Warta Poznań niezwykle udanie zrewanżowała się Zagłębiu Sosnowiec za porażkę w Pucharze Polski 1:4. W sobotę na inaugurację II ligi drużyna trenera Marka Kamińskiego pokonała u siebie sosnowiczan 3:0.
Kibice Warty na zwycięstwo swojej drużyny przy Drodze Dębińskiej czekali od 21 października zeszłego roku (2:1 z Polonią Bytom). Kolejnych dziesięciu spotkań Zieloni nie potrafili wygrać. W sobotę w Poznaniu w końcu zapanowała duża radość.
Warta rozpoczęła od mocnego uderzenia. Po kwadransie gry gospodarze prowadzili 2:0! Najpierw Artur Marciniak przejął piłkę zagraną przez Grzegorza Rasiak, a następnie minął rywala i ładnym strzałem pokonał bramkarza Zagłębia. Chwilę później golkiper drużyny z Sosnowca Mateusz Wieczorek został ośmieszony przez Macieja Scherfchena. Pomocnik Warty przelobował go z odległości około 35 metrów od bramki.
Ostatniego gola Zieloni strzelili w 67. minucie. Adrian Bartkowiak świetnie zagrał do Błażeja Nowaka, a ten podał do Michała Ciarkowskiego, który chwilę po tym jak wszedł na boisko, z bliska umieścił piłkę w bramce. W sumie w sobotę padło aż sześć bramek. Jednak zdaniem sędziów Scherfchen, Rasiak i Michał Cyganek z Zagłębia zdobyli je nieprawidłowo.
Warta Poznań – Zagłębie Sosnowiec 3:0 (2:0)
Bramki: Artur Marciniak (5.), Maciej Scherfchen (9.), Michał Ciarkowski (67. ).
Żółte kartki: Grzegorz Rasiak, Dawid Jasiński – Adrian Marek, Łukasz Matusiak
Warta: Paweł Beser – Przemysław Kocot, Alain Ngamayama, Łukasz Jasiński, Dawid Jasiński, Maciej Scherfchen (78. Michał Goliński), Błażej Nowak, Artur Marciniak, Adrian Bartkowiak, Paweł Piceluk (65. Michał Ciarkowski), Grzegorz Rasiak.
Zagłębie: Mateusz Wieczorek, Marcin Sierczyński, Sławomir Jarczyk, Włodymir Ostruszko (8. Adrian Marek), Jovan Ninković, Hubert Tylec (63. Jan Grzesik), Łukasz Matusiak, Łukasz Grube (59. Łukasz Tumicz), Paweł Domański (56. Rafał Sadowski), Michał Cyganek, Bartłomiej Czarnecki.
Żółte kartki: Grzegorz Rasiak, Dawid Jasiński – Adrian Marek, Łukasz Matusiak.
