Warning: is_dir(): open_basedir restriction in effect. File(/tmp) is not within the allowed path(s): (/home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/:/home/klient.dhosting.pl/soku/.tmp/:/demonek/www/public/bledy.demonek.com/:/usr/local/lsws/share/autoindex:/usr/local/php/:/dev/urandom:/opt/alt/php71/usr/share/pear/:/opt/alt/php71/usr/share/php:/opt/alt/php71/) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php on line 465

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php:465) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Lech Poznań – Wisła Kraków – Echosportu.pl – Sport w Poznaniu https://echosportu.pl Informacje sportowe z Poznania Sun, 04 Feb 2018 11:04:39 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.7.11 54538075 Lech rzutem na taśmę ratuje punkt w meczu z Wisłą https://echosportu.pl/lech-rzutem-tasme-ratuje-punkt-meczu-wisla/ Fri, 27 Oct 2017 21:57:46 +0000 http://echosportu.pl/?p=61939 Lech Poznań w ostatnich sekundach spotkania uratował remis w meczu u siebie z Wisłą Kraków. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1, a bramki zdobyli Carlitos dla gości i Darko Jevtić dla gospodarzy. To trzeci z rzędu podział punktów Kolejorza. Lech Poznań – Wisła Kraków 1:1 (0:1) Bramki: 0:1 Carlitos (8.), 1:1 Jevtić (90+4.) Lech: Matus Putnocky […]

Post Lech rzutem na taśmę ratuje punkt w meczu z Wisłą pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań w ostatnich sekundach spotkania uratował remis w meczu u siebie z Wisłą Kraków. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1, a bramki zdobyli Carlitos dla gości i Darko Jevtić dla gospodarzy. To trzeci z rzędu podział punktów Kolejorza.

Lech Poznań – Wisła Kraków 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Carlitos (8.), 1:1 Jevtić (90+4.)

Lech: Matus Putnocky – Robert Gumny (81. Nicklas Barkroth), Lasse Nielsen (71. Deniss Rakels), Emir Dilaver, Volodymyr Kostevych – Łukasz Trałka, Maciej Gajos (81. Mihai Radut) – Maciej Makuszewski, Radosław Majewski, Darko Jevtić – Christian Gytkjaer

Wisła: Michał Buchalik – Tomasz Cywka, Arkadiusz Głowacki, Zoran Arsenić, Maciej Sadlok – Rafał Boguski (67. Ze Manuel), Victor Perez, Vullnet Basha, Kamil Wojtkowski (71. Tibor Halilović), Jesus Imaz – Carlitos (76. Denys Bałaniuk)

Żółte kartki: Robert Gumny

Widzów: 26361

Post Lech rzutem na taśmę ratuje punkt w meczu z Wisłą pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
61939
Lech wygrał z Wisłą. W tabeli jednak bez zmian [zdjęcia] https://echosportu.pl/lech-wygral-wisla-tabeli-jednak-bez-zmian-zdjecia/ https://echosportu.pl/lech-wygral-wisla-tabeli-jednak-bez-zmian-zdjecia/#respond Sun, 28 May 2017 20:41:39 +0000 http://echosportu.pl/?p=56267 Lech Poznań wygrał u siebie z Wisłą Kraków 2:1 w przedostatniej kolejce Lotto Ekstraklasy. Bramki zdobyli Radosław Majewski i Maciej Makuszewski dla gospodarzy oraz Rafał Boguski dla gości. W tabeli jednak nic się nie zmieniło, gdyż swoje mecze wygrały także Legia Warszawa, Jagiellonia Białystok i Lechia Gdańsk. Trener Nenad Bjelica w meczu z Wisłą na […]

Post Lech wygrał z Wisłą. W tabeli jednak bez zmian [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań wygrał u siebie z Wisłą Kraków 2:1 w przedostatniej kolejce Lotto Ekstraklasy. Bramki zdobyli Radosław Majewski i Maciej Makuszewski dla gospodarzy oraz Rafał Boguski dla gości. W tabeli jednak nic się nie zmieniło, gdyż swoje mecze wygrały także Legia Warszawa, Jagiellonia Białystok i Lechia Gdańsk.

Trener Nenad Bjelica w meczu z Wisłą na ławce rezerwowych zostawił Łukasza Trałkę, Mihaia Raduta i Marcina Robaka dając szansę od pierwszej minuty Abdulowi Azizowi Tettehowi, Darko Jevticiowi i Dawidowi Kownackiemu.

Kolejorz by przedłużyć swoje szanse na mistrzostwo Polski musiał spotkanie z krakowianami wygrać. Pierwsi groźną sytuację stworzyli jednak goście. Na bramkę Putnockiego uderzał Patryk Małecki, jednak Słowak z małymi problemami obronił ten strzał.

Odpowiedź lechitów była niemal natychmiastowa. O ile jeszcze pierwsza próba z dystansu Radosława Majewskiego nie była wielkim wyzwaniem dla Łukasza Załuski to po chwili bramkarz Wisły musiał już wyciągać piłkę z siatki. Szybka akcja zakończyła się podaniem Kownackiego w środku pola do rozgrywającego Kolejorza. Majewski podciągnął z futbolówką kilka metrów po czym mocno i precyzyjnie uderzył. Załuska nie miał szans obronić tego pocisku.

Poznaniacy rozochoceni prowadzeniem poszli za ciosem. Po nieco ponad dwudziestu minutach zdobyli drugą bramkę. Kownacki zagrywał ze środka boiska w kierunku wychodzącego na czystą pozycję Makuszewskiego, uczynił to jednak niecelnie. Piłka znalazła się pod nogami Arkadiusza Głowackiego. Obrońca Wisły chciał podać do Załuski, ale zagrał za krótko, co wykorzystał rozpędzony skrzydłowy Lecha, przejął futbolówkę, minął wychodzącego z bramki golkipera krakowian i po chwili skierował piłkę do pustej bramki.

Goście byli równorzędnym rywalem dla gospodarzy, a mimo to przegrywali już dwoma golami. Po chwili jednak udało im się zdobyć kontaktową bramkę po błędzie Putnockiego. Piłkę dalekim wykopem na połowę przeciwnika posłał Załuska, tam w asyście dwóch obrońców Kolejorza był jedynie Boguski. Niepotrzebnie jednak w tej akcji przed pole karne wyszedł golkiper Lecha, staranował Volodymyra Kostevycha, a pomocnik Wisły nie zmarnował okazji i posłał piłkę do opuszczonej przez Słowaka bramki.

Wiślacy w pierwszej połowie mogli doprowadzić jeszcze do wyrównania, lecz próba lobowania w wykonaniu Boguskiego była nieudana. Po przerwie tempo gry mocno zmalało, a poznaniacy wyglądali jakby chcieli minimalnym nakładem sił dowieźć korzystny wynik.

To mogło się zemścić w 73. minucie. Wisła miała rzut wolny tuż przed polem karnym, do piłki podszedł rezerwowy Semir Stilić i trafił w słupek. Gospodarze z czasem także zaczęli stwarzać zagrożenie pod bramką przeciwnika, jednak brakowało precyzji lub wykończenia.

W doliczonym czasie gry Boguski trafił jeszcze w słupek, a po chwili sędzia zakończył mecz i Lech mógł cieszyć się z trzech punktów. To zwycięstwo niewiele jednak zmieniło, gdyż wszystkie zespoły z czołówki wygrały swoje mecze. O losach mistrzowskiego tytułu i grze w europejskich pucharach zdecyduje więc ostatnia kolejka. Lech zagra w Białymstoku z Jagiellonią, a Legia w Warszawie z Lechią.

Lech Poznań – Wisła Kraków 2:1 (2:1)

Bramki: 1:0 Majewski (9.), 2:0 Makuszewski (21.), 2:1 Boguski (27.)

Lech: Matus Putnocky – Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Maciej Wilusz (46. Lasse Nielsen), Volodymyr Kostevych – Abdul Aziz Tetteh, Maciej Gajos (58. Łukasz Trałka) – Maciej Makuszewski, Radosław Majewski, Darko Jevtić – Dawid Kownacki (75. Marcin Robak)

Wisła: Łukasz Załuska – Jakub Bartkowski, Arkadiusz Głowacki, Ivan Gonzalez, Matija Spicić – Alan Uryga (63. Semir Stilić), Pol Llonch – Rafał Boguski, Petar Brlek, Patryk Małecki (68. Jakub Bartosz) – Zdenek Ondrasek (75. Paweł Brożek)

Żółte kartki: Matija Spicić, Jakub Bartkowski, Arkadiusz Głowacki, Ivan Gonzalez

Widzów: 19 373

Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Lech wygrał z Wisłą. W tabeli jednak bez zmian [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/lech-wygral-wisla-tabeli-jednak-bez-zmian-zdjecia/feed/ 0 56267
Jan Bednarek: Ciężko gra się w domu, gdy jest cisza na trybunach https://echosportu.pl/jan-bednarek-ciezko-gra-sie-w-domu-gdy-jest-cisza-na-trybunach/ https://echosportu.pl/jan-bednarek-ciezko-gra-sie-w-domu-gdy-jest-cisza-na-trybunach/#respond Wed, 26 Oct 2016 12:36:00 +0000 http://echosportu.pl/?p=44573 – Bardzo ciężko gra się w domu, gdy jest cisza na trybunach. Kibice na Bułgarskiej przyzwyczaili nas, że jest ich bardzo dużo, są głośni i dają wsparcie, ale taka jest piłka – powiedział po meczu z Wisłą Kraków obrońca Lecha Poznań Jan Bednarek. Młody defensor nie uważa, że remis jest złym wynikiem. Gra o półfinał […]

Post Jan Bednarek: Ciężko gra się w domu, gdy jest cisza na trybunach pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Bardzo ciężko gra się w domu, gdy jest cisza na trybunach. Kibice na Bułgarskiej przyzwyczaili nas, że jest ich bardzo dużo, są głośni i dają wsparcie, ale taka jest piłka – powiedział po meczu z Wisłą Kraków obrońca Lecha Poznań Jan Bednarek.

Młody defensor nie uważa, że remis jest złym wynikiem. Gra o półfinał nadal jest otwarta i liczy, że lepsi okażą się jednak poznaniacy. – Jest remis, gra praktycznie zaczyna się od zera w drugim meczu, zdobyliśmy po jednej bramce i wynik dwumeczu jest otwarty. Myślę, że będzie fajny mecz w Krakowie, z kibicami, dużą presją i mam nadzieję, że my ją wytrzymamy i awansujemy do półfinału.

Bednarek cieszył się, że Dawid Kownacki w końcu się przełamał i trafił do siatki. – Wisła broniła się szczelnie, grała konsekwentnie z tyłu, nie zostawiała nam dużo miejsca. Straciliśmy przypadkową bramkę, ale dalej staraliśmy się atakować i grać konsekwentnie, czego efektem był gol. Cieszy, że Kownaś się przełamał, dał nam dużo jakości z przodu i mam nadzieję, że będzie jeszcze więcej bramek zdobywał.

Obrońca odniósł się także do kwestii pustych trybun. Chyba nikogo nie zaskoczy fakt, że zespołowi dużo trudniej się gra bez dopingu własnych kibiców. – Bardzo ciężko gra się w domu, gdy jest cisza na trybunach. Kibice na Bułgarskiej przyzwyczaili nas, że jest ich bardzo dużo, są głośni i dają wsparcie, ale taka jest piłka. Musieliśmy się mentalnie do tego nastawić i mam nadzieję, że w przyszłości już nas więcej taka sytuacja nie spotka.

Nie mogło również zabraknąć pytania o stan murawy. Bednarek oczywiście, tak jak wszyscy, nie jest z niej zadowolony, ale nic na to nie można już poradzić. – Murawa jest fatalna, ale nie mamy na to wpływu. Musimy na niej grać i się do niej przyzwyczaić, dawać z siebie wszystko. Bardziej stawiać na futbol fizyczny i walkę, bo nie da się grać tak, jak my byśmy chcieli na tym boisku. Piłka skacze, ciągle płata jakieś figle, le nie można za dużo o tym myśleć, robić to, co do nas należy. Boisko lepsze już nie będzie, jest coraz zimniej i mniej słońca świeci.

Post Jan Bednarek: Ciężko gra się w domu, gdy jest cisza na trybunach pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/jan-bednarek-ciezko-gra-sie-w-domu-gdy-jest-cisza-na-trybunach/feed/ 0 44573
Dawid Kownacki: Wierzę, że zacznę strzelać regularnie https://echosportu.pl/dawid-kownacki-wierze-ze-zaczne-strzelac-regularnie/ https://echosportu.pl/dawid-kownacki-wierze-ze-zaczne-strzelac-regularnie/#respond Wed, 26 Oct 2016 12:17:34 +0000 http://echosportu.pl/?p=44571 – Wiele razy już tak mówiłem, gdy strzeliłem gola, że teraz pójdzie, a potem nie trafiałem. Po prostu każdego dnia wykonuję ciężką pracę i wierzę, że zacznę strzelać regularnie – mówił po meczu z Wisłą Kraków napastnik Lecha Poznań Dawid Kownacki. Przez prawie pół godziny wtorkowego meczu na boisku razem przebywali Marcin Robak i Kownacki. […]

Post Dawid Kownacki: Wierzę, że zacznę strzelać regularnie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Wiele razy już tak mówiłem, gdy strzeliłem gola, że teraz pójdzie, a potem nie trafiałem. Po prostu każdego dnia wykonuję ciężką pracę i wierzę, że zacznę strzelać regularnie – mówił po meczu z Wisłą Kraków napastnik Lecha Poznań Dawid Kownacki.

Przez prawie pół godziny wtorkowego meczu na boisku razem przebywali Marcin Robak i Kownacki. Jak młody piłkarz ocenia ich współpracę? – Dało nam to gola, Marcin strzelał, ja dobiłem. Myślę, że swoje zrobiliśmy. Graliśmy blisko siebie, było nas więcej w polu karnym, co stwarzało większe zagrożenie dla przeciwnika. Pierwszy raz z Marcinem razem graliśmy w Warszawie przez krótki czas, dzisiaj znowu. Musimy być gotowi na różne warianty i ustawienia.

Napastnik od dawna czekał na gola w barwach Kolejorza. Czy teraz, gdy zrzucił już z siebie to brzemię będzie mu się łatwiej grało i w końcu zacznie trafiać seryjnie do bramki przeciwników? – Nie wiem czy ta bramka zrzuci ze mnie presję i szczerze się nad tym nie zastanawiam. Wiele razy już tak mówiłem, gdy strzeliłem gola, że teraz pójdzie, a potem nie trafiałem. Po prostu każdego dnia wykonuję ciężką pracę i wierzę, że zacznę strzelać regularnie, bo tego mi brakuje. Ale nie chcę mówić, że to jakieś wielkie przełamanie.

Kownaś zdobył bramkę, ale jak pokazały powtórki znajdował się na pozycji spalonej. Sytuacja dość podobna do tej z Warszawy z meczu z Legią, gdy Lech stracił gola w doliczonym czasie gry. Jak to skomentuje młody snajper poznaniaków? – Słyszałem, ale to ma już znaczenia. Nie zastanawiałem się nad tym, miałem klapki na oczach, tylko piłka mnie interesował i kiedy zobaczyłem, że bramkarz ją odbił po prostu ją dobiłem. Cieszę się z tego, sędzia nie gwizdnął, a jeśli był spalony to chyba minimalny. Na pewno była to inna sytuacja od tej, po której straciliśmy gola w Warszawie, była taka mijanka. Ale nie ma co gdybać, gol padł i jest 1:1.

Post Dawid Kownacki: Wierzę, że zacznę strzelać regularnie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/dawid-kownacki-wierze-ze-zaczne-strzelac-regularnie/feed/ 0 44571
Nenad Bjelica: W rewanżu możemy zagrać tylko lepiej niż dzisiaj https://echosportu.pl/nenad-bjelica-w-rewanzu-mozemy-zagrac-tylko-lepiej-niz-dzisiaj/ https://echosportu.pl/nenad-bjelica-w-rewanzu-mozemy-zagrac-tylko-lepiej-niz-dzisiaj/#respond Wed, 26 Oct 2016 11:36:18 +0000 http://echosportu.pl/?p=44562 – Z pewnością cieszy mnie to, że mamy jeszcze miesiąc do rewanżu. Wisła w tym momencie jest w bardzo dobrej formie, zobaczymy czy będzie w takiej za miesiąc. My możemy zagrać tylko lepiej niż dzisiaj – powiedział po meczu z Wisłą Kraków trener Lecha Poznań Nenad Bjelica. Szkoleniowiec gospodarzy nie był zadowolony z poziomu widowiska. […]

Post Nenad Bjelica: W rewanżu możemy zagrać tylko lepiej niż dzisiaj pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Z pewnością cieszy mnie to, że mamy jeszcze miesiąc do rewanżu. Wisła w tym momencie jest w bardzo dobrej formie, zobaczymy czy będzie w takiej za miesiąc. My możemy zagrać tylko lepiej niż dzisiaj – powiedział po meczu z Wisłą Kraków trener Lecha Poznań Nenad Bjelica.

Szkoleniowiec gospodarzy nie był zadowolony z poziomu widowiska. O ile nie mógł mieć większych pretensji do gry zespołu w defensywie, to już gra z przodu wyglądała słabo. – To nie był wielki mecz. Trochę się zaczęło więcej ruchu w drugiej połowie, kiedy Wisła zdobyła bramkę, druga połowa w naszym wykonaniu była dużo lepsza. W naszej grze w pierwszej połowie było za mało ruchu, byliśmy zbyt powolni przy konstruowaniu akcji. Jeżeli chodzi o defensywę to nie daliśmy przeciwnikowi stworzyć wielu szans, mieli jedną szansę i ją wykorzystali. Rozwiązanie tej sytuacji, w jakiej teraz jesteśmy to solidna praca i bezwzględna wola osiągania sukcesów.

Trener zwrócił uwagę na postawę piłkarzy, którzy ostatnio grali mniej. Żaden z nich go nie zawiódł, a z kolei Dawid Kownacki wchodząc z ławki rezerwowych strzelił gola na wagę remisu. – Szczególnie ciesze się z gry zawodników, którzy od dawna nie występowali w meczach w pierwszej jedenastce, Wilusza i Arajuuriego, zwłaszcza, że Maciej nie grał na swojej pozycji. To samo można powiedzieć o Trałce i Majewskim. Oczywiście muszę też wspomnieć o Kownackim, który zdobył bramkę, wprowadził dużo ruchu i pozostawił nas w grze w Pucharze Polski.

Lech w tym momencie sezonu gra słabo. Czy fakt, że rewanż został zaplanowany dopiero za miesiąc ma duże znaczenie dla Bjelicy? – Z pewnością cieszy mnie to, że mamy jeszcze miesiąc do rewanżu. Wisła w tym momencie jest w bardzo dobrej formie, zobaczymy czy będzie w takiej za miesiąc. My możemy zagrać tylko lepiej niż dzisiaj. Dla mnie dzisiejszy wynik jest pozytywny, daje mniej więcej równe szanse obu drużynom przed rewanżem. Tylko wysokie zwycięstwo 3:0, 4:0 mogłoby przesądzić losy tego dwumeczu.

Jakie Chorwat miał odczucia związane z pustym stadionem i brakiem kibiców? – Katastrofalne, spotkanie przy pustych trybunach jest smutne. Rozegrałem już jako trener trzysta meczów i pierwszy raz mi się taka sytuacja przytrafiła. Mam nadzieję, że awansujemy do finału i będziemy mogli liczyć na wsparcie kibiców w walce o puchar.

Sporo do życzenia zostawia także obecny stan murawy na INEA Stadionie. Trener uważa, że sprzyja ona bardziej drużynom broniącym się, a nie grającym ofensywnie jak Lech. – Stan murawy jest szczególnym utrudnieniem dla drużyny, która chce grać w piłkę, prezentować, tak jak nasza drużyna, kreatywny futbol. Sytuacja jest łatwiejsza dla drużyny grającej w obronie i zajmującej się głównie destrukcją.

Post Nenad Bjelica: W rewanżu możemy zagrać tylko lepiej niż dzisiaj pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/nenad-bjelica-w-rewanzu-mozemy-zagrac-tylko-lepiej-niz-dzisiaj/feed/ 0 44562
Dariusz Wdowczyk: Mamy przewagę swojego boiska i chcemy to wykorzystać https://echosportu.pl/dariusz-wdowczyk-mamy-przewage-swojego-boiska-i-chcemy-to-wykorzystac/ https://echosportu.pl/dariusz-wdowczyk-mamy-przewage-swojego-boiska-i-chcemy-to-wykorzystac/#respond Wed, 26 Oct 2016 09:31:27 +0000 http://echosportu.pl/?p=44452 – Pierwsza połowa tego dwumeczu za nami, wynik w kontekście rewanżu na naszym stadionie na pewno dobry, ale to nie koniec. Mamy przewagę swojego boiska i mam nadzieję, że to wykorzystamy – mówił po meczu z Lechem Poznań trener Wisły Kraków Dariusz Wdowczyk. Mecz został rozegrany bez udziału publiczności. To następstwo kary za zachowanie kibiców […]

Post Dariusz Wdowczyk: Mamy przewagę swojego boiska i chcemy to wykorzystać pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Pierwsza połowa tego dwumeczu za nami, wynik w kontekście rewanżu na naszym stadionie na pewno dobry, ale to nie koniec. Mamy przewagę swojego boiska i mam nadzieję, że to wykorzystamy – mówił po meczu z Lechem Poznań trener Wisły Kraków Dariusz Wdowczyk.

Mecz został rozegrany bez udziału publiczności. To następstwo kary za zachowanie kibiców Lecha podczas finału Pucharu Polski w zeszłym sezonie. Szkoleniowiec na początku skomentował właśnie tą kwestię. – Nie wiem jak Państwo odbieraliście to spotkanie, ale nie ma atmosfery, jak nie ma kibiców. To wyglądało jak sparing, chociaż jesteśmy już blisko końcówki Pucharu Polski. Myślę, że piłkarze Lecha i Wisły, trenerzy odczuwają to tak samo, to nie jest sposób, żeby ludzie nie mogli oglądać jakiegokolwiek widowiska przez 200-300 kibiców, którzy wszczynają awantury. Musi się znaleźć inny sposób, by nie karać tych ludzi, którzy chcą oglądać takie mecze, a my gramy generalnie dla kibiców.

Trener gości chwalił swoją drużynę za grę w obronie, chociaż przydarzył się jej jeden błąd, który spowodował utratę bramki i prowadzenia. – Przez długą cześć spotkania graliśmy dobrze i solidnie w defensywie, przytrafił nam się jeden błąd, po którym straciliśmy bramkę. Niepotrzebne zagranie Petara Brleka do środka boiska, niezrozumiałe dla mnie i dla niego pewnie też. Po tej sytuacji straciliśmy bramkę.

Z kolei opiekun krakowian miał pewne obiekcje dotyczące gry zespołu w ofensywie. – Myślę, że przez dużą część tego meczu Lech nie miał sposobu jak na ugryźć, boki boiska były skutecznie zablokowane. To czego mi zabrakło to spokoju w rozgrywaniu piłki w ofensywie i kreowaniu akcji, za szybko pozbywaliśmy się piłki i za szybko trafiała ona pod nogi przeciwnika.

Wisła wywiozła z Poznania korzystny dla siebie remis. Przed rewanżem to ona jest w lepszej sytuacji. Wdowczyk uważa, że nie będzie to jednak łatwy mecz i sprawa awansu wciąż jest otwarta. Chociaż wierzy, że to jego zespół będzie grał dalej w Pucharze Polski. – Pierwsza połowa tego dwumeczu za nami, wynik w kontekście rewanżu na naszym stadionie na pewno dobry, ale to nie koniec. Spotkanie u nas nie będzie łatwe, bo Lech ma swoje atuty, spokojnie może te straty odrobić. Mam nadzieję, że będziemy grali jeszcze solidniej w defensywie i również będziemy kreowali akcje ofensywne, takie po których będą padały bramki. Mamy przewagę swojego boiska i mam nadzieję, że to wykorzystamy.

Post Dariusz Wdowczyk: Mamy przewagę swojego boiska i chcemy to wykorzystać pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/dariusz-wdowczyk-mamy-przewage-swojego-boiska-i-chcemy-to-wykorzystac/feed/ 0 44452
Smutny remis Lecha w Pucharze Polski na równie smutnym stadionie [zdjęcia] https://echosportu.pl/smutny-remis-lecha-w-pucharze-polski-na-rownie-smutnym-stadionie-zdjecia/ https://echosportu.pl/smutny-remis-lecha-w-pucharze-polski-na-rownie-smutnym-stadionie-zdjecia/#respond Tue, 25 Oct 2016 20:35:14 +0000 http://echosportu.pl/?p=44448 Lech Poznań nie przybliżył się do półfinału Pucharu Polski. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym jedynie zremisował u siebie przy pustych trybunach z Wisłą Kraków 1:1. Gola dla gości strzelił Paweł Brożek, wyrównał Dawid Kownacki. Tym razem trener Nenad Bjelica dał szansę gry od pierwszej minuty piłkarzom, którzy ostatnio grali mniej lub wcale. W tym gronie byli […]

Post Smutny remis Lecha w Pucharze Polski na równie smutnym stadionie [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań nie przybliżył się do półfinału Pucharu Polski. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym jedynie zremisował u siebie przy pustych trybunach z Wisłą Kraków 1:1. Gola dla gości strzelił Paweł Brożek, wyrównał Dawid Kownacki.

Tym razem trener Nenad Bjelica dał szansę gry od pierwszej minuty piłkarzom, którzy ostatnio grali mniej lub wcale. W tym gronie byli m.in. Jasmin Burić, Paulus Arajuuri, Maciej Wilusz czy Dariusz Formella.

O pierwszej połowie nie można powiedzieć za dużo dobrego. Długimi fragmentami na boisku wiało nudą, a zawodnicy prześcigali się w niedokładnych zagraniach. Na palcach jednej ręki można było policzyć ofensywne akcje w polu karnym przeciwnika, a piłkarze obu ekip szczęścia próbowali głównie w strzałach z dystansu.

W 9. minucie z rzutu wolnego uderzył Arkadiusz Głowacki, jednak prosto w ręce Buricia. Chwilę później odpowiedział z dystansu Radosław Majewski, lecz Łukasz Załuska również bez problemów złapał piłkę.

Najlepszą okazję na objęcie prowadzenia lechici mieli w 35. minucie. Po szybko rozegranym rzucie wolnym futbolówka trafiła do Marcina Robaka. Napastnik zaś podał do nadbiegającego Majewskiego, ten jednak zamiast mocno strzelić praktycznie podał piłkę do Załuski.

Ciężko i smutno było patrzeć na taką grę obu zespołów, podobnie jak na puste trybuny. o efekt kary za zachowanie kibiców Lecha podczas finału Pucharu Polski w zeszłym sezonie. Spotkanie, w którym po stadionie niosły się jedynie okrzyki piłkarzy i sztabów szkoleniowych bardziej przypominał atmosferę sparingu niż mecz o stawkę.

Zwiastunem większych emocji w drugiej części gry był jej początek. W 48. minucie Boban Jović wstrzelił piłkę w pole karne ze skrzydła, a Brożek mimo asysty dwóch obrońców Kolejorza ją dość szczęśliwie przyjął i pokonał z bliskiej odległości Buricia.

Lechici po stracie bramki nie rzucili się do huraganowych ataków i długo nie mogli zagrozić bramce gości. Po godzinie gry z dystansu próbował Formella, ale niecelnie. W 67. minucie dwójkową kombinację przeprowadzili dwaj Macieje – Gajos i Makuszewski, lecz strzał tego ostatniego został w ostatniej chwili zablokowany.

Wcześniej na boisku pojawił się Kownacki, który wprowadził sporo ożywienia w szeregach ofensywnych gospodarzy. To on po wrzutce Łukasz Trałki próbował sytuacyjnie uderzać głową, jednak futbolówka poleciała obok słupka.

Starania piłkarzy Kolejorza zostały nagrodzone w 78. minucie. Sprzed pola karnego strzelał Robak, piłkę do boku odbił Załuska, ale z dobitką zdążył Kownacki. Znajdował się jednak na pozycji spalonej i ten gol nie powinien zostać uznany.

Poznaniacy chcieli pójść za ciosem i chwilę później znowu problemy miał Załuska. Majewski uderzył z dystansu, a golkiper Wisły najpierw wypluł piłkę, by za chwilę rozpaczliwie wybić ją na rzut rożny. To była praktycznie ostatnia groźna akcja gospodarzy.

Lech tylko zremisował w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski z Wisłą, a ten wynik w nieco lepszej sytuacji stawia krakowian. Kolejorz chcąc awansować będzie musiał w rewanżu strzelić co najmniej jednego gola i nie stracić więcej bramek niż sam zdobędzie. Na szczęście rewanż zostanie rozegrany dopiero za miesiąc. Może do tego czasu piłkarze trenera Bjelicy odnajdą formę.

Lech Poznań – Wisła Kraków 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Brożek (48.), 1:1 Kownacki (78.)

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Jan Bednarek, Maciej Wilusz – Łukasz Trałka, Maciej Gajos (76. Darko Jevtić) – Maciej Makuszewski, Radosław Majewski, Dariusz Formella (61. Dawid Kownacki) – Marcin Robak

Wisła: Łukasz Załuska – Boban Jović, Richard Guzmics, Arkadiusz Głowacki, Maciej Sadlok – Krzysztof Mączyński, Denis Popović – Rafał Boguski (63. Petar Brlek), Paweł Brożek (90. Mateusz Zachara), Patryk Małecki – Zdenek Ondrasek (81. Tomasz Cywka)

Żółte kartki: Łukasz Trałka – Richard Guzmics, Maciej Sadlok

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)

Mecz bez udziału publiczności.

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Smutny remis Lecha w Pucharze Polski na równie smutnym stadionie [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/smutny-remis-lecha-w-pucharze-polski-na-rownie-smutnym-stadionie-zdjecia/feed/ 0 44448
Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Wisła Kraków https://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-wisla-krakow-2/ https://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-wisla-krakow-2/#respond Tue, 25 Oct 2016 09:57:06 +0000 http://echosportu.pl/?p=44384 Lech Poznań już we wtorek rozegra kolejny mecz. Tym razem w ćwierćfinale Pucharu Polski, a rywalem będzie Wisła Kraków. Mecz odbędzie się bez udziału publiczności, jego początek o 20.45. Kolejorz po sobotnim emocjonującym spotkaniu z Legią w Warszawie i porażce w kontrowersyjnych okolicznościach nie miał na szczęście wiele czasu, by ją rozpamiętywać. Już we wtorek […]

Post Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Wisła Kraków pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań już we wtorek rozegra kolejny mecz. Tym razem w ćwierćfinale Pucharu Polski, a rywalem będzie Wisła Kraków. Mecz odbędzie się bez udziału publiczności, jego początek o 20.45.

Kolejorz po sobotnim emocjonującym spotkaniu z Legią w Warszawie i porażce w kontrowersyjnych okolicznościach nie miał na szczęście wiele czasu, by ją rozpamiętywać. Już we wtorek rozegra kolejny mecz o dużo większym ciężarze gatunkowym. Tym razem w Pucharze Polski z Wisłą, a stawką dwumeczu będzie awans do półfinału rozgrywek.

Pierwszy pojedynek zostanie rozegrany we wtorek 25 października, rewanż zaś w środę 16 listopada.


Oba zespoły dziewięć dni temu spotkały się w meczu ligowym również na INEA Stadionie. Obszerną zapowiedź tamtego spotkania i przedstawienie rywala można przeczytać tutaj. Od tego czasu lechici, jak wspomnieliśmy wyżej, przegrali z Legią Warszawa 1:2.

Krakowianie wygrali z kolei u siebie z Termaliką Bru-Bet Niecieczą 2:0 pokazując, że ich ostatnia zwyżka formy nie jest przypadkiem. To sprawia, że starcie Lecha z Wisłą wyrasta na hit tej rundy spotkań Pucharu Polski.


W ostatnim meczu przy Bułgarskiej, niewiele ponad tydzień temu, Kolejorz zremisował z Białą Gwiazdą 1:1. Prowadzenie gospodarzom w drugiej połowie dał Darko Jevtić, ale w doliczonym czasie gry wyrównał Paweł Brożek.


W obu zespołach sytuacja kadrowa jest bardzo dobra. Zabraknie jedynie Nickiego Bille Nielsena, który jest w trakcie rehabilitacji po zabiegu pachwiny.


przypuszczalne składy

Lech: Matus Putnocky – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Jan Bednarek, Tamas Kadar – Abdul Aziz Tetteh, Maciej Gajos – Maciej Makuszewski, Darko Jevtić, Szymon Pawłowski – Marcin Robak

nieobecni: Nicki Bille Nielsen (kontuzja)

Wisła: Łukasz Załuska – Boban Jović, Richard Guzmics, Arkadiusz Głowacki, Maciej Sadlok – Krzysztof Mączyński, Denis Popović – Rafał Boguski, Mateusz Zachara, Patryk Małecki – Zdenek Ondrasek


Początek meczu we wtorek 25 października o godzinie 20.45. Bezpośrednia transmisja w Polsacie Sport.

Mecz odbędzie się bez udziału publiczności, gdyż Lech został ukarany zamknięciem stadionu za zachowanie kibiców podczas finału Pucharu Polski w poprzednim sezonie.

Post Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Wisła Kraków pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-wisla-krakow-2/feed/ 0 44384
Jan Bednarek: Mieliśmy dobry wynik, chcieliśmy go wybronić i wygrać https://echosportu.pl/jan-bednarek-mielismy-dobry-wynik-chcielismy-go-wybronic-i-wygrac/ https://echosportu.pl/jan-bednarek-mielismy-dobry-wynik-chcielismy-go-wybronic-i-wygrac/#respond Mon, 17 Oct 2016 12:24:23 +0000 http://echosportu.pl/?p=44096 – Mieliśmy dobry wynik, chcieliśmy go wybronić i wywalczyć trzy punkty, Nie udało się, teraz musimy wyciągnąć wnioski – powiedział po meczu z Wisłą Kraków obrońca Lecha Poznań Jan Bednarek. Strata zwycięstwa po bramce w końcówce spotkania na pewno jest bardzo bolesna. Młody obrońca to potwierdził. – Każdy gol stracony w końcówce boli, takie jest […]

Post Jan Bednarek: Mieliśmy dobry wynik, chcieliśmy go wybronić i wygrać pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Mieliśmy dobry wynik, chcieliśmy go wybronić i wywalczyć trzy punkty, Nie udało się, teraz musimy wyciągnąć wnioski – powiedział po meczu z Wisłą Kraków obrońca Lecha Poznań Jan Bednarek.

Strata zwycięstwa po bramce w końcówce spotkania na pewno jest bardzo bolesna. Młody obrońca to potwierdził. – Każdy gol stracony w końcówce boli, takie jest życie. Ostatnio nam przyniosło szczęście, gdzie strzeliliśmy w 90. minucie, dzisiaj nam zabrało. Bilans wychodzi na zero, ale tracimy dwa punkty.

Bednarek był zamieszany w utratę bramki po strzale Pawła Brożka. Jak cała sytuacja wyglądała z boiska? – Z mojej perspektywy było tak, że Ondrasek chciał uderzyć, ja poszedłem na blok, a on nie trafił w piłkę. Przeszła między moimi nogami, bo byłem skupiony, żeby zablokować ten strzał. Takie jest życie, wypadek losowy, nic z tym nie zrobimy.

Defensor żałował straconych punktów i ma nadzieję, że po analizie zespół wyciągnie wnioski w kolejnych meczach. – Mieliśmy dobry wynik, chcieliśmy go wybronić i wywalczyć trzy punkty, Nie udało się, teraz po meczu jesteśmy mądrzejsi, a z perspektywy boiska to wszystko inaczej wygląda, dzieje się szybko. Teraz będzie analiza, musimy wyciągnąć wnioski, żeby w kolejnych meczach już takich błędów nie popełniać.

Kolejne spotkanie lechici rozegrają w przyszłą sobotę na wyjeździe z Legią Warszawa. W jakich nastrojach będą się przygotowywać i przystąpią do tego meczu poznaniacy? – Myślę, że w bojowych, bo cała drużyna jest zła z tego powodu, że dzisiaj zremisowaliśmy. Jedziemy na Łazienkowską, żeby wygrać i udowodnić, że nasze miejsce jest wyżej w tabeli. Legia jest mistrzem Polski, drużyną, która potrafi grać dobrą piłkę, ma dobrych zawodników, ale my także, a może i lepszych. Myślę, że zagramy swój futbol, nie damy sobie narzucić jakiegoś stylu, grać w piłkę i kontrolować spotkanie.

Post Jan Bednarek: Mieliśmy dobry wynik, chcieliśmy go wybronić i wygrać pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/jan-bednarek-mielismy-dobry-wynik-chcielismy-go-wybronic-i-wygrac/feed/ 0 44096
Szymon Pawłowski: Nasza gra nie była taka, jakiej byśmy oczekiwali https://echosportu.pl/szymon-pawlowski-nasza-gra-nie-byla-taka-jakiej-bysmy-oczekiwali/ https://echosportu.pl/szymon-pawlowski-nasza-gra-nie-byla-taka-jakiej-bysmy-oczekiwali/#respond Mon, 17 Oct 2016 11:54:22 +0000 http://echosportu.pl/?p=44094 – Cała nasza gra nie była taka, jakiej byśmy oczekiwali. Nie graliśmy płynnie, na jeden, dwa kontakty, nie zmienialiśmy stron, za dużo było holowania piłki – mówił po meczu z Wisłą Kraków pomocnik Lecha Poznań Szymon Pawłowski. Skrzydłowy nie mógł być zadowolony z końcowego wyniku, zwłaszcza, że Kolejorz stracił zwycięstwo w doliczonym czasie gry. Pawłowski […]

Post Szymon Pawłowski: Nasza gra nie była taka, jakiej byśmy oczekiwali pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Cała nasza gra nie była taka, jakiej byśmy oczekiwali. Nie graliśmy płynnie, na jeden, dwa kontakty, nie zmienialiśmy stron, za dużo było holowania piłki – mówił po meczu z Wisłą Kraków pomocnik Lecha Poznań Szymon Pawłowski.

Skrzydłowy nie mógł być zadowolony z końcowego wyniku, zwłaszcza, że Kolejorz stracił zwycięstwo w doliczonym czasie gry. Pawłowski przyczyn upatrywał w baku koncentracji i szczęścia. – Nie było to wielkie widowisko, ale staraliśmy się zdobyć bramkę i szkoda, że nie udało się dowieźć tego zwycięstwa. Myślę, że zabrakło koncentracji do ostatniej minuty i trochę szczęścia. Ostatnio wygraliśmy po bramce w 90. minucie, dzisiaj tracimy punkty w takich okolicznościach. Taka jest piłka.

Lech poza pierwszy kwadransem zagrał bardzo słabo. Najgorzej od czasu, gdy drużynę prowadzi Nenad Bjelica. Oby to była tylko chwilowa obniżka formy. – Na pewno chcieliśmy wygrać, ale jest 1:1, ogólnie ten mecz wyglądał na remis, ale mieliśmy 1:0 i powinniśmy zwyciężyć. W pierwszej połowie brakowało zawiązania akcji, dużo było strat, niedokładności, gra nam się nie kleiła. Szkoda, że takiego meczu nie „przepchnęliśmy”. Cała nasza gra nie była taka, jakiej byśmy oczekiwali. Nie graliśmy płynnie, na jeden, dwa kontakty, nie zmienialiśmy stron, za dużo było holowania piłki.

Lech drugi raz z rzędu tylko remisuje u siebie. Mimo, że nadal jest w górnej części tabeli to dystans do czołówki wciąż rośnie. Czy nie jest to powód do zmartwienia? – Tracimy kolejne punkty u siebie, dystans w tabeli jest już duży do czołówki, ale jest jeszcze wiele meczów, podział punktów.

Post Szymon Pawłowski: Nasza gra nie była taka, jakiej byśmy oczekiwali pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/szymon-pawlowski-nasza-gra-nie-byla-taka-jakiej-bysmy-oczekiwali/feed/ 0 44094