Post Duma Wildy liderem [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Zasłużone zwycięstwo Warty, to jedyny komentarz jaki można przekazać po dzisiejszym meczu. Pierwsza połowa to był nokaut. Najważniejsze aby drużyna z Wildy, w kolejnych meczach twardo stąpała po ziemi. Po kolejnym dobrym meczu, można powiedzieć jedno Warta Poznań to drużyna.
Warta Poznań – MKS Kluczbork 3:0(3:0)
Bramki: Laskowski 2(15’karny,22′), Cierpka(45′)
Warta Poznań: Lis – Dejewski, Kieliba, Fiedosiewicz, Laskowski, Jasiński, Patrzykąt, Antkowiak (Szynka 58′), Marciniak (Chopcia76′), Biegański (Przybyła 66′), Cierpka (Grobelny 46′)
MKS Kluczbork: Majchrowski – Gierak, Zieliński (Reisc 82′), Wolny (Warchoł 46′), Baraniak, Bodziony, Nitkiewicz, Kochański, Nakrosius, Deja (Niemczyk 46′), Górkiewicz (Skoczyla 71′)
Zdjęcia Elżbieta Skowron
[See image gallery at echosportu.pl]
Post Duma Wildy liderem [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Szczęście w Warcie trwało krótko pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Po kilku dobrych meczach w Warcie Poznań ponownie zapanowała zła atmosfera. Zieloni w sobotę przegrali u siebie z MKS Kluczbork 0:1.
Ostatnie wyniki przywróciły w klubie z Drogi Dębińskiej nadzieję na awans do I ligi. Natomiast drużyna z Opolskiego jest w strefie spadkowej i każdy punkt jest dla niej niezwykle ważny. Trener Piotr Kowal przeciwko MKS wystawił ten sam skład, który w środę pokonał na wyjeździe Polonię Bytom 3:1. Piłkarze Warty nie potwierdzili jednak dobrej formy. Grali słabo i zanotowali mnóstwo nieudanych zagrań.
– Nie poznawałem dzisiaj swojego zespołu. Nastawiliśmy się na grę wysoko, ale MKS nam na to nie pozwolił. Nie stworzyliśmy praktycznie żadnej sytuacji. Z czego miały paść bramki? Nie wiem, co się stało. Z Polonią Bytom tym składem zagraliśmy naprawdę całkiem poprawnie. Dzisiaj nam mecz nie wyszedł. Taka jest piłka. Po prostu jedna sytuacja po przerwie Kluczborka i bramka. Ja uważam, że sprawiedliwy byłby remis. Piłka jest jednak brutalna. Raz daje, a raz odbiera – powiedział po spotkaniu Piotr Kowal, trener Warty.
Trzeba jednak podkreślić, że w drugiej połowie z powodu kontuzji z boiska musieli zejść Grzegorz Rasiak i Michał Goliński. Natomiast kilka minut przed końcem pierwszej części spotkania uraz nie pozwolił Łukaszowi Jasińskiemu na dalszą grę. Bez dwóch niezwykle ważnych w ofensywie piłkarzy Zieloni nie potrafili zagrozić golkiperowi rywali.
Zwycięską bramkę dla Kluczborka zdobył w 67. minucie Piotr Giel, który wykorzystał sytuację sam na sam z Semirem Bukviciem. Były napastnik Warty w pierwszej połowie również miał kilka dogodnych szans na strzelenie gola.
Warta Poznań – MKS Kluczbork 0:1 (0:0)
Bramki: Piotr Giel (67.)
Warta: Semir Bukvić – Artur Marciniak, Łukasz Jasiński (37. Maciej Wichtowski), Alain Ngamayama, Przemysław Kocot – Dominik Chromiński, Adrian Bartkowiak – Michał Ciarkowski, Michał Goliński (66. Mateusz Pogonowski), Błażej Nowak – Grzegorz Rasiak (51. Paweł Piceluk).
Kluczbork: Grzegorz Wnuk – Paweł Gierak, Matuesz Arian, Niziołek, Łukasz Uszalewski, Piotr Giel (71. Jakub Legierski), Tomasz Swędrowski, Adam Orłowicz, Łukasz Ganowicz, Wojciech Bzdęga (88. Przemysław Kwaśniewski), Krzysztof Wolkiewicz.
Żółte kartki: Łukasz Jasiński, Ciarkowski, Bartkowiak (Warta) – Swędrowski, Arian (Kluczbork)
Sędzia: Łukasz Sobidło
Widzów: 856
Post Szczęście w Warcie trwało krótko pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>