Warning: is_dir(): open_basedir restriction in effect. File(/tmp) is not within the allowed path(s): (/home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/:/home/klient.dhosting.pl/soku/.tmp/:/demonek/www/public/bledy.demonek.com/:/usr/local/lsws/share/autoindex:/usr/local/php/:/dev/urandom:/opt/alt/php71/usr/share/pear/:/opt/alt/php71/usr/share/php:/opt/alt/php71/) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php on line 465

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php:465) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Krzysztof Biegański – Echosportu.pl – Sport w Poznaniu https://echosportu.pl Informacje sportowe z Poznania Sun, 17 Sep 2017 07:33:09 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.7.11 54538075 Lider z Jastrzębia pokonany! Warta Poznań wraca na zwycięską ścieżkę[zdjęcia] https://echosportu.pl/lider-jastrzebia-pokonany-warta-poznan-wraca-zwycieska-sciezke/ https://echosportu.pl/lider-jastrzebia-pokonany-warta-poznan-wraca-zwycieska-sciezke/#respond Sat, 16 Sep 2017 22:38:09 +0000 http://echosportu.pl/?p=61254 Zespół GKS 1962 Jastrzębie do sobotniej potyczki na Stadionie przy Drodze Dębińskiej z Wartą Poznań przystępował jako niepokonany. Nie przeszkodziło to jednak Zielonym w odniesieniu zwycięstwa 1:0 nad drużyną z Górnego Śląska. Bramkę na wagę zwycięstwa dla Dumy Wildy zdobył w 72. minucie Michał Przybyła. Kibice, którzy tego dnia przyszli do „Ogródka” nie mogli czuć się rozczarowani poziomem meczu. […]

Post Lider z Jastrzębia pokonany! Warta Poznań wraca na zwycięską ścieżkę[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Zespół GKS 1962 Jastrzębie do sobotniej potyczki na Stadionie przy Drodze Dębińskiej z Wartą Poznań przystępował jako niepokonany. Nie przeszkodziło to jednak Zielonym w odniesieniu zwycięstwa 1:0 nad drużyną z Górnego Śląska. Bramkę na wagę zwycięstwa dla Dumy Wildy zdobył w 72. minucie Michał Przybyła.

Kibice, którzy tego dnia przyszli do „Ogródka” nie mogli czuć się rozczarowani poziomem meczu. Obie ekipy zaprezentowały się tak, jak przystało na czołówkę tabeli 2. ligi. Pierwsza część spotkania była bardzo wyrównana. Zarówno Warta, jak i GKS stworzyły sobie kilka okazji na objęcie prowadzenia. Warciarze pierwszą groźną sytuację wypracowali sobie w 8. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową uderzał Bartosz Kieliba, jednak pewną interwencją popisał się Grzegorz Drazik. Najdogodniejszą okazję Duma Wildy stworzyła sobie jednak w 26. minucie, kiedy to po świetnym dośrodkowaniu Krzysztofa Biegańskiego Michał Przybyła minimalnie minął się z piłką tuż przed polem karnym. Dosłownie centymetrów zabrakło do tego, by napastnik Warty wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Dogodne sytuacje na zdobycie bramki mieli jednak również jastrzębianie. W 23. minucie z okolicy 10. metra groźnie uderzał Krzysztof Gancarczyk i tylko dzięki ofiarnej interwencji i zablokowaniu strzału wślizgiem przez Tomasza Dejewskiego na tablicy wyników wciąż widniał remis. Z kolei w 34. minucie bliski strzelenia gola był Farid Ali, jednak jego strzał również został zablokowany, tym razem przez Bartosza Kielibę.

W pierwszej połowie spotkania ciężko było wskazać, która z drużyn spisywała się lepiej, jednak już po przerwie inicjatywę zaczęła przejmować Duma Wildy. W 57. minucie błędu jednego z obrońców zespołu gości nie wykorzystał Biegański, który strzelił wysoko ponad bramką. Z kolei minutę później po dalekim wrzucie z autu Jakuba Kiełba piłkę głową uderzał Dejewski, jednak ostatecznie futbolówka trafiła prosto w ręce Drazika.

W 72. minucie piłka znalazła się już jednak w bramce jastrzębian. Biegański znakomicie dośrodkował tuż przed bramkę, a Przybyła głową skierował piłkę do siatki, wyprowadzając Warciarzy na prowadzenie. Z kolei sześć minut później mogło być już 2:0, jednak mocny strzał Adriana Cierpki świetnie obronił Drazik.

Ostatecznie mecz zakończył się jednobramkowym w pełni zasłużonym zwycięstwem Warty. Zawodnicy trenera Petra Nemca szczególnie w drugiej połowie zaprezentowali się lepiej od zespołu z Jastrzębia-Zdroju. Dla Dumy Wildy wygrana ta jest z pewnością szczególnie ważna, ponieważ pozwoliła przerwać serię dwóch porażek z rzędu. Zwycięstwo nad ekipą z Górnego Śląska sprawiło również, że Zieloni wyprzedzili swoich sobotnich rywali w tabeli 2. ligi. Obecnie Warta plasuje się na drugiej lokacie, z dwoma punktami straty do liderującego Radomiaka Radom.

Warta Poznań – GKS 1962 Jastrzębie 1:0 (0:0)

Bramka: Przybyła (72.)

Warta: Adrian Lis – Wiktor Patrzykąt, Bartosz Kieliba, Tomasz Dejewski, Jakub Kiełb – Krzysztof Biegański (88. Nikodem Fiedosewicz), Adrian Laskowski, Bartosz Kalupa, Adrian Cierpka, Radosław Jasiński – Michał Przybyła (85. Hubert Antkowiak).

GKS 1962: Grzegorz Drazik – Oskar Mazurkiewicz, Kacper Kawula, Kamil Szymura, Dominik Kulawiak – Bartosz Semeniuk (69. Dominik Szczęch), Damian Tront, Farid Ali, Kamil Jadach, Krzysztof Gancarczyk (75. Wojciech Caniboł) – Daniel Szczepan (86. Tomasz Dzida).

Żółte kartki: Kalupa (Warta) – Gancarczyk, Szczepan, Caniboł (GKS 1962).

Sędzia: Paweł Malec (Łódź).

[See image gallery at echosportu.pl]

 

 

Post Lider z Jastrzębia pokonany! Warta Poznań wraca na zwycięską ścieżkę[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/lider-jastrzebia-pokonany-warta-poznan-wraca-zwycieska-sciezke/feed/ 0 61254
Każda passa się kiedyś kończy. Warta Poznań przegrywa z Błękitnymi[zdjęcia] https://echosportu.pl/kazda-passa-sie-kiedys-konczy-warta-poznan-przegrywa-blekitnymizdjecia/ https://echosportu.pl/kazda-passa-sie-kiedys-konczy-warta-poznan-przegrywa-blekitnymizdjecia/#respond Sun, 03 Sep 2017 05:50:55 +0000 http://echosportu.pl/?p=60543 Przed sobotnim meczem w „Ogródku” z Błękitnymi Stargard Warta Poznań mogła się pochwalić serią sześciu zwycięstw z rzędu na początku sezonu. Piłkarzom trenera Petra Nemca nie udało się jej jednak podtrzymać. Przyjezdni ze Stargardu wygrali w Poznaniu 2:1, rozstrzygając losy spotkania w drugiej połowie. Spotkanie rozgrywane w sobotnie popołudnie było szczególnie wyjątkowe z jednego względu. […]

Post Każda passa się kiedyś kończy. Warta Poznań przegrywa z Błękitnymi[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Przed sobotnim meczem w „Ogródku” z Błękitnymi Stargard Warta Poznań mogła się pochwalić serią sześciu zwycięstw z rzędu na początku sezonu. Piłkarzom trenera Petra Nemca nie udało się jej jednak podtrzymać. Przyjezdni ze Stargardu wygrali w Poznaniu 2:1, rozstrzygając losy spotkania w drugiej połowie.

Spotkanie rozgrywane w sobotnie popołudnie było szczególnie wyjątkowe z jednego względu. Po raz pierwszy od trzech sezonów na Stadionie przy Drodze Dębińskiej odbywał się zorganizowany doping. Zgromadzeni w „Ogródku” fanatyczni kibice Dumy Wildy mogli być zadowoleni z początku meczu, ponieważ ich ulubieńcy już w 12. minucie objęli prowadzenie. Z lewego skrzydła w pole karne bezbłędnie dogrywał Radosław Jasiński, zaś Krzysztof Biegański głową wpakował piłkę do bramki.

Po strzeleniu gola Warciarze przejęli inicjatywę i stworzyli sobie kilka dogodnych okazji do tego, by podwyższyć prowadzenie. W 27. minucie Biegański płasko dośrodkował przed bramkę, tam zaś do piłki dopadł Adrian Laskowski, jednak jego strzał był minimalnie niecelny. Jedenaście minut później z okolicy trzydziestego metra z rzutu wolnego groźnie uderzał Biegański, jednak Mariusz Rzepecki, choć ze sporymi problemami, to jednak zdołał odbić futbolówkę. Z kolei w 42. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę głową uderzył Adrian Laskowski, jednak po raz kolejny udaną interwencją popisał się Rzepecki. Ostatecznie Warta na przerwę schodziła z jednobramkową przewagą.

Druga część spotkania zaczęła się jednak bardzo źle dla Zielonych. Już w 47. minucie kompletnie niepilnowany przez obrońców gospodarzy Maciej Liśkiewicz dostał znakomite podanie od jednego ze swoich kolegów tuż pod bramką poznaniaków i uderzeniem przy słupku pokonał Adriana Lisa, wyrównując wynik meczu. Od tego momentu zespół Błękitnych stopniowo zaczął przejmować inicjatywę w celu strzelenia kolejnej bramki, która dałaby im prowadzenie. Sztuka ta udała im się w 70. minucie, kiedy to Wojciech Fadecki po otrzymaniu piłki na skraju pola karnego oddał strzał na bramkę Warciarzy, a piłka po rykoszecie wpadła do siatki.

Goście ze Stargardu w drugiej połowie zagrali bardzo dobre zawody, a w 86. minucie mieli jeszcze dodatkowo okazję do tego, by dobić piłkarzy ze stolicy Wielkopolski. Z dystansu uderzał Patryk Włóka, jednak piłka po jego strzale trafiła w słupek. Swoją okazję na wyrównanie wyniku miała jednak również Duma Wildy. W 73. minucie ze skraju pola karnego strzał oddał Krystian Sanocki, jednak piłka wylądowała w rękach Rzepeckiego. Ostatecznie jednak piłkarzom Warty nie udało się doprowadzić do remisu, a na domiar złego w doliczonym czasie gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Adrian Laskowski.

W takich oto okolicznościach doszło do pierwszej porażki Zielonych w tym sezonie. Piłkarzom trenera Nemca nie udało się przedłużyć znakomitej passy sześciu zwycięstw z rzędu. Sobotnia porażka staje się szczególnie bolesna, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że nastąpiła ona akurat w meczu, na którym po raz pierwszy od trzech lat w „Ogródku” pojawił się zorganizowany doping ze strony kibiców Dumy Wildy. Mimo tego jednak tuż po zakończeniu spotkania fani Warty podziękowali swoim ulubieńcom za zaangażowanie na boisku. Pomimo porażki sytuacja Zielonych w tabeli 2. ligi nadal jest bardzo dobra. Piłkarze z Poznania są wiceliderem z punktem straty do liderującego Radomiaka Radom.

Warta Poznań – Błękitni Stargard 1:2 (1:0)

Bramki: 1:0 Biegański (12.), 1:1 Liśkiewicz (47.), 1:2 Fadecki (70.)

Warta: Adrian Lis – Wiktor Patrzykąt, Bartosz Kieliba, Tomasz Dejewski, Radosław Jasiński – Krzysztof Biegański (90. Adrian Chopcia), Artur Marciniak (80. Hubert Antkowiak), Adrian Laskowski, Adrian Cierpka, Nikodem Fiedosewicz (62. Adrian Szynka) – Michał Przybyła (62. Krystian Sanocki).

Błękitni: 57. Mariusz Rzepecki – 7. Maciej Liśkiewicz, 11. Patryk Burzyński, 19. Tomasz Pustelnik, 4. Hubert Kotus (46, 24. Rafał Gutowski) – 18. Wojciech Fadecki, 15. Damian Mosiejko, 10. Patryk Skórecki, 26. Patryk Włóka, 13. Karol Orłowski (55, 6. Filip Karmański) – 20. Michał Magnuski (90, 17. Maciej Więcek).

Żółte kartki: Laskowski, Sanocki, Kieliba (Warta) – Pustelnik, Kotus, Orłowski, Liśkiewicz, Skórecki, Gutowski (Błękitni).

Czerwona kartka: Adrian Laskowski (Warta, 90.+7, za drugą żółtą).

Sędzia: Mirosław Górecki (Katowice).

[See image gallery at echosportu.pl]

 

Post Każda passa się kiedyś kończy. Warta Poznań przegrywa z Błękitnymi[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/kazda-passa-sie-kiedys-konczy-warta-poznan-przegrywa-blekitnymizdjecia/feed/ 0 60543
Warta Poznań gromi Gwardię Koszalin, „Zieloni” liderem 2. ligi[zdjęcia] https://echosportu.pl/warta-poznan-gromi-gwardie-koszalin-zieloni-liderem-2-ligizdjecia/ https://echosportu.pl/warta-poznan-gromi-gwardie-koszalin-zieloni-liderem-2-ligizdjecia/#respond Sat, 19 Aug 2017 14:52:51 +0000 http://echosportu.pl/?p=60106 Czwarty w tym sezonie ligowy mecz Warty Poznań zakończył się czwartym zwycięstwem drużyny ze stolicy Wielkopolski. Piłkarze trenera Petra Nemca wygrali piątkowy mecz w „Ogródku” w roli gości z Gwardią Koszalin 3:0, wszystkie bramki zdobywając w drugiej połowie. Dzięki temu Duma Wildy będzie liderem tabeli 2. ligi przynajmniej do momentu, w którym swoje spotkanie zakończy […]

Post Warta Poznań gromi Gwardię Koszalin, „Zieloni” liderem 2. ligi[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Czwarty w tym sezonie ligowy mecz Warty Poznań zakończył się czwartym zwycięstwem drużyny ze stolicy Wielkopolski. Piłkarze trenera Petra Nemca wygrali piątkowy mecz w „Ogródku” w roli gości z Gwardią Koszalin 3:0, wszystkie bramki zdobywając w drugiej połowie. Dzięki temu Duma Wildy będzie liderem tabeli 2. ligi przynajmniej do momentu, w którym swoje spotkanie zakończy Radomiak Radom.

Mimo, że piątkowe spotkanie rozgrywane było na Stadionie przy Drodze Dębińskiej, formalnie rolę gospodarza pełnił zespół z Koszalina. Stało się tak, ponieważ Gwardia w dalszym ciągu nie ma obiektu dostosowanego do wymogów 2. ligi. Dopóki na stadionie w Koszalinie nie zostaną zakończone prace modernizacyjne, zespół beniaminka mecze w roli gospodarza rozgrywać ma w Kołobrzegu. Kłopot jednak w tym, że… ten obiekt również jest obecnie remontowany. W tej sytuacji Warta Poznań zaproponowała, że spotkanie odbędzie się w „Ogródku”, jednak formalnie jego gospodarzem będzie Gwardia, na której konto trafią też wpływy z biletów.

W pierwszej połowie nie działo się w zasadzie nic godnego uwagi. Zieloni dość znacznie przeważali na boisku, jednak nie potrafili znaleźć sposobu na bardzo dobrze broniących się Gwardzistów. Jedyną groźną sytuację w tej części spotkania miał w 3. minucie Krzysztof Biegański, jednak jego strzał pewnie obronił Adrian Hartleb.

W przerwie trener Nemec dokonał w swoim zespole jednej zmiany. W miejsce Huberta Antkowiaka na boiskuu pojawił się debiutujący tego dnia w barwach Dumy Wildy Michał Przybyła. 23-letni napastnik, który ma za sobą 39 występów w Ekstraklasie, został wprowadzony na plac gry, by zwiększyć siłę ofensywną drużyny z Poznania.

W drugiej części spotkania gra zdecydowanie się ożywiła, jednak przewaga w dalszym ciągu była po stronie formalnych gości. W 50. minucie bliski zdobycia bramki z rzutu wolnego był Adrian Cierpka, jednak po jego groźnym uderzeniu piłka przeleciała minimalnie obok bramki. Jednak już dwie minuty później Zieloni mogli cieszyć się z prowadzenia, gdy po dośrodkowaniu piłki z rzutu rożnego przez Cierpkę piłka nieco szczęśliwie odbiła się od biodra Radosława Jasińskiego, wpadając do bramki.

Ten gol dodał sporo pewności siebie Warciarzom, którzy z łatwością dochodzili do kolejnych sytuacji. W 64. minucie niewiele zabrakło do tego, by po strzale głową Adriana Laskowskiego zawodnicy ze stolicy Wielkopolski prowadzili dwoma bramkami, piłka jednak minimalnie minęła światło bramki. Ta sztuka udała się jednak dziewięć minut później Karolowi Żmijewskiemu, który po indywidualnej akcji uderzył z narożnika pola karnego na tyle mocno i precyzyjnie, że Hartleb nie miał szans na interwencję. Zaledwie trzy minuty po tej bramce Duma Wildy zadała rywalom ostateczny cios, strzelając trzeciego gola. Biegański minął wychodzącego z bramki Hartleba, po czym odegrał piłkę wprost pod nogi Przybyły, a ten ze spokojem wykończył całą akcję.

Warta miała kilka okazji do tego, by w końcówce jeszcze bardziej zwiększyć rozmiary wygranej. Wystarczy wspomnieć chociażby słupek po strzale Michała Grobelnego oraz zablokowane przez obrońców Gwardii uderzenia Biegańskiego i Żmijewskiego. Okazję na zdobycie honorowego gola mieli również „gospodarze” z Koszalina, jednak w sytuacji sam na sam z bramkarzem Aleksander Januszkiewicz uderzył minimalnie niecelnie.

W ostatecznym rozrachunku Zieloni w roli gości pokonali na swoim stadionie Gwardzistów 3:0. Dominacja piłkarzy z Poznania w tym spotkaniu była niepodważalna, jednak dopiero w drugiej połowie zawodnikom trenera Nemca udało się ją przekuć na bramki. Kibiców Dumy Wildy najbardziej może jednak cieszyć fakt, że ich drużyna konsekwentnie, w bardzo dobrym stylu punktuje kolejnych rywali. O tym, jaki postęp w porównaniu z poprzednim sezonem poczynili Warciarze najlepiej świadczy zresztą fakt, że po czterech kolejkach mają oni na koncie 12 punktów, podczas gdy rok temu taki sam dorobek udało im się zgromadzić dopiero po jedenastej serii spotkań. Dzięki swojej świetnej postawie Zieloni są liderem tabeli 2. ligi i pozostaną nim przynajmniej do momentu, w którym swoje spotkanie zakończy drużyna Radomiaka Radom.

Gwardia Koszalin – Warta Poznań 3:0 (0:0)

Bramki: Jasiński (52.), Żmijewski (73.), Przybyła (76.).

Gwardia: Adrian Hartleb – Bartłomiej Oleszczuk, Daniel Wojciechowski, Maciej Stańczyk, Rafał Majtyka – Sebastian Ginter, Junpei Shimmura, Patryk Baranowski (59. Wojciech Zyska), Michał Szubert, Adrian Kwiatkowski – Przemysław Brzeziański (14. Aleksander Januszkiewicz).

Warta: Adrian Lis – Wiktor Patrzykąt, Bartosz Kieliba, Tomasz Dejewski, Radosław Jasiński (82. Nikodem Fiedosewicz) – Karol Żmijewski, Adrian Laskowski, Artur Marciniak, Adrian Cierpka (63. Michał Grobelny), Krzysztof Biegański (83. Adrian Szynka) – Hubert Antkowiak (46. Michał Przybyła).

Żółte kartki: Szubert, Majtyka, Baranowski, Kwiatkowski, Wojciechowski, Oleszczuk, Ginter (Gwardia) – Patrzykąt, Cierpka, Kieliba (Warta).

Sędzia: Łukasz Karski (Słupsk).

[See image gallery at echosportu.pl]

 

 

Post Warta Poznań gromi Gwardię Koszalin, „Zieloni” liderem 2. ligi[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/warta-poznan-gromi-gwardie-koszalin-zieloni-liderem-2-ligizdjecia/feed/ 0 60106
Warta Poznań z kolejnym zwycięstwem. Zieloni pokonują ROW Rybnik [zdjęcia] https://echosportu.pl/warta-poznan-kolejnym-zwyciestwem-zieloni-pokonuja-row-rybnikzdjecia/ https://echosportu.pl/warta-poznan-kolejnym-zwyciestwem-zieloni-pokonuja-row-rybnikzdjecia/#respond Fri, 11 Aug 2017 20:53:37 +0000 http://echosportu.pl/?p=59882 Warta Poznań po raz kolejny potwierdziła, że na początku sezonu znajduje się w znakomitej dyspozycji. Podopieczni trenera Petra Nemca w piątkowy wieczór po bardzo dobrym meczu pokonali w „Ogródku” ROW 1964 Rybnik 2:0. Dzięki temu po trzech kolejkach mają na swoim koncie komplet punktów i plasują się w ścisłej czołówce tabeli. Przez pierwsze 10 minut […]

Post Warta Poznań z kolejnym zwycięstwem. Zieloni pokonują ROW Rybnik [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Warta Poznań po raz kolejny potwierdziła, że na początku sezonu znajduje się w znakomitej dyspozycji. Podopieczni trenera Petra Nemca w piątkowy wieczór po bardzo dobrym meczu pokonali w „Ogródku” ROW 1964 Rybnik 2:0. Dzięki temu po trzech kolejkach mają na swoim koncie komplet punktów i plasują się w ścisłej czołówce tabeli.

Przez pierwsze 10 minut żadna z drużyn nie kwapiła się do zdecydowanych ataków, jednak już w 11. minucie dwie znakomite okazje stworzyła sobie Warta. Najpierw jednak Karol Żmijewski niecelnie uderzył po ziemi, następnie zaś po dośrodkowaniu strzał głową oddał Przemysław Kita, jednak futbolówka ponownie minęła światło bramki.

Kolejną dogodną okazję na strzelenie gola piłkarze Dumy Wildy mieli w 23. minucie. Z rzutu wolnego w mur uderzył Adrian Cierpka, po chwili groźnym strzałem z powietrza popisał się Wiktor Patrzykąt, jednak piłka o kilka centymetrów minęła bramkę rybniczan.

Trzy minuty później bliscy zdobycia gola byli z kolei goście. Przemysław Brychlik zagrał na pole karne do Sebastiana Siwka, ten z kolei oddał groźny strzał na bramkę Warciarzy, jednak instynktowną interwencją popisał się Adrian Lis.

W pierwszej połowie zdecydowanie częściej do głosu dochodzili jednak Zieloni i to oni w 32. minucie objęli prowadzenie. Kita znakomicie dośrodkował z lewej strony w pole karne gości, zaś Adrian Laskowski głową skierował piłkę do siatki.

Po zdobyciu gola przez Wartę gra się uspokoiła i w końcówce pierwszej części spotkania kibice w „Ogródku” nie zobaczyli zbyt wielu ciekawych akcji. Podobnie wyglądał również początek drugiej połowy meczu. Zespół z Rybnika bardzo mocno starał się stworzyć sobie dogodne okazje na zdobycie wyrównującego gola, jednak obrońcy Dumy Wildy skutecznie im to uniemożliwiali.

Później zaś do głosu znowu doszli Warciarze. W 61. minucie niezwykle groźny strzał oddał Kita, jednak w tej sytuacji dobrze interweniował Kacper Rosa. Z kolei jedenaście minut później po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry piłkę głową do siatki mógł skierować Bartosz Kieliba, jednak po raz kolejny świetną paradą popisał się bramkarz rybniczan. Po chwili w polu karnym gości stworzyło się spore zamieszanie, a po dobitce jednego z piłkarzy Warty piłka zatańczyła na linii bramkowej i tylko cud sprawił, że przyjezdni uchronili się od straty drugiej bramki.

Jak się jednak później okazało, co się odwlecze, to nie uciecze. W 84. minucie Zieloni w końcu podwyższyli prowadzenie, a prawdziwe wejście smoka zaliczył wprowadzony zaledwie sześć minut wcześniej na boisko przez trenera Nemca Krzysztof Biegański. Skrzydłowy Dumy Wildy przeprowadził indywidualną akcję prawą flanką, którą zakończył znakomitym strzałem ze skraju pola karnego w okienko bramki gości. Tym razem Rosa był już bez szans.

W doliczonym czasie gry Warciarze mieli okazję do tego, by jeszcze bardziej zwiększyć rozmiary zwycięstwa. Adrian Chopcia został faulowany w polu karnym rybniczan przez Rosę i sędzia Aluszyk wskazał na wapno. Z jedenastu metrów piłkę do siatki pewnie wpakował Adrian Laskowski, jednak bramka nie została uznana, ponieważ według arbitra Krzysztof Biegański zbyt szybko wbiegł w pole karne. Piłkarz Warty został za to ukarany żółtą kartką, zaś gościom przyznany został rzut wolny.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się dwubramkowym zwycięstwem Zielonych. Podopieczni trenera Nemca pokazali się swoim kibicom ze znakomitej strony, przez cały mecz prezentując się lepiej od gości z Rybnika. Warciarze potwierdzili, że na początku sezonu znajdują się w wyśmienitej dyspozycji. Znakomita forma piłkarzy z Poznania znajduje zresztą swoje odzwierciedlenie w tabeli. Z kompletem punktów w trzech meczach Warta plasuje się w niej na drugim miejscu, ustępując liderującemu Radomiakowi jedynie za sprawą odrobinę gorszego bilansu bramek.

Warta Poznań – ROW Rybnik 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Laskowski (32.), 2:0 Biegański (82.)

Warta Poznań: Lis – Patrzykąt, Kieliba, Dejewski, Jasiński – Laskowski, Marciniak – Kita (86. Grobelny), Cierpka (89. Chopcia), Żmijewski (76. Szynka) – Antkowiak (76. Biegański).

ROW  Rybnik: Rosa – Jaroszewski (65. Musiolik), Bober, Krotofil, Muszalik, Siwek (75. Tkocz), Gojny, Spratek (81. Koch), Jary, Koleczko (65. Kalisz), Brychlik.

Żółte kartki: Szynka(Warta) – Spratek, Krotofil, Rosa(ROW)

Sędzia: Konrad Aluszyk(Gorzów).

[See image gallery at echosportu.pl]

 

Post Warta Poznań z kolejnym zwycięstwem. Zieloni pokonują ROW Rybnik [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/warta-poznan-kolejnym-zwyciestwem-zieloni-pokonuja-row-rybnikzdjecia/feed/ 0 59882
Klątwa „Ogródka” przełamana! Warta Poznań wygrywa na rozpoczęcie sezonu [zdjęcia] https://echosportu.pl/klatwa-ogrodka-przelamana-warta-poznan-wygrywa-rozpoczecie-sezonuzdjecia/ https://echosportu.pl/klatwa-ogrodka-przelamana-warta-poznan-wygrywa-rozpoczecie-sezonuzdjecia/#respond Sat, 29 Jul 2017 22:34:34 +0000 http://echosportu.pl/?p=59363 Ponad pół roku trener Petr Nemec czekał na pierwsze zwycięstwo w „Ogródku” w roli szkoleniowca Warty Poznań. Jego podopieczni pokonali na Stadionie przy Drodze Dębińskiej Rozwój Katowice 3:1. O zwycięstwie Zielonych w dużym stopniu przesądziła dobra postawa piłkarzy sprowadzonych do drużyny tuż przed sezonem. Podczas letniej przerwy w drużynie Dumy Wildy nastąpiły spore zmiany. Dotychczas w trakcie okienka transferowego […]

Post Klątwa „Ogródka” przełamana! Warta Poznań wygrywa na rozpoczęcie sezonu [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Ponad pół roku trener Petr Nemec czekał na pierwsze zwycięstwo w „Ogródku” w roli szkoleniowca Warty Poznań. Jego podopieczni pokonali na Stadionie przy Drodze Dębińskiej Rozwój Katowice 3:1. O zwycięstwie Zielonych w dużym stopniu przesądziła dobra postawa piłkarzy sprowadzonych do drużyny tuż przed sezonem.

Podczas letniej przerwy w drużynie Dumy Wildy nastąpiły spore zmiany. Dotychczas w trakcie okienka transferowego szeregi Warciarzy zasiliło łącznie aż dziesięciu piłkarzy. Z tego grona w meczu z Rozwojem pięciu znalazło się w wyjściowej jedenastce, a trzech na ławce rezerwowych.

Nowi zawodnicy od samego początku spotkania byli bardzo aktywni na boisku. W 12. minucie po dośrodkowaniu Krzysztofa Biegańskiego groźny strzał oddał Hubert Antkowiak, piłka minęła jednak światło bramki. Z kolei dwie minuty później, również po dośrodkowaniu Biegańskiego, inny z debiutujących w zespole Warty piłkarzy, Przemysław Kita, głową skierował futbolówkę do bramki, dając Zielonym prowadzenie. W 32. minucie Duma Wildy podwyższyła na 2:0. Z rzutu rożnego znakomicie dośrodkował Biegański, zaś Tomasz Dejewski strzałem głową pewnie pokonał Bartosza Golika.

W pierwszej połowie to Warciarze byli stroną przeważającą. Podopieczni trenera Nemca potrafili wykorzystać wypracowane przez siebie okazje, dzięki czemu na przerwę schodzili z przewagą dwóch bramek nad zespołem z Katowic.

Drugą część spotkania bardzo dobrze rozpoczęli jednak przyjezdni. W 51. minucie po zagraniu piłki ręką we własnym polu karnym przez kapitana Zielonych Bartosza Kielibę sędzia podyktował jedenastkę dla Rozwoju. Rzut karny bezbłędnie wykorzystał Kamil Bętkowski, dzięki czemu katowiczanie zmniejszyli stratę do jednej bramki.

Gol kontaktowy wyraźnie mobilizująco podziałał na piłkarzy Rozwoju, którzy przejęli inicjatywę i za wszelką cenę starali się doprowadzić do wyrównania. Najbliżej dokonania tego przyjezdni byli w 61. minucie. W obrębie pola karnego znakomitą szansę na zdobycie bramki miał Bartosz Marchewka, jednak w sytuacji sam na sam strzelił nad poprzeczką.

W końcówce meczu przewaga ponownie należała do gospodarzy. W 89. minucie wprowadzony z ławki rezerwowych przez trenera Nemca Krystian Sanocki oddał groźny strzał zza pola karnego, jednak piłka po rykoszecie wyszła na rzut rożny. Z kolei już w doliczonym czasie gry Przemysław Kita po indywidualnej akcji strzelił swojego drugiego gola, pieczętując tym samym zwycięstwo Warty.

Z przebiegu całego spotkania Zieloni w pełni zasłużyli na wygraną. Duma Wildy przez większość meczu prezentowała się lepiej od przyjezdnych z Katowic, stworzyła sobie również więcej dogodnych okazji, które potem potrafiła zamienić na bramki. Warto podkreślić, że duży udział w tym zwycięstwie mieli piłkarze debiutujący w barwach Warty. Przemysław Kita strzelił dwie bramki i w pełni zasłużył na miano piłkarza meczu, ponadto z dobrej strony pokazali się również m.in. Hubert Antkowiak, Wiktor Patrzykąt oraz Krystian Sanocki. Oprócz nich na słowa pochwały zasłużył również autor dwóch asyst, Krzysztof Biegański, dla którego będzie to już z kolei trzeci sezon w barwach Dumy Wildy.

Zwycięstwo z Rozwojem ma również szczególne znaczenie dla trenera Warciarzy Petra Nemca. Dla czeskiego szkoleniowca jest to bowiem pierwsza wygrana w „Ogródku” w roli opiekuna Zielonych. Z kolei zespół Warty odniósł pierwsze zwycięstwo na własnym stadionie od… 5 listopada 2016 r., kiedy to piłkarze z Poznania jeszcze pod wodzą Tomasza Bekasa wygrali z Błękitnymi Stargard 2:1.

Warta Poznań – Rozwój Katowice 3:1 (2:0)

Bramki: 1:0 Kita (14.), 2:0 Dejewski (32.), 2:1 Bętkowski (53. – karny), 3:1 Kita (90+3.)

Warta: Adrian Lis – Wiktor Patrzykąt, Bartosz Kieliba, Tomasz Dejewski, Nikodem Fiedosewicz – Adrian Laskowski, Artur Marciniak (76. Michał Grobelny), Krzysztof Biegański (68. Krystian Sanocki), Adrian Cierpka (80. Adrian Szynka), Przemysław Kita – Hubert Antkowiak (90. Adrian Chopcia).

Rozwój: Bartosz Golik – Przemysław Mońka, Michał Czekaj, Przemysław Gałecki (46. Michał Szeliga), Marcin Kowalski – Daniel Paszek, Bartosz Jaroszek (70. Adam Żak), Michał Płonka (80. Olivier Lazar), Kamil Bętkowski, Kamil Łączek – Bartosz Marchewka (83. Sebastian Olszewski).

Żółte kartki: Kieliba, Cierpka, Fiedosewicz – Kowalski.

Sędzia: Marcin Kochanek (Opole).

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Klątwa „Ogródka” przełamana! Warta Poznań wygrywa na rozpoczęcie sezonu [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/klatwa-ogrodka-przelamana-warta-poznan-wygrywa-rozpoczecie-sezonuzdjecia/feed/ 0 59363
Powrót do „Ogródka” nieudany, Warta przegrywa z liderem z Opola [zdjęcia] https://echosportu.pl/powrot-ogrodka-nieudany-warta-przegrywa-liderem-opola-zdjecia/ https://echosportu.pl/powrot-ogrodka-nieudany-warta-przegrywa-liderem-opola-zdjecia/#respond Sat, 11 Mar 2017 19:03:01 +0000 http://echosportu.pl/?p=51453 Pierwszy tegoroczny mecz ligowy na Stadionie przy Drodze Dębińskiej z pewnością nie będzie mile wspominany przez piłkarzy Warty Poznań. Podopieczni trenera Petra Nemca ulegli bowiem na własnym boisku Odrze Opole 1:3. Pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 10. minucie opolanie. Po akcji Szymona Skrzypczaka Mateusz Filipowiak dalekim wejściem wybił piłkę, dopadł do niej jeszcze Gabriel Nowak […]

Post Powrót do „Ogródka” nieudany, Warta przegrywa z liderem z Opola [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Pierwszy tegoroczny mecz ligowy na Stadionie przy Drodze Dębińskiej z pewnością nie będzie mile wspominany przez piłkarzy Warty Poznań. Podopieczni trenera Petra Nemca ulegli bowiem na własnym boisku Odrze Opole 1:3.

Pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 10. minucie opolanie. Po akcji Szymona Skrzypczaka Mateusz Filipowiak dalekim wejściem wybił piłkę, dopadł do niej jeszcze Gabriel Nowak jednak jego strzał okazał się niecelny. Duma Wildy odpowiedziała w 27. minucie, gdy po rzucie rożnym głową uderzał Wojciech Onsorge, jednak piłka wpadła prosto w ręce Tobiasza Weinzettela.

Jako pierwsi z bramki mogli się cieszyć jednak zawodnicy z Opola. W 36. minucie Tomasz Wepa bezbłędnie odegrał piłkę do wychodzącego na pozycję Skrzypczaka, a ten płaskim strzałem w środek bramki pokonał Filipowiaka. Dzięki temu trafieniu goście na przerwę schodzili z jednobramkowym prowadzeniem.

Już dwie minuty po rozpoczęciu drugiej połowy Zieloni mogli, a nawet powinni wyrównać stan rywalizacji. Znakomitej okazji w polu karnym nie wykorzystał jednak Mateusz Broź, przenosząc piłkę nad poprzeczką. Ataki Warciarzy przyniosły jednak skutek w 64. minucie, kiedy po dośrodkowaniu ze skrzydła futbolówkę trącił Krzysztof Biegański. Prawdopodobnie chciał ją zgrywać do kolegi, jednak dość nieoczekiwanie wyszedł z tego groźny strzał, który zupełnie zaskoczył Weinzettela.

Piłkarze Warty nie zdołali jednak pójść za ciosem, za to od 77. minuty z prowadzenia ponownie mogli się cieszyć podopieczni trenera Jana Furlepy. Zupełnie niepilnowany Mateusz Bodzioch dośrodkował piłkę wprost na głowę Marka Gancarczyka, a ten głową wpakował ją do siatki.

Tym razem Duma Wildy nie zdołała jednak odpowiedzieć, za to kolejne okazje stwarzali sobie opolanie. W 84. minucie rezerwowy Dawid Wolny przebiegł z piłką około 40 metrów po czym wpadł w pole karne, jednak jego strzał był bardzo niecelny. Ten sam zawodnik ustalił wynik spotkania sześć minut później, bezlitośnie wykorzystując błąd obrońców gospodarzy.

Mecz ostatecznie zakończył się pewną wygraną gości, którzy dzięki temu zachowali pozycję lidera tabeli. Z kolei Warciarze mimo porażki pokazali się z całkiem dobrej strony, jednak w ich akcjach brakowało dokładności. Podopiecznym trenera Nemca zdarzały się także momenty dekoncentracji w obronie, które bezlitośnie wykorzystali gracze z Opola.

Warta Poznań – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Skrzypczak (36.), 1:1 Biegański (64.), Gancarczyk (77.), Wolny (90.)

Warta: Mateusz Filipowiak – Franciszek Siwek (78. Gracjan Goździk), Bartosz Kieliba (kapitan), Wojciech Onsorge, Jakub Kiełb – Artur Marciniak, Łukasz Białożyt (68. Adrian Szynka), Michał Ciarkowski, Filip Brzostowski, Krzysztof Biegański – Mateusz Broź.

Odra: Tobiasz Weinzettel – Rafał Brusiło, Mateusz Bodzioch, Aleksander Kowalski, Robert Trznadel – Tomasz Wepa (kapitan), Mateusz Peroński, Gabriel Nowak (72. Dawid Wolny), Marcin Wodecki (32. Łukasz Winiarczyk, 59. Mateusz Wrzesień), Marek Gancarczyk (90+1. Marcin Stasiowski) – Szymon Skrzypczak.

Żółte kartki: Franciszek Siwek, Artur Marciniak – Aleksander Kowalski, Tomasz Wepa.

Sędzia: Dawid Bukowczan (Żywiec).

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Powrót do „Ogródka” nieudany, Warta przegrywa z liderem z Opola [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/powrot-ogrodka-nieudany-warta-przegrywa-liderem-opola-zdjecia/feed/ 0 51453
Krzysztof Biegański został ojcem! https://echosportu.pl/krzysztof-bieganski-zostal-ojcem/ https://echosportu.pl/krzysztof-bieganski-zostal-ojcem/#respond Thu, 04 Aug 2016 18:25:31 +0000 http://echosportu.pl/?p=40407 Skrzydłowy Warty Poznań ma kolejnego wielkiego kibica, dla którego może grać. Krzysztofowi Biegańskiemu urodził się bowiem syn! Potomek Pingwina przyszedł na świat w środę. Dzisiaj Agnieszka Biegańska pochwaliła się narodzinami niemowlęcia szerszemu gronu. Szczęśliwi rodzice zdecydowali się, że będzie miał na imię Nikodem. Redakcja Echosportu.pl składa szczere gratulacje Agnieszce i Krzysztofowi Biegańskim!  

Post Krzysztof Biegański został ojcem! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Skrzydłowy Warty Poznań ma kolejnego wielkiego kibica, dla którego może grać. Krzysztofowi Biegańskiemu urodził się bowiem syn!

Potomek Pingwina przyszedł na świat w środę. Dzisiaj Agnieszka Biegańska pochwaliła się narodzinami niemowlęcia szerszemu gronu. Szczęśliwi rodzice zdecydowali się, że będzie miał na imię Nikodem.

Redakcja Echosportu.pl składa szczere gratulacje Agnieszce i Krzysztofowi Biegańskim!

 

Post Krzysztof Biegański został ojcem! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/krzysztof-bieganski-zostal-ojcem/feed/ 0 40407
„Zieloni” wygrywają z Sokołem i są już prawie pewni mistrzostwa https://echosportu.pl/zieloni-wygrywaja-z-sokolem-i-sa-juz-prawie-pewni-mistrzostwa/ https://echosportu.pl/zieloni-wygrywaja-z-sokolem-i-sa-juz-prawie-pewni-mistrzostwa/#comments Sat, 14 May 2016 20:27:37 +0000 http://echosportu.pl/?p=36983 Warta Poznań zrobiła kolejny duży krok w walce o drugoligowe baraże.  W sobotę „Zieloni” na swoim stadionie nie dali szans Sokołowi Kleczew i wygrali 2:0. W 2. minucie spotkania goście trafili w słupek, zaś kilkadziesiąt sekund później nastąpiła pierwsza zmiana w meczu. Utykającego Emila Thiakane zastąpił Jakub Antosik. Kontuzja gwiazdy Sokoła nie przeszkodziła jednak gościom […]

Post „Zieloni” wygrywają z Sokołem i są już prawie pewni mistrzostwa pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Warta Poznań zrobiła kolejny duży krok w walce o drugoligowe baraże.  W sobotę „Zieloni” na swoim stadionie nie dali szans Sokołowi Kleczew i wygrali 2:0.

W 2. minucie spotkania goście trafili w słupek, zaś kilkadziesiąt sekund później nastąpiła pierwsza zmiana w meczu. Utykającego Emila Thiakane zastąpił Jakub Antosik. Kontuzja gwiazdy Sokoła nie przeszkodziła jednak gościom dominować w pierwszym kwadransie meczu.

Pierwszą „setkę” gospodarze stworzyli sobie w 21. minucie. Wówczas to kilka metrów przed bramką futbolówkę na głowę dostał Gracjan Goździk. Mimo, że po uderzeniu pomocnika „Zielonych” piłka nie wpadła do siatki, to od czasu tamtej próby „Duma Wildy” ruszyła do przodu. Kwintesencją dominacji było uderzenie Krzysztofa Biegańskiego w 43. minucie. Popularny „Pingwin” huknął wówczas z kilkunastu metrów pod poprzeczkę i było 1:0 dla „Warciarzy”.

Drugą połowę lepiej rozpoczął dwukrotny mistrz Polski, a dokładniej Biegański przenosząc nieznacznie piłkę nad bramką gości. Następna bomba miała miejsce w 56. minucie. Jej autorem był Dominik Chromiński, niemniej z tej batalii obronną ręką wyszedł Daniel Szczepankiewicz, golkiper Sokoła.

Chwilę później  kibice mogli zobaczyć kolejną próbę podwyższenia wyniku przez „Pingwina”, jednak także wtedy bramkarz z Kleczewa okazał się lepszy. W 73. minucie „Zieloni” pokazali w końcu, że gdy mijają linię obrony, to golkiper nie sprawia im większych problemów.

Jan Paczyński po otrzymaniu długiego podania za defensywę gości minął Szczepankiewicza i trafił do pustej bramki. Dla osiemnastoletniego napastnika to drugi strzelony gol ligowy w maju. Podopieczni trenera Jarosława Araszkiewicza także próbowali swoich sił w ataku, ale, w przeciwieństwie do rywali, nacierali nieskutecznie.

>>> Tabela i terminarz III ligi gr. kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej

Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek III ligi Warta ma cztery punkty przewagi nad drugim w tabeli Pelikanem Niechanowo.

Warta Poznań – Sokół Kleczew 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Krzysztof Biegański (43.), 2:0 Jan Paczyński (73.)

Warta: Mateusz Filipowiak – Miłosz Brylewski (90. Krystian Łukaszyk), Artur Marciniak, Adrian Laskowski, Nikodem Fiedosewicz – Gracjan Goździk (86. Filip Brzostowski), Łukasz Białożyt – Krzysztof Biegański (89. Tomasz Koziorowski), Dominik Chromiński, Michał Ciarkowski – Jan Paczyński

Sokół: Daniel Szczepankiewicz – Wiktor Patrzykąt, Mikołaj Pingot, Sebastian Śmiałek, Robert Jędras, Tomasz Kowalczuk, Sebastian Antas, Arkadiusz Bajerski (46. Mateusz Goiński), Emile Thiakane (4. Jakub Antosik), Jakub Dębowski, Łukasz Cichos (77. Norbert Grzelak).

Żółte kartki: Dominik Chromiński – Arkadiusz Bajerski, Sebastian Antas.

Post „Zieloni” wygrywają z Sokołem i są już prawie pewni mistrzostwa pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/zieloni-wygrywaja-z-sokolem-i-sa-juz-prawie-pewni-mistrzostwa/feed/ 1 36983
Warta umacnia się na pozycji lidera https://echosportu.pl/warta-wzmacnia-sie-na-pozycji-lidera-wygrywajac-u-siebie-z-wda/ https://echosportu.pl/warta-wzmacnia-sie-na-pozycji-lidera-wygrywajac-u-siebie-z-wda/#respond Wed, 04 May 2016 07:10:06 +0000 http://echosportu.pl/?p=36129 W rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja dwukrotny mistrz Polski pokonał na własnym terenie Wdę Świecie 2:1. Dzięki temu zwycięstwu Warta Poznań uciekła Lechowi II Poznań, który podzielił się punktami z Elaną. Najwięcej w meczu działo się na samym jego początku. W pierwszych sześćdziesięciu sekundach gości zaskoczył Krzysztof Biegański pakując futbolówkę do bramki Łukasza Zapały. Cztery […]

Post Warta umacnia się na pozycji lidera pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
W rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja dwukrotny mistrz Polski pokonał na własnym terenie Wdę Świecie 2:1. Dzięki temu zwycięstwu Warta Poznań uciekła Lechowi II Poznań, który podzielił się punktami z Elaną.

Najwięcej w meczu działo się na samym jego początku. W pierwszych sześćdziesięciu sekundach gości zaskoczył Krzysztof Biegański pakując futbolówkę do bramki Łukasza Zapały. Cztery minuty później za sprawą Jana Paczyńskiego było już 2:0 dla gospodarzy.

Po podwyższeniu wyniku „Zieloni” przestali grać tak dobrze jak przez pierwszy fragment spotkania. Zmiana rezultatu nastąpiła jednak dopiero w końcówce pierwszej połowy. Piłkarze ze Świecia wykorzystali błąd Warty i udało im się wywalczyć rzut karny. Jedenastkę wykorzystał Adam Cieśliński.

W drugiej połowie wynik się nie uległ zmianie. Okazje mieli co prawda zarówno jedni, jak i drudzy, ale nie potrafili ich wykorzystać. Mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla „Dumy Wildy”.

Dzięki wygranej poznaniacy umocnili się na pierwszym miejscu w tabeli i mają cztery punkty przewagi na drugim Pelikanem Niechanowo. Warta ma również serię czterech meczów bez porażki.

>>> Tabela i terminarz III ligi gr. kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej

Warta Poznań – Wda Świecie 2:1 (2:1)

Bramki: 1:0 Biegański (1.), 2:0 Paczyński (5.), 2:1 Cieśliński (40. – karny)

Warta: Mateusz Filipowiak – Filip Brzostowski (30. Dawid Czerniejewicz), Artur Marciniak, Bartosz Kieliba, Nikodem Fiedosewicz – Adrian Laskowski, Miłosz Brylewski – Krzysztof Biegański, Dominik Chromiński (68. Adrian Szynka), Michał Ciarkowski (85. Gracjan Goździk) – Jan Paczyński.

Wda: Łukasz Zapała – Patryk Kiełpiński, Michał Igliński, Rafał Lipiński, Karol Maliszewski, Grzegorz Brzeziński, Dawid Frelek (68. Maciej Różnowski), Mikołaj Prybliński (46. Kamil Kamiński), Filip Kruszczyński (68. Piotr Siekierka), Michał Cywiński, Adam Cieśliński

Żółte kartki: Artur Marciniak, Michał Ciarkowski – Michał Cywiński, Karol Maliszewski, Grzegorz Brzeziński

Post Warta umacnia się na pozycji lidera pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/warta-wzmacnia-sie-na-pozycji-lidera-wygrywajac-u-siebie-z-wda/feed/ 0 36129
Warta Poznań umacnia się na pozycji lidera III ligi https://echosportu.pl/warta-poznan-umacnia-sie-na-pozycji-lidera-iii-ligi/ https://echosportu.pl/warta-poznan-umacnia-sie-na-pozycji-lidera-iii-ligi/#respond Sat, 26 Mar 2016 19:13:05 +0000 http://echosportu.pl/?p=33183 Warta Poznań wygrała drugi raz z rzędu. Tym razem, w Wielką Sobotę, zwyciężyła na wyjeździe Start Warlubie 2:1. Bramki dla „Zielonych” zdobyli Krzysztof Biegański i Filip Brzostowski. Pierwsza część spotkania należała do gospodarzy. Swoją dominację potwierdzili w 31. minucie. Wówczas Michał Zarembski zapewnił Startowi prowadzenie. Piłkarze „Dumy Wildy” jednak po chwili wyrównali. A dokładniej zrobił […]

Post Warta Poznań umacnia się na pozycji lidera III ligi pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Warta Poznań wygrała drugi raz z rzędu. Tym razem, w Wielką Sobotę, zwyciężyła na wyjeździe Start Warlubie 2:1. Bramki dla „Zielonych” zdobyli Krzysztof Biegański i Filip Brzostowski.

Pierwsza część spotkania należała do gospodarzy. Swoją dominację potwierdzili w 31. minucie. Wówczas Michał Zarembski zapewnił Startowi prowadzenie. Piłkarze „Dumy Wildy” jednak po chwili wyrównali. A dokładniej zrobił to Krzysztof Biegański w 35. minucie. Był to jedenasty gol „Pingwina” w tym sezonie.

W 74. minucie pomocnik dwukrotnego mistrza Polski Filip Brzostowski trafił do siatki rywali. Zapewnił tą bramką zwycięstwo „Warciarzom”. Poznaniacy umocnili się na pozycji lidera i nad drugim w tabeli Sokołem Kleczew mają już cztery punkty przewagi.

>>> Tabela i terminarz III ligi gr. kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej

Od razu po zakończeniu meczu Izabella Łukomska-Pyżalska, prezes piłkarskiej sekcji Warty Poznań napisała na swoim fanpage’u na Facebook’u: Wygrywamy ze Start Warlubie 2-1! Zieloni nadal na pozycji lidera! ???”.

Start Warlubie – Warta Poznań 1:2 (1:1)

Bramki: 1:0 Michał Zarembski (31.), 1:1 Krzysztof Biegański (35.), 1:2 Filip Brzostowski (74.)

Warta: Mateusz Filipowiak – Tomasz Koziorowski, Artur Marciniak, Bartosz Kieliba, Nikodem Fiedosewicz – Adrian Laskowski, Łukasz Białożyt – Krzysztof Biegański, Filip Brzostowski, Dominik Chromiński – Łukasz Spławski.

Post Warta Poznań umacnia się na pozycji lidera III ligi pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/warta-poznan-umacnia-sie-na-pozycji-lidera-iii-ligi/feed/ 0 33183