<\/p>\n

W meczu 27. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Pozna\u0144 przegra\u0142 na wyje\u017adzie z Legi\u0105 Warszawa 1:0. Jedyn\u0105 bramk\u0119 zdoby\u0142 z rzutu karnego Ivica Vrdoljak. Po tym meczu Kolejorz ma ju\u017c pi\u0119\u0107 punkt\u00f3w straty do lidera ze stolicy i tylko iluzoryczne szanse na mistrzowski tytu\u0142.<\/p>\n

Dzisiejsze spotkanie by\u0142o zapowiadane jako hit naszej Ekstraklasy, spotyka\u0142y si\u0119 dwie najsilniejsze dru\u017cyny, by w bezpo\u015brednim pojedynku rozstrzygn\u0105\u0107 kto jest lepszy, a jednocze\u015bnie wygrany przybli\u017ca\u0142 si\u0119 do zdobycia mistrzostwa. Sam mecz rozczarowa\u0142, by\u0142o du\u017co walki i emocji, ale oba zespo\u0142y zagra\u0142y du\u017co gorzej ni\u017c w poprzednich kolejkach, zw\u0142aszcza Lech zaprezentowa\u0142 si\u0119 z bardzo s\u0142abej strony. By\u0107 mo\u017ce wp\u0142yw na to mia\u0142a wczesna pora rozgrywania szlagieru i upalna pogoda. Doprawdy, je\u015bli mamy r\u00f3wna\u0107 do lepszych lig to takie mecze powinno si\u0119 rozgrywa\u0107 p\u00f3\u017anym popo\u0142udniem lub wieczorem, a nie po godzinie trzynastej. To tak jakby Real Madryt gra\u0142 z Barcelon\u0105 w niedziel\u0119 w samo po\u0142udnie.<\/p>\n

W por\u00f3wnaniu z poprzednim meczem w sk\u0142adzie Kolejorza nast\u0105pi\u0142y trzy zmiany. Do obrony wr\u00f3ci\u0142 Luis Henriquez za Tomasza K\u0119dzior\u0119, w pomocy zagra\u0142 Kasper Hamalainen za Karola Linetty’ego, a w ataku Bartosz \u015alusarski zast\u0105pi\u0142 \u0141ukasza Teodorczyka. Nadal niezdolny do gry by\u0142 Aleksandar Tonev wobec czego miejsce w podstawowej jedenastce zachowa\u0142 Mateusz Mo\u017cd\u017ce\u0144.<\/p>\n

Pocz\u0105tek spotkania by\u0142 chaotyczny, Legia uzyska\u0142a przewag\u0119, ale niewiele gro\u017anego z niej wynika\u0142o. Pierwszy strza\u0142 na bramk\u0119 odda\u0142 jednak Lech, ale uderzenie sprzed pola karnego Mo\u017cd\u017cenia by\u0142o niecelne. Warszawianie odpowiedzieli dopiero w 17. minucie kiedy po stracie Rafa\u0142a Murawskiego w doskona\u0142ej sytuacji znalaz\u0142 si\u0119 Jakub Kosecki, jednak uderzy\u0142 w \u015brodek bramki i Krzysztof Kotorowski obroni\u0142 ten strza\u0142 na raty. Kilkadziesi\u0105t sekund p\u00f3\u017aniej Legia mia\u0142a najlepsz\u0105 okazj\u0119 do obj\u0119cia prowadzenia w pierwszej po\u0142owie. Ze skrzyd\u0142a dobrze do\u015brodkowa\u0142 Wladimer Dwaliszwili, pi\u0142ka trafi\u0142a do nieobstawionego Micha\u0142a Kucharczyka, ten jednak maj\u0105c przed sob\u0105 pust\u0105 bramk\u0119 uderzy\u0142 g\u0142ow\u0105 obok s\u0142upka. W 24. minucie boisko musia\u0142 opu\u015bci\u0107 kontuzjowany \u015alusarski, w jego miejsce wszed\u0142 Teodorczyk. 4 minuty p\u00f3\u017aniej gro\u017anie uderza\u0142 g\u0142ow\u0105 po rzucie ro\u017cnym Artur J\u0119drzejczyk, ale Kotorowski obroni\u0142. W odpowiedzi kontr\u0119 wyprowadzi\u0142 Lech, ale strza\u0142 Murawskiego \u015bwietnie odbi\u0142 Dusan Kuciak. W 35. minucie trener poznaniak\u00f3w Mariusz Rumak by\u0142 zmuszony dokona\u0107 drugiej zmiany, za kontuzjowanego Kebb\u0119 Ceesaya pojawi\u0142 si\u0119 Tomasz K\u0119dziora. I to w\u0142a\u015bnie ten pi\u0142karz m\u00f3g\u0142 zosta\u0107 bohaterem, ale w ko\u0144c\u00f3wce pierwszej po\u0142owy po dobrym do\u015brodkowaniu z rzutu ro\u017cnego Gergo Lovrencsicsa uderzy\u0142 pi\u0142k\u0119 g\u0142ow\u0105 minimalnie obok s\u0142upka. Po chwili sytuacyjnie strzela\u0142 Teodorczyk ale zbyt s\u0142abo i w \u015brodek bramki.<\/p>\n

W pierwszej po\u0142owie oba zespo\u0142y skupi\u0142y si\u0119 przede wszystkim na walce, czego efektem by\u0142y \u017c\u00f3\u0142te kartki, w grze dominowa\u0142 chaos i niedok\u0142adno\u015b\u0107. Poznaniacy w obronie pope\u0142niali mn\u00f3stwo b\u0142\u0119d\u00f3w i cz\u0119sto w prostych sytuacjach podawali niemal pod nogi przeciwnik\u00f3w. Kompletnie niewidoczny by\u0142 Hamalainen, pr\u00f3bowa\u0142 szarpa\u0107 na skrzydle Lovrencsics, ale nie mia\u0142 wsparcia ze strony partner\u00f3w. Lech gra\u0142 s\u0142abo i nerwowo, ale Legia nie potrafi\u0142a tego wykorzysta\u0107.<\/p>\n

Po przerwie poznaniacy zacz\u0119li gra\u0107 du\u017co lepiej, czego efektem by\u0142 strza\u0142 Lovrencsicsa, jednak obok bramki. Ten sam zawodnik w 59. minucie uderza\u0142 w polu karnym, pi\u0142k\u0119 odbi\u0142 Kuciak, a dobitk\u0119 Murawskiego z linii bramkowej wybi\u0142 J\u0119drzejczyk. Legia otrz\u0105sn\u0119\u0142a si\u0119 kilkana\u015bcie minut p\u00f3\u017aniej, najpierw strza\u0142 Kucharczyka po rykoszecie trafi\u0142 do Marka Saganowskiego, ale w ostatniej chwili ofiarnie interweniowa\u0142 Henriquez. Po chwili po do\u015brodkowaniu z rzutu ro\u017cnego g\u0142\u00f3wk\u0119 Vrdoljaka z linii bramkowej wybija\u0142 Murawski. W 77. minucie zn\u00f3w gro\u017anie by\u0142o w polu karnym lechit\u00f3w, Dwaliszwili dwukrotnie strzela\u0142 na bramk\u0119 Kotorowskiego, s\u0119dzia Szymon Marciniak pocz\u0105tkowo wskaza\u0142 na \u015brodek boiska, jednak po konsultacji z liniowym odgwizda\u0142 zagranie r\u0119k\u0105 Gruzina. W 84. minucie Legia przeprowadzi\u0142a decyduj\u0105c\u0105 dla los\u00f3w meczu akcj\u0119. Kosecki przedar\u0142 si\u0119 przez obron\u0119 Lecha, wbieg\u0142 w pole karne, a tam zosta\u0142 sfaulowany przez Mo\u017cd\u017cenia. Rzut karny i czerwona kartka dla pi\u0142karza Kolejorza. Z 11 metr\u00f3w nie pomyli\u0142 si\u0119 Vrdoljak i mocnym strza\u0142em w r\u00f3g pokona\u0142 Kotorowskiego. Rozbici lechici do ko\u0144ca nie mieli ju\u017c pomys\u0142u na sforsowanie obrony legionist\u00f3w, ci z kolei mogli dobi\u0107 go\u015bci, ale w 93. minucie Radovi\u0107 zmarnowa\u0142 sytuacj\u0119 sam na sam z Kotorowskim. Nied\u0142ugo p\u00f3\u017aniej s\u0119dzia zako\u0144czy\u0142 mecz i gospodarze mogli si\u0119 cieszy\u0107 z niezwykle cennego zwyci\u0119stwa.<\/p>\n

W drugiej po\u0142owie Lech zagra\u0142 lepiej ni\u017c przed przerw\u0105, ale nie potrafi\u0142 sobie stworzy\u0107, poza okazj\u0105 Murawskiego, dogodnych sytuacji podbramkowych. Du\u017co niedok\u0142adnych poda\u0144, sporo nerwowo\u015bci, poznaniacy nie przypominali zespo\u0142u z poprzednich mecz\u00f3w. Fatalnie zagra\u0142 Hamalainen, kt\u00f3ry zosta\u0142 ca\u0142kowicie zneutralizowany przez \u015brodkowych pomocnik\u00f3w Legii. Teodorczyk przegrywa\u0142 pojedynki z obro\u0144cami i nie stwarza\u0142 \u017cadnego zagro\u017cenia w ataku. P\u00f3ki co, niestety, bli\u017cej mu do niewypa\u0142\u00f3w transferowych jakimi byli Artur Wichniarek i Joel Tshibamba, ni\u017c do klasy Roberta Lewandowskiego czy Artjomsa Rudnevsa. Mo\u017cd\u017ce\u0144 r\u00f3wnie\u017c nie radzi\u0142 sobie w tym meczu, nie mo\u017cna mu odm\u00f3wi\u0107 zaanga\u017cowania, ale to w\u0142a\u015bnie on sprokurowa\u0142 rzut karny i s\u0142usznie otrzyma\u0142 czerwon\u0105 kartk\u0119, nie nad\u0105\u017caj\u0105c za Koseckim. Lovrencsics zagra\u0142 s\u0142abiej ni\u017c zwykle, tak\u017ce Murawski i Tra\u0142ka nie zalicz\u0105 tego spotkania do udanych. Hubert Wo\u0142\u0105kiewicz cz\u0119sto nie radzi\u0142 sobie w pojedynkach z napastnikami gospodarzy. W\u0142a\u015bciwie wyr\u00f3\u017cni\u0107 mo\u017cna jedynie dw\u00f3ch pi\u0142karzy Lecha, Marcin Kami\u0144ski nie schodzi\u0142 poni\u017cej poziomu, do kt\u00f3rego przyzwyczai\u0142 kibic\u00f3w w ostatnich meczach, a dodatkowo naprawia\u0142 b\u0142\u0119dy partner\u00f3w z defensywy, dobr\u0105 zmian\u0119 da\u0142 K\u0119dziora, kt\u00f3ry opr\u00f3cz pewnych interwencji w obronie, pokazywa\u0142 si\u0119 r\u00f3wnie\u017c w ofensywie.<\/p>\n

Na pewno spory wp\u0142yw na obraz gry i plan taktyczny trenera Rumaka mia\u0142y dwie wymuszone zmiany jeszcze w pierwszej po\u0142owie. W dodatku trzecia r\u00f3wnie\u017c by\u0142a podyktowana urazem. Gdyby Wo\u0142\u0105kiewicz dotrwa\u0142 do ko\u0144ca meczu, boisko zapewne opu\u015bci\u0142by Mo\u017cd\u017ce\u0144. W ostatnich minutach szkoleniowiec zaryzykowa\u0142 zmieniaj\u0105c obro\u0144c\u0119 na pomocnika i przemeblowuj\u0105c defensyw\u0119. W tym przypadku niestety si\u0119 to nie op\u0142aci\u0142o.<\/p>\n

Legia wygra\u0142a, ma ju\u017c pi\u0119\u0107 punkt\u00f3w przewagi w tabeli nad Lechem i lepszy bezpo\u015bredni bilans spotka\u0144. W dodatku pozosta\u0142y jej wyjazdy do s\u0142abego Widzewa \u0141\u00f3d\u017a i beznadziejnego Ruchu Chorz\u00f3w, a na koniec spotkanie u siebie ze \u015al\u0105skiem Wroc\u0142aw. Trudno wyobrazi\u0107 sobie sytuacj\u0119, by legioni\u015bci nie wygrali \u017cadnego z tych spotka\u0144. Lech ambitnie goni\u0142 lidera na wiosn\u0119, ale w decyduj\u0105cym pojedynku nie uda\u0142o si\u0119 go pokona\u0107. Jeszcze nie teraz. Mimo to sezon nadal mo\u017cna uwa\u017ca\u0107 za udany i jeden mecz nie powinien tego przekre\u015bla\u0107. Dyspozycja dnia, splot niekorzystnych wydarze\u0144, kontuzje i zmiany, albo po prostu chwilowa s\u0142abo\u015b\u0107. Spotkanie pokaza\u0142o, \u017ce jest nad czym pracowa\u0107 z t\u0105 dru\u017cyn\u0105 i ten projekt nadal jest nieuko\u0144czony. Ale potrzebuje on jeszcze czasu i kontynuacji.<\/p>\n

Legia Warszawa – Lech Pozna\u0144 1:0 (0:0)<\/strong><\/span><\/p>\n

Bramka: 1:0 Vrdoljak (86. karny)<\/p>\n

Legia:<\/strong> Dusan Kuciak – Bartosz Bereszy\u0144ski, Artur J\u0119drzejczyk, Inaki Astiz, Jakub Wawrzyniak – Daniel \u0141ukasik (62. Dominik Furman), Ivica Vrdoljak – Micha\u0142 Kucharczyk (78. Miroslav Radovi\u0107), Wladimer Dwaliszwili,\u00a0 Jakub Kosecki – Marek Saganowski<\/p>\n

Lech:<\/strong> Krzysztof Kotorowski – Kebba Ceesay (34. Tomasz K\u0119dziora), Hubert Wo\u0142\u0105kiewicz (79. Karol Linetty), Marcin Kami\u0144ski, Luis Henriquez – \u0141ukasz Tra\u0142ka, Rafa\u0142 Murawski – Gergo Lovrencsics, Kasper Hamalainen, Mateusz Mo\u017cd\u017ce\u0144 – Bartosz \u015alusarski (24. \u0141ukasz Teodorczyk)<\/p>\n

\u017b\u00f3\u0142te kartki:<\/strong> Daniel \u0141ukasik, Jakub Kosecki, Artur J\u0119drzejczyk – Kebba Ceesay, Mateusz Mo\u017cd\u017ce\u0144, Tomasz K\u0119dziora<\/p>\n

Czerwona kartka:<\/strong> Mateusz Mo\u017cd\u017ce\u0144 (84. faul taktyczny)<\/p>\n

Widz\u00f3w:<\/strong> 29416 (w tym 1790 kibic\u00f3w Lecha)<\/p>\n

S\u0119dzia:<\/strong> Szymon Marciniak (P\u0142ock)<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"

W meczu 27. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Pozna\u0144 przegra\u0142 na wyje\u017adzie z Legi\u0105 Warszawa 1:0. Jedyn\u0105 bramk\u0119 zdoby\u0142 z rzutu karnego Ivica Vrdoljak. Po tym meczu Kolejorz ma ju\u017c pi\u0119\u0107 punkt\u00f3w straty do lidera ze stolicy i tylko iluzoryczne szanse na mistrzowski tytu\u0142.<\/p>\n","protected":false},"author":2,"featured_media":1654,"comment_status":"open","ping_status":"open","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"ngg_post_thumbnail":0,"spay_email":"","jetpack_publicize_message":"","jetpack_is_tweetstorm":false},"categories":[28,26],"tags":[81,150,27,116,122,62,59,61,29,226],"yoast_head":"\n\n\n\n\n\n\n\n\n\n\n\n\n\n\t\n\t\n\n\n\n\n\t\n