Warta Pozna\u0144 zrobi\u0142a kolejny du\u017cy krok w walce o drugoligowe bara\u017ce.\u00a0 W sobot\u0119 „Zieloni” na swoim stadionie nie dali szans Soko\u0142owi Kleczew i wygrali 2:0.<\/strong><\/p>\n W 2. minucie spotkania go\u015bcie trafili w s\u0142upek, za\u015b kilkadziesi\u0105t sekund p\u00f3\u017aniej nast\u0105pi\u0142a pierwsza zmiana w meczu. Utykaj\u0105cego Emila Thiakane zast\u0105pi\u0142 Jakub Antosik. Kontuzja gwiazdy Soko\u0142a nie przeszkodzi\u0142a jednak go\u015bciom dominowa\u0107 w pierwszym kwadransie meczu.<\/p>\n Pierwsz\u0105 „setk\u0119” gospodarze stworzyli sobie w 21. minucie. W\u00f3wczas to kilka metr\u00f3w przed bramk\u0105 futbol\u00f3wk\u0119 na g\u0142ow\u0119 dosta\u0142 Gracjan Go\u017adzik. Mimo, \u017ce po uderzeniu pomocnika „Zielonych” pi\u0142ka nie wpad\u0142a do siatki, to od czasu tamtej pr\u00f3by „Duma Wildy” ruszy\u0142a do przodu. Kwintesencj\u0105 dominacji by\u0142o uderzenie Krzysztofa Biega\u0144skiego w 43. minucie. Popularny „Pingwin” hukn\u0105\u0142 w\u00f3wczas z kilkunastu metr\u00f3w pod poprzeczk\u0119 i by\u0142o 1:0 dla „Warciarzy”.<\/p>\n Drug\u0105 po\u0142ow\u0119 lepiej rozpocz\u0105\u0142 dwukrotny mistrz Polski, a dok\u0142adniej Biega\u0144ski przenosz\u0105c nieznacznie pi\u0142k\u0119 nad bramk\u0105 go\u015bci. Nast\u0119pna bomba mia\u0142a miejsce w 56. minucie. Jej autorem by\u0142 Dominik Chromi\u0144ski, niemniej z tej batalii obronn\u0105 r\u0119k\u0105 wyszed\u0142 Daniel Szczepankiewicz, golkiper Soko\u0142a.<\/p>\n Chwil\u0119 p\u00f3\u017aniej\u00a0 kibice mogli zobaczy\u0107 kolejn\u0105 pr\u00f3b\u0119 podwy\u017cszenia wyniku przez „Pingwina”, jednak tak\u017ce wtedy bramkarz z Kleczewa okaza\u0142 si\u0119 lepszy. W 73. minucie „Zieloni” pokazali w ko\u0144cu, \u017ce gdy mijaj\u0105 lini\u0119 obrony, to golkiper nie sprawia im wi\u0119kszych problem\u00f3w.<\/p>\n Jan Paczy\u0144ski po otrzymaniu d\u0142ugiego podania za defensyw\u0119 go\u015bci min\u0105\u0142 Szczepankiewicza i trafi\u0142 do pustej bramki. Dla osiemnastoletniego napastnika to drugi strzelony gol ligowy w maju.\u00a0Podopieczni trenera Jaros\u0142awa Araszkiewicza tak\u017ce pr\u00f3bowali swoich si\u0142 w ataku, ale, w przeciwie\u0144stwie do rywali, nacierali nieskutecznie.<\/p>\n