Post Polonia Poznań podzieliła się punktami ze Stomilem Olsztyn pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Spotkanie skomentowała zawodniczka Polonii Alicja Zając:
– Początek spotkania był dla nas bardzo trudny, zawodniczki z Olsztyna mocno na nas ruszyły i potrzebowałyśmy chwili, żeby się poprawnie zorganizować. Po kwadransie gra wyglądała dużo lepiej. Jednak w pierwszej połowie to zawodniczka Stomilu nie wykorzystała 100% sytuacji na strzelenie gola. My swoją najgroźniejszą sytuację miałyśmy po rzucie rożnym w końcówce spotkania.
– Po przerwie zmieniłyśmy taktykę i dałyśmy pograć więcej piłką dziewczynom z Olsztyna, by cierpliwie czekać na swoje okazje. Dużo rzutów rożnych i wolnych, ale nic nie przynosiło oczekiwanych rezultatów w postaci bramki. W świetnej dyspozycji była nasz bramkarka, która wybroniła przynajmniej trzy wyśmienite sytuacje bramkowe olsztynianek.
– Mecz walki, dobrych okazji do strzelenia gola bardziej ze strony Olsztyna, ale cieszy bardzo dobra organizacja zespołu w defensywie oraz realizowanie zamierzonej taktyki. Kolejny ligowy punkt na naszym punkcie i jesteśmy wiceliderem naszej grupy.
Wypowiedzi zawodniczek Polonii po meczu:
Monika Nowak: – Mecz był ciężki, przez pierwsze piętnaście minut przeciwniczki przeważały, podeszły pressingiem, na szczęście udało się nam wyjść cało z opresji. W drugiej połowie uspokoiłyśmy grę i stworzyłyśmy kilka dogodnych sytuacji. Strzelałyśmy, jednak piłka nie chciała wpaść do bramki. Po fantastycznej interwencji naszej bramkarki, ruszyłyśmy z impetem na przeciwniczki. Cieszy fakt, ze udaje nam się realizować zadania przećwiczone na treningach. Dałyśmy radę do końca meczu i wywozimy cenny punkt z ciężkiego terenu. Cieszy wynik, cieszy gra.
Aleksandra Tyl: – Nasz sobotni mecz nie należał do lekkich, olsztynianki w pełni zmotywowane i pewne siebie ruszyły już od pierwszych minut na nasza bramkę, na całe szczęście nieskutecznie. Udało nam się stworzyć parę fajnych akcji i myślę, że mimo wszystko mecz był wyrównany. Świadczy o tym chociażby wynik końcowy. Dziewczyny z Olsztyna miały parę fajnych sytuacji, które spowodowały, że moje serce zaczęło bić szybciej, nie da się tego ukryć. Jednak nie możemy zapomnieć kto stoi w naszej drużynie miedzy słupkami, nasza mała pchła Dominika, która zdecydowanie kontrolowała sytuacje pod naszą bramką. Trzeba pochwalić całą drużynę, bo mecz nie był łatwy, a mimo to gra cieszy, tak jak cieszy nas remis! Myślimy już o kolejnych meczach i na tym się skupiamy!
Patrycja Kościelna: – Zdecydowanie mecz ze Stomilem należał do ciężkich. Spotkanie toczyło się w dobrym tempie, gdyż już od pierwszej minuty obie drużyny grały na 100% i były bardzo zmotywowane. Myślę, że wynik jest adekwatny do przebiegu meczu, ponieważ nie brakowało nam oraz przeciwniczkom dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. Należy pochwalić drużynę za walkę o każdy centymetr boiska. Na szczególną pochwałę zasługuje nasza bramkarka Dominika Dewicka, która kilkukrotnie ratowała nas z opresji. W tym meczu zadebiutowała Angelika Lewicka, która na co dzień występuje w naszej trzecioligowej drużynie. Tymczasem cieszymy się z cennego punktu i skupiamy się na następny meczu.
Stomil Olsztyn – Polonia Poznań 0:0
Polonia: Dominika Dewicka – Paulina Liczbińska, Monika Nowak, Laura Czudzińska, Zuzanna Filipiak – Patrycja Kościelna (90. Angelika Lewicka), Anna Jacewicz, Zuzanna Sawicka, Dorota Czech, Alicja Zając – Aleksandra Tyl (63. Agnieszka Szafran)
Post Polonia Poznań podzieliła się punktami ze Stomilem Olsztyn pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Warta przegrywa w sparingu ze Stomilem pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>We wcześniejszych dwóch meczach kontrolnych podopieczni trenera Tomasza Bekasa przegrali z przedstawicielem Ekstraklasy Pogonią Szczecin 0:3 i zremisowali z pierwszoligową Wisłą Płock 1:1. We wtorek rywalem Warty był inny zespół z I ligi Stomil.
Poznaniacy przegrali minimalnie, a wcale tak nie musiało się stać. Mimo różnicy dwóch klas rozgrywkowych byli bowiem zespołem dominującym, częściej byli w posiadaniu, piłki, tworzyli sobie sytuacje i oddali więcej strzałów. Niestety żaden z nich nie trafił do siatki rywali. Najlepszą okazję zmarnował Krzysztof Biegański.
Jedyną bramkę zdobył Kujawa, który w 72. minucie otrzymał dokładne podanie od Łukasza Suchockiego i niepilnowany, głową, pokonał Bartosza Pawłowskiego.
W składzie Zielonych zabrakło kontuzjowanego Łukasza Białożyta oraz Franciszka Siwka, który jest bliski przejścia do Błękitnych Stargard Szczeciński. Próbowani wcześniej Piotr Sarbinowski i Maciej Skrzypczak nie znaleźli uznania w oczach sztabu szkoleniowego Warty. Do Poznania wrócił z kolei Filip Brzostowski przebywający ostatnio na testach w pierwszoligowym GKS-ie Bełchatów.
Stomil Olsztyn – Warta Poznań 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Kujawa (72. – głową)
Stomil: Dawid Mieczkowski (46. Michał Leszczyński) – Janusz Bucholc, Arkadiusz Czarnecki, Rafał Remisz, Jarosław Ratajczak (61. Michał Trzeciakiewicz) – Łukasz Jegliński (51. Paweł Głowacki), Bartosz Bartkowski (46. Wojciech Dziemidowicz), Irakli Meschia (61. Paweł Łukasik), Grzegorz Lech, Piotr Głowacki (46. Łukasz Suchocki) – Rafał Kujawa.
Warta Poznań: Bartosz Pawłowski (78. Patryk Pudełek) – Artur Marciniak (60. Tomasz Koziorowski), Wojciech Onsorge, Alain Ngamayama (60. Mateusz Wypych), Dawid Czerniejewicz – Adrian Laskowski, Miłosz Brylewski (46. Filip Brzostowski) – Krzysztof Biegański (46. Krystian Łukaszyk), Gracjan Goździk (75. Miłosz Brylewski), Jakub Solarek (70. Oskar Kozłowski) – Łukasz Spławski (70. Krzysztof Biegański)
źródło: sportowefakty.pl
Post Warta przegrywa w sparingu ze Stomilem pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Lech pewnie wygrywa ze Stomilem w sparingu (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Mimo, że w piątek lechici grali mecz z Legią Warszawa w ramach Superpucharu Polski trener Maciej Skorża zaplanował na sobotę mecz kontrolny z pierwszoligowym Stomilem Olsztyn. W sparingu wystąpili piłkarze, którzy dzień wcześniej nie grali wcale lub w krótkim wymiarze czasu. Zespoły uzgodniły, że obie połowy będą trwać po 35 minut.
Na boisku był widać różnicę w przygotowaniu obu drużyn. Pierwszoligowcy sezon rozpoczynają dopiero w sierpniu, z kolei poznaniacy najwyższą formę musieli przygotować na najbliższe dni.
Już w 8. minucie Lech objął prowadzenie. Jevtić wypatrzył wychodzącego na pozycję Holmana i dograł do niego, a Węgier przyjął i efektownie strzelił w krótki róg. Bramkarz olsztynian Piotr Skiba nie miał szans przy tym uderzeniu.
Bliźniaczo podobną akcję mogliśmy oglądać chwilę później. Tym razem to Holman dogrywał do Jevticia, ale Szwajcar zbyt długo zwlekał ze strzałem i został zablokowany przez obrońców Stomilu. Pomocnik zrehabilitował się w 17. minucie, kiedy świetnie przymierzył nad murem z rzutu wolnego sprzed pola karnego.
W drugiej części gry to nadal Lech był zespołem lepszym i stwarzał sobie kolejne okazje do zdobycia bramki. Często jednak brakowało dokładności i skuteczności. Drugiego gola mógł zdobyć Holman, ale po dobrym przyjęciu, będąc sam na sam, zamiast podawać do lepiej ustawionego kolegi zdecydował się na strzał. Nie trafił jednak w bramkę.
Olsztynianie byli nieco groźniejsi niż w pierwszej połowie, ale nie wystarczyło to do strzelenia gola. W najlepszej sytuacji Stomilu w ostatniej chwili niebezpieczeństwo zażegnał Kebba Ceesay.
Ozdobą meczu była z pewnością rajd Jevticia, który przedryblował kilku rywali, a będąc przed polem karnym silnie uderzył na bramkę. Tym razem jednak golkiper Stomilu stanął na wysokości zadania i odbił ten strzał.
Lechici zdobyli jeszcze jednego gola w tym sparingu. Po szybkim wyprowadzeniu piłki sprzed własnego pola karnego Holman podał do Dariusza Formelli, a ten po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów w tempo zagrał do Zulciaka. Młody pomocnik pewnym strzałem w długi róg trafił do siatki.
Lech Poznań – Stomil Olsztyn 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 David Holman (8.), 2:0 Darko Jevtić (17. – wolny), Niklas Zulciak (59.)
Lech: Maciej Gostomski (35. Krzysztof Kotorowski) – Kebba Ceesay, Jan Bednarek, Maciej Wilusz, Dariusz Dudka – Abdul Aziz Tetteh, Szymon Drewniak – Jakub Serafin, Darko Jevtić (47. Dariusz Formella), Niklas Zulciak – David Holman
Post Lech pewnie wygrywa ze Stomilem w sparingu (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Lech zagra dodatkowy sparing ze Stomilem pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Trener Maciej Skorża już podczas zgrupowania w Gniewinie zapowiadał, że chce zorganizować dodatkowe sparingi. Pierwszy z nich odbył się w ubiegły piątek z APOEL-em Nikozja. Wtedy szkoleniowiec wystawił rezerwowy skład. W sobotę z kolei z tym samym rywalem wystawił zupełnie innych piłkarzy.
Kolejny dodatkowy sparing Lech zagra w najbliższą sobotę, a rywalem będzie pierwszoligowy Stomil. To również będzie raczej sprawdzian dla graczy rezerwowych i szansa dla nich na pokazanie swoich umiejętności, gdyż w piątek 10 lipca wieczorem Kolejorz będzie walczył o Superpuchar Polski z Legią Warszawa. Z kolei za tydzień poznaniacy rozpoczną zmagania w kwalifikacjach Ligi Mistrzów na wyjeździe z FK Sarajewo.
Stomil w ubiegłym sezonie zajął 7. miejsce w I lidze, zdobył 49 punktów. Na początku sezonu był rewelacją rozgrywek i plasował się w czołówce tabeli. Później olsztynianie nieco spuścili z tonu, ale wcześniejsze dobre wyniki pozwoliły w spokoju dokończyć sezon.
Transmisja ze sparingu będzie dostępna na antenie Lech TV.
Post Lech zagra dodatkowy sparing ze Stomilem pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Warta tylko remisuje ze Stomilem pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Mimo niekorzystnego wyniku był to chyba najlepszy mecz w wykonaniu Warty w tym roku. W pierwszej połowie oba zespoły miały po jednej doskonałej okazji do zdobycia bramki. Paweł Kaczmarek nie wykorzystał okazji sam na sam z Adrianem Lisem. Z kolei Paweł Giel z kilku metrów nie potrafił skierować piłki do bramki.
Drugą połowę lepiej zaczęli goście. Przeprowadzili szybką akcję, którą skutecznie wykończył Paweł Piceluk. Notabene piłkarz poznańskiej drużyny, który został odesłany prawie rok temu, by nabierać doświadczenia w innych zespołach. W Stomilu wiosną jest najlepszym strzelcem, to była jego piąta bramka.
– To dla mnie trudna sytuacja, ale musiałem na bok odłożyć sentymenty i wykonywać jak najlepiej obowiązki w mojej obecnej drużynie – mówił Paweł Piceluk po meczu.
Piłkarze Warty tym razem jednak potrafili odpowiedzieć na straconą bramkę. Po zagraniu Krzysztofa Bartoszaka wyrównującego gola zdobył Marcin Trojanowski.
– Tym remisem zachowaliśmy chociaż twarz, bo wiadomo, że nasze nadzieje na utrzymanie się nie są za duże. Właściwie zostały już tylko matematyczne szanse. Dobrze, że chociaż zremisowaliśmy i mogliśmy zejść z boiska z podniesionymi głowami – mówił po spotkaniu strzelec gola dla poznaniaków.
Później obie drużyny rzuciły się do ataków i stwarzały sobie dogodne okazje. Po jednej z nich Mateusz Pogonowski trafił w poprzeczkę. W doliczonym czasie gry wyśmienitą sytuację zmarnował Tomasz Magdziarz. Po chwili dwie okazje na zmianę rezultatu mieli goście z Olsztyna, ale nie potrafili ich wykorzystać. Mecz zakończył się remisem, który jest sukcesem dla Stomilu, a jeszcze bardziej komplikuje trudną sytuację w tabeli Warty.
– Remis z taką drużyną na pewno wstydu nam nie przynosi. Stomil na wyjazdach wygrywał już wiosną z zespołami silniejszymi od nas. Zagraliśmy na tyle, na ile jesteśmy w stanie – mówił po meczu trener Krzysztof Pawlak.
Warta Poznań – Stomil Olsztyn 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Piceluk (48.), 1:1 Trojanowski (61.)
Warta: Adrian Lis – Wojciech Wilczyński, Maciej Wichtowski, Adrian Bartkowiak, Adam Gajda – Tomasz Magdziarz, Alain Ngamayama (75. Wojciech Onsorge), Paweł Giel (78. Leszek Nowosielski), Mateusz Pogonowski, Marcin Trojanowski – Krzysztof Bartoszak (63. Marcin Klatt)
Stomil: Piotr Skiba – Janusz Bucholc, Paweł Baranowski, Rafał Remisz, Kamil Hempel – Tomasz Strzelec, Łukasz Jegliński (67. Michał Glanowski), Paweł Głowacki, Grzegorz Lech (79. Dominik Kun), Paweł Kaczmarek – Paweł Piceluk (74. Szymon Kaźmierowski)
Żółta kartka: Tomasz Magdziarz
Widzów: 600
Sędzia: Mirosław Górecki (Katowice).
Post Warta tylko remisuje ze Stomilem pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>