Post Grunwald wywalczył remis z Pomezanią Malbork [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Wysoka stawka meczu usztywniła zawodników Grunwaldu. Już na samym początku marnowali dogodne sytuacje strzeleckie co byłą wodą na młyn dla gości, którzy bezlitośnie punktowali gospodarzy. Bardzo dobrze bronił bramkarz Polskiego Cukru , a doświadczeni zawodnicy z Malborka rzucali bramki. Do przerwy Grunwald przegrywa trzema bramkami. Początek drugiej połowy, wojskowi rozpoczynają bardzo dobrze doprowadzając w 37 minucie do remisu 16-16. W 41 minucie meczu obejmują prowadzenie 18-17. Miedzy 42 a 57 minutą meczu,jedną , dwoma bramkami prowadzili goście. Do remisu w 57 minucie spotkania doprowadził Mateusz Matlach , wykorzystując rzut karny. Chwilę później odpowiedzieli bramką goście. Ostatni skuteczny rzut na wagę remisu i utrzymania się w I lidze wykonał skrzydłowy Michał Majewski. Bardzo dobrze w tym meczu zagrał bramkarz Filip Tarko i rozgrywający Mateusz Matlach. Całemu zespołowi i trenerowi należą się słowa uznania za cały sezon, że mimo trudnych chwil zdołali utrzymać się w I lidze wykonując założenia przed sezonem 2016/2017.
Za tydzień ostatni mecz ligowy w Gorzowie.
WKS Grunwald Poznań – Polski Cukier Pomezania Malbork 25:25 (11:14)
Post Grunwald wywalczył remis z Pomezanią Malbork [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post MKS Poznań wywalczył remis w Malborku pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Faworytem tego spotkania na pewno nie byli poznaniacy. Zawodnicy z Malborka w I Lidze spisują się znakomicie i przed sobotnim meczem mieli aż dziewięć punktów więcej w tabeli. Dla miejscowych ten mecz miał być spacerkiem, a okazał się ciężką przeprawą.
Już od pierwszych minut znakomicie na boisku spisywał się Maciej Tokaj. Po osiemnastu minutach spotkania miał na swoim koncie trzy bramki, tym samym wyprowadzając swoją drużynę na jednobramkowe prowadzenie. Gospodarze mogli jednak w pierwszej połowie liczyć na bramkostrzelnego Mateusza Wiaka. Walka na boisku była bardzo wyrównana, a tablica wyników po pierwszych trzydziestu minutach pokazywała 11:10 dla Malborka.
Od początku drugiej połowy drużyna Domana Leitgebera ponownie pokazała gospodarzom, że to nie będzie łatwy pojedynek. Po trafieniu w 37. minucie Jakuba Pochopienia wyszła na jednobramkowe prowadzenie. Wtedy jednak gospodarze rzucili się do ataku i po kolejnych trafieniach Wiaka miejscowi na kwadrans przed końcem prowadzili 19:16. Wtedy na boisku zaczęły się prawdziwe emocje.
Jeszcze w 56. minucie Polski Cukier Malbork prowadził 23:20. Wtedy jednak Łukasz Cielątkowski, Leszek Michałów oraz Szymon Nowaliński otrzymali kary, a MKS Poznań zdołał doprowadzić do remisu.
Na dwadzieścia sekund przed końcem spotkania goście odzyskali piłkę i ruszyli do ostatniego jak się wydawało ataku w tym spotkaniu. Na nieszczęście dla gospodarzy na kilka sekund przed gwizdkiem po brzydkim faulu na Tokaju czerwoną kartę ujrzał Marek Boneczko, a równo z gwizdkiem piłkę do siatki wpakował Hubert Narożny, który tym rzutem zapewnił poznaniakom punkt do tabeli.
>>> Tabela i terminarz I ligi piłki ręcznej mężczyzn – grupa A
Polski Cukier Pomezania Malbork – MKS Poznań 23:23 (11:10)
Malbork: R. Kądziela, M. Kochański, G. Sibiga – M. Wiak 9, L. Michałów 4, M. Dawidowski 3, M. Boneczko 2, Ł. Cielątkowski 2, K. Nawrocki 2, M. Gryz 1, Sz. Nowaliński, T. Maluchnik.
Karne: 4/4
Kary: 16 min
MKS: P. Góral, B. Badowski, D. Zarzycki – M. Tokaj 7, A. Klopsteg 5, B. Przedpełski 4, M. Pacała 3, W. Leder 2, H. Narożny 1, J. Pochopień 1, A. Żochowski, M. Bekisz, Ł. Niedzielak, B. Grycman
Karne: 3/5
Post MKS Poznań wywalczył remis w Malborku pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Kolejny dobry mecz MKS Poznań pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>W mecz lepiej weszli doświadczeni goście i po karnym Łukasza Cielątkowskiego prowadzili 4:2. W. 17 minucie spotkania bramkę z koła zdobył Marek Boneczko i było 9:7 dla podopiecznych trenera Igora Stankiewicza.
Następne minuty należały już do gospodarzy. Poznaniacy zdobyli pięć bramek z rzędu, nie tracąc żadnej, i wyszli na prowadzenie 12:9. Po pół godzinie gry było 13:11 dla MKS. Po zmianie stron na boisku panowała już tylko jedna drużyna. Czerwono-czarni grali bardzo dobrze w defensywie, a w kontrataku brylowali Mateusz Pacała i Wojciech Leder.
Na dwie minuty przed końcową syreną na tablicy widniał wynik 33:21 dla miejscowych i było to najwyższe prowadzenie podopiecznych trenera Domana Leitgebera w tym meczu. Poznaniacy zagrali w tym meczu mądrze i zespołowo. Mozolnie budowali swoją przewagę, a cała drużyna zasługuje na pochwałę.
Ostatecznie MKS Poznań pokonał Pomezanię Polski Cukier Malbork 33:24 i po siedmiu meczach ma na swoim koncie 8 punktów.
MKS Poznań – Polski Cukier Pomezania Malbork 33:24
MKS: B. Badowski, P. Góral, D. Zarzycki – M. Tokaj 7, M. Pacała 5, W. Leder i B. Przedpełski po 4, D. Bartłomiejczyk, M. Bekisz, J. Pochopień po 3, B. Grycman 2, Ł. Niedzielak 1, J. Kasperczak 1, A. Żochowski, R. Niedzielski, D. Komisarek.
Post Kolejny dobry mecz MKS Poznań pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Tym razem faworyt był zdecydowanie lepszy pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Poznaniacy mają bardzo trudny początek sezonu. W pierwszych trzech kolejkach zmierzył się z kandydatami do awansu do PGNiG Superligi. Podopieczni trenera Domana Leitgbera przegrali minimalnie z KPR Legionowo oraz KS Meble Wójcik Elbląg. W meczu z Pomezanią nie było już tak dobrze.
Początek meczu jednak nie wskazywał na to, że MKS może wysoko przegrać. Przez pierwsze 15 minut spotkania trwała wyrównana walka gol za gol. Od tego momentu goście zaczęli budować minimalną przewagę. Twardo grający w obronie zawodnicy z Malborka nie pozwalali na łatwe dojście do sytuacji rzutowych poznaniakom. Po pierwszej połowie MKS przegrywał 11:15.
Niestety druga połowa to już zdecydowana przewaga Pomezanii, która z każdą minutą powiększała przewagę. Słaba gra w defensywie gospodarzy, pozwalała ekipie znad Nogatu na strzelanie efektownych bramek. Były więc gole po lobach i wkrętkach ze skrzydeł. Po drugiej stronie boiska niestety wyglądało to dużo gorzej. Natomiast MKS nie potrafił poradzić sobie z agresywnie grającymi obrońcami gości.
Końcowy wynik 33:23 dla Pomezanii Malbork w pełni oddaje przebieg meczu. Zasłużone zwycięstwo gości, którzy poza początkiem spotkania, byli zespołem zdecydowanie lepszym.
MKS Poznań – Polski Cukier Pomezania Malbork 22:33 (11:15)
MKS: Zarzycki, Badowski – Kaczmarek M. 5, Niedzielski 4, Pochopień 4, Tokaj 4, Kasperczak J. 2, Przedpełski 2, Bartłomiejczyk 2, Leder, Żochowski, Kasperczak M., Kaczmarek K., Lubiewski, Niedzielak.
Post Tym razem faworyt był zdecydowanie lepszy pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Grunwald nie podbił Malborka pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Zawodnicy ze stolicy Wielkopolski w pierwszej połowie spotkania prowadzili wyrównany bój z trzecią drużyną zaplecza PGNiG Superligi. Do 27. minuty (14:14) mecz toczył się według zasady „bramka za bramkę”. Później jednak gospodarze z każdą minutą zdobywali coraz większą przewagę nad przedostatnim zespołem ligi.
– Pierwsza połowa meczu bardzo dobra w naszym wykonaniu, wynik oscylował wokół remisu, dopiero gra w podwójnej przewadze w końcówce pierwszej połowy spotkania umożliwiła gospodarzom objęcie dwubramkowej przewagi. W 55. min przegrywaliśmy 26:31. W ostatnich pięciu minutach straciliśmy siedem bramek, nie zdobywając żadnej, co spowodowało , że przegraliśmy wczorajszy mecz bardzo wysoko. Kolejny raz wynik jest gorszy od gry – podsumował spotkanie na oficjalnej stronie Grunwaldu kierownik sekcji piłki ręcznej Krzysztof Brzeziński.
Polski Cukier Pomezania Malbork – WKS Grunwald Poznań 38:26 (17:15)
Polski Cukier: R. Kądziela, P. Kądziela – Cielątkowski – 6 bramek , B. Walasek – 8 , K. Bujnowski – 1 , Ł. Cieślak – 4 , D. Piórkowski – 4 , M. Babicki – 6 , M. Derdzikowski – 1 , W. Lipiński – 1 , M. Boneczko – 7 oraz M. Hanis.
Kary: 8 minut ; rzuty karne – 3 / 3.
WKS Grunwald: M. Pietrowski , P. Kulczyński – Ł. Wachowiak – 1 bramka , J. Przybylski – 6 , R. Fogler – 4 , M. Tyc – 1 , J. Tomiak – 3 , I. Żak – 9 , K. Dutkiewicz – 2 oraz A. Guraj , Ł. Koligat , W. Kurek i R. Walczak.
Kary: 8 minut ; rzuty karne – 4 / 4.
Post Grunwald nie podbił Malborka pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>