Rezerwy Lecha Poznań zremisowały na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wielkopolski 2:2. Piłkarze drugiego zespołu Kolejorza bramkę dająca im jeden punkt zdobyli w doliczonym czasie gry. Oba gole dla poznaniaków strzelił Tomasz Dejewski.
Tym razem w składzie drużyny prowadzonej przez trenera Patryka Kniata znalazło się czterech piłkarzy z pierwszego zespołu Lecha. Byli to Mateusz Lis, Szymon Drewniak, Jakub Serafin i Vojo Ubiparip.
Lechici bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie i już w 3. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Dejewskiego. Mimo kilku dobrych okazji nie udało się jednak podwyższyć wyniku. Na domiar złego poznaniacy sami stracili dwie bramki w drugiej połowie na przestrzeni sześciu minut.
Najpierw celnie uderzył Łukasz Wiącek, a po chwili trafił Marek Szymanowski. Piłkarze Lecha do końca walczyli, by uniknąć porażki, co im się udało w doliczonym czasie gry, a strzelcem ponownie był Dejewski.
– To były dwie różne połowy w naszym wykonaniu. Pierwsza z pełną dominacją, sytuacjami, które znów mamy i ich nie wykorzystujemy, przez co karmimy przeciwnika nadzieją. Druga połowa z kolei nerwowa, z pobudzeniem po utracie dwóch bramek wskutek kuriozalnych błędów indywidualnych. W doliczonym czasie gry doprowadzamy do remisu, ale dzisiaj to strata dwóch punktów. Jak myślimy o czymkolwiek to takie mecze trzeba wygrywać i to już do przerwy – powiedział po meczu trener Kniat.
Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Lech II Poznań 2:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Dejewski (3.), 1:1 Wiącek (65.), 2:1 Szymanowski (71.), 2:2 Dejewski (90.)
Lech: Mateusz Lis – Maciej Orłowski, Tomasz Dejewski, Wiktor Witt, Grzegorz Rogala – Marcin Gawron (75. Piotr Kurbiel), Szymon Drewniak, Mateusz Klichowicz – Jakub Serafin (63. Dawid Juchacz), Piotr Fontowicz, Vojo Ubiparip
źródlo: lechpoznan.pl
