Warning: is_dir(): open_basedir restriction in effect. File(/tmp) is not within the allowed path(s): (/home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/:/home/klient.dhosting.pl/soku/.tmp/:/demonek/www/public/bledy.demonek.com/:/usr/local/lsws/share/autoindex:/usr/local/php/:/dev/urandom:/opt/alt/php71/usr/share/pear/:/opt/alt/php71/usr/share/php:/opt/alt/php71/) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php on line 465

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php:465) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Maciej Makuszewski – Echosportu.pl – Sport w Poznaniu https://echosportu.pl Informacje sportowe z Poznania Sun, 04 Feb 2018 11:31:23 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.7.11 54538075 Lech w końcu się przełamał i zdobył trzy punkty z Wisłą Płock https://echosportu.pl/lech-koncu-sie-przelamal-zdobyl-punkty-wisla-plock/ Sun, 26 Nov 2017 17:23:57 +0000 http://echosportu.pl/?p=61945 Lech Poznań w końcu przełamał swoją passę bez wygranej. W meczu u siebie pokonał Wisłę Płock 2:1. Bramki zdobyli Maciej Makuszewski i Christian Gytkjaer oraz Semir Stilić. Lech Poznań – Wisła Płock 2:1 (2:1) Bramki: 1:0 Makuszewski (13.), 1:1 Stilić (36.), 2:1 Gytkjaer (45.) Lech: Matus Putnocky – Robert Gumny, Emir Dilaver, Rafał Janicki, Volodymyr […]

Post Lech w końcu się przełamał i zdobył trzy punkty z Wisłą Płock pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań w końcu przełamał swoją passę bez wygranej. W meczu u siebie pokonał Wisłę Płock 2:1. Bramki zdobyli Maciej Makuszewski i Christian Gytkjaer oraz Semir Stilić.

Lech Poznań – Wisła Płock 2:1 (2:1)

Bramki: 1:0 Makuszewski (13.), 1:1 Stilić (36.), 2:1 Gytkjaer (45.)

Lech: Matus Putnocky – Robert Gumny, Emir Dilaver, Rafał Janicki, Volodymyr Kostevych – Maciej Gajos, Łukasz Trałka – Maciej Makuszewski, Mihai Radut (84. Nicklas Barkroth), Darko Jevtić – Christian Gytkjaer (61. Nicki Bille (71. Deniss Rakels))

Wisła: Seweryn Kiełpin – Cezary Stefańczyk, Alan Uryga, Adam Dźwigała, Kamil Sylwestrzak (87. Jakub Łukowski) – Dominik Furman, Damian Szymańki – Giorgi Merebashvili, Semir Stilić (81. Kamil Biliński), Nico Valera (70. Konrad Michalak) – Jose Kante

Żółte kartki: Radut – Stefańczyk, Furman

Widzów: 13 587

Post Lech w końcu się przełamał i zdobył trzy punkty z Wisłą Płock pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
61945
Kanonada i wielkie emocje w Gdańsku https://echosportu.pl/kanonada-wielkie-emocje-gdansku/ Sat, 21 Oct 2017 21:47:09 +0000 http://echosportu.pl/?p=61937 Aż sześć bramek padło w meczu Lecha Poznań z Lechią Gdańsk. Kolejorz zremisował na wyjeździe 3:3, a bramki dla przyjezdnych zdobywali Maciej Gajos, Christian Gytkjaer i Maciej Makuszewski. Oba zespoły kończyły mecz w dziesiątkę. Lechia Gdańsk – Lech Poznań 3:3 (2:1) Bramki: 1:0 Augustyn (13.), 1:1 Gajos (37.), 2:1 Marco Paixao (45. – karny), 2:2 […]

Post Kanonada i wielkie emocje w Gdańsku pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Aż sześć bramek padło w meczu Lecha Poznań z Lechią Gdańsk. Kolejorz zremisował na wyjeździe 3:3, a bramki dla przyjezdnych zdobywali Maciej Gajos, Christian Gytkjaer i Maciej Makuszewski. Oba zespoły kończyły mecz w dziesiątkę.

Lechia Gdańsk – Lech Poznań 3:3 (2:1)

Bramki: 1:0 Augustyn (13.), 1:1 Gajos (37.), 2:1 Marco Paixao (45. – karny), 2:2 Gytkjaer (70.), 2:3 Makuszewski (72.), 3:3 Sławczew (76. – głową)

Lechia: Dusan Kuciak – Paweł Stolarski, Błażej Augustyn, Michał Nalepa – Mato Milos, Joao Nunes, Simeon Sławczew, Mateusz Lewandowski – Flavio Paixao (90. Joao Oliveira), Marco Paixao (78. Grzegorz Kuświk), Rafał Wolski (79. Milos Krasić)

Lech: Matus Putnocky – Robert Gumny, Lasse Nielsen (68. Deniss Rakels), Rafał Janicki (35. Emir Dilaver), Volodymyr Kostevych – Maciej Gajos, Łukasz Trałka – Maciej Makuszewski, Darko Jevtić, Mario Situm (27. Mihai Radut) – Christian Gytkjaer

Czerwone kartki: Michał Nalepa (52. – faul taktyczny) – Mihai Radut (74. – za dwie żółte)

Żółte kartki: Darko Jevtić, Lasse Nielsen, Mihai Radut

Widzów: 13 493

Post Kanonada i wielkie emocje w Gdańsku pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
61937
Legia zdemolowana w Poznaniu. Lech zagrał (z) głową https://echosportu.pl/legia-zdemolowana-poznaniu-lech-zagral-glowa-zdjecia/ Sun, 01 Oct 2017 20:58:36 +0000 http://echosportu.pl/?p=61927 Lech Poznań po serii kiepskich występów w końcu się przełamał. Kolejorz pokonał u siebie Legię Warszawa 3:0. W pierwszej połowie dwukrotnie celnie główkowali Maciej Gajos i Łukasz Trałka, po przerwie gości dobił Maciej Makuszewski. Niedzielne starcie obu zespołów było hitem kolejki, wszak mierzyły się ze sobą aktualny mistrz Polski i trzecia drużyna zeszłego sezonu. Rangi […]

Post Legia zdemolowana w Poznaniu. Lech zagrał (z) głową pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań po serii kiepskich występów w końcu się przełamał. Kolejorz pokonał u siebie Legię Warszawa 3:0. W pierwszej połowie dwukrotnie celnie główkowali Maciej Gajos i Łukasz Trałka, po przerwie gości dobił Maciej Makuszewski.

Niedzielne starcie obu zespołów było hitem kolejki, wszak mierzyły się ze sobą aktualny mistrz Polski i trzecia drużyna zeszłego sezonu. Rangi meczu nie obniżał fakt, że zarówno Lech, jak i Legia w ostatnim czasie dalecy byli od optymalnej formy.

Kibice Kolejorza, którzy obawiali się tego starcia w obliczu ostatnich kiepskich meczów drużyny szybko przekonali się, że tym razem poznaniacy będą prezentować się lepiej. Od pierwszych minut to oni nadawali ton boiskowych wydarzeniom co rusz atakując przeciwnika.

Na pierwszą bramkę czekaliśmy ledwie dwanaście minut. Gumny przejął piłkę na skrzydle po niezbyt pewnej interwencji warszawskiej obrony i dośrodkował prosto na głowę Gajosa. Kapitan Lecha, wracający po przymusowej pauzie za czerwoną kartkę, piękną główką dał prowadzenie gospodarzom.

Stracona bramka nie podziałała mobilizująco na legionistów. Lechici wciąż napierali i dążyli do podwyższenia wyniku. Udało się to w 38. minucie, kiedy Darko Jevtić dośrodkowywał z rzutu rożnego, a najprzytomniej w polu karnym zachował się Trałka, który pokonał Arkadiusza Malarza precyzyjną główką.

Goście prezentowali się słabo, lecz mogli także strzelić gola. Po zamieszaniu w polu karnym Kolejorza uratował jednak Rafał Janicki, który wybijał piłkę niemal z linii bramkowej. Po przerwie poznaniacy oddali inicjatywę warszawianom, było to jednak celowe działanie z ich strony. Podopieczni trenera Romeo Jozaka mieli piłkę, lecz nie bardzo wiedzieli co z nią zrobić. Lech z kolei czekał na swoje szanse z kontrataku. W 65. minucie było już po meczu. Świetnie do prostopadłego podania ruszył Makuszewski, który po rajdzie pokonał w sytuacji sam na sam Malarza.

Rozbitych legionistów nie było już stać na wiele. Mogli co prawda zdobyć honorową bramkę w końcówce spotkania, kiedy rzut karny po rzekomym faulu Lasse Nielsena podyktował sędzia Szymon Marciniak. Po krótkim zamieszaniu arbiter skorzystał jednak z systemu VAR, obejrzał powtórkę i anulował swoją wcześniejszą decyzję. Jak pokazały powtórki i przewinieniu nie mogło być mowy.

Lech wysoko i pewnie pokonał Legię, awansował na fotel wicelidera, a na przerwę reprezentacyjną udał się w doskonałych humorach.

Lech Poznań – Legia Warszawa 3:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Gajos (12. – głową), 2:0 Trałka (38. – głową), 3:0 Makuszewski (65.)

Lech: Matus Putnocky – Robert Gumny, Lasse Nielsen, Rafał Janicki, Emir Dilaver – Łukasz Trałka, Maciej Gajos – Maciej Makuszewski, Darko Jevtić (88. Radosław Majewski), Mario Situm (22. Mihai Radut) – Nicki Bille Nielsen (70. Christian Gytkjaer)

Legia: Arkadiusz Malarz – Łukasz Broź, Michał Pazdan, Maciej Dąbrowski, Adam Hlousek – Thibault Moulin, Michał Kopczyński (79. Tomasz Jodłowiec) – Michał Kucharczyk (46. Guilherme), Kasper Hämäläinen, Dominik Nagy – Armando Sadiku (64. Jarosław Niezgoda)

Piłkarz meczu: Łukasz Trałka (Lech)

Żółte kartki: Emir Dilaver, Nicki Bille Nielsen, Maciej Makuszewski – Michał Kopczyński, Guilherme, Maciej Dąbrowski

Widzów: 36 829

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Post Legia zdemolowana w Poznaniu. Lech zagrał (z) głową pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
61927
Udany rewanż Lecha na Arce. Kolejorz liderem [zdjęcia] https://echosportu.pl/udany-rewanz-lecha-arce-kolejorz-liderem-zdjecia/ https://echosportu.pl/udany-rewanz-lecha-arce-kolejorz-liderem-zdjecia/#respond Sun, 27 Aug 2017 18:46:12 +0000 http://echosportu.pl/?p=60441 Lech Poznań wygrał w niedzielne popołudnie u siebie z Arką Gdynia 3:0. Gole strzelali Maciej Gajos, Maciej Makuszewski i Mario Situm. To był udany rewanż za przegrany finał Pucharu Polski, a zwycięstwo dało Kolejorzowi fotel lidera. Trener Nenad Bjelica dokonał tylko jednej, wymuszonej zmiany, w stosunku do składu z ostatniego meczu z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. […]

Post Udany rewanż Lecha na Arce. Kolejorz liderem [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań wygrał w niedzielne popołudnie u siebie z Arką Gdynia 3:0. Gole strzelali Maciej Gajos, Maciej Makuszewski i Mario Situm. To był udany rewanż za przegrany finał Pucharu Polski, a zwycięstwo dało Kolejorzowi fotel lidera.

Trener Nenad Bjelica dokonał tylko jednej, wymuszonej zmiany, w stosunku do składu z ostatniego meczu z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. Za Łukasza Trałkę, który złamał nos, zagrał Abdul Aziz Tetteh. Poznaniacy chcieli się zrewanżować gdynianom za finał Pucharu Polski, kiedy lepsza okazała się Arka zdobywając trofeum.

Początek spotkania był wyrównany, ale brakowało sytuacji podbramkowych. To zmieniło się w 20. minucie, kiedy Radosław Majewski dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne, a do piłki wyskoczył Gajos, który tyłem głowy uderzył piłkę i pokonał Pavelsa Steinborsa.

Później znowu na boisku gra się wyrównała. Dopiero w końcówce goście mogli wyrównać, lecz Michał Marcjanik po rzucie rożnym nie trafił dobrze w piłkę. Dużo groźniej było tuż po przerwie, kiedy z dystansu uderzył Michał Nalepa. Futbolówka nieznacznie minęła słupek bramki Matusa Putnockiego.

Ta akcja podziałała na gospodarzy. Po chwili dwukrotnie lechici uderzali sprzed pola karnego. Strzał Kostewycza odbił Steinbors, z kolei Situm trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Od 56. minuty Kolejorz musiał grać w osłabieniu. Spóźniony i brutalny atak Gajosa w nogi Kuna najpierw zakończył się żółtą kartką, lecz po konsultacji sędzia Tomasz Kwiatkowski zmienił decyzję i wyrzucił kapitana Lecha z boiska.

Ten fakt próbowała wykorzystać Arka, która zaczęła przeważać na boisku, lecz niewiele z tego wynikało. Gospodarze skupili się na obronie wyniku i kontratakach. Swoich szans szukali także po stałych fragmentach gry, co przyniosło skutek.

W 74. minucie Majewski zagrał z rzutu rożnego do niepilnowanego Situma. Chorwat najpierw uderzył na bramkę, ale jego strzał obronił Steinbors. Futbolówka wróciła jednak pod nogi skrzydłowego, a ten przytomnie zagrał do wbiegającego Makuszewskiego. Ten idealnie przymierzył i piłka wpadła prosto do siatki.

To jednak nie był jeszcze koniec goli w tym meczu. W 83. minucie Nicklas Barkroth z rzutu rożnego zagrał w pole karne, a tam celną główką popisał się znowu niepilnowany Situm.

Lech udanie zrewanżował się Arce, a wynik jest tym cenniejszy, że poznaniacy dwa gole strzelili grając w osłabieniu. Zwycięstwo pozwoliło Kolejorzowi zająć fotel lidera, a jak się później okazało, przy zwycięstwie Legii Warszawa nad Zagłębiem Lubin, nie tylko na dwie godziny, ale na całą przerwę reprezentacyjną. Kolejny mecz dopiero za dwa tygodnie w Szczecinie z Pogonią.

Lech Poznań – Arka Gdynia 3:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Gajos (20. – głową), 2:0 Makuszewski (74.), 3:0 Situm (83. – głową)

Lech: Matus Putnocky – Robert Gumny, Emir Dilaver, Lasse Nielsen, Wołodymyr Kostewycz – Abdul Aziz Tetteh, Maciej Gajos – Maciej Makuszewski (75. Nicklas Barkroth), Radosław Majewski (79. Rafał Janicki), Mario Situm – Christian Gytkjaer (66. Nicki Bille Nielsen)

Arka: Pavels Steinbors – Damian Zbozień, Michał Marcjanik, Fredrik Helstrup, Marcin Warcholak – Adam Marciniak, Yannick Sambea – Patryk Kun (58. Grzegorz Piesio), Mateusz Szwoch (71. Sergiej Kriwiec), Michał Nalepa – Filip Jazvić (58. Rafał Siemaszko)

Piłkarz meczu: Mario Situm (Lech)

Czerwona kartka: Maciej Gajos (56. – brutalny faul)

Żółte kartki: Lasse Nielsen – Adam Marciniak, Damian Zbozień

Widzów: 20 574

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Udany rewanż Lecha na Arce. Kolejorz liderem [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/udany-rewanz-lecha-arce-kolejorz-liderem-zdjecia/feed/ 0 60441
Lech się wreszcie rozpędził i zdemolował Piasta [zdjęcia] https://echosportu.pl/lech-sie-wreszcie-rozpedzil-i-zdemolowal-piasta-zdjecia/ https://echosportu.pl/lech-sie-wreszcie-rozpedzil-i-zdemolowal-piasta-zdjecia/#respond Sun, 30 Jul 2017 20:06:09 +0000 http://echosportu.pl/?p=59459 Lech Poznań odniósł pierwsze ligowe zwycięstwo w nowym sezonie. U siebie pokonał Piasta Gliwice aż 5:1. Łupem bramkowym podzielili się Christian Gytkjaer (dwie), Nicki Bille Nielsen, Maciej Makuszewski i Łukasz Trałka. Trener Nenad Bjelica jak zwykle dokonał kilku zmian w składzie względem ostatniego meczu w Lidze Europy. Od pierwszej minuty wybiegli m.in. Jasmin Burić, Lasse […]

Post Lech się wreszcie rozpędził i zdemolował Piasta [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań odniósł pierwsze ligowe zwycięstwo w nowym sezonie. U siebie pokonał Piasta Gliwice aż 5:1. Łupem bramkowym podzielili się Christian Gytkjaer (dwie), Nicki Bille Nielsen, Maciej Makuszewski i Łukasz Trałka.

Trener Nenad Bjelica jak zwykle dokonał kilku zmian w składzie względem ostatniego meczu w Lidze Europy. Od pierwszej minuty wybiegli m.in. Jasmin Burić, Lasse Nielsen, Nicki Bille Nielsen i Kamil Jóźwiak.

Spotkanie niespodziewanie rozpoczęło się od dobrej okazji dla Piasta. Po błędzie Lasse Nielsena piłkę w polu karnym gospodarzy przejął Maciej Jankowski i po chwili podał do Konstantina Vasslijeva. Strzał z bliskiej odległości na rzut rożny wybił jednak Burić.

Poznaniacy bardzo wolno wchodzili w mecz i długimi fragmentami nie potrafili skonstruować żadnej sytuacji pod bramką przeciwnika. Z upływem czasu na trybunach dało się usłyszeć pojedyncze gwizdy, ale końcówka pierwszej połowy wynagrodziła kibicom wcześniejsze męczarnie.

W 40. minucie aktywny Jóźwiak dostał piłkę na skrzydle od Volodymyra Kostevycha, ruszył na przebój, ale został sfaulowany w polu karnym przez Aleksandara Sedlara. Sędzia Daniel Stefański bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Bille i umieścił futbolówkę w siatce, chociaż Dobrivoj Rusov wyczuł intencję strzelca. Nie zdołał jednak obronić strzału, który po jego rękawicy wpadł do bramki.

Jeszcze przed przerwą Kolejorz podwyższył prowadzenie. Niecelne podanie w środku pola Urosa Koruna przejął Maciej Gajos i zagrał od razu na skrzydło do niepilnowanego Makuszewskiego. Pomocnik ruszył sprintem w kierunku pola karnego, a nie mając do kogo zagrać uderzył mocno pod poprzeczkę nie dając szans na interwencję Rusovowi.

Po przerwie lechici dalej atakowali. W 49. minucie dwójkowa akcja Bille z Radosławem Majewskim zakończyła się niecelnym strzałem Duńczyka. Po chwili pomocnik Lecha wyszedł sam na sam z Rusovem ale nie potrafił pokonać gliwickiego bramkarza. Okazję miał jeszcze Makuszewski, ale jego uderzenie z dystansu na rzut rożny sparował golkiper Piasta.

W 62. minucie dość niespodziewanie goście zdobyli bramkę kontaktową. Vassiljev dośrodkował w pole karne z rzutu wolnego, Martin Bukata chciał uderzać głową, ale trafił w Josipa Barisicia, od którego piłka odbiła się i wpadła do siatki.

Ten gol sprawił, że gliwiczanie uwierzyli w siebie i dążyli do doprowadzenia do remisu. Trener Bjelica wprowadził jednak na boisko rezerwowych Nicklasa Barkrotha, Gytkjaera i Mario Situma, którzy wnieśli sporo ożywienia do ofensywy Kolejorza.

W 78. minucie to właśnie szwedzki skrzydłowy dośrodkował w pole karne, a półwolejem do bramki trafił duński napastnik. To było premierowe trafienie Gytkjaera w barwach Lecha. Chwilę później po rzucie rożnym piłka trafiła na skrzydło do Situma. Chorwat zagrał w pole karne do niepilnowanego Trałki, który przyjął futbolówkę, a następnie plasowanym strzałem umieścił ją w siatce.

Dzieła zniszczenia drużyny gości dopełnił w 85. minucie Gyktjaer zdobywając swojego drugiego gola w meczu. Ze skrzydła dośrodkowywał Robert Gumny, a Duńczyk był szybszy od obrońców Piasta.

Lech po dwóch słabszych meczach w lidze w końcu się przełamał i zaprezentował dobrą skuteczność. To na pewno optymistyczny prognostyk przed czwartkowym rewanżem z Utrechtem, bo wtedy poznaniacy także muszą strzelić gola, by awansować dalej.

Lech Poznań – Piast Gliwice 5:1 (2:0)

Bramki: 1:0 Bille (40. – karny), 2:0 Makuszewski (44.), 2:1 Barisić (62.), 3:1 Gytkjaer (78.), 4:1 Trałka (83.), 5:1 Gytkjaer (85.)

Lech: Jasmin Burić – Robert Gumny, Emir Dilaver, Lasse Nielsen, Volodymyr Kostevych – Łukasz Trałka, Maciej Gajos – Maciej Makuszewski (63. Nicklas Barkroth), Radosław Majewski, Kamil Jóźwiak (76. Mario Situm) – Nicki Bille Nielsen (67. Christian Gytkjaer)

Piast: Dobrivoj Rusov – Martin Konczkowski, Hebert, Aleksander Sedlar, Marcin Pietrowski – Uros Korun (57. Aleksander Jagiełło), Patryk Dziczek (76. Karol Angielski) – Sasa Zivec, Konstantin Vassiljev, Martin Bukata – Maciej Jankowski (57. Josip Barisić)

Piłkarz meczu: Christian Gytkjaer (Lech)

Żółte kartki: Hebert

Widzów: 13 783

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Lech się wreszcie rozpędził i zdemolował Piasta [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/lech-sie-wreszcie-rozpedzil-i-zdemolowal-piasta-zdjecia/feed/ 0 59459
Kolejorz wyjechał na obóz do Opalenicy[zdjęcia] https://echosportu.pl/kolejorz-wyjechal-oboz-opalenicyzdjecia/ https://echosportu.pl/kolejorz-wyjechal-oboz-opalenicyzdjecia/#respond Mon, 19 Jun 2017 09:51:35 +0000 http://echosportu.pl/?p=57463 Piłkarze Lecha, po krótkich wakacjach, w poniedziałkowy poranek udali się na 6-dniowe zgrupowanie do Opalenicy. Z drużyną pojechali nowo pozyskani zawodnicy oraz ci którzy powrócili z wypożyczeń. Trener Nanad Bjelica jest zadowolony z dotychczasowych transferów, jednak liczy na kolejne. Drużynie przydałby się obrońca oraz napastnik, tym bardziej że należy liczyć się z odejściami z Lecha. […]

Post Kolejorz wyjechał na obóz do Opalenicy[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Piłkarze Lecha, po krótkich wakacjach, w poniedziałkowy poranek udali się na 6-dniowe zgrupowanie do Opalenicy.

Z drużyną pojechali nowo pozyskani zawodnicy oraz ci którzy powrócili z wypożyczeń. Trener Nanad Bjelica jest zadowolony z dotychczasowych transferów, jednak liczy na kolejne. Drużynie przydałby się obrońca oraz napastnik, tym bardziej że należy liczyć się z odejściami z Lecha. Gumny i Jóźwiak, powracają z wypożyczeń raczej pozostaną przy Bułgarskiej, co z pozostały czas pokaże.

Na koniec zgrupowania Kolejorz rozegra sparing z Hapoel Beer Szewa.

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Kolejorz wyjechał na obóz do Opalenicy[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/kolejorz-wyjechal-oboz-opalenicyzdjecia/feed/ 0 57463
Lech wygrał z Wisłą. W tabeli jednak bez zmian [zdjęcia] https://echosportu.pl/lech-wygral-wisla-tabeli-jednak-bez-zmian-zdjecia/ https://echosportu.pl/lech-wygral-wisla-tabeli-jednak-bez-zmian-zdjecia/#respond Sun, 28 May 2017 20:41:39 +0000 http://echosportu.pl/?p=56267 Lech Poznań wygrał u siebie z Wisłą Kraków 2:1 w przedostatniej kolejce Lotto Ekstraklasy. Bramki zdobyli Radosław Majewski i Maciej Makuszewski dla gospodarzy oraz Rafał Boguski dla gości. W tabeli jednak nic się nie zmieniło, gdyż swoje mecze wygrały także Legia Warszawa, Jagiellonia Białystok i Lechia Gdańsk. Trener Nenad Bjelica w meczu z Wisłą na […]

Post Lech wygrał z Wisłą. W tabeli jednak bez zmian [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań wygrał u siebie z Wisłą Kraków 2:1 w przedostatniej kolejce Lotto Ekstraklasy. Bramki zdobyli Radosław Majewski i Maciej Makuszewski dla gospodarzy oraz Rafał Boguski dla gości. W tabeli jednak nic się nie zmieniło, gdyż swoje mecze wygrały także Legia Warszawa, Jagiellonia Białystok i Lechia Gdańsk.

Trener Nenad Bjelica w meczu z Wisłą na ławce rezerwowych zostawił Łukasza Trałkę, Mihaia Raduta i Marcina Robaka dając szansę od pierwszej minuty Abdulowi Azizowi Tettehowi, Darko Jevticiowi i Dawidowi Kownackiemu.

Kolejorz by przedłużyć swoje szanse na mistrzostwo Polski musiał spotkanie z krakowianami wygrać. Pierwsi groźną sytuację stworzyli jednak goście. Na bramkę Putnockiego uderzał Patryk Małecki, jednak Słowak z małymi problemami obronił ten strzał.

Odpowiedź lechitów była niemal natychmiastowa. O ile jeszcze pierwsza próba z dystansu Radosława Majewskiego nie była wielkim wyzwaniem dla Łukasza Załuski to po chwili bramkarz Wisły musiał już wyciągać piłkę z siatki. Szybka akcja zakończyła się podaniem Kownackiego w środku pola do rozgrywającego Kolejorza. Majewski podciągnął z futbolówką kilka metrów po czym mocno i precyzyjnie uderzył. Załuska nie miał szans obronić tego pocisku.

Poznaniacy rozochoceni prowadzeniem poszli za ciosem. Po nieco ponad dwudziestu minutach zdobyli drugą bramkę. Kownacki zagrywał ze środka boiska w kierunku wychodzącego na czystą pozycję Makuszewskiego, uczynił to jednak niecelnie. Piłka znalazła się pod nogami Arkadiusza Głowackiego. Obrońca Wisły chciał podać do Załuski, ale zagrał za krótko, co wykorzystał rozpędzony skrzydłowy Lecha, przejął futbolówkę, minął wychodzącego z bramki golkipera krakowian i po chwili skierował piłkę do pustej bramki.

Goście byli równorzędnym rywalem dla gospodarzy, a mimo to przegrywali już dwoma golami. Po chwili jednak udało im się zdobyć kontaktową bramkę po błędzie Putnockiego. Piłkę dalekim wykopem na połowę przeciwnika posłał Załuska, tam w asyście dwóch obrońców Kolejorza był jedynie Boguski. Niepotrzebnie jednak w tej akcji przed pole karne wyszedł golkiper Lecha, staranował Volodymyra Kostevycha, a pomocnik Wisły nie zmarnował okazji i posłał piłkę do opuszczonej przez Słowaka bramki.

Wiślacy w pierwszej połowie mogli doprowadzić jeszcze do wyrównania, lecz próba lobowania w wykonaniu Boguskiego była nieudana. Po przerwie tempo gry mocno zmalało, a poznaniacy wyglądali jakby chcieli minimalnym nakładem sił dowieźć korzystny wynik.

To mogło się zemścić w 73. minucie. Wisła miała rzut wolny tuż przed polem karnym, do piłki podszedł rezerwowy Semir Stilić i trafił w słupek. Gospodarze z czasem także zaczęli stwarzać zagrożenie pod bramką przeciwnika, jednak brakowało precyzji lub wykończenia.

W doliczonym czasie gry Boguski trafił jeszcze w słupek, a po chwili sędzia zakończył mecz i Lech mógł cieszyć się z trzech punktów. To zwycięstwo niewiele jednak zmieniło, gdyż wszystkie zespoły z czołówki wygrały swoje mecze. O losach mistrzowskiego tytułu i grze w europejskich pucharach zdecyduje więc ostatnia kolejka. Lech zagra w Białymstoku z Jagiellonią, a Legia w Warszawie z Lechią.

Lech Poznań – Wisła Kraków 2:1 (2:1)

Bramki: 1:0 Majewski (9.), 2:0 Makuszewski (21.), 2:1 Boguski (27.)

Lech: Matus Putnocky – Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Maciej Wilusz (46. Lasse Nielsen), Volodymyr Kostevych – Abdul Aziz Tetteh, Maciej Gajos (58. Łukasz Trałka) – Maciej Makuszewski, Radosław Majewski, Darko Jevtić – Dawid Kownacki (75. Marcin Robak)

Wisła: Łukasz Załuska – Jakub Bartkowski, Arkadiusz Głowacki, Ivan Gonzalez, Matija Spicić – Alan Uryga (63. Semir Stilić), Pol Llonch – Rafał Boguski, Petar Brlek, Patryk Małecki (68. Jakub Bartosz) – Zdenek Ondrasek (75. Paweł Brożek)

Żółte kartki: Matija Spicić, Jakub Bartkowski, Arkadiusz Głowacki, Ivan Gonzalez

Widzów: 19 373

Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Lech wygrał z Wisłą. W tabeli jednak bez zmian [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/lech-wygral-wisla-tabeli-jednak-bez-zmian-zdjecia/feed/ 0 56267
Lech Poznań-Elana Toruń 8:0 [zdjęcia] https://echosportu.pl/lech-poznan-elana-torun-80-zdjecia/ https://echosportu.pl/lech-poznan-elana-torun-80-zdjecia/#respond Sat, 04 Feb 2017 17:46:15 +0000 http://echosportu.pl/?p=49627 Wysoka wygrana Kolejorza, w ostatnim przed ligą sparingu. Spotkanie rozegrano na płycie głównej w obecności kilkuset kibiców, Lechici wysoko pokonali III ligową Elanę Toruń. Kilka ciekawych akcji w pierwszej połowie i 4:0 do przerwy. W drugiej części spotkania trener Bjelica dokonał pięciu zmian. Nie wykluczone, że to z tej 16 zobaczymy, w pierwszym ligowym meczu, […]

Post Lech Poznań-Elana Toruń 8:0 [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Wysoka wygrana Kolejorza, w ostatnim przed ligą sparingu.

Spotkanie rozegrano na płycie głównej w obecności kilkuset kibiców, Lechici wysoko pokonali III ligową Elanę Toruń. Kilka ciekawych akcji w pierwszej połowie i 4:0 do przerwy.

W drugiej części spotkania trener Bjelica dokonał pięciu zmian. Nie wykluczone, że to z tej 16 zobaczymy, w pierwszym ligowym meczu, już najbliższy piątek z Termaliką Nieciecza podstawową jedenastkę.

Po przerwie padły kolejne 4 bramki oraz piłkarze pokazali kilka naprawdę ciekawych akcji.

Lech Poznań – Elana Toruń 8:0(4:0)

Bramki: Gajos (19), Makuszewski (29), Makuszewski (37), Piotrowski (45, gol samobójczy), Kownacki (58), Nielsen (64), Jevtić (71), Robak (84)

Lecha – Matus Putnocky, Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Lasse Nielsen, Volodymyr Kostevych (80. Marcin Wasielewski) – Maciej Gajos, Łukasz Trałka (46. Abdul Aziz Tetteh) – Maciej Makuszewski, Radosław Majewski (60. Szymon Pawłowski), Darko Jevtić (80. Nicki Bille) – Dawid Kownacki (60. Marcin Robak)

[See image gallery at echosportu.pl]

 

 

Post Lech Poznań-Elana Toruń 8:0 [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/lech-poznan-elana-torun-80-zdjecia/feed/ 0 49627
Lech pokazał dwa oblicza, ale plan wykonał – gra dalej w Pucharze Polski https://echosportu.pl/lech-pokazal-dwa-oblicza-ale-plan-wykonal-gra-dalej-w-pucharze-polski/ https://echosportu.pl/lech-pokazal-dwa-oblicza-ale-plan-wykonal-gra-dalej-w-pucharze-polski/#respond Thu, 01 Dec 2016 10:40:11 +0000 http://echosportu.pl/?p=47062 Lech Poznań w rewanżowym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski pokonał w Krakowie Wisłę 4:2 i po remisie 1:1 w pierwszym spotkaniu awansował dalej w rozgrywkach. Kolejorz już przed przerwą zdobył trzy bramki, ale w drugiej połowie dał sobie strzelić dwa gole. W końcówce jednak przypieczętował sprawę awansu. Trener Nenad Bjelica na ten ważny mecz musiał nieco […]

Post Lech pokazał dwa oblicza, ale plan wykonał – gra dalej w Pucharze Polski pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań w rewanżowym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski pokonał w Krakowie Wisłę 4:2 i po remisie 1:1 w pierwszym spotkaniu awansował dalej w rozgrywkach. Kolejorz już przed przerwą zdobył trzy bramki, ale w drugiej połowie dał sobie strzelić dwa gole. W końcówce jednak przypieczętował sprawę awansu.

Trener Nenad Bjelica na ten ważny mecz musiał nieco przemeblować podstawową jedenastkę. Z powodu kontuzji nie mógł zagrać Paulus Arajuuri, a za kartki pauzował Łukasz Trałka. Zastąpili ich odpowiednio Lasse Nielsen i Abdul Aziz Tetteh. Chorwat zdecydował się także na zmianę w ataku, od początku zagrał Marcin Robak w miejsce Dawida Kownackiego.

Początek w wykonaniu obu zespołów był mocno przeciętny, ale gry na pewno nie ułatwiała pogoda. W środę w większości kraju spadł śnieg, nie inaczej było w Krakowie. Boisko było pokryte białym puchem, a w dodatku zmarznięte.

Kiedy piłkarze dostosowali się do warunków atmosferycznych zaczęły się też emocje. Wiślacy mogli objąć prowadzenie po błędzie Jana Bednarka. Piłkę przejął Paweł Brożek i popędził z nią na bramkę poznaniaków. Wyszedł do niego próbujący ratować sytuację Jasmin Burić i obaj zawodnicy starli się przed polem karnym. Wiślak upadł, a zespół gospodarzy domagał się odgwizdania faulu i czerwonej kartki za faul bośniackiego bramkarza. Gwizdek arbitra Pawła Raczkowskiego jednak milczał. Sytuacja mocno kontrowersyjna i niejednoznaczna, nawet powtórki do końca nie rozstrzygnęły czy było przewinienie.

W kolejnych minutach lechici wzięli sprawy w swoje ręce. W 19. minucie Maciej Gajos odważnie wszedł w pole karne i chciał podać wzdłuż bramki do kolegów, lecz Piotr Żemło wybił piłkę. Ta jednak wróciła pod nogi gości, Tamas Kadar zagrał do Radosława Majewskiego, którego w polu karnym sfaulował Boban Jović. Do rzutu karnego podszedł oczywiście Robak i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce sprawiając sobie prezent na 34. urodziny.

Poznaniacy zrealizowali cel minimum czyli zdobycie bramki w Krakowie. To ich jednak nie zadowoliło, a w pierwszej połowie byli po prostu lepsi od krakowian, co pokazali w kolejnych minutach. Grali szybciej, bardziej zdecydowanie, ofensywnie. W 28. minucie było już 2:0. Piłka krążyła między piłkarzami w środku pola, by w końcu trafić do Darko Jevticia. Będący ostatnio w wysokiej formie Szwajcar idealnie zagrał w pole karne do wbiegającego Macieja Makuszewskiego, który nie mógł zmarnować tak dobrej okazji.

Lechitom wciąż było mało. Gospodarzy jeszcze przed przerwą dobił Jevtić, który niemal z własnej połowy wystartował do podanie na wolne pole Makuszewskiego. Pomocnik Lecha piłkę przyjął, wpadł z nią w pole karne i umieścił w siatce obok bezradnego Łukasza Załuski. Jeszcze w 45. minucie Kolejorza miał doskonałą okazje na kolejnego gola, ale Robak nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Wisły.

Wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty, tak samo jak sprawa awansu. Jednak krakowianie od początku drugiej połowy zaczęli grać lepiej. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 51. minucie znowu błąd Bednarka, który podał piłkę do… Petara Brleka, a ten będąc sam przed bramką pokonał Buricia.

W gospodarzach zatliła się iskierka nadziei, ale dość szybko zgasił ją… Adam Mójta. Obrońca Wisły chwilę po golu dla jego zespołu sfaulował Makuszewskiego i zobaczył drugą żółtą kartkę w spotkaniu i musiał opuścić boisko.

Krakowianie jednak mimo gry w osłabieniu nie cofnęli się do obrony, nie mając już nic do stracenia. I to przyniosło skutek w 66. minucie. Po zamieszaniu w polu karnym Lecha piłka trafiła ostatecznie do Patryka Małeckiego, który strzałem w długi róg pokonał Buricia.

Lech po przerwie grał nerwowo, jednak po stracie dwóch bramek zacieśnił szyki obronne i nie pozwolił Wiśle doprowadzić do remisu i jeszcze większych emocji. Sam zaś rozstrzygnął mecz w 82. minucie. Po szybkim kontrataku Kadar zagrał do rezerwowego Kamila Jóźwiak, ten wpadł w pole karne ze skrzydła i wyłożył piłkę jak na tacy Majewskiemu. Pomocnik Kolejorza mocnym strzałem zdobył czwartą bramkę dla gości.

Wynik 4:2 utrzymał się do końcowego gwizdka i to Lech mógł cieszyć się z awansu do półfinału Pucharu Polski. Tam w wyniku losowania po meczu zmierzy się z Pogonią Szczecin. Pierwsze spotkanie zostanie rozegrane w Poznaniu na koniec lutego lub początku marca.

Wisła Kraków – Lech Poznań 2:4 (0:3)

Bramki: 0:1 Robak (21. – karny), 0:2 Makuszewski (28.), 0:3 Jevtić (38.), 1:3 Brlek (51.), 2:3 Małecki (66.), 2:4 Majewski (82.)

Wisła: Łukasz Załuska – Boban Jović, Piotr Żemło, Alan Uryga, Adam Mójta – Krzysztof Mączyński, Denis Popović (61. Jakub Bartosz) – Patryk Małecki, Petar Brlek, Rafał Boguski(80. Krzysztof Drzazga) – Paweł Brożek (70. Mateusz Zachara)

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Lasse Nielsen, Jan Bednarek, Tamas Kadar – Abdul Aziz Tetteh, Maciej Gajos (86. Dariusz Dudka) – Maciej Makuszewski, Radosław Majewski, Darko Jevtić 68. Kamil Jóźwiak) – Marcin Robak (76. Dawid Kownacki)

Czerwona kartka: Adam Mójta (57. – za dwie żółte)

Żółte kartki: Krzysztof Mączyński, Adam Mójta, Denis Popović, Piotr Żemło, Patryk Małecki – Abdul Aziz Tetteh, Tomasz Kędziora

Widzów: 10 507

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Post Lech pokazał dwa oblicza, ale plan wykonał – gra dalej w Pucharze Polski pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/lech-pokazal-dwa-oblicza-ale-plan-wykonal-gra-dalej-w-pucharze-polski/feed/ 0 47062
Zapowiedź meczu: Lechia Gdańsk – Lech Poznań (wideo) https://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lechia-gdansk-lech-poznan-wideo-3/ https://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lechia-gdansk-lech-poznan-wideo-3/#respond Sat, 17 Sep 2016 09:44:00 +0000 http://echosportu.pl/?p=42390 Po pierwszym zdanym egzaminie w meczu z Pogonią Szczecin teraz przed trenerem Nenadem Bjelicą kolejny, dużo trudniejszy. W niedzielę jego piłkarze zmierzą się w Gdańsku z Lechią w Lotto Ekstraklasie. Początek spotkania o 15.30. W swoim debiucie na ławce trenerskiej Kolejorza Bjelica wygrał u siebie z Pogonią 3:1. Ten wynik, a także ofensywna gra na […]

Post Zapowiedź meczu: Lechia Gdańsk – Lech Poznań (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Po pierwszym zdanym egzaminie w meczu z Pogonią Szczecin teraz przed trenerem Nenadem Bjelicą kolejny, dużo trudniejszy. W niedzielę jego piłkarze zmierzą się w Gdańsku z Lechią w Lotto Ekstraklasie. Początek spotkania o 15.30.

W swoim debiucie na ławce trenerskiej Kolejorza Bjelica wygrał u siebie z Pogonią 3:1. Ten wynik, a także ofensywna gra na pewno nieco uspokoił kibiców, którzy mogli mieć obawy jak będzie się prezentował zespół pod wodzą Chorwata.

Teraz przed nimi trudniejsze zadanie. Na wyjeździe zagrają z Lechią, ale jeśli poznaniacy nadal chcą piąć się w ligowej tabeli to muszą walczyć o zwycięstwo. Aktualnie zajmują ósme miejsce z dorobkiem jedenastu punktów. Niemal wszystkie zdobyli w czterech ostatnich meczach (zwycięstwa z Cracovią 2:1, Piastem Gliwice 2:0 i Pogonią 3:1 oraz bezbramkowy remis z Buk-Betem Temaliką Nieciecza). Czy w Gdańsku uda się kontynuować dobrą passę?


Będzie o to niezwykle trudno. Lechia obok Jagiellonii Białystok i Bruk-Betu to jedna z rewelacji początku sezonu. Aktualnie jest trzecia w tabeli, a na koncie ma szesnaście punktów. W ostatnich czterech spotkaniach odniosła trzy zwycięstwa (3:2 z Koroną, po 1:0 z Jagiellonią i Cracovią), ale przydarzyła się jej także wpadka i to na własnym stadionie. Gdańszczanie przegrali tam z Bruk-Betem 1:2, co pokazuje, że nie jest to twierdza nie do zdobycia.


W letnim okienku transferowym, do czego już kibice zdążyli się przyzwyczaić, sporo działo się w Lechii.Klub pozyskał m.in. obrońców Portugalczyka Joao Nunesa (rezerwy Benfiki Lizbona), Kanadyjczyka Stevena Vitorię (ostatnio bez klubu), Słoweńca Denisa Pergera (Drava Ptuj); pomocników Bułgarów Milana Gamakowa (Botew Płowdiw) oraz Simeona Sławczewa (Apollon) i Rafała Wolskiego (Wisła Kraków). Z wypożyczeń wrócili Damian Podleśny i Bartłomiej Pawłowski.

Duża grupa piłkarzy opuściła także Gdańsk. Odeszli lub zostali wypożyczeni m.in. Łukasz Budziłek, Gerson, Rudinilson, Neven Marković, Adam Dźwigała, Michał Mak, Daniel Łukasik czy Adam Buksa.


W ostatnim meczu obu drużyn w zeszłym sezonie w grupie mistrzowskiej w Poznaniu padł bezbramkowy remis. Z kolei w Gdańsku oba zespoły mierzyły się w listopadzie ubiegłego roku. Wtedy to Lech wygrał 1:0 po golu Kaspra Hämäläinena, a gospodarze wcześniej nie wykorzystali rzutu karnego.


W niedzielę w Kolejorzu na pewno nie zobaczymy kontuzjowanego Nickiego Bille Nielsena i zawieszonego za żółte kartki Jana Bednarka. Niepewny jest występ Matusa Putnockiego, który w tygodniu nabawił się urazu barku i nie trenował.

Zespół Lechii przystąpi do meczu z Lechem bez pauzującego za żółte kartki Rafała Janickiego. W ostatnim czasie z kontuzjami zmagali się Sławomir Peszko, Sebastian Mila oraz Bartłomiej Pawłowski i ich występy stoją pod znakiem zapytania.


przypuszczalne składy

Lechia: Vanja Milinković-Savić – Grzegorz Wojtkowiak, Mario Maloca, Joao Nunes, Jakub Wawrzyniak – Milos Krasić, Simeon Sławczew – Flavio Paixao, Rafał Wolski, Grzegorz Kuświk – Marco Paixao

nieobecni: Rafał Janicki (pauza za żółte kartki)

niepewni: Sławomir Peszko, Sebastian Mila, Bartłomiej Pawłowski (powroty po kontuzjach)

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Lasse Nielsen, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh – Darko Jevtić, Radosław Majewski, Szymon Pawłowski – Marcin Robak

nieobecni: Nicki Bille Nielsen (kontuzje), Jan Bednarek (pauza za żółte kartki)

niepewni: Matus Putnocky (kontuzja)


Początek meczu w niedzielę 18 września o godzinie 15.30. Bezpośrednia transmisja w Canal+.


Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Nenada Bjelicy i pomocnika Lecha Poznań Macieja Makuszewskiego:

Post Zapowiedź meczu: Lechia Gdańsk – Lech Poznań (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lechia-gdansk-lech-poznan-wideo-3/feed/ 0 42390