foto: Piotr Przyborowski / aosporcie.blogspot.com
foto: Piotr Przyborowski / aosporcie.blogspot.com
foto: Piotr Przyborowski / aosporcie.blogspot.com

Wypowiedzi piłkarzy w strefie mieszanej po meczu Lech Poznań – Cracovia Kraków:

Szymon Pawłowski (pomocnik Lecha Poznań): Musimy wygrywać kolejne spotkania, bo czołówka tabeli zaczyna nam uciekać. Trzeci remis za trenera Chrobaka, wcześniej też jeden, więc już czwartego meczu nie potrafimy wygrać, nasza gra też nie powala na kolana, nie gramy widowiskowego i dobrego futbolu, mamy za dużo przestojów.

Teraz musimy poznać się z nowym trenerem, dobrze przepracować te dwa tygodnie, poznać taktykę, jaką będzie chciał grać, styl, a później jak najlepiej go wykonywać. Miejmy nadzieję, że nastąpi to jak najszybciej. Chcemy grać lepiej i wygrywać spotkania.

Po każdym meczu mamy pretensje do siebie w szatni, że nie gramy tego, co byśmy chcieli i nie ma takich wyników, które my byśmy chcieli, kibice, jak i sam klub.

Krzysztof Kotorowski (bramkarz Lecha Poznań): Przerwa na reprezentację przyszła w idealnym momencie. Żałuję tylko, że zostanie nas tak mało, chłopaki wyjeżdżają na kadrę młodzieżową i reprezentacje swoich krajów, będzie nas trochę mniej i nie będzie można przetrenować tego wszystkiego w całym składzie.

Ten początek sezonu jest słaby w naszym wykonaniu, odpadliśmy z pucharów, w tabeli jesteśmy gdzieś pośrodku. Nie tak to miało wyglądać, założenia były zupełnie inne. Przygotowania przebiegały zgodnie z planem, byliśmy i jesteśmy dobrze przygotowani, ale to nie wszystko. Umiemy grać w piłkę, ale nie potrafimy tego do końca przełożyć na mecz.

Musimy zacząć wygrywać spotkania i to jest najważniejsze. Teraz nowego trenera w tym głowa, żeby nas z tego wyciągnąć. Po tych trzech remisach straciliśmy dużo punktów i jesteśmy w środku ligowej tabeli. Musimy to poukładać, może wyciągnąć niektórych piłkarzy za uszy, ostro zareagować.

Mateusz Cetnarski (pomocnik Cracovii Kraków): Do każdego rywala jedziemy po trzy punkty, ale remis bralibyśmy w ciemno przed meczem. Postawiliśmy Lechowi wysoko poprzeczkę, to był niezły mecz.

Szkoda, że nie obroniliśmy się przed stratą bramki, źle zaczęliśmy drugą połowę, chociaż w przerwie mówiliśmy sobie, żeby dalej grać konsekwentnie, dobrze w defensywie, tak jak w pierwszej połowie, ale niestety straciliśmy od razu bramkę, po indywidualnym błędzie. Ale dalej walczyliśmy, żeby wygrać, nie tylko utrzymać wynik.

Przerwa na reprezentacje nie jest od nas zależna, my mamy niewiele punktów i chcielibyśmy jak najszybciej grać i wygrywać.

Maciej Wilusz (obrońca Lecha Poznań): W każdym meczu gramy o trzy punkty, graliśmy u siebie, chcieliśmy wygrać i udać się na przerwę reprezentacyjną w lepszych humorach. Niestety, dzisiaj nam się to nie udało.

Trener Skorża zaczyna pracę od poniedziałku, nie mieliśmy z nim jeszcze kontaktu, do meczu przygotowywaliśmy się z trenerem Chrobakiem, dla nas najważniejsze było skupić się na spotkaniu z Cracovią.

Wydaje mi się, że to odpadnięcie z Ligi Europy gdzieś tam jeszcze w naszych głowach siedzi, ale każdy kolejny mecz jest ważniejszy od poprzedniego. Skupiamy się na tym co jest teraz, musimy każdy mecz wygrywać i z takim założeniem jedziemy dalej.

Na pewno będzie nam brakować Łukasz Teodorczyka, strzelił sporo bramek dla Lecha, ale nie ma co rozpaczać, jest Vojo Ubiparip, dojdzie Zaur Sadajew, a to też groźni napastnicy.

Przed nami dwa tygodnie pracy i mam nadzieję, że będzie ona owocna.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments