W trzecim sparingowym meczu podczas zgrupowania w Hiszpanii Lech Poznań przegrał z czeską Slavią Praga 1:3. Bramkę dla Kolejorza zdobył Dawid Kownacki. Kontuzji doznali dwaj nowi piłkarze mistrza Polski Nicki Bille Nielsen i Vladislav Volkov.
Sparing ze Slavią był już trzecim kontrolny meczem podczas zgrupowania lechitów w Hiszpanii. We wcześniejszych dwóch przegrali z Dynamem Kijów 0:2 i zremisowali z Jiangsu Suning 1:1. Także tym razem nie udało się odnieść zwycięstwa.
Poznaniacy bardzo źle rozpoczęli spotkanie już w 3. minucie tracąc gola. Błąd w wyprowadzaniu piłki zakończył się sytuacją Milana Skody sam na sam z Jasminem Buriciem. Czeski napastnik z zimną krwią wykorzystał tę okazję.
Slavia swoim wysokim pressingiem sprawiała wiele problemów Lechowi. Mimo kilku dobrych sytuacji dopiero w 40. minucie prażanom udało się podwyższyć prowadzenie. Josef Husbauer swoją indywidualną akcję zakończyć celnym strzałem do siatki.
Najlepszą okazję dla Kolejorza w pierwszej połowie zmarnował Karol Linetty. W sytuacji sam na sam z Martinem Berkovcem uderzył obok słupka. Na domiar złego jeszcze przed upływem pół godziny gry boisko musiał opuścić Nicki Bille Nielsen z powodu kontuzji.
Początek drugiej części gry wlał nieco otuchy w serca kibiców Lecha. Szymon Pawłowski zagrał piłkę za plecy czeskich obrońców, doszedł do niej Kownacki i pokonał golkipera Slavii. To jednak prażanie nadal byli lepsi na boisko i co jakiś czas stwarzali zagrożenie pod bramką Buricia.
W 69. minucie udało im się w końcu strzelić trzeciego gola. Miljan Vukadinović w polu karnym był faulowany przez Marcina Kamińskiego i sędzia podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Levani Kenia i na raty pokonał Buricia.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, mimo kilku dogodnych sytuacji z obu stron. W drugiej połowie z powodu kontuzji musiał zostać zmieniony Volkov, kolejny nowo pozyskany piłkarz Kolejorza.
Lechici w Hiszpanii jeszcze nie wygrali. Kolejną szansę, już ostatnią, będą mieli za trzy dni w sparingu z rosyjskim Krasnodarem.
Lech Poznań – Slavia Praga 1:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Skoda (3.), 0:2 Husbauer (40.), 1:2 Kownacki (48.), 1:3 Kenia (69.)
Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Vladislav Volkov (63. Tamas Kadar) – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh (75. Maciej Gajos) – Gergö Lovrencsics (46. Sisi), Karol Linetty, Szymon Pawłowski – Nicki Bille Nielsen (28. Dawid Kownacki)
Slavia: Martin Berkovec (46. Jiri Pavlenka)– Jan Boril (73. Jan Mikula), Jiri Bilek (70. Michal Frydrych), Simon Deli (70. Martin Latka), Tomas Jablonsky (78. Libor Holik) – Jan Stohanzl (46. Miljan Vukadinović), Josef Husbauer (78. Karel Pitak), Tomas Soucek (65. Antonin Barak), Jaromir Zmrhal – Lukas Zelenik (46. Muris Mesanović), Milan Skoda (66. Levani Kenia)