fot. Maciej Bukowski

Obrońca Lecha Poznań w meczu z Górnikiem Zabrze już w 28. minucie z powodu kontuzji musiał zejść z boiska. Po badaniach okazało się, że Panamczyk naciągnął mięsień łydki.

Teraz Henriquez będzie trenował indywidualnie z fizjoterapeutami. Jak informuje oficjalna strona Lecha w klubie spodziewają się, że Panamczyk będzie gotowy na pierwszym meczu rundy finałowej 25 kwietnia z Wisłą Kraków.

Lewy defensor Kolejorza w Zabrzu wyszedł w pierwszym składzie dopiero drugi raz w tym roku. 32-letni zawodnik znalazł się w wyjściowej jedenastce, bo dzień wcześniej okazało się, że kolejny uraz zgłosił Fin Paulus Arajuuri, który był przewidziany do gry.

Po niemal pół godzinie gry Henriquez nieatakowany przez nikogo usiadł na murawie. Na boisku zastąpił go Tomasz Kędziora.

 

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments