We wtorkowe popołudnie w Izbicy Kujawskiej tamtejsza Kujawianka zremisował z Unią Swarzędz 1:1. Przebieg spotkania specjalnie dla Echosportu.pl zrelacjonował zawodnik SKS-u Adam Gajda.
– W pierwszej połowie zdominowaliśmy grę i przez większy okres czasu graliśmy w ataku pozycyjnym. Izbica Kujawska cofnęła się i czekała, aż nadarzy się okazja do kontrataku – mówił po meczu piłkarz. – Niestety popełniliśmy jeden błąd w obronie i Izbica wykorzystała jedyną okazję, jaką mieli w pierwszej połowie – tłumaczył zawodnik.
Gajda wspomniał także o tym, że drugie 45 minut było chaotyczne i w tym czasie padło dużo niecelnych podań.
– Przemek Kędziora wyrównał strzałem z głowy i było 1:1. Później okazji było mało, Kujawianka miała jedną dogodną sytuację, a my mało klarownych akcji podbramkowych. W drugiej połowie oba zespoły grały ostro i posypały się żółte kartki – zakończył pomocnik Unii Swarzędz.
