– Ja wiem jaka jest moja sytuacja. Natomiast bez komunikatu klubu, wydaje mi się, że nie powinienem na ten temat rozmawiać – odpowiedział trener Jan Urban na pytanie o swoją przyszłość w klubie.
Radosław Nawrot z „Gazety Wyborczej” rozpoczął wtorkową konferencję od pytania na temat zmian w zespole w przed następnym sezonem. Napominając, że nieoficjalnie wiadomo o pozostaniu trenera Urbana w Lechu.
– Będzie konferencja prasowa przed ostatnim spotkaniem z Ruchem. Jeśli klub to potwierdzi, to będziemy na ten temat rozmawiać. Ja wiem jaka jest moja sytuacja. Natomiast bez komunikatu klubu, wydaje mi się, że nie powinienem na ten temat rozmawiać – odpowiedział szkoleniowiec „Kolejorza”.
Umowa pomiędzy Lechem a Janem Urbanem wygasa w czerwcu. Gdyby 53-letni szkoleniowiec dostał się ze swoimi podopiecznymi do fazy grupowej Ligi Europy to kontrakt zostałby automatycznie przedłużony. Teraz wiadomo, że ten warunek nie jest możliwy do spełnienia.
Mimo wszystko włodarze „Kolejorza” zadecydowali, iż nie będą robić zmian w sztabie szkoleniowym. Tylko nie zostało to jeszcze oficjalnie potwierdzone.
Jan Urban prowadzi zespół Lecha od listopada 2015 roku. Przejął stery nad „Dumą Grodu Przemysła” w trudnym momencie i wyciągnął go z dołka. W roli trenera siedmiokrotnego mistrza Polski 12 razy wygrał, 4 razy zremisował i odniósł 8 porażek. Czyli w sumie zdobył 40 punktów.