Lech Poznań okazał się najlepszy w biznesowym rankingu klubów piłkarskich. Tak wynika z opublikowanego w środę raportu „Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu”, przygotowanego przez ekspertów z firmy doradczej EY i spółki Ekstraklasa S.A. Kolejorz zwyciężył w rankingu w klasyfikacjach finansowej i efektywności sportowej. Legia Warszawa okazała się najlepsza na polu marketingowo-medialnym.

Raport „Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu”, przygotowany przy współpracy firmy doradczej EY i spółki Ekstraklasa S.A. został opublikowany już po raz siódmy. Zawiera on ranking biznesowy wszystkich klubów Ekstraklasy za sezon 2014/2015, a także informacje o klubowych osiągnięciach sportowych, marketingowych i medialnych oraz te dotyczące klubowych finansów.

W roku 2014 zwycięzcą okazał się Lech, który wyprzedził Legię. Trzecia w rankingu biznesowym była Lechia Gdańsk, a największy awans odnotowała Jagiellonia Białystok. Awansowała z dziewiątej pozycji na piątą.

Aż 14 z 16 klubów zwiększyło swój przychód w porównaniu z ubiegłym rokiem. Jednak łączna suma wpływów okazała się niższa o 5 mln PLN niż w sezonie 2013/14 i wyniosła 454 mln PLN. Spadek ich wysokości spowodowany był degradacją do pierwszej ligi Zagłębia Lubin, które co roku plasowało się w czołówce klasyfikacji finansowej klubów w raporcie Ekstraklasy.

Warte odnotowania są dwa fakty. Po pierwsze: Legia Warszawa pobiła własny rekord sprzed roku, jeśli chodzi o wysokość przychodów. Wyniosły one ponad 115 milionów złotych i są najwyższymi przychodami jednego polskiego klubu w historii. Po drugie: w tym roku, po raz pierwszy odkąd publikujemy nasz raport, klub o najniższych przychodach przekroczył granicę 10 mln złotych wpływów. Był to Górnik Łęczna z blisko 11 milionami – powiedział Krzysztof Sachs, partner w firmie doradczej EY i pomysłodawca raportu „Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu”.

Mimo rekordu Legii to Lech wygrał ranking finansowy. Poznaniacy odnotowali dużo niższy przychód od rywala (65,5 mln PLN), ale był on najbardziej zdywersyfikowany w lidze. Kolejorz wykazał też lepszą płynność finansową i niższe zadłużenie od Legii. Najniższe miejsce na podium zajęła Cracovia, która wyróżniły się najniższym poziomem zadłużenia w lidze oraz drugim najbardziej korzystnym wskaźnikiem płynności finansowej (po Podbeskidziu Bielsko-Biała).

Sytuacja finansowa klubów Ekstraklasy jest coraz lepsza. Poza Śląskiem Wrocław i Górnikiem Zabrze wszystkie zespoły odnotowały zwiększone przychody, a siedem odnotowało zysk (rok temu tylko trzy). Łączna strata wszystkich spółek wyniosła 42 mln PLN i po raz drugi z rzędu nie przekroczyła 100 mln PLN. W porównaniu do roku 2013 zmniejszyła się o ok. 6 mln.

– Większość klubów skutecznie wdraża polityki oszczędnościowe. W tym roku nie ma już takich przypadków, które były złym „standardem”, kiedy wydawaliśmy raport po raz pierwszy. Chodzi o sytuację, w której koszty klubu ponad dwukrotnie przewyższają jego przychody. W poprzedniej edycji raportu były jeszcze dwa takie przypadki: w Koronie Kielce i Ruchu Chorzów. Teraz nie ma już żadnego – mówi Marcin Opiłowski, dyrektor w firmie doradczej EY, odpowiedzialny za branżę sportową.

W rankingu marketingowo-medialnym Legia umocniła pozycję najsilniejszej marketingowo marki w Polsce, wygrywając w trzech na cztery kategorie w klasyfikacji. Brane pod uwagę były: średnia oglądalność meczów na platformie nc+, wartość sprzedanych gadżetów klubowych oraz ekwiwalent reklamowy (czyli umowna wartość, jaką przedstawia koszulka meczowa klubu dla sponsorów). Jedyna kategoria, w której warszawianie musieli uznać wyższość innych klubów to frekwencja na stadionie. Tutaj najlepszy okazał się Lech (średnio 20261 widzów na meczu), druga była Lechia  Gdańsk (16608), a dopiero trzecia Legia (16596).

Jako, że mistrz i wicemistrz Polski triumfowali w kategoriach finansowej i marketingowo-medialnej (w rankingu biznesowym te kategorie mają równe wagi – po 40%), decydująca o pierwszym miejscu w rankingu biznesowym okazała się klasyfikacja efektywności sportowej. Lech dostał maksymalną liczbę punktów za zwycięstwo w Ekstraklasie. Oba kluby zajęły pierwsze miejsce ex aequo w kategorii liczby kadrowiczów (po sześciu). Kolejorz okazał się lepszy w liczbie piłkarzy poniżej 21. roku życia, którzy grali w rozgrywkach Ekstraklasy. Takich zawodników w szeregach Lecha w sezonie 2014/2015 było dziesięciu, a w Legii natomiast dziewięciu. Najwięcej młodzieżowców, bo aż dwunastu, wystawiła do gry Lechia.

Pokazuje to wyraźnie jak zacięta jest walka między dwiema dominującymi siłami w polskim futbolu klubowym. Jest też wyraźna trzecia i czwarta siła w postaci Lechii i… mimo wszystko Wisły. Do czołówki biznesowej, przy dobrych wynikach sportowych, mogą aspirować też Jagiellonia i Śląsk oraz Cracovia. Na końcu rankingu są Bełchatów i Łęczna. Podsumowując, widać coraz wyraźniej, że miejsce dużej piłki jest w dużych miastach – mówi Krzysztof Sachs.

Cały raport można pobrać i przeczytać na portalu ekstraklasa.org pod tym linkiem.

źródło: ekstraklasa.org

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments