Warning: is_dir(): open_basedir restriction in effect. File(/tmp) is not within the allowed path(s): (/home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/:/home/klient.dhosting.pl/soku/.tmp/:/demonek/www/public/bledy.demonek.com/:/usr/local/lsws/share/autoindex:/usr/local/php/:/dev/urandom:/opt/alt/php71/usr/share/pear/:/opt/alt/php71/usr/share/php:/opt/alt/php71/) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php on line 465

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php:465) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Radu Albot – Echosportu.pl – Sport w Poznaniu https://echosportu.pl Informacje sportowe z Poznania Sun, 17 Jul 2016 14:49:57 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.7.11 54538075 Radu Albot zwycięzcą challengera Poznań Open 2016! [zdjęcia] https://echosportu.pl/radu-albot-zwyciezca-challengera-poznan-open-2016-zdjecia/ https://echosportu.pl/radu-albot-zwyciezca-challengera-poznan-open-2016-zdjecia/#respond Sun, 17 Jul 2016 14:48:06 +0000 http://echosportu.pl/?p=39478 Mołdawianin Radu Albot został zwycięzcą tegorocznego challengera Poznań Open rozgrywanego w Parku Tenisowym Olimpia. Turniejowa „jedynka” w finale pokonała sensacyjnego finalistę z kwalifikacji Belga Clementa Geensa 6:2, 6:4. Dzień wcześniej w półfinałach Albot pewnie pokonał Kazacha Aleksandra Nedovyesova 6:1, 6:2. Z kolei Geens toczył pojedynek z rodakiem Kimmerem Coppejansem. Tutaj było więcej emocji, ale tylko […]

Post Radu Albot zwycięzcą challengera Poznań Open 2016! [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Mołdawianin Radu Albot został zwycięzcą tegorocznego challengera Poznań Open rozgrywanego w Parku Tenisowym Olimpia. Turniejowa „jedynka” w finale pokonała sensacyjnego finalistę z kwalifikacji Belga Clementa Geensa 6:2, 6:4.

Dzień wcześniej w półfinałach Albot pewnie pokonał Kazacha Aleksandra Nedovyesova 6:1, 6:2. Z kolei Geens toczył pojedynek z rodakiem Kimmerem Coppejansem. Tutaj było więcej emocji, ale tylko w pierwszym secie rozstrzygniętym dopiero w tie-breaku na korzyść kwalifikanta. Druga partia była już bez historii, Geens wygrał ją do zera.

W finale zatem spotkali się faworyt rozstawiony z numerem 1. oraz sensacyjny tenisista z Belgii, który do głównego turnieju przebijał się z kwalifikacji. W pokonanym polu zostawił m.in. Tobiasa Kamke (2.), Jordiego Samper-Montanę (6.) czy wspomnianego Coppejansa (7.).

Finał rozpoczął się w niedzielne południe i jego początek mógł zwiastować zacięty pojedynek. Tenisiści rozpoczęli od wzajemnego przełamania serwisów, a drugi gem trwał ponad dziesięć minut. Chwilową niemoc Albota wykorzystał Geens i prowadził 2:1. Jak się okazało było to jedyne prowadzenie Belga w tym meczu.

Mołdawianin szybko jednak wrócił do gry. Najpierw wyrównał stan na 2:2, a następnie wygrał kolejne cztery gemy, dwukrotnie przełamując rywala. Pierwszy set 6:2 dla faworyta.

Po zakończeniu pierwszej partii Belg poprosił o przerwę medyczną z powodu problemów z udem. Na szczęście skuteczna okazała się pomoc fizjoterapeuty i po chwili mecz toczył się dalej.

Początek drugiego seta był wyrównany. Obaj tenisiści nie dawali za wygraną aż do stanu 3:3. Wtedy Mołdawianin zdołał przełamać serwis Geensa, a po chwili wygrał swoje podanie i zrobiło się 5:3 dla Albota. Dwudziestosześcioletni tenisista urodzony w Kiszyniowie miał nawet piłkę meczową w kolejnym gemie, jednak Belg zdołał ją obronić, a potem doprowadzić do stanu 4:5 w secie.

Nie na wiele się to zdało, ponieważ faworyt nie zawiódł przy swoim podaniu. Albot pojedynek zakończył asem serwisowym i mógł cieszyć się ze zwycięstwa w całym turnieju.

– To był trudny mecz, było dużo biegania, dużo wysiłku fizycznego, przeciwnik grał naprawdę dobrze. Jestem szczęśliwy, że udało się wygrać – mówił po zakończeniu finału Mołdawianin.

– Dotarłem od kwalifikacji aż do finału, zagrałem siedem meczów, a ten finał to dla mnie fantastyczny rezultat. Gratuluję oczywiście Radu zwycięstwa. W przyszłym roku chcę tu wrócić – to z kolei słowa rewelacji Poznań Open 2016 Belga Geensa.

Albot w ubiegłym roku również zagrał w finale poznańskiego challengera, ale wtedy uległ Hiszpanowi Pablo Carreno Busta 4:6, 4:6. Zapowiedział wtedy, że będzie chciał tu wrócić za rok i powalczyć o wygraną. Jak się okazało nie rzucał słów na wiatr.

Słowa uznania należą się także dwudziestolatkowi z Belgii, który na kortach Olimpii rozegrał aż siedem meczów, łącznie z kwalifikacjami, a osiągnięcie finału to na pewno spore osiągnięcie. Kto wie może za rok pójdzie w ślady Albota.

Finał Poznań Open 2016

Radu Albot (MDA) [1.] – Clement Geens (BEL) [Q] 6:2, 6:4

wypowiedzi: Biuro Prasowe Poznań Open

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Radu Albot zwycięzcą challengera Poznań Open 2016! [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/radu-albot-zwyciezca-challengera-poznan-open-2016-zdjecia/feed/ 0 39478
Poznań Open: Pablo Carreno Busta zwycięzcą! https://echosportu.pl/poznan-open-pablo-carreno-busta-zwyciezca/ https://echosportu.pl/poznan-open-pablo-carreno-busta-zwyciezca/#respond Sun, 19 Jul 2015 22:25:47 +0000 http://echosportu.pl/?p=16839 W niedzielnym finale turnieju Poznań Open 2015 zwycięzcą okazał się Pablo Carreno Busta. W decydującym pojedynku Hiszpan pokonał Mołdawianina Radu Albota 6:4, 6:4. Triumfator zdobył 100 punktów do rankingu ATP oraz 9200 euro. Finał gry pojedynczej zaplanowano w niedzielne południe. Pogoda od rana dopisywała, w porze meczu było słonecznie i ok. 30 stopni. Na trybunach […]

Post Poznań Open: Pablo Carreno Busta zwycięzcą! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
W niedzielnym finale turnieju Poznań Open 2015 zwycięzcą okazał się Pablo Carreno Busta. W decydującym pojedynku Hiszpan pokonał Mołdawianina Radu Albota 6:4, 6:4. Triumfator zdobył 100 punktów do rankingu ATP oraz 9200 euro.

Finał gry pojedynczej zaplanowano w niedzielne południe. Pogoda od rana dopisywała, w porze meczu było słonecznie i ok. 30 stopni. Na trybunach sporo kibiców spragnionych dobrego tenisa. Wszak zmierzyli się ze sobą rozstawiony w turnieju z numerem 1. Carreno Busta i z nr. 4 Albot. Trudniejszą drogę miał Mołdawianin, który musiał rozegrać parę długich, trzysetowych spotkań.

Początek zapowiadał emocje i wyrównany mecz. Obaj zawodnicy dość pewnie wygrywali swoje podania do stanu 3:3. Wtedy Hiszpan zdołał przełamać rywala, by po chwili wygrać z problemami swój serwis i wyjść na prowadzenie dwoma gemami. Albot obronił się jeszcze w kolejnym, ale przy swoim podaniu Carreno Busta zakończył seta, wygrywając 6:4.

W pierwszej partii turniejowa „jedynka” była bardziej regularna, a w kryzysowych sytuacjach korzystała ze swojej silnej broni czyli asów serwisowych. Mołdawianin był bardziej ruchliwy na korcie, widać było, że bardzo chce, ale zbyt często psuł zagrania.

W drugim secie Hiszpan od razu przełamał rywala. Albot wciąż myślami był przy pierwszej partii, gema zakończył podwójnym błędem serwisowym. Carreno Busta czuł się coraz pewniej na korcie, a jego mocne i precyzyjne uderzenia doprowadzały do rozpaczy Mołdawianina. Zdenerwowany Albot po chwili po raz drugi został przełamany i przegrywał już 0:3.

Wydawać się mogło, że to już koniec emocji w finale, ale turniejowa „czwórka” przebudziła się w kolejnym gemie. Walka w nim była zacięta, Albot wiedział, iż przegrywając traci szanse na cokolwiek. Dlatego walczył o każdą piłkę, co przyniosło mu w końcu przełamanie Hiszpana. Przy swoim podaniu Mołdawianin obronił dwa break pointy i zbliżył się na 3:2. Wtedy jednak Hiszpan znowu zaczął dobrze serwować, nie dając już szansy Albotowi na powrót do meczu.

Obaj wygrywali swoje podania, ale styl w jakim robił to Carreno Busta budził podziw kibiców. Co chwilę mogliśmy oglądać mocne, kończące serwisy lub takie, przy których niewiele mógł zrobić Albot. Decydującego gema Hiszpan wygrał do zera, całego seta do czterech i mógł cieszyć się z wygranej w turnieju.

Finał stał na bardzo dobrym poziomie i mógł zadowolić kibiców. Lepszy okazał się Carreno Busta, który w decydujących momentach zachował opanowanie i posyłał mocne oraz precyzyjne uderzenia. Drugi set, a zwłaszcza jego końcowa faza to popis Hiszpana. Jednak Albot również zasłużył na słowa uznania, był godnym finałowym rywalem.

– Chciałbym podziękować każdemu, który mnie dopingował, chciałem wygrać i grałem tak, jak najlepiej potrafię. Ale to jest tenis, nie zawsze można wygrać. Gratuluję Pablo, był dziś lepszy. Przy okazji składam życzenia mojemu trenerowi, który ma dziś urodziny. Gdyby nie on, to nie byłoby mnie tutaj. Dziękuję za wzorcową organizację turnieju i mam nadzieję, że za rok tu wrócę, by zagrać – powiedział po finale Albot.

– Gratulacje dla Radu, powodzenia w kolejnych turniejach. Dziękuję za doping, czułem się bardzo komfortowo przez ten tydzień. Dziękuję wszystkim, którzy uczestniczyli w tym turnieju, a także dyrektorowi Jordanowi, panu Fibakowi, który mnie motywował, a także wszystkim sponsorom. Dziękuję także trenerowi za pomoc w wygranej. To zwycięstwo jest dla mnie szczególne, bo w poprzednim turnieju w Poznaniu, odpadłem w półfinale, a tym razem udało mi się zwyciężyć – mówił podczas dekoracji Carreno Busta.

Wynik finału singla:

Pablo Carreno Busta (SPA)[1] – Radu Albot (MDA)[4] 6:4, 6:4

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Poznań Open: Pablo Carreno Busta zwycięzcą! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/poznan-open-pablo-carreno-busta-zwyciezca/feed/ 0 16839