Katarzyna Piter i Alicja Rosolska były bardzo bliskie awansu do półfinału turnieju BNP Paribas Katowice Open. Poznańsko-warszawski duet mimo prowadzenia 6:2, 4:2 ostatecznie przegrał z Paulą Kanią i Rosjanką Walerią Sołowiową.

Biało-czerwone do połowy drugiego seta potwierdzały, że są faworytkami meczu. Pierwszego wygrały gładko 6:2, a w drugiej partii spotkania prowadziły już 4:2. Od tego momentu przewagę na korcie miały Kania i Sołowiowa, które wygrały trzy kolejne gemy. W końcu deblowe partnerki z Pucharu Federacji wyrównały na 5:5, ale polsko-rosyjski duet najpierw obronił swój serwis, a następnie przełamał podanie Rosolskiej na 7:5.

W decydującym o wyniku spotkania mistrzowskim tie-breaku trwała wyrównana walka punkt za punkt. Ostatecznie jednak  Piter z Rosolską przegrały 6:2, 5:7, 8-10.

Post Piter i Rosolska zmarnowały ogromną szansę na półfinał BNP Paribas Katowice Open pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Magda Linette przegrała z Klarą Koukalovą w I rundzie turnieju WTA BNP Paribas Katowice Open. W grze pojedynczej poznanianek już nie ma, ale w deblu do ćwierćfinału w parze z Alicją Rosolską awansowała Katarzyna Piter.

Koukalova (31 WTA) jest rozstawiona w Katowicach z numerem  piątym i oczywiście była zdecydowaną faworytką pojedynku z Linette (121 WTA). Czeszka w pierwszym secie prowadziła już 4:0. – Nie zaczęłam najlepiej. Byłam jeszcze dość zestresowana – mówiła po meczu Linette w rozmowie z dziennikarzem Eurosport.Onet.pl.

Gdy poznanianka uspokoiła nerwy zaczęła gonić Koukalovą. Od stanu 1:5 Polka wygrała trzy gemy z rzędu. Niestety dziesiątego gema, a zarazem dziesiątego seta wygrała doświadczona Czeszka.

Na początku drugiego seta 22-letnia tenisistka ze stolicy Wielkopolski nadal prezentowała bardzo dobry tenis. Linette prowadziła 2:1 i miała szansę na przełamanie Koukalovej. Niestety o dekadę starsza od Polki Czeszka wybroniła się, a za chwilę było już 5:3 dla niej. – To byłby punkt zwrotny w tym meczu. Szkoda, że się nie udało. Było naprawdę blisko – żałowała po meczu Linette. Ostatecznie Czeszka potrzebowała trzech meczboli, by wygrać spotkanie 6:3, 6:4.

We wtorek w Katowicach grała również Katarzyna Piter. Druga z poznanianek startujących w turnieju w parze z Alicją Rosolską pokonały Ukrainkę Weronikę Kapszaj oraz Teodorę Mircić z Serbii 6:2, 6:4 i awansowały do ćwierćfinału debla.

Planowo Piter i Rosolska miały się zmierzyć z parą Linette – Tamira Paszek, ale Austriaczka z powodu kontuzji żeber wycofała się z rywalizacji.

Post Magda Linette dzielnie walczyła, ale faworytka okazała się za mocna pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Giorgi (68 WTA) była faworytką tego spotkania. Jednak rozmiary porażki są dla Piter (98 WTA) mocno rozczarowujące. 22-letnia tenisistka z Półwyspu Apenińskiego zachwycała w poniedziałek ofensywną grą. Co chwila posyłała szybkie piłki, z którymi Piter nie potrafiła sobie kompletnie poradzić.

Rok starsza od Włoszki Polka na pewna nie tak wyobrażała sobie start w katowickim Spodku. Mimo rozmiarów porażki Piter przyjęła ten bardzo nieudany dla niej wynik ze spokojem. – Nie mogę powiedzieć, że nie dałam z siebie wszystkiego, bo dałam, dlatego mogę się uśmiechnąć i pogratulować przeciwniczce – wyjaśniła cytowana przez Eurosport.Onet.pl Piter.

W Katowicach mamy jeszcze jedną reprezentantkę naszego regionu Magdę Linette (121 WTA), którą we wtorek czeka niezwykle ciężki mecz z rozstawioną z numerem piątym Klarą Koukalovą (31 WTA). Czeszka w tym sezonie grała w trzech finałach turniejów takiej samej rangi jak ten w Katowicach. W jednym z nich pod koniec lutego była najlepsza w brazylijskim Florianopolis.

Natomiast Linette wygrała w tym sezonie tylko 3 z 10 spotkań w turniejach o puli nagród 50 tysięcy dolarów lub wyższej. Dlatego we wtorek musi wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, by zagrozić Koukalovej.

Oprócz Linette w drugim dniu turnieju swój mecz rozegra także największa gwiazda imprezy, czyli Agnieszka Radwańska.

Post Bolesna porażka Katarzyny Piter. Magda Linette musi sprawić dużą niespodziankę pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Zdecydowaną faworytką meczu z Piter była rozstawiona z numerem jeden Maria Joao Koehler. Portugalka w rankingu WTA zajmuje 104. miejsce. Dla porównania Polka w tej klasyfikacji jest dopiero 344. W ostatnich tygodniach Piter pokazuje jednak, że nie boi się nikogo.

Poznanianka świetne rozpoczęła spotkanie. Nie przestraszyła się faworytki i wyszła na prowadzenie 5:1. Portugalka w końcu zaczęła grać lepiej. Doprowadziła nawet do remisu 5:5, ale końcówka seta należała do Piter, która wygrała 7:5.

Koehler nie potrafiła utrzymać nerwów na wodzy. Rzucała rakietą o kort oraz wybijała ze złością piłki w trybuny. Natomiast poznanianka dalej robiła swoje. Wyszła na prowadzenie 5:0. W tym momencie znowu trafił jej się przestój. Oddała rywalce trzy gemy. W końcu jednak przy drugiej piłce meczowej Piter zakończyła spotkanie zwycięstwem 7:5, 6:3.

W poniedziałek w meczu decydującym o awansie do turnieju głównego przeciwniczką 22-leniej Polki będzie Włoszka Maria Elena Camerin.

Niestety w drugiej rundzie eliminacji odpadła Magda Linette. Poznanianka przegrała z Amerykanką Jill Craybas 4:6, 0:6.

W poniedziałek Linette i Piter rozpoczną turniej deblowy, w którym w I rundzie zmierzą się Ralucą Olaru z Rumunii i Walerią Sołowiowa z Rosji.

Post Katarzyna Piter o krok od turnieju głównego w Katowicach pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Linette w I rundzie zmierzyła się z Walerią Sawinych, która w rankingu WTA jest 146. Polka w tej klasyfikacji zajmuje 287. miejsce. Ostatnio jednak 21-letnia poznanianka pokazała dobrą grę, awansując do półfinału turnieju ITF w Tallinie.

W pierwszym secie Sawinych nie pozwoliła na zbyt wiele naszej tenisistce. Rosjanka bez większy problemów wygrała 6:2. W drugiej odsłonie pojedynku sytuacja na szczęście uległa zmianie. Linette już w pierwszym gemie przełamała swoją rywalkę. Sawinych „obudziła się” dopiero, gdy przegrywała 0:5. Zdołała wygrać dwa gemy, ale ostatecznie set zakończył się wynikiem 6:2 dla Linette.

Decydująca partia nie zaczęła się dobrze dla tenisistki ze stolicy Wielkopolski. Sawinych wyszła na prowadzenie 3:1. Od tego momentu na korcie rządziła jednak Linette, która zdobyła cztery gemy z rzędu. Polka miała nawet trzy piłki meczowe. Rosjanka zdołała się jednak obronić. W następnym gemie było nerwowo. Linette przy własnym podaniu przegrywała 0:30, ale ostatecznie wygrała całe spotkanie 2:6, 6:2, 6:4.

Również trzech setów do zwycięstwa potrzebowała Katarzyna Piter. Druga z poznanianek w turnieju w Katowicach pokonała Czeszkę Marie Bouzkovą 4:6, 6:2, 6:1.

Post Poznanianki wygrywają na początek BNP Paribas Katowice Open pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.