kartki: Kamil Szubertowski, Jakub Pawlicki, Piotr Kurbiel, Marcin Wasielewski, Wojciech Mielcarek