Karol Robak zapewnił sobie start na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Taekwondzista AZS Poznań wywalczył kwalifikację olimpijską na turnieju w Stambule, gdzie był najlepszy w kategorii do 68 kg.
Droga Robaka po kwalifikację olimpijską rozpoczęła się w 2015 roku na Igrzyskach Europejskich w Baku, gdzie zdobył on we wspaniałym stylu srebrny medal. Sukces ten znacznie przybliżył go do wyjazdu do Brazylii.
– Po Igrzyskach Europejskich wysoko podskoczyłem w rankingu, później pojechałem na turniej G-2 w Korei. Tam zdobyłem srebrny medal, który również dał mi sporo punktów. Dzięki temu zakwalifikowałem się na turnieje Grand Prix w Moskwie, Turcji i Manchesterze, gdzie za sam udział dostaje się dosyć dużą ilość punktów. Wygrałem również kilka medali na turniejach rangi G-1 – tłumaczył Robak na spotkaniu z dziennikarzami 20 stycznia.
Ukoronowaniem dobrej postawy w ostatnich miesiącach był start w Stambule 16 stycznia podczas Europejskiego Turnieju Kwalifikacyjnego. Robak w stolicy Turcji był rozstawiony z numerem jeden i w stu procentach wywiązał się z roli faworyta. W pierwszej walce zawodnik AZS Poznań pewnie wygrał z Duńczykiem Emile Sorensenem 13:1, a następnie pokonała reprezentanta Andory Borisa Ruiza 16:3.
Stawką kolejnego pojedynku była kwalifikacja olimpijska. Robak spisał się doskonale i zwyciężył pewnie nad wicemistrzem Europy Słoweńcem Jure Pantarem 16:6. W finale 18-letni taekwondzista zmierzył się Filipem Grgiciem. Polak w ostatniej walce turnieju po raz kolejny potwierdził swoją wysoką formę, rozbijając Chorwata 22:7.
Robak mówił również, co zmieniło się u niego przez ostatni rok. – Stałem się silniejszy. Przechodząc z juniora do seniora, czułem że starsi zawodnicy są ode mnie mocniejsi fizycznie. Dopracowałem moje ulubione techniki oraz słabe strony – podkreślił.
