Kamil Jóźwiak podpisał profesjonalny kontrakt z Lechem Poznań. 17-letni pomocnik związał się z klubem umową do czerwca 2019 roku.
Jóźwiakowi nie udało się jeszcze zadebiutować w pierwszej drużynie Lecha. Jesienią został zgłoszony do rozgrywek Ekstraklasy i Ligi Europy, ale ani Maciej Skorża ani Jan Urban nie skorzystali z jego usług.
Piłkarz jednak znajduje się w kręgu zainteresowania obecnego trenera Kolejorza, który zabrał go na oba obozy przygotowawcze przed rundą wiosenną na Cypr i do Hiszpanii. Podczas nich młody zawodnik pokazał próbkę swoich umiejętności, dostał szansę gry w kilku sparingach, a w starciu z chińskim Jiangsu Suning zanotował asystę przy golu Darko Jevticia.
Wydaje się, że chwila debiutu skrzydłowego zbliża się wielkimi krokami. Póki co Jóźwiak jest wyróżniającym się piłkarzem w rezerwach poznańskiego zespołu, a także reprezentantem Polski do lat 19.
– Miał bardzo udaną jesień u trenera Ivana Djurdjevicia, który mocno przyczynił się do rozwoju Kamila. Ten zrobił ostatnio duży progres. Jest świadomym zawodnikiem, który ma w sobie dużo pokory i skromności, a ona pomoże mu w codziennej pracy i walce o wyjściowy skład – charakteryzuje piłkarza wiceprezes Lecha Piotr Rutkowski.
Jóźwiak trafił do Poznania cztery lata temu. Zaczynał od reprezentacji juniorskich, teraz powoli puka do drzwi szatni pierwszego zespołu.
– Przed wejściem do biura był stres, ale cieszę się, że podpisaliśmy tę umowę. Mam nadzieję, że teraz przede mną debiut w Ekstraklasie. Staram się cały czas na treningach udowodnić, że zasługuję na szansę gry i wierzę, że wkrótce ją dostanę – 17-latek nie ukrywał radości z podpisania umowy z klubem.
Skrzydłowy to kolejny wychowanek, po Robercie Gumnym, który w ostatnim czasie podpisał profesjonalny kontrakt z Lechem. – Jednym z filarów naszej strategii jest akademia. Musimy szkolić i promować wychowanków. Akademia to DNA naszego klubu. Cieszymy się, że kolejni wchodzą do zespołu – podkreśla wiceprezes Rutkowski. – Oni podpisali kontrakty, ale ważne jest to jak przez najbliższe półtora roku będzie wyglądał ich rozwój. Mam nadzieję, że niedługo znów się spotkamy i będziemy przedłużać te umowy.
źródło: lechpoznan.pl