Warning: is_dir(): open_basedir restriction in effect. File(/tmp) is not within the allowed path(s): (/home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/:/home/klient.dhosting.pl/soku/.tmp/:/demonek/www/public/bledy.demonek.com/:/usr/local/lsws/share/autoindex:/usr/local/php/:/dev/urandom:/opt/alt/php71/usr/share/pear/:/opt/alt/php71/usr/share/php:/opt/alt/php71/) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php on line 465

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php:465) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Legia Warszawa – Lech Poznań – Echosportu.pl – Sport w Poznaniu http://echosportu.pl Informacje sportowe z Poznania Thu, 18 May 2017 08:22:43 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.7.11 54538075 Lech bez walki dał się ograć Legii w Warszawie http://echosportu.pl/lech-bez-walki-dal-sie-ograc-legii-warszawie/ http://echosportu.pl/lech-bez-walki-dal-sie-ograc-legii-warszawie/#respond Thu, 18 May 2017 08:22:43 +0000 http://echosportu.pl/?p=55671 Lech Poznań po bardzo słabym meczu w swoim wykonaniu przegrał na wyjeździe z Legią Warszawa 0:2. Bramki dla gospodarzy zdobyli Vadis Odjidja-Ofoe i Michał Kucharczyk. Kolejorz po tej porażce spadł na trzecie miejsce w tabeli. Trener Nenad Bjelica dokonał jednej zmiany w składzie w porównaniu z meczem z Pogonią Szczecin. Ku zaskoczeniu wielu w ataku […]

Post Lech bez walki dał się ograć Legii w Warszawie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań po bardzo słabym meczu w swoim wykonaniu przegrał na wyjeździe z Legią Warszawa 0:2. Bramki dla gospodarzy zdobyli Vadis Odjidja-Ofoe i Michał Kucharczyk. Kolejorz po tej porażce spadł na trzecie miejsce w tabeli.

Trener Nenad Bjelica dokonał jednej zmiany w składzie w porównaniu z meczem z Pogonią Szczecin. Ku zaskoczeniu wielu w ataku zagrał Dawid Kownacki zamiast Marcina Robaka. Ten wariant nie wypalił w ostatnim spotkaniu obu drużyn, nie zdał egzaminu również w środę.

W pierwszym kwadransie legioniści całkowicie zdominowali gości z Poznania. Na prowadzenie wyszli w 6. minucie, gdy podaniem z własnej połowy obronę Lecha zaskoczył Maciej Dąbrowski. Do piłki doszedł Odjidja-Ofoe i po krótkim rajdzie mocno uderzył w krótki róg bramki Matusa Putnockiego. Strzał był silny, ale wydaje się, że bramkarz Kolejorza mógł zrobić więcej w tej sytuacji.

Warszawianie uskrzydleni prowadzeniem próbowali podwyższyć wynik. Swoje szanse miał Dominik Nagy, ale nie potrafił ich wykorzystać. Lechici z czasem dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nie przekładało się to na dogodne sytuacje pod bramką Arkadiusza Malarza.

Po przerwie goście nieco odważniej zaatakowali i w końcu mogliśmy oglądać wyrównany mecz. Na boisku pojawił się także Marcin Robak. Obrona Legii nadal jednak radziła sobie w nielicznych groźnych sytuacjach pod swoją bramką.

Z czasem Legia ponownie mocniej przycisnęła poznaniaków, co w 83. minucie skończyło się drugim golem. Tomasz Jodłowiec zagrał piłkę za linię defensywy Kolejorza do Michała Kucharczyka, który uniknął pozycji spalonej, przerzucił piłkę nad wychodzącym Putnockim i głową skierował ją do pustej bramki.

To był koniec emocji w tym meczu. Legia zasłużenie zwyciężyła pokonując praktycznie bez walki słabego Lecha. Teraz to warszawianie mają w swoim ręku losy mistrzostwa. Poznaniacy muszą liczyć na potknięcia innych.

Legia Warszawa – Lech Poznań 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Odjidja-Ofoe (6.), 2:0 Kucharczyk (83. – głową)

Legia: Arkadiusz Malarz – Artur Jędrzejczyk, Michał Pazdan, Maciej Dąbrowski, Adam Hlousek – Thibault Moulin, Tomasz Jodłowiec – Guilherme (74. Michał Kucharczyk), Vadis Odjidja-Ofoe, Dominik Nagy (64. Kasper Hämäläinen) – Miroslav Radović (87. Michał Kopczyński)

Lech: Matus Putnocky – Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Maciej Wilusz, Volodymyr Kostevych – Łukasz Trałka, Maciej Gajos (76. Abdul Aziz Tetteh) – Maciej Makuszewski, Radosław Majewski (60. Marcin Robak), Mihai Radut (84. Paweł Tomczyk) – Dawid Kownacki

Żółte kartki: Guilherme, Miroslav Radović, Vadis Odidja-Ofoe – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh

Widzów: 28 820

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Post Lech bez walki dał się ograć Legii w Warszawie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/lech-bez-walki-dal-sie-ograc-legii-warszawie/feed/ 0 55671
Lech okradziony w Warszawie. Stracił bramkę w 93. minucie ze spalonego http://echosportu.pl/lech-okradziony-w-warszawie-stracil-bramke-w-93-minucie-z-metrowego-spalonego/ http://echosportu.pl/lech-okradziony-w-warszawie-stracil-bramke-w-93-minucie-z-metrowego-spalonego/#respond Sat, 22 Oct 2016 20:32:00 +0000 http://echosportu.pl/?p=44216 Lech Poznań przegrał w Warszawie z Legią 1:2 po bardzo emocjonującej końcówce meczu. Prowadzenie gospodarzom dał Nemanja Nikolić, wyrównał w 90. minucie z rzutu karnego Marcin Robak. Kolejorz został jednak okradziony z remisu w doliczonym czasie gry, kiedy bramkę zdobył Kasper Hämäläinen, będący wcześniej na wyraźnej pozycji spalonej. Trener Nenad Bjelica zaskoczył składem na ligowy […]

Post Lech okradziony w Warszawie. Stracił bramkę w 93. minucie ze spalonego pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań przegrał w Warszawie z Legią 1:2 po bardzo emocjonującej końcówce meczu. Prowadzenie gospodarzom dał Nemanja Nikolić, wyrównał w 90. minucie z rzutu karnego Marcin Robak. Kolejorz został jednak okradziony z remisu w doliczonym czasie gry, kiedy bramkę zdobył Kasper Hämäläinen, będący wcześniej na wyraźnej pozycji spalonej.

Trener Nenad Bjelica zaskoczył składem na ligowy klasyk. W drużynie Lecha zabrakło nominalnego napastnika, gdyż na ławce rezerwowych usiedli Marcin Robak i Dawid Kownacki. Na szpicy miejsce zajął Maciej Gajos, do podstawowej jedenastki wrócił także Łukasz Trałka.

Pierwsze minuty spotkania mogły rozczarować kibiców. Oba zespoły grały zachowawczo czekając na ruch przeciwnika. Pierwsi zaatakować spróbowali lechici, w 13. minucie po kontrataku na bramkę strzelał Maciej Makuszewski, lecz piłka poszybowała nad poprzeczką.

Chwilę później znów było groźnie w polu karnym Legii. Po rzucie rożnym futbolówka trafiła pod nogi Szymona Pawłowskiego, ale uderzenie pomocnika minęło słupek bramki Arkadiusza Malarza.

Warszawianie odpowiedzieli niecelnym strzałem Nemanji Nikolicia sprzed pola karnego. Wcześniej błąd popełnił w tej akcji Jan Bednarek źle podając do partnera, piłkę przejął Guilherme, który dogrywał do Węgra.

W kolejnych fragmentach meczu gra się wyrównała, Lech w pewnym momencie miał aż cztery rzuty rożne z rzędu, niewiele jednak z tego było pożytku. W 41. minucie z kolei Legia miała najlepszą sytuację w pierwszej połowie do objęcia prowadzenia.

Aktywny Nikolić przypadkiem otrzymał piłkę w polu karnym Lecha, popędził z nią wzdłuż pola karnego, minął Matusa Putnockiego, który nie zdołał wybić mu futbolówki i stanął niemal przed pustą bramką. Napastnik Legii jednak fatalnie spudłował.

Po przerwie to warszawianie mogli szybko strzelić gola. Rzut rożny wykonywał Guilherme, dośrodkował w pole karne, piłka trafiła na głowę Tomasza Jodłowca, lecz jego strzał instynktownie obronił Putnocky.

Odpowiedź Kolejorza nadeszła już po chwili. Makuszewski uderzył z dystansu, lecz Malarz wybił piłkę na rzut rożny. Po nim futbolówka została zagrana przed pole karne do niepilnowanego Pawłowskiego, ten jednak mając dużo miejsca i czasu strzelił nad poprzeczką.

Najwięcej problemów defensywie Lecha sprawiał Nikolić. Przez długi czas Węgier miał źle ustawiony celownik. Tak było, gdy po godzinie gry ze skrzydła dośrodkował Łukasz Broź, a napastnik Legii będąc sam w polu karnym zamiast do bramki trafił w interweniującego Putnockiego.

W końcu jednak udało mu się zdobyć bramkę. Błąd w środku pola popełnił Lasse Nielsen, który za krótko podawał głową do kolegi z zespołu. Piłkę przejął Michał Kucharczyk i zagrał na wolne pole do Nikolicia. Węgier pobiegł z futbolówką, wpadł w pole karne i pokonał bramkarza Lecha strzałem w krótki róg.

Na stratę gola trener Bjelica zareagował zmianą Darko Jevticia na Marcina Robaka. Napastnik chwilę po wejściu doszedł do sytuacji podbramkowej, ale jego główką poszybowała nad poprzeczką. Jeszcze lepszą okazję miał w 74. minucie, kiedy wbiegł z piłką w pole karne, ale zamiast w bramkę trafił w ofiarnie interweniującego Jakuba Rzeźniczaka.

W kolejnych minutach wydawało się, że legioniści kontrolują spotkanie i spokojnie dowiozą zwycięstwo do końca. W końcówce jednak mieliśmy duże emocje, nie tylko sportowe. Najpierw w 89. minucie Makuszewski w polu karnym był faulowany i sędzia Szymon Marciniak podyktował rzut karny dla gości.

Do piłki podszedł Marcin Robak i doprowadził do remisu, chociaż Malarz wyczuł intencje strzelca. Po tej bramce na boisku doszło do ostrych przepychanek. Wszystko zaczęło się od bramkarza Legii, który poddusił Dawida Kownackiego. Na boisku zawrzało, pojawili się na nim także rezerwowi i sztaby szkoleniowe obu ekip. Najbardziej chętni do bójki byli Malarz i Jasmin Burić, po chwili jednak udało się załagodzić sytuację.

Arbiter pokazał żółte kartki bramkarzowi warszawian i napastnikowi poznaniaków, z kolei rezerwowy golkiper Lecha zobaczył czerwony kartonik. To jednak nie był jeszcze koniec emocji.

W 93. minucie gospodarze przeprowadzili ostatnią akcję meczu. Na bramkę uderzył Broź, źle interweniował Putnocky, który odbił piłkę przed siebie i dopadł do niej Hämäläinen umieszczając w siatkę. Ten gol jednak nie powinien paść, gdyż Fin znajdował się na wyraźnej pozycji spalonej! Sędzia asystent natomiast nie był ani zasłonięty ani źle ustawiony. Nie zobaczyć ponad metrowego spalonego doszczętnie dyskwalifikuje liniowego. Kolejorz został po prostu okradziony z jednego punktu.

>>> Tabela i terminarz Lotto Ekstraklasy

Pomijając ten fakt Lech nie zagrał dobrego meczu w Warszawie. Nie wykorzystał problemów w obronie Legii, nie zaatakował odważniej. Wariant bez typowego napastnika nie spełnił oczekiwań, Kolejorzowi często brakowało piłkarza w polu karnym, który mógłby zamknąć akcję. Mimo, to mógł wywieźć z gorącego terenu jeden punkt. Niestety spełnił się chyba najgorszy możliwy scenariusz. Lech stracił gola w ostatniej akcji meczu, po golu swojego byłego zawodnika, który był na wyraźnej pozycji spalonej. To boli podwójnie…

Legia Warszawa – Lech Poznań 2:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Nikolić (64.), 1:1 Robak (90. – karny), 2:1 Hämäläinen (90+3.)

Legia: Arkadiusz Malarz – Łukasz Broź, Jakub Czerwiński, Maciej Dąbrowski (46. Michał Kucharczyk), Jakub Rzeźniczak – Tomasz Jodłowiec, Thibault Moulin (90. Kasper Hämäläinen) – Guilherme, Vadis Odjidja-Ofoe, Miroslav Radović (84. Michał Kopczyński) – Nemanja Nikolić

Lech: Matus Putnocky – Tomasz Kędziora, Lasse Nielsen, Jan Bednarek, Tamas Kadar – Abdul Aziz Tetteh, Łukasz Trałka (81. Radosław Majewski) – Maciej Makuszewski, Darko Jevtić (64. Marcin Robak), Szymon Pawłowski – Maciej Gajos (81. Dawid Kownacki)

Czerwona kartka: Jasmin Burić (90. – niesportowe zachowanie)

Żółte kartki: Jakub Rzeźniczak, Nemanja Nikolić, Arkadiusz Malarz – Maciej Makuszewski, Dawid Kownacki

Widzów: 28 842

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Post Lech okradziony w Warszawie. Stracił bramkę w 93. minucie ze spalonego pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/lech-okradziony-w-warszawie-stracil-bramke-w-93-minucie-z-metrowego-spalonego/feed/ 0 44216
Zapowiedź meczu: Legia Warszawa – Lech Poznań (wideo) http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-legia-warszawa-lech-poznan-wideo-3/ http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-legia-warszawa-lech-poznan-wideo-3/#respond Sat, 22 Oct 2016 09:05:54 +0000 http://echosportu.pl/?p=44207 W sobotni wieczór kibice po raz kolejny będą świadkami derbów Polski. Przy Łazienkowskiej zmierza się ze sobą Legia Warszawa i Lech Poznań. Tym razem nie będzie to walka o fotel lidera, ale emocji nie powinno zabraknąć. Początek meczu o godzinie 20.30. Kolejorz w poprzedniej kolejce rozczarował swoich fanów tylko remisując u siebie z ostatnią w […]

Post Zapowiedź meczu: Legia Warszawa – Lech Poznań (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
W sobotni wieczór kibice po raz kolejny będą świadkami derbów Polski. Przy Łazienkowskiej zmierza się ze sobą Legia Warszawa i Lech Poznań. Tym razem nie będzie to walka o fotel lidera, ale emocji nie powinno zabraknąć. Początek meczu o godzinie 20.30.

Kolejorz w poprzedniej kolejce rozczarował swoich fanów tylko remisując u siebie z ostatnią w tabeli Wisłą Kraków 1:1. Goście gola na wagę remisu strzelili w doliczonym czasie gry co bolało podwójnie. Teraz poznaniacy będą chcieli się zrehabilitować, jednak przed nimi bardzo trudne zadanie. Zagrają na boisku mistrza Polski, który mimo słabszej formy zawsze jest groźnym rywalem.

To debiut trenera Nenada Bjelicy w prestiżowych derbach Polski i wszyscy są ciekawi jak na to starcie nastawi drużynę. Bilans Chorwata w Lechu na razie jest średni (2-2-1, 7:5 w Lotto Ekstraklasie i zwycięstwo 3:0 w Pucharze Polski) i wygrana nad odwiecznym rywalem na pewno byłaby cenna dla niego.


Legia w tym sezonie spisuje się nieco gorzej od Lecha. W tabeli zajmuje dopiero 14. miejsce z dorobkiem trzynastu punktów (trzy mniej od Kolejorza). Mistrz Polski wygrał w lidze zaledwie trzykrotnie, poza tym notując cztery remisy i aż pięć porażek.

Trzy przegrane drużyna obecnie prowadzona przez Jacka Magierę zanotowała w ostatnich pięciu meczach. Warszawianie ulegli  Termalicę Bruk-Bet Niecieczy, Zagłębiu Lubin i Pogoni Szczecin. Ta ostatnia porażka nastąpiła już za kadencji młodego szkoleniowca, który zastąpił Albańczyka Besnika Hasiego. W ligowym debiucie Magiery legioniści z kolei wygrali z Lechią Gdańsk 3:0.


W zespole Legii sporo działo się w letnim okienku transferowym, niemal do ostatnich godzin warszawianie byli aktywni. Oprócz zmiany trenera, którego przy Łazienkowskiej już nie ma (Hasi zastąpił Stanisława Czerczesowa) klub pozyskał m.in. obrońców Jakuba Czerwińskiego (Pogoń Szczecin) i Macieja Dąbrowskiego (Zagłębie Lubin) i pomocników Francuza Thibaulta Moulina, Martynikańczyka Steevena Langila (obaj Waasland-Beveren), Serba Miroslava Radovicia (Patizan Belgrad), Gruzina Walerego Kazaiszwilego (Vitesse Arnhem) czy Vadisa Odjidja-Ofoe (Norwich City).

Z klubu odeszło też kilku zawodników, którzy tworzyli człon drużyny w zeszłym sezonie m.in. Igor Lewczuk, Artur Jędrzejczyk, Tomasz Brzyski, Ondrej Duda, Ariel Borysiuk.


W ostatnim meczu obu drużyn, rozegranym również w Warszawie, na inaugurację sezonu Lech wygrał z Legią 4:1 zdobywając Superpuchar Polski. Prowadzenie gościom dał Maciej Makuszewski, ale jeszcze w pierwszej połowie wyrównał Guilherme. Druga połowa należała jednak do lechitów. Najpierw trafił Lasse Nielsen, a w doliczonym czasie gry warszawian dwukrotnie pogrążył Dariusz Formella.


Sytuacja kadrowa w Lechu jest bardzo dobra. Zabraknie jedynie kontuzjowanego Nickiego Bille Nielsena, do dyspozycji sztabu szkoleniowego są już za to Paulus Arajuuri i Maciej Makuszewski, nieobecni w ostatnim meczu z Wisłą z powodów zdrowotnych.

W zespole Legii zabraknie Bartosza Bereszyńskiego, który musi pauzować za żółte kartki. Pod znakiem zapytania stoi występ Michała Pazdana.


przypuszczalne składy

Legia: Arkadiusz Malarz – Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Jakub Czerwiński, Adam Hlousek – Tomasz Jodłowiec, Vadis Odjidja-Ofoe – Michał Kucharczyk, Miroslav Radović, Guilherme – Nemanja Nikolić

nieobecni: Bartosz Bereszyński (pauza za kartki)

niepewni: Michał Pazdan (powrót po kontuzji)

Lech: Matus Putnocky – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Jan Bednarek, Tamas Kadar – Abdul Aziz Tetteh, Łukasz Trałka – Maciej Makuszewski, Darko Jevtić, Szymon Pawłowski – Marcin Robak

nieobecni: Nicki Bille Nielsen (kontuzja)


Początek meczu w sobotę 22 października o godzinie 20.30. Bezpośrednia transmisja w Canal+ Sport.


Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Nenada Bjelicy i pomocnika Lecha Poznań Szymona Pawłowskiego:

Post Zapowiedź meczu: Legia Warszawa – Lech Poznań (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-legia-warszawa-lech-poznan-wideo-3/feed/ 0 44207
Lech wygrywa z Legią w Warszawie i zdobywa Superpuchar Polski! http://echosportu.pl/lech-wygrywa-z-legia-w-warszawie-i-zdobywa-superpuchar-polski/ http://echosportu.pl/lech-wygrywa-z-legia-w-warszawie-i-zdobywa-superpuchar-polski/#respond Thu, 07 Jul 2016 17:28:51 +0000 http://echosportu.pl/?p=39090 Lech Poznań wygrał w Warszawie z Legią 4:1 i zdobył Superpuchar Polski. Bramki dla Kolejorza zdobywali Maciej Makuszewski, Lasse Nielsen i dwukrotnie Dariusz Formella. Honorowego gola dla gospodarzy strzelił Guilherme. Spotkanie o Superpuchar Polski rozegrano w dość oryginalnym terminie, w czwartek o 17.30. Związane było to ze szczytem NATO w Warszawie i półfinałem Mistrzostw Europy […]

Post Lech wygrywa z Legią w Warszawie i zdobywa Superpuchar Polski! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań wygrał w Warszawie z Legią 4:1 i zdobył Superpuchar Polski. Bramki dla Kolejorza zdobywali Maciej Makuszewski, Lasse Nielsen i dwukrotnie Dariusz Formella. Honorowego gola dla gospodarzy strzelił Guilherme.

Spotkanie o Superpuchar Polski rozegrano w dość oryginalnym terminie, w czwartek o 17.30. Związane było to ze szczytem NATO w Warszawie i półfinałem Mistrzostw Europy we Francji. Niemal środek tygodnia i wczesna pora na pewno nie dodały większej rangi temu meczowi.

W dodatku oba zespoły przystąpiły do niego w okrojonych składach. Z względu na odpoczynek po EURO nie zagrali Tamas Kadar i Karol Linetty w Lechu oraz Michał Pazdan, Tomasz Jodłowiec, Ondrej Duda i Nemanja Nikolić w Legii. W drużynie Kolejorza trener Jan Urban dał szansę debiutu od pierwszej minuty Lasse Nielsenowi i Maciejowi Makuszewskiemu.

Początek spotkania był iście wakacyjny, obie drużyny grały w spacerowym tempie. Mimo to stworzyły sobie kilka okazji do strzelenia gola. Pierwszą mieli gospodarze, ale w 14. minucie strzał Michała Kucharczyka wybronił Jasmin Burić. Lechici odpowiedzieli uderzeniem z dystansu Roberta Gumnego, po którym Arkadiusz Malarz odbił piłkę.

Pierwsza bramka w meczu padła chwilę później i była dość kuriozalna. Makuszewski strzelił z rzutu wolnego z bocznego sektora boiska, a zaskoczony bramkarz warszawian przepuścił piłkę między rękawicami. Malarz mógł w tej sytuacji na pewno zachować się lepiej.

Koledze po fachu „pozazdrościł” Burić i niemal kwadrans po pierwszym golu Bośniak popełnił błąd. Michaił Aleksandrow dośrodkował ze skrzydła w pole karne, a obrońcom gości „urwał” się Guilherme. Brazylijczyk zdołał dojść do piłki i głową zmieścić ją w bramce obok zaskoczonego Buricia. Golkiper Lecha z pewnością mógł zapobiec utracie tego gola.

Do końca pierwszej połowy oba zespoły miały jeszcze po jednej dogodnej sytuacji. Najpierw Aleksandar Prijović dogrywał w pole karne do Kucharczyka, ale ten nieczysto trafił w piłkę. Poznaniacy odpowiedzieli niemal kopią akcji Legii. Abdul Aziz Tetteh podawał wzdłuż bramki Malarza, ale Nicki Bille nie zdołał dojść do futbolówki.

Druga część gry zaczęła się od mocnego uderzenia w wykonaniu Lecha, dosłownie i w przenośni. Z rzutu wolnego strzelał Maciej Gajos, lecz piłka zatrzymała się tylko na słupku. Potem na boisku nie działo się wiele ciekawego aż do 65. minuty.

Właśnie wtedy trener Urban wprowadził na boisko kolejnego debiutanta w Kolejorzu Radosława Majewskiego. Ten od razu po wejściu podszedł do rzutu wolnego i mocno dośrodkował w pole karne. Piłkę zdołał musnąć Łukasz Trałka, a po raz kolejny w tym meczu zaskoczony Malarz odbił piłkę w bok, niemal prosto pod nogi Lasse Nielsena. Duński obrońca dostawił nogę i posłał futbolówkę do siatki.

Po zdobyciu prowadzenia lechici nie cofnęli się do obrony, lecz umiejętnie starali się utrzymywać przy piłce. Nie mieli też większych problemów z rozbijaniem nieporadnych ataków warszawian. W końcówce zaś pokazali kto w tym meczu był lepszy.

Najpierw Kolejorz przeprowadził szybki kontratak, Majewski podał do Marcina Robaka, ten wypatrzył niepilnowanego Dariusza Formellę, któremu pozostało tylko pokonać Malarza strzałem w krótki róg. To nie był jednak koniec bramek w tym meczu.

Dwie minuty później Kamil Jóźwiak odzyskał piłkę w środku pola i ruszył na przebój. Podał do Majewskiego, który z kolei wypuścił w uliczkę Formellę. Pomocnik zdecydował się na strzał bez przyjmowania, ale tym razem w dalszy róg bramki. Piłka ponownie zatrzepotała w siatce warszawskiej bramki, a Malarz tym razem postanowił nawet nie interweniować.

Niedługo później sędzia zakończył mecz i Lech mógł cieszyć się z okazałego zwycięstwa nad odwiecznym rywalem i zdobycia Superpucharu Polski.

Wynik na pewno cieszy kibiców Kolejorza, jednak należy pamiętać, że rok temu poznaniacy także wyraźnie pokonali Legię, a potem było już tylko gorzej. Oby sztab szkoleniowy i piłkarze nie popadli w hurraoptymizm po tym meczu o dość sparingowym charakterze. Zwłaszcza, że nie obyło się bez kontuzji, a z urazami boisko musieli opuścić obaj skrzydłowi – Szymon Pawłowski i Makuszewski.

Legia Warszawa – Lech Poznań 1:4 (1:1)

Bramki: 0:1 Makuszewski (22. – wolny), 1:1 Guilherme (36. – głową), 1:2 L. Nielsen (65.), 1:3 Formella (90+1.), 1:4 Formella (90+3.)

Legia: Arkadiusz Malarz – Łukasz Broź (70. Bartosz Bereszyński), Jakub Rzeźniczak, Igor Lewczuk, Adam Hlousek (77. Sebastian Szymański) – Łukasz Masłowski (56. Stojan Vranjes), Rafał Makowski (89. Jakub Kosecki) – Michaił Aleksandrow (68. Tomasz Brzyski), Guilherme, Michał Kucharczyk – Aleksandar Prijović

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Lasse Nielsen, Maciej Wilusz, Robert Gumny – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh – Maciej Makuszewski (75. Kamil Jóźwiak), Maciej Gajos (64. Radosław Majewski), Szymon Pawłowski (68. Dariusz Formella) – Nicki Bille Nielsen (46. Marcin Robak)

Żółte kartki: Guilherme, Łukasz Broź, Rafał Makowski – Nicki Bille Nielsen, Łukasz Trałka, Maciej Gajos

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Post Lech wygrywa z Legią w Warszawie i zdobywa Superpuchar Polski! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/lech-wygrywa-z-legia-w-warszawie-i-zdobywa-superpuchar-polski/feed/ 0 39090
Lech znowu sprezentował gola Legii i przegrał w Warszawie http://echosportu.pl/lech-znowu-sprezentowal-gola-legii-i-przegral-w-warszawie/ http://echosportu.pl/lech-znowu-sprezentowal-gola-legii-i-przegral-w-warszawie/#respond Fri, 15 Apr 2016 20:30:31 +0000 http://echosportu.pl/?p=34587 Lech Poznań, mimo ambitnej postawy i niezłej gry, przegrał w Warszawie z Legią 0:1. Jedyną bramkę dla gospodarzy, po błędzie i stracie Abdula Aziza Tetteha, zdobył Aleksandar Prijović.  To miało być zupełnie inne spotkanie od tego sprzed niecałego miesiąca w Poznaniu. Wtedy Lech osłabiony panującą w szatni infekcją nie mógł wystąpić w „pierwszym garniturze”. W […]

Post Lech znowu sprezentował gola Legii i przegrał w Warszawie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań, mimo ambitnej postawy i niezłej gry, przegrał w Warszawie z Legią 0:1. Jedyną bramkę dla gospodarzy, po błędzie i stracie Abdula Aziza Tetteha, zdobył Aleksandar Prijović. 

To miało być zupełnie inne spotkanie od tego sprzed niecałego miesiąca w Poznaniu. Wtedy Lech osłabiony panującą w szatni infekcją nie mógł wystąpić w „pierwszym garniturze”. W piątek sytuacja była już lepsza. Skład był niemal zbliżony do optymalnego (zabrakło Gergö Lovrencsicsa, a Szymon Pawłowski dopiero co wrócił po kontuzji) i mecz wyglądał już nieco inaczej niż przy Bułgarskiej.

Od początku pojedynku to Legia miała przewagę, ale pierwsi z groźniejszą akcją w polu karnym warszawian zameldowali się lechici. Darko Jevtić jednak zbyt mocno uwierzył w swoje możliwości dryblingu i nie udało mu się ograć wszystkich obrońców.

Gospodarze odpowiedzieli przed upływem kwadransa. Dobre podanie Ondreja Dudy za linię defensywy Kolejorza do Aleksandara Prijovicia pozwoliło Szwajcarowi wyjść na pozycję sam na sam. Jasmin Burić odważnie wyszedł z bramki i odbił strzał napastnika Legii.

Prijović był najgroźniejszym piłkarzem warszawian w tym meczu. W pierwszej połowie miał jednak rozregulowany celownik. W 21. minucie fatalny błąd popełnił Paulus Arajuuri, który za krótko zagrał do Buricia. Piłkę przejął właśnie Szwajcar, ale niemal z linii pola karnego uderzył obok słupka, chociaż mógł w tej sytuacji zrobić niemal wszystko.

W kolejnych minutach nieco przebudzili się lechici i zaczęli odważniej atakować. Efektem tego była akcja, po której Jevtić trafił w boczną siatkę. Aktywny był Nicki Bille Nielsen toczący nieustanne pojedynki z Jakubem Rzeźniczakiem (w większości wygrane). Duńczyk w 35. minucie zdecydował się na strzał z dystansu, ale Arkadiusz Malarz odbił piłkę.

W końcówce pierwszej połowy kolejną dobrą okazję miał Prijović, ale posłał piłkę ponad poprzeczką. Do przerwy utrzymał się zatem bezbramkowy remis, ale poznaniacy pokazali, że nie mają zamiaru czekać tylko na wykonanie kary przez warszawian. To zwiastowało emocje w drugiej części gry.

Obraz gry w niej niewiele się zmienił. Znowu Legia miała optyczną przewagę, lecz to lechici mieli pierwsi okazję na gola. Po zamieszaniu w polu karnym piłkę przejął Nicki Bille, a po chwili oddał zaskakujący strzał na bramkę. Malarz jednak popisał się refleksem i wybił piłkę na rzut rożny.

Decydująca dla wyniku meczu okazała się sytuacja z 62. minuty. Abdul Aziz Tetteh na środku boiska stracił piłkę na rzecz atakującego go Michała Pazdana. Pomocnik Legii od razu uruchomił podaniem Nemanję Nikolicia, a ten błyskawicznie odegrał do Prijovicia. Szwajcar tej okazji już nie zmarnował i pokonał Buricia mierzonym strzałem.

Stracony gol nieco podłamał gości, którzy nie grali już tak dobrze jak wcześniej. Mieli jednak znakomitą sytuację, by wyrównać. Nicki Bille wbiegł w pole karne, prostym zwodem oszukał Rzeźniczaka i strzelił. Futbolówka, ku rozpaczy poznańskich kibiców, trafiła tylko w słupek!

W końcówce spotkania poznaniacy nie mając nic do stracenia ruszyli większą liczbą zawodników, co automatycznie przełożyło się na groźne kontrataki dla Legii. Gospodarze jednak koncertowo je marnowali.

Najpierw Nikolić biegł samotnie od połowy boiska, by ostatecznie strzelić w taki sposób, że Burić bez większych problemów obronił. Później próbował jeszcze główkować Kasper Hämäläinen (Bośniak złapał piłkę), a mecz zakończyła kolejna okazja Prijovicia, który ponownie okazał się gorszy w pojedynku sam na sam od golkipera Lecha.

Ostatecznie jednak to warszawianie mogli cieszyć się ze zwycięstwa i ważnych trzech punktów. Odskoczyli tym samym poznaniakom już na jedenaście oczek, co praktycznie zamyka dywagacje o obronie mistrzostwa przez Kolejorza. Lech powinien teraz skupić się na pozostałych meczach i walczyć o europejskie puchary poprzez zajęcie trzeciego miejsca w tabeli.

>>> Tabela i terminarz Ekstraklasy

A czas na rewanż z Legią przyjdzie 2 maja na Stadionie Narodowym. Wtedy stawka będzie o wiele większa niż ligowa wiktoria. Oba zespoły zagrają o Puchar Polski.

Legia Warszawa – Lech Poznań 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Prijović (62.)

Legia: Arkadiusz Malarz – Artur Jędrzejczyk, Jakub Rzeźniczak, Igor Lewczuk, Adam Hlousek – Michał Pazdan (71. Kasper Hämäläinen), Ariel Borysiuk – Ondrej Duda (51. Michał Kucharczyk), Aleksandar Prijović, Michaił Aleksandrow (59. Guilherme) – Nemanja Nikolić

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Tamas Kadar – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh – Darko Jevtić (73. Szymon Pawłowski), Karol Linetty, Maciej Gajos (82. Kamil Jóźwiak) – Nicki Bille Nielsen (84. Dawid Kownacki)

Żółte kartki: Michał Kucharczyk, Ariel Borysiuk, Guilherme, Igor Lewczuk, Artur Jędrzejczyk – Łukasz Trałka, Kamil Jóźwiak

Widzów: 28 286

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Post Lech znowu sprezentował gola Legii i przegrał w Warszawie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/lech-znowu-sprezentowal-gola-legii-i-przegral-w-warszawie/feed/ 0 34587
Zapowiedź meczu: Legia Warszawa – Lech Poznań [wideo + zdjęcia] http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-legia-warszawa-lech-poznan-wideo-zdjecia/ http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-legia-warszawa-lech-poznan-wideo-zdjecia/#respond Fri, 15 Apr 2016 11:01:45 +0000 http://echosportu.pl/?p=34553 W piątek rusza druga odsłona Ekstraklasy. Zespoły zostały podzielone na grupy mistrzowską i spadkową, punkty zostały podzielone na pół i walka rozpoczyna się prawie od nowa. Na początek mamy ligowy hit, Legia Warszawa podejmie u siebie Lecha Poznań. Początek meczu o 20.30. Kolejorz ostatecznie na koniec rundy zasadniczej zajął szóste miejsce w tabeli z dorobkiem […]

Post Zapowiedź meczu: Legia Warszawa – Lech Poznań [wideo + zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
W piątek rusza druga odsłona Ekstraklasy. Zespoły zostały podzielone na grupy mistrzowską i spadkową, punkty zostały podzielone na pół i walka rozpoczyna się prawie od nowa. Na początek mamy ligowy hit, Legia Warszawa podejmie u siebie Lecha Poznań. Początek meczu o 20.30.

Kolejorz ostatecznie na koniec rundy zasadniczej zajął szóste miejsce w tabeli z dorobkiem 43 punktów (po podziale 22), co oznacza, że rozegra tylko trzy mecze u siebie i cztery na wyjeździe. Pierwszy z nich w Warszawie z liderem Legią. Poznaniacy tydzień temu po golu Nicki Bille Nielsena wygrali w Łęcznej z Górnikiem 1:0. Podopieczni trenera Jana Urbana nadal mogą walczyć o awans do europejskich pucharów poprzez ligę, strata do najniższego stopnia podium to zaledwie jedno oczko.

Warszawianie dzięki udanej rundzie wiosennej wyprzedzili Piasta Gliwice, zajęli pierwsze miejsce na koniec rundy zasadniczej z 60 punktami (30 po podziale). Ubiegłoroczny wicemistrz Polski na pewno nie jest do końca zadowolony z obecnej sytuacji, bo jego przewaga nad innymi zespołami nieco stopniała. Nadal jednak ma wszystko w swoich rękach. Tydzień temu legioniści zremisowali bezbramkowo w Szczecinie z Pogonią.

Warszawski zespół po zimowych transferach przedstawialiśmy przy okazji ostatniego meczu w Poznaniu. Goście niecały miesiąc temu przy Bułgarskiej wygrali 2:0 po dwóch Nemanji Nikolicia. W jesiennym meczu obu drużyn przy Łazienkowskiej wygrał Lech po golu Kaspra Hämäläinena, który obecnie gra w… Legii.

Sytuacja kadrowa Lecha wreszcie się poprawiła. W Warszawie na pewno nie wystąpią Marcin Robak (jest blisko powrotu), Maciej Wilusz i Gergö Lovrencsics (obaj mają problemy mięśniowe). Do treningów w tygodniu za to wrócili Szymon Pawłowski, Sisi i Dawid Kownacki. Czy będą brani pod uwagę przy ustalaniu składu zależy od sztabu szkoleniowego.

W drużynie Legii zabraknie kontuzjowanego Tomasza Jodłowca. Do meczowej kadry wrócił za to Ariel Borysiuk po pauzie za kartki.

przypuszczalne składy

Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz – Artur Jędrzejczyk, Jakub Rzeźniczak, Igor Lewczuk, Adam Hlousek – Michał Pazdan, Ariel Borysiuk – Guilherme, Aleksandar Prijović, Ondrej Duda – Nemanja Nikolić

nieobecni: Tomasz Jodłowiec (kontuzja)

Lech Poznań: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Tamas Kadar – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh – Darko Jevtić, Karol Linetty, Maciej Gajos – Nicki Bille Nielsen

nieobecni: Marcin Robak, Maciej Wilusz, Gergö Lovrencsics (urazy)

[See image gallery at echosportu.pl]

Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Jana Urbana i pomocnika Lecha Poznań Kamila Jóźwiaka:

Post Zapowiedź meczu: Legia Warszawa – Lech Poznań [wideo + zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-legia-warszawa-lech-poznan-wideo-zdjecia/feed/ 0 34553
Lech w końcu wygrywa w lidze. I to z Legią w Warszawie! http://echosportu.pl/lech-w-koncu-wygrywa-w-lidze-i-to-z-legia-w-warszawie/ http://echosportu.pl/lech-w-koncu-wygrywa-w-lidze-i-to-z-legia-w-warszawie/#respond Sun, 25 Oct 2015 18:57:39 +0000 http://echosportu.pl/?p=23337 Lech Poznań w końcu przełamał się w Ekstraklasie i wygrał mecz. Do tego z wicemistrzem Polski Legią Warszawa na jej stadionie. Jedyna bramkę zdobył na początku spotkania Kasper Hämäläinen, później Kolejorz bardzo dobrze się bronił i nie pozwolił rywalowi na strzelenie gola. W czwartek lechici dość niespodziewanie pokonali w Lidze Europy na wyjeździe Fiorentinę. Nie […]

Post Lech w końcu wygrywa w lidze. I to z Legią w Warszawie! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań w końcu przełamał się w Ekstraklasie i wygrał mecz. Do tego z wicemistrzem Polski Legią Warszawa na jej stadionie. Jedyna bramkę zdobył na początku spotkania Kasper Hämäläinen, później Kolejorz bardzo dobrze się bronił i nie pozwolił rywalowi na strzelenie gola.

W czwartek lechici dość niespodziewanie pokonali w Lidze Europy na wyjeździe Fiorentinę. Nie mieli jednak czasu na świętowanie, gdyż już w niedzielę musieli rozegrać kolejny ciężki mecz, w Warszawie z wicemistrzem Polski Legią.

Trener Jan Urban znowu dokonał rotacji w składzie. Tym razem szansę od pierwszej minuty dostali m.in. Kebba Ceesay, Barry Douglas czy Maciej Gajos. Do zespołu wrócili także nieobecni ostatnio z różnych powodów Paulus Arajuri, Szymon Pawłowski i Karol Linetty. Największą niespodzianką z pewnością było posadzenie na ławce rezerwowych Marcina Kamińskiego.

Początek meczu był wyrównany. Jednak już pierwsza groźna akcja Lecha zakończyła się golem. Piłkę w środku pola stracił Tomasz Jodłowiec na rzecz Macieja Gajosa, który po chwili zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Kaspra Hämäläinena. Futbolówkę mógł jeszcze zatrzymać Jakub Rzeźniczak, ale popełnił błąd i pozwolił ją przejąć rywalowi. Grający na pozycji napastnika Fin wykorzystał sytuację sam na sam z Dusanem Kuciakiem i goście objęli prowadzenie.

Gospodarze od razu rzucili się do odrabiania strat i stworzyli sobie dwie dobre okazje. Najpierw jednak Ivan Trickovski z dystansu uderzył obok słupka, a po chwili wyczyn kolegi, już z bliższej odległości, skopiował Jodłowiec. Dużo problemów obronie Lecha sprawiał także Nemanja Nikolić, ale tego dnia nie miał najlepiej ustawionego celownika. W 20. minucie uderzył niecelnie, a kilka chwil później w sytuacji sam na sam z Buriciem trafił prosto w niego.

Poznaniacy w pierwszej połowie mieli właściwie tylko jedną dobrą sytuację. Gajos w tempo zagrał do Pawłowskiego, który uniknął spalonego, przyjął piłkę barkiem w polu karnym i uderzył, jednak Kuciak zdołał sparować ten strzał. Do przerwy wynik się nie zmienił, mimo chwilami miażdżącej przewagi gospodarzy i rozpaczliwej obrony gości.

Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił. Legia ze wszystkich sił próbowała obronić straty, a Lech mądrze się bronił. Wyglądało to podobnie jak w meczu z Fiorentiną, lecz tym razem Kolejorz wraz z upływem czasu zyskiwał pewności siebie w defensywie.

Warszawianie mocniej przycisnęli po 70. minucie. Najpierw dobre podanie z głębi pola do Nikolicia, Węgier przyjął piłkę i minął Buricia, ale na drodze do bramki stanął podążający za akcją Tamas Kadar, który zablokował strzał napastnika Legii. Później refleksem błysnął bośniacki bramkarz Lecha. Najpierw wybił piłkę na rzut rożny po dośrodkowaniu Michała Kucharczyka i rykoszecie od nogi Barry’ego Douglasa, a po chwili sparował strzał głową Rzeźniczaka po rzucie rożnym.

W szeregi gospodarzy zaczęła wkradać się nerwowość i niepewność, coraz więcej podań było niecelnych. Goście mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie, ale strzał Darko Jevticia obronił Kuciak. Poznaniacy przetrwali napór warszawiaków do ostatniego gwizdka i mogli cieszyć się ze zwycięstwa. Dopiero drugiego w sezonie, ale jakże ważnego. Za Lechem wielki tydzień, wygrane na wyjazdach z Fiorentiną i Legią dają nadzieję na lepsze wyniki i wyjście z kryzysu.

Legia Warszawa – Lech Poznań 0:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Hämäläinen (8.)

Legia: Dusan Kuciak – Bartosz Bereszyński (74. Aleksandar Prijović), Jakub Rzeźniczak, Igor Lewczuk, Tomasz Brzyski – Michał Pazdan, Tomasz Jodłowiec (79. Dominik Furman) – Ivan Trickovski (60. Guilherme), Ondrej Duda, Michał Kucharczyk – Nemanja Nikolić

Lech: Jasmin Burić – Kebba Ceesay, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar, Barry Douglas – Karol Linetty, Abdul Aziz Tetteh – Gergö Lovrencsics (65. Dariusz Formella), Maciej Gajos (75. Darko Jevtić), Szymon Pawłowski (79. Marcin Kamiński) – Kasper Hämäläinen

Żółte kartki: Michał Kucharczyk – Tamas Kadar, Kebba Ceesay, Barry Douglas, Darko Jevtić

Widzów: 26831

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

Post Lech w końcu wygrywa w lidze. I to z Legią w Warszawie! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/lech-w-koncu-wygrywa-w-lidze-i-to-z-legia-w-warszawie/feed/ 0 23337
Zapowiedź meczu: Legia Warszawa – Lech Poznań (wideo) http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-legia-warszawa-lech-poznan-wideo-2/ http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-legia-warszawa-lech-poznan-wideo-2/#respond Sat, 24 Oct 2015 08:44:18 +0000 http://echosportu.pl/?p=23180 Lech Poznań opromieniony wyjazdowym zwycięstwem nad Fiorentiną w Lidze Europy w niedzielę rozegra kolejny trudny mecz. Tym razem w Ekstraklasie zmierzy się na wyjeździe z Legią Warszawa. Derby Polski już w niedzielę o godzinie 18. Lech w czwartek dokonał niebywałej rzeczy. Bezlitośnie wyśmiewany, bez formy, w rezerwowym składzie, wygrał na wyjeździe z faworyzowaną Fiorentiną 2:1. […]

Post Zapowiedź meczu: Legia Warszawa – Lech Poznań (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań opromieniony wyjazdowym zwycięstwem nad Fiorentiną w Lidze Europy w niedzielę rozegra kolejny trudny mecz. Tym razem w Ekstraklasie zmierzy się na wyjeździe z Legią Warszawa. Derby Polski już w niedzielę o godzinie 18.

Lech w czwartek dokonał niebywałej rzeczy. Bezlitośnie wyśmiewany, bez formy, w rezerwowym składzie, wygrał na wyjeździe z faworyzowaną Fiorentiną 2:1. Chyba tylko niepoprawni optymiści mogli sądzić, że właśnie w takim momencie Kolejorz jako pierwszy w historii zespół pokona rywala na włoskiej ziemi w europejskich pucharach. Mimo tych przeciwności sensacja stała się faktem. Poznaniacy nie mogą jednak zbyt długo rozpamiętywać tej wiktorii. W niedzielę czeka już na nich kolejny rywal. I to nie byle jaki, bo wicemistrz Polski, Legia.

Sytuacja Lecha w Ekstraklasie jest tragiczna. Ostatnie miejsce w tabeli, zaledwie sześć punktów i tylko jedno zwycięstwo w dwunastu kolejkach. To zawstydzający bilans jak na mistrza. W debiucie trenera Jana Urbana Kolejorz tylko zremisował z Ruchem Chorzów 2:2, a przegrywał już dwoma bramkami i musiał gonić wynik. Czwartkowa wygrana z Fiorentiną może być jednak światełkiem w tunelu dla poznaniaków. O punkty nie będzie jednak łatwo w Warszawie.

Legioniści dużo lepiej spisują się w tym sezonie w lidze. Zajmują trzecią pozycję w tabeli z dwudziestoma punktami. Odnieśli pięć zwycięstw, zanotowali tyle samo remisów i mają dwie porażki na koncie. W ostatniej kolejce warszawiacy wygrali u siebie z Cracovią 3:1, a hat-trickiem popisał się najlepszy strzelec zespołu Nemanja Nikolić. Węgier w Ekstraklasie zdobył już piętnaście bramek w Ekstraklasie i na pewno na niego lechici muszą zwrócić największą uwagę.

Oba zespoły już raz mierzyły się w tym sezonie. Na jego inaugurację w meczu o Superpuchar Polski przy Bułgarskiej lepszy był Lech, który wygrał z Legią 3:1. Kolejorz po pierwszej połowie prowadził już dwoma golami po trafieniach Tomasza Kędziory i Marcina Kamińskiego. Gości dobił w końcówce spotkania jeszcze Karol Linetty, warszawiaków stać było tylko na honorową bramkę w doliczonym czasie, którą zdobył Michał Żyro.

W ostatnim spotkaniu tych drużyn przy Łazienkowskiej również lepszy był Lech, który wygrał 2:1. Gole strzelali Darko Jevtić i Linetty dla gości oraz Ivica Vrdoljak dla gospodarzy. To zwycięstwo pozwoliło lechitom przegonić w tabeli rywali, by później do końca sezonu już nie oddać pozycji lidera i zdobyć mistrzostwo.

Sytuacja kadrowa w Lechu znowu jest zła. W niedzielę na pewno nie zagra bohater z Florencji Dawid Kownacki, który nabawił się kontuzji, nie wiadomo jeszcze jak poważnej. W tym meczu przedwcześnie boisko musiał opuścić także Denis Thomalla ze skręconą kostką. Marcin Robak nadal odczuwa ból w stawie skokowym. Obaj piłkarze mają niewielkie szanse na występ w niedzielę. Z kolei Jevtić doznał silnego stłuczenia barku na czwartkowym treningu, nie wiadomo czy będzie gotowy do starcia z Legią. Z kolei za żółte kartki musi pauzować Łukasz Trałka. Dobre wiadomości to jedynie powrót do drużyny Paulusa Arajuuriego po chorobie i Szymona Pawłowskiego po urazie kostki.

W zespole Legii również jest kilku nieobecnych. Od dłuższego czasu kontuzje leczą Vrdoljak, Żyro, Michał Masłowski i Mateusz Szwoch.

przypuszczalne składy

Legia: Dusan Kuciak – Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Igor Lewczuk, Tomasz Brzyski – Michał Pazdan, Dominik Furman – Guilherme, Ondrej Duda, Michał Kucharczyk – Nemanja Nikolić

nieobecni: Ivica Vrdoljak, Michał Żyro, Michał Masłowski i Mateusz Szwoch (kontuzje)

Lech: Jasmin Burić – Kebba Ceesay, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar – Karol Linetty, Abdul Aziz Tetteh – Gergö Lovrencsics, Maciej Gajos, Szymon Pawłowski – Kasper Hämäläinen

nieobecni: Dawid Kownacki (kontuzja), Łukasz Trałka (pauza za kartki)

niepewni: Marcin Robak, Darko Jevtić, Denis Thomalla (kontuzje)

Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Jana Urbana i obrońcy Tomasza Kędziory przed meczem z Legią Warszawa:

Post Zapowiedź meczu: Legia Warszawa – Lech Poznań (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-legia-warszawa-lech-poznan-wideo-2/feed/ 0 23180
Legia Warszawa pokonana! Lech Poznań liderem Ekstraklasy! http://echosportu.pl/legia-warszawa-pokonana-lech-poznan-liderem-ekstraklasy/ http://echosportu.pl/legia-warszawa-pokonana-lech-poznan-liderem-ekstraklasy/#respond Sat, 09 May 2015 15:25:05 +0000 http://echosportu.pl/?p=13884 Lech Poznań pokonał na wyjeździe Legię Warszawa 2:1 w pierwszym meczu grupy mistrzowskiej. Dzięki zwycięstwu Kolejorz awansował na pierwsze miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Pierwsza połowa w wykonaniu obu zespołów była fatalna. Spotkanie mistrza z wicemistrzem Polski bardziej przypominało mecz klasy okręgowej niż polskiej ligi. Piłka toczyła się w bardzo wolnym tempie, a piłkarze snuli […]

Post Legia Warszawa pokonana! Lech Poznań liderem Ekstraklasy! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań pokonał na wyjeździe Legię Warszawa 2:1 w pierwszym meczu grupy mistrzowskiej. Dzięki zwycięstwu Kolejorz awansował na pierwsze miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy.

Pierwsza połowa w wykonaniu obu zespołów była fatalna. Spotkanie mistrza z wicemistrzem Polski bardziej przypominało mecz klasy okręgowej niż polskiej ligi. Piłka toczyła się w bardzo wolnym tempie, a piłkarze snuli się po murawie. Totalna nuda. Jedyną wartą wspomnienia sytuacją jest niecelny strzał Kaspra Hämäläinena z 15. metrów. Fin został wystawiony w sobotę przez trenera Macieja Skorżę jako środkowy napastnik.

Druga połowa to zupełnie inne spotkanie. Zwłaszcza lechici po przerwie wyszli na boisko totalnie odmienieni. Dwie minuty po wznowieniu gry, Darko Jevtić po zamieszaniu w polu karnym Legii ładnym technicznym strzałem przy słupku pokonał Dusana Kuciaka.

Już chwilę później było 2:0 dla Kolejorza. Karol Linetty odebrał piłkę Ivicy Vrdoljakowi i pognał w stronę bramki Wojskowych. Pomocnik Lecha wykończył akcję precyzyjnym strzałem zza pola karnego. Mistrzowie Polski odpowiedzieli bardzo szybko. W 54. minucie Vrdoljak uderzeniem głową pokonał Jasmina Buricia. W tej sytuacji Serb był zupełnie niepilnowany.

Gospodarze z czasem zdobywali coraz większą przewagę, ale byli niezwykle bliscy straty kolejnego gola. Zaur Sadajew ku zaskoczeniu wszystkich podcinką przerzucił piłkę nad Kuciakiem. Jednak futbolówka odbiła się od słupka. Chwilę wcześniej Burić dobrze wybronił główkę Orlando Sa.

Legia miała dwie doskonałe sytuacje do wyrównania. Jednak najpierw fatalnie w sytuacji sam na sam przestrzelił Michał Kucharczyk, a w doliczonym czasie gry Guilherme z kilku metrów posłał piłkę nad poprzeczką. Lech Poznań dzięki zwycięstwu awansował na pozycję lidera T-Mobile Ekstraklsy i ma dwa punkty przewagi nad Legią.

Legia Warszawa – Lech Poznań 1:2 (0:0)

Bramki: 0:1 Jevtić (47.), 0:2 Linetty (49.), 1:2 Vrdoljak (54 – głową.)

Legia: Dusan Kuciak – Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Tomasz Brzyski – Ivica Vrdoljak, Tomasz Jodłowiec – Michał Żyro (77. Guilherme), Ondrej Duda, Michał Kucharczyk – Marek Saganowski (61. Orlando Sa).

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Barry Douglas (72. Zaur Sadajew) – Łukasz Trałka, Karol Linetty – Szymon Pawłowski, Darko Jevtić (88. Dariusz Formella), Dawid Kownacki (65. Tamas Kadar) – Kasper Hämäläinen.

Żółte kartki: Michał Kucharczyk, Inaki Astiz, Ondrej Duda – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Zaur Sadajew, Karol Linetty.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Post Legia Warszawa pokonana! Lech Poznań liderem Ekstraklasy! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/legia-warszawa-pokonana-lech-poznan-liderem-ekstraklasy/feed/ 0 13884
Zapowiedź meczu: Legia Warszawa – Lech Poznań (wideo) http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-legia-warszawa-lech-poznan-wideo/ http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-legia-warszawa-lech-poznan-wideo/#respond Fri, 08 May 2015 20:39:39 +0000 http://echosportu.pl/?p=13819 Po półtoratygodniowej przerwie piłkarze wracają na ekstraklasowe boiska, by rozpocząć zmagania w rundzie finałowej. Już na początek dojdzie do spotkania na szczycie. Legia Warszawa podejmie u siebie Lecha Poznań. Oba zespoły spotkały się tydzień temu w finale Pucharu Polski. W spotkaniu rozegranym na Stadionie Narodowym w Warszawie górą byli legioniści, mimo, że pierwsi stracili bramkę. […]

Post Zapowiedź meczu: Legia Warszawa – Lech Poznań (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Po półtoratygodniowej przerwie piłkarze wracają na ekstraklasowe boiska, by rozpocząć zmagania w rundzie finałowej. Już na początek dojdzie do spotkania na szczycie. Legia Warszawa podejmie u siebie Lecha Poznań.

Oba zespoły spotkały się tydzień temu w finale Pucharu Polski. W spotkaniu rozegranym na Stadionie Narodowym w Warszawie górą byli legioniści, mimo, że pierwsi stracili bramkę. Teraz poznaniacy mają okazję do rewanżu. Oba zespoły po podziale punktów dzieli zaledwie jeden punkt w tabeli.

W zespole Lecha na pewno nie wystąpi Gergö Lovrencsics, który z powodu kontuzji wypadł już do końca sezonu. Z powodów zdrowotnych z drużyną nie pojedzie także David Holman oraz Maciej Wilusz, który w środę w meczu rezerw złamał nos.

Sytuacja kadrowa Legii Warszawa jest bardzo dobra. W sobotę powinni być do dyspozycji trenera Henninga Berga zarówno Orlando Sa jak i Michał Żyro, który tydzień temu w starciu z Barry’m Douglasem złamał nos. Skrzydłowy zagra w specjalnej masce.

W ostatnim meczu tych drużyn lepsza była Legia, która po golach Tomasza Jodłowca i Marka Saganowskiego pokonała Lecha i zdobyła Puchar Polski. Co ciekawe strzelec pierwszej bramki dla warszawian trafił także dla poznaniaków, z tym, że było to trafienie samobójcze. Z kolei w ostatnim spotkaniu tych drużyn przy Łazienkowskiej padł remis 2:2. Jednak to goście z Poznania byli bliżej zwycięstwa, do 75. minuty prowadzili dwoma bramkami po golach Dariusza Formelli i Marcina Kamińskiego. Jednak gospodarze w końcówce zdołali odrobić straty po szczęśliwym „centrostrzale” Tomasza Brzyskiego i trafieniu w ostatnich minutach Dossy Juniora.

przypuszczalne składy

Legia: Dusan Kuciak – Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Tomasz Brzyski – Ivica Vrdoljak, Tomasz Jodłowiec – Michał Żyro, Ondrej Duda, Michał Kucharczyk – Marek Saganowski

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Barry Douglas – Łukasz Trałka, Karol Linetty – Dawid Kownacki, Kasper Hämäläinen, Szymon Pawłowski – Zaur Sadajew

nieobecni: Gergö Lovrencsics, David Holman (kontuzje), Maciej Wilusz (złamany nos)

Zobacz również konferencję prasową z udziałem trenera Macieja Skorży i Dariusz Formelli przed meczem z Legią Warszawa:

Post Zapowiedź meczu: Legia Warszawa – Lech Poznań (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-legia-warszawa-lech-poznan-wideo/feed/ 0 13819