Warning: is_dir(): open_basedir restriction in effect. File(/tmp) is not within the allowed path(s): (/home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/:/home/klient.dhosting.pl/soku/.tmp/:/demonek/www/public/bledy.demonek.com/:/usr/local/lsws/share/autoindex:/usr/local/php/:/dev/urandom:/opt/alt/php71/usr/share/pear/:/opt/alt/php71/usr/share/php:/opt/alt/php71/) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php on line 465

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php:465) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Bartosz Ślusarski – Echosportu.pl – Sport w Poznaniu https://echosportu.pl Informacje sportowe z Poznania Wed, 25 Jan 2017 14:31:54 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.7.11 54538075 Warta Poznań pokonuje Tarnovie Tarnowo Podgórne [zdjęcia] https://echosportu.pl/warta-poznan-pokonuje-tarnovie-tarnowo-podgorne-zdjecia/ https://echosportu.pl/warta-poznan-pokonuje-tarnovie-tarnowo-podgorne-zdjecia/#respond Wed, 25 Jan 2017 14:28:42 +0000 http://echosportu.pl/?p=49180 Warta wygrała drugi z rzędu mecz sparingowy, tym razem pokonali IV ligową Tarnovie 2:0 Pierwsza połowa  to ewidentna przewaga Zielonych, piłkarze z Tarnowa jedynie liczyli na kontry.  Trener Petr Nemec, w przerwie zmienił większość zawodników. Jednak obraz gry bardzo podobny do pierwszej połowy. W drużynie z Tarnowa Podgórnego zagrali byli piłkarze Kolejorza, Bartosz Ślusarski, Zbigniew […]

Post Warta Poznań pokonuje Tarnovie Tarnowo Podgórne [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Warta wygrała drugi z rzędu mecz sparingowy, tym razem pokonali IV ligową Tarnovie 2:0

Pierwsza połowa  to ewidentna przewaga Zielonych, piłkarze z Tarnowa jedynie liczyli na kontry.  Trener Petr Nemec, w przerwie zmienił większość zawodników. Jednak obraz gry bardzo podobny do pierwszej połowy.

W drużynie z Tarnowa Podgórnego zagrali byli piłkarze Kolejorza, Bartosz Ślusarski, Zbigniew Zakrzewski zaś trenerem jest Marcin Kikut.

Kolejny sprawdzian Warty 28.01 z Górnikiem Konin, boisko przy ul. Gdańskiej.

Warta Poznań 2:0 (1:0) Tarnovia Tarnowo Podgórne

Bramki; 22′ Dejewski, 77′ Brzostowski

Warta I połowa: T.Laskowski – Siwek, Marciniak, Dejewski, Brylewski, Kalupa, Białożyt, Goździk, Biegański, Cywiński, Furta

Warta II połowa: T.Laskowski (Dojcz) – Siwek, Dejewski (Marciniak), Onsorge, Fiedosewicz, Brzostowski, A.Laskowski, Szynka, Biegański, Ciarkowski, Spławski

[See image gallery at echosportu.pl]

 

 

Post Warta Poznań pokonuje Tarnovie Tarnowo Podgórne [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/warta-poznan-pokonuje-tarnovie-tarnowo-podgorne-zdjecia/feed/ 0 49180
Bartosz Ślusarski zapewnia Tarnovii trzy punkty https://echosportu.pl/bartosz-slusarski-zapewnia-tarnovii-punkty/ https://echosportu.pl/bartosz-slusarski-zapewnia-tarnovii-punkty/#respond Sun, 18 Sep 2016 15:36:29 +0000 http://echosportu.pl/?p=42546 GKS Tarnovia Tarnowo Podgórne wygrał u siebie z 1922 Lechią Kostrzyn 2:1 w meczu 7. kolejki grupy północnej IV ligi. Obie bramki dla zwycięzców zdobył Bartosz Ślusarski. W Tarnowie wszyscy liczyli na komplet punktów, ponieważ Lechia przed tym spotkaniem zajmowała ostatnie miejsce w tabeli z tylko jednym punktem na koncie. Gospodarze zaczęli realizować swój plan […]

Post Bartosz Ślusarski zapewnia Tarnovii trzy punkty pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
GKS Tarnovia Tarnowo Podgórne wygrał u siebie z 1922 Lechią Kostrzyn 2:1 w meczu 7. kolejki grupy północnej IV ligi. Obie bramki dla zwycięzców zdobył Bartosz Ślusarski.

W Tarnowie wszyscy liczyli na komplet punktów, ponieważ Lechia przed tym spotkaniem zajmowała ostatnie miejsce w tabeli z tylko jednym punktem na koncie. Gospodarze zaczęli realizować swój plan bardzo wcześnie. Już w 3. minucie Bartosz Ślusarski pokonał bramkarza gości.

Zanosiło się na łatwe zwycięstwo, ale zawodnicy z Kostrzyna podnieśli się po szybko zadanym ciosie. W 31. minucie na 1:1 gola strzelił Piotr Gawron.

Wynik spotkania tuż po rozpoczęciu drugiej połowy ustalił Bartosz Ślusarki. Asystę przy tej bramce zaliczył grający trener Marcin Kikut. Dla 34-letniego napastnika była to już szósta bramka w siedmiu dotychczas rozegranych meczach w barwach Tarnovii.

Po tym spotkaniu drużyna z Tarnowa Podgórnego awansowała na 7. miejsce w tabeli.

GKS Tarnovia Tarnowo Podgórne – 1922 Lechia Kostrzyn 2:1 (1:1)

Tarnovia: Jakowczenko – Lachman, Jankowski, Kaliszan, Niemczyk – Kikut, Stypczyński (81. Szurgot), Kowal (60. Dorna) – Mazurek (90. Reiss), Ślusarski, Jerzewski.

Post Bartosz Ślusarski zapewnia Tarnovii trzy punkty pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/bartosz-slusarski-zapewnia-tarnovii-punkty/feed/ 0 42546
Bartosz Ślusarski nie dla Warty. Został piłkarzem GKS Tarnovii! https://echosportu.pl/bartosz-slusarski-dla-warty-zostal-pilkarzem-gks-tarnovii/ https://echosportu.pl/bartosz-slusarski-dla-warty-zostal-pilkarzem-gks-tarnovii/#respond Fri, 22 Jul 2016 09:39:15 +0000 http://echosportu.pl/?p=39575 Tego chyba nikt się nie spodziewał. Bartosz Ślusarski, piłkarz, który rozegrał ponad 200 meczów w ekstraklasie będzie występował w czwartoligowej GKS Tarnovii Tarnowo Podgórne!  Po tym jak Ślusarz pożegnał się z Miedzią Legnica spekulowano kto będzie jego następnym pracodawcą. Podobno 34-latek negocjował z Wartą Poznań, ale nawet jeżeli takie rozmowy miały miejsce to musiały one spełznąć na […]

Post Bartosz Ślusarski nie dla Warty. Został piłkarzem GKS Tarnovii! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Tego chyba nikt się nie spodziewał. Bartosz Ślusarski, piłkarz, który rozegrał ponad 200 meczów w ekstraklasie będzie występował w czwartoligowej GKS Tarnovii Tarnowo Podgórne! 

Po tym jak Ślusarz pożegnał się z Miedzią Legnica spekulowano kto będzie jego następnym pracodawcą. Podobno 34-latek negocjował z Wartą Poznań, ale nawet jeżeli takie rozmowy miały miejsce to musiały one spełznąć na niczym. Zamiast dla II-ligowego beniaminka piłkarz będzie grał dla Tarnovii. Barwy klubu z piątego poziomu rozgrywkowego reprezentują także tacy futboliści jak Marcin Kikut czy Zbigniew Zakrzewski.

W przeszłości Bartosz Ślusarski strzelał bramki dla takich drużyn jak m.in. Lech Poznań, Dyskobolia Grodzisk Wielkopolska, angielski Blackpool FC czy Cracovia. Napastnik rozegrał 242 spotkania i strzelił 62 gole w ekstraklasie. Dwukrotnie sięgał też po Puchar Polski.

źródło: własne / gkstarnovia.pl / 90minut.pl

Post Bartosz Ślusarski nie dla Warty. Został piłkarzem GKS Tarnovii! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/bartosz-slusarski-dla-warty-zostal-pilkarzem-gks-tarnovii/feed/ 0 39575
Bartosz Ślusarski rozwiązał kontrakt z Lechem https://echosportu.pl/bartosz-slusarski-rozwiazal-kontrakt-lechem/ https://echosportu.pl/bartosz-slusarski-rozwiazal-kontrakt-lechem/#respond Tue, 25 Feb 2014 19:15:25 +0000 http://echosportu.pl/?p=2875 Bartosz Ślusarski rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z Lechem Poznań. Umowa byłego już piłkarza Kolejorza była ważna do czerwca tego roku. Ślusarski od 20 stycznia, razem z Rafałem Murawskim,  z powodu zajścia na zgrupowaniu w Jarocinie został przesunięty do drużyny rezerw. Kontrakt z pomocnikiem Lecha został rozwiązany w ubiegły piątek, teraz przyszła kolej na napastnika […]

Post Bartosz Ślusarski rozwiązał kontrakt z Lechem pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Bartosz Ślusarski oraz wiceprezes Lecha Poznań Piotr Rutkowski – fot. LechTV
Bartosz Ślusarski oraz wiceprezes Lecha Poznań Piotr Rutkowski – fot. LechTV

Bartosz Ślusarski rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z Lechem Poznań. Umowa byłego już piłkarza Kolejorza była ważna do czerwca tego roku.

Ślusarski od 20 stycznia, razem z Rafałem Murawskim,  z powodu zajścia na zgrupowaniu w Jarocinie został przesunięty do drużyny rezerw. Kontrakt z pomocnikiem Lecha został rozwiązany w ubiegły piątek, teraz przyszła kolej na napastnika Kolejorza.

– Dziękujemy Bartkowi za grę i bramki strzelone dla Lecha. Życzymy mu przede wszystkim zdrowia i powodzenia w dalszej karierze. Zawsze będzie mile widziany na trybunach INEA Stadionu – mówi na oficjalnej stronie klubu wiceprezes Lecha Piotr Rutkowski.

Ślusarski w zespole Lecha zadebiutował 5 marca 2000 roku w meczu z Zagłębiem Lubin. Grał w nim ponad cztery lata, z półroczną przerwą w 2002 roku, kiedy został wypożyczony do Widzewa Łódź. Później przeniósł się do Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski. Następnie grał poza granicami kraju, w portugalskiej Leirii oraz angielskich West Bromwich Albion, Blackpool i Sheffield Wednesday.

Do Polski wrócił w 2009 roku. Przez dwa lata występował w Cracovii Kraków, by na początku 2011 powrócić do Kolejorza. W Lechu spędził kolejne trzy lata. W sumie w niebiesko-białych barwach Ślusarski rozegrał 189 meczów i zdobył 41 bramek.

Ślusarski ma oferty z klubów T-Mobile Ekstraklasy i I-ligowej Arki Gdynia.

Post Bartosz Ślusarski rozwiązał kontrakt z Lechem pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/bartosz-slusarski-rozwiazal-kontrakt-lechem/feed/ 0 2875
Bartosz Ślusarski: Cały wysiłek drużyny poszedł na marne (wideo) https://echosportu.pl/bartosz-slusarski-caly-wysilek-druzyny-poszedl-na-marne-wideo/ https://echosportu.pl/bartosz-slusarski-caly-wysilek-druzyny-poszedl-na-marne-wideo/#respond Wed, 04 Dec 2013 10:52:47 +0000 http://echosportu.pl/?p=2557 – Dzielnie się broniliśmy prawie do końca meczu. Nie ustrzegliśmy się błędu w końcówce, co nas kosztuje utratę punktu – powiedział napastnik Lecha Poznań Bartosz Ślusarski po przegranej w Kielcach 0:1. Obejrzyj również wypowiedzi piłkarzy Korony Vanji Markovicia i Pawła Sobolewskiego. źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news

Post Bartosz Ślusarski: Cały wysiłek drużyny poszedł na marne (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Dzielnie się broniliśmy prawie do końca meczu. Nie ustrzegliśmy się błędu w końcówce, co nas kosztuje utratę punktu – powiedział napastnik Lecha Poznań Bartosz Ślusarski po przegranej w Kielcach 0:1. Obejrzyj również wypowiedzi piłkarzy Korony Vanji Markovicia i Pawła Sobolewskiego.

źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news

Post Bartosz Ślusarski: Cały wysiłek drużyny poszedł na marne (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/bartosz-slusarski-caly-wysilek-druzyny-poszedl-na-marne-wideo/feed/ 0 2557
Kolejorz rozstrzelał Cracovię https://echosportu.pl/kolejorz-rozstrzelal-cracovie/ https://echosportu.pl/kolejorz-rozstrzelal-cracovie/#respond Mon, 25 Nov 2013 21:57:38 +0000 http://echosportu.pl/?p=2490 W ramach 17. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań wygrał na wyjeździe z Cracovią Kraków 6:1. Bramki dla gości zdobyli Kasper Hämäläinen, Gergő Lovrencsics, Marcin Kamiński, Rafał Murawski, Łukasz Teodorczyk i Bartosz Ślusarski, honorowego gola dla gospodarzy strzelił Bartłomiej Dudzic. Kolejorz dzięki tej wygranej awansował na 4. miejsce w tabeli. Wobec kontuzji Huberta Wołąkiewicza linia obrony […]

Post Kolejorz rozstrzelał Cracovię pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
940605-slupki-poprzeczki
fot. T-Mobile Ekstraklasa/x-news

W ramach 17. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań wygrał na wyjeździe z Cracovią Kraków 6:1. Bramki dla gości zdobyli Kasper Hämäläinen, Gergő Lovrencsics, Marcin Kamiński, Rafał Murawski, Łukasz Teodorczyk i Bartosz Ślusarski, honorowego gola dla gospodarzy strzelił Bartłomiej Dudzic. Kolejorz dzięki tej wygranej awansował na 4. miejsce w tabeli.

Wobec kontuzji Huberta Wołąkiewicza linia obrony Lecha została przemeblowana, jego miejsce zajął na prawej stronie Mateusz Możdżeń. Z kolei Szymon Drewniak zastąpił Łukasza Trałkę, który w przerwie reprezentacyjnej doznał urazu ręki. Do podstawowej jedenastki wrócili Rafał Murawski i Szymon Pawłowski.

Początek meczu zdecydowanie należał do poznańskiej drużyny. Kolejorz zdominował rywali, już w 2. minucie sytuację sam na sam z Krzysztofem Pilarzem zmarnował Hämäläinen, strzelając obok słupka. Fin zrehabilitował się jednak siedem minut później, kiedy po odzyskaniu piłki ruszył w stronę bramki krakowian. Próbował dogrywać do kolegi, ale piłka po odbiciu od Adama Marciniaka wróciła pod nogi Hämäläinena. Tym razem pomocnik Lecha nie zmarnował już okazji i dał prowadzenie gościom. Chwilę potem Teodorczyk odnalazł się w polu karnym gospodarzy, ale jego uderzenie trafiło jedynie w słupek.

Po pierwszym kwadransie przebudziła się Cracovia. Największe zagrożenie pod bramką Macieja Gostomskiego stwarzał Vladimir Boljević. W 16. minucie Czarnogórzec przepchnął Kamińskiego, popędził na bramkę Lecha, ale trafił w słupek. Trzynaście minut później napastnik krakowian strzelił gola, ale nie został on uznany przez sędziego Marcina Borskiego, który odgwizdał spalonego, którego nie było. Chwilę później Boljević po raz drugi trafił w słupek po dośrodkowaniu z rzutu wolnego.

Niewykorzystane sytuacje zemściły się na gospodarzach. W 34. minucie po odbiorze lechitów i szybkim rozegraniu Pawłowski podał przed pole karne do Lovrencsicsa. Ten uderzył na bramkę niezbyt mocno, ale fatalnie zachował się Pilarz przepuszczając piłkę pod brzuchem. Cracovia mogła odpowiedzieć natychmiast, ale znowu zabrakło szczęścia. Rok Straus wyłożył piłkę Boljeviciowi, jednak jego strzał wybronił…Barry Douglas, następnie piłka odbiła się od słupka i wyszła w pole.

W 40. minucie Lech prowadził już 3:0. Po precyzyjnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego Douglasa świetnie główkował w polu karnym Kamiński. Przed przerwą Boljević zdążył jeszcze czwarty raz (!) trafić w słupek poznańskiej bramki.

Po pierwszej połowie można było mieć mieszane uczucia. Lech wysoko prowadził z Cracovią, która nie zasługiwała na taki wynik. Po świetnym początkowym kwadransie, w którym Kolejorz stłamsił rywala, stosował wysoki pressing i zasłużenie prowadził, później oddał inicjatywę. Tylko ogromnemu szczęściu i nieskuteczności krakowian zawdzięczał, że nie stracił goli. Sam zaś wykorzystał niemal wszystkie swoje okazje.

Na drugą połowę nie wyszedł już Drewniak, który w końcówce pierwszej części gry doznał kontuzji barku po jednej z interwencji. Zastąpił go Trałka. Poznaniacy szybko wybili z głowy gospodarzom marzenia o odrabianiu strat. Po przejęciu piłki w środku boiska przez Murawskiego i szybkiej wymianie między Lovrencsicsem i Hämäläinenem, Fin podał w pole karne do kapitana Lecha, który zdobył 2000. gola dla Kolejorza w najwyższej klasie rozgrywkowej. Goście poszli za ciosem, jednak dobrych sytuacji nie potrafili wykorzystać Pawłowski i Hämäläinen.

Bardziej skuteczna była Cracovia, która w 60. minucie zmniejszyła straty. Po dograniu Przemysława Kity z bliska trafił Dudzic. W tej akcji kontuzji doznał Kebba Ceesay, który musiał opuścić boisko. Za niego po niemal dwumiesięcznej nieobecności na boiskach pojawił się Manuel Arboleda. Lech szybko odpowiedział na gola gospodarzy. W 64. minucie po dośrodkowaniu Lovrencsicsa z piłką minął się Pilarz, a Teodorczyk głową dopełnił formalności. Dwanaście minut później po dograniu węgierskiego skrzydłowego Lecha z rzutu rożnego źle kryty w polu karnym rezerwowy Bartosz Ślusarski nie miał problemów ze skierowaniem piłki do siatki.

Do końca meczu obie drużyny nie stworzyły już groźniejszych akcji i mecz zakończył się okazałym zwycięstwem Lecha.

Po takim spotkaniu trudno mieć większe zastrzeżenia do zespołu, a wypada jedynie chwalić. Świetny mecz rozgrywali Lovrencsics (gol i dwie asysty) oraz Hämäläinen (gol i asysta). Po raz kolejny dobrze zaprezentował się Douglas (asysta), Teodorczyk (gol), Murawski i Drewniak. Nieco słabiej zaprezentowali się Możdżeń, Pawłowski mimo asysty i Kamiński, który ostatnio notuje mały dołek formy.

Lech zaprezentował dobrą skuteczność i niezłą grę. Momentami przyjemnie patrzyło się na szybkie wymiany podań i akcje poznaniaków. Dobrym pomysłem było stosowanie wysokiego pressingu. Na uwagę zasługuje fakt, że każdą bramkę zdobywał inny zawodnik. Jeśli lechici będą w stanie powtórzyć taką postawę w najbliższych meczach to słowa Mariusza Rumaka o komplecie punktów do końca roku mogą się spełnić. Kolejny sprawdzian już w najbliższą sobotę z Zagłębiem Lubin.

Cracovia – Lech Poznań 1:6 (0:3)

Bramki: 0:1 Hämäläinen (9.), 0:2 Lovrencsics (34.), 0:3 Kamiński (40.), 0:4 Murawski (46.), 1:4 Dudzic (60.), 1:5 Teodorczyk (64.), 1:6 Ślusarski (76.)

Cracovia: Krzysztof Pilarz – Marcin Kuś, Mateusz Żytko, Milos Kosanović, Adam Marciniak – Krzysztof Danielewicz (56. Bartłomiej Dudzic), Damian Dąbrowski, Łukasz Zejdler (46. Edgar Bernhardt) – Rok Straus, Vladimir Boljević, Sebastian Steblecki (46. Przemysław Kita)

Lech: Maciej Gostomski – Mateusz Możdżeń, Kebba Ceesay (65. Manuel Arboleda), Marcin Kamiński, Barry Douglas – Rafał Murawski, Szymon Drewniak (46. Łukasz Trałka) – Szymon Pawłowski, Kasper Hämäläinen (75. Bartosz Ślusarski), Gergő Lovrencsics – Łukasz Teodorczyk

Żółte kartki: Łukasz Zejdler, Marcin Kuś, Przemysław Kita – Szymon Drewniak, Gergo Lovrencsics

Widzów: 10025 (w tym 500 kibiców Kolejorza)

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).

Post Kolejorz rozstrzelał Cracovię pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/kolejorz-rozstrzelal-cracovie/feed/ 0 2490
Szczęśliwe zwycięstwo Kolejorza https://echosportu.pl/szczesliwe-zwyciestwo-kolejorza/ https://echosportu.pl/szczesliwe-zwyciestwo-kolejorza/#respond Sun, 01 Sep 2013 20:37:48 +0000 http://echosportu.pl/?p=2376   W ramach 6. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań pokonał u siebie Zawiszę Bydgoszcz 3:2. Bramki dla gospodarzy strzelali Bartosz Ślusarski, Luis Henriquez oraz Deylon Claasen, dla gości Michał Masłowski i Łukasz Skrzyński. Po tym zwycięstwie Kolejorz zajmuje piąte miejsce w tabeli. Lech po raz kolejny zagrał w ustawieniu z jednym klasycznym defensywnym pomocnikiem. W […]

Post Szczęśliwe zwycięstwo Kolejorza pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
 

873910-lech-w-dziesiatke

W ramach 6. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań pokonał u siebie Zawiszę Bydgoszcz 3:2. Bramki dla gospodarzy strzelali Bartosz Ślusarski, Luis Henriquez oraz Deylon Claasen, dla gości Michał Masłowski i Łukasz Skrzyński. Po tym zwycięstwie Kolejorz zajmuje piąte miejsce w tabeli.

Lech po raz kolejny zagrał w ustawieniu z jednym klasycznym defensywnym pomocnikiem. W bramce mimo problemów zdrowotnych w tygodniu wystąpił Krzysztof Kotorowski. W obronie w miejsce Mateusza Możdżenia na prawej stronie trener Mariusz Rumak wystawił Huberta Wołąkiewicza, zaś na pozycję stopera wrócił Manuel Arboleda. Na prawym skrzydle szansę debiutu otrzymał Deylon Claasen za Gergo Lovrencsicsa. Na szpicy z kolei zagrał tym razem Bartosz Ślusarski.

Początek spotkania należał do gospodarzy. W 4. minucie po szybkim wznowieniu z rzutu wolnego Łukasz Trałka zagrał do Szymona Pawłowskiego, ten podał na skrzydło do włączającego się do akcji Wołąkiewicza, który świetnie zacentrował w pole karne. Ślusarskiemu pozostało tylko dołożyć nogę i wyprowadzić Kolejorza na prowadzenie. Poznaniacy po bramce całkowicie kontrolowali wydarzenia na boisku i przyjemnie patrzyło się na ich grę. Była duża wymienność pozycji, zwłaszcza w trójkącie Ślusarski-Ubiparip-Claasen. Momentami wydawało się, że lechici grają dwójką napastników.

Swoją przewagę Lech udokumentował w 18. minucie, kiedy po kolejnej dobrej akcji i dośrodkowaniu ze skrzydła Pawłowskiego Luis Henriquez strzałem z pierwszej piłki nie dał żadnych szans Wojciechowi Kaczmarkowi. Radość Panamczyka była podwójna, w piątek przecież brał ślub, teraz strzelił bramkę. Niestety za zdjęcie koszulki otrzymał żółtą kartkę, co miało ogromny wpływ na późniejsze wydarzenia w meczu.

Zawisza pierwszą groźniejszą akcję przeprowadził w 22. minucie, kiedy po fatalnym nieporozumieniu lechitów Michał Masłowski wychodził sam na sam z Kotorowskim, ale w ostatniej chwili jego strzał zdołał zablokować wracający Marcin Kamiński. W 33. minucie gościom udało się zdobyć kontaktową bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Piotra Petasza pozostawiony bez opieki w polu karnym Masłowski nie miał problemu z umieszczeniem piłki głową z najbliższej odległości.

Jeszcze przed przerwą goście mieli okazję na wyrównanie, ale Bernardo Vasconcelos mając przed sobą tylko Kotorowskiego strzelił minimalnie nad poprzeczką.

Przez większość pierwszej połowy Lech był zespołem lepszym, a przede wszystkim skutecznym. Mając dwie dobre okazja na strzelenie gola obie wykorzystał. Od początku poznaniacy zaskoczyli bydgoszczan dużą wymiennością pozycji, szybkością rozgrywania i próbą gry na jeden kontakt. Niestety po półgodzinie gospodarze dali dojść do głosu gościom, co skończyło się kontaktowym golem dla Zawiszy. W drużynie Lecha wyróżniali się Kasper Hämäläinen (świetne przechwyty i odbiory w środku pola), Trałka (dwa kluczowe podania przy bramkowych akcjach), Wołąkiewicz (asysta, ofensywne akcje ale i dobra praca w defensywie), Henriquez (bramka, ofensywa). Poniżej oczekiwań grał z kolei Claasen, notując wiele strat, ale to raczej wynikało z niezgrania i niezrozumienia, niż braku umiejętności.

W drugiej połowie emocji było jeszcze więcej. Najpierw Jakub Wójcicki próbował z dystansu, ale ponad bramką. W odpowiedzi po akcji Claasena ze Ślusarskim sytuacji w polu karnym nie wykorzystał Ubiparip.

Minutę później Lech jednak podwyższył prowadzenie. Po dość szczęśliwym dograniu Wołąkiewicza w pole karne z piłką minął się Ślusarski, jednak akcję zamykał niepilnowany Claasen, który spokojnie strzelił do niemal pustej bramki.

Niestety od 55. minuty gospodarze grali w dziesiątkę. Wtedy za faul w środkowej części boiska drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Henriquez. Idiotyczne zachowanie Panamczyka, który mając napomnienie z pierwszej połowy za ekspresyjną radośc po golu i zdjęcie koszulki musiał uważać, a zamiast tego osłabił zespół na początku drugiej połowy. Przez kilka minut z konieczności w obronie występował Ubiparip, jednak trener Rumak szybko skorygował ustawienie, zmieniając Serba na Szymona Drewniaka. Trałka cofnął się na pozycję stopera, a Kamiński przeniósł się na lewą stronę defensywy.

Zawisza dość szybko wykorzystał grę w przewadze i w 66. minucie po strzale Skrzyńskiego z rzutu wolnego zmniejszył stratę do Lecha. Piłka kompletnie zaskoczyła Kotorowskiego, który chyba spodziewał się, że Arboleda ją przetnie.

Bydgoszczanie zwietrzyli swoją szansę i przejęli inicjatywę nad wydarzeniami na boisku. W 69. minucie w ostatniej chwili w zdobyciu bramki Heroldowi Goulonowi przeszkodził Arboleda. Dziesięć minut później szarżował na skrzydle Luis Carlos, ale po jego dośrodkowaniu w pole karne źle trafił w piłkę Wójcicki. W 83. minucie kolejną znakomitą okazję zmarnował Vasconcelos, najpierw jego strzał wybronił Kotorowski, a dobitkę zdołał zablokować Wołąkiewicz. Chwilę później kontuzji doznał Łukasz Teodorczyk, wobec wykorzystanego limitu zmian musiał pozostać na boisku, ale jedynie truchtał, wobec czego Lech grał właściwie w dziewiątkę.

Zawisza mógł to wykorzystać w 89. minucie, ale doskonałą sytuację w polu karnym zmarnował Carlos uderzając ponad bramką. W odpowiedzi strzelał Wołąkiewicz, ale piłka po rykoszecie od nóg obrońcy nieznacznie minęła słupek bydgoskiej bramki. Serca poznańskich kibiców mocniej zabiły jeszcze w doliczonym czasie gry, gdy Masłowski mógł doprowadzić strzałem z rzutu wolnego do remisu. Uderzył jednak fatalnie w trybuny i trzy punkty zostały w Poznaniu.

Druga połowa była niezwykle dramatyczna dla Lecha. Rozpoczęła się planowo od zdobycia bramki, ale bezmyślna czerwona kartka dla Henriqueza całkowicie zmieniła obraz gry. Poznaniacy cofnęli się do obrony, często rozpaczliwej, a po kontuzji Teodorczyka myśleli już tylko o tym, by dowieźć wynik do końcowego gwizdka. Zawisza stwarzał sobie dobre okazje, na szczęście dla gospodarzy nie potrafił ich wykorzystać.

Mieszane uczucia pozostawił debiut Claasena. Zdobył co prawda gola, kilka razy postraszył obrońców na skrzydle, ale raził też niedokładnością i stratami. Niemniej warto dalej dawać mu szansę, kiedy zgra się z nowymi kolegami powinien być mocnym punktem ofensywy. Najlepszym piłkarzem w szeregach Lecha był Wołąkiewicz – dwie asysty bocznego obrońcy, podłączanie się do ofensywnych akcji, dobra gra w obronie i ofiarna interwencja przy strzale Vasconcelosa. Z kolei Henriquez w drugiej połowie pokazał się z jak najgorszej strony osłabiając zespół i niemal niwecząc trud kolegów.

Lechici po emocjonującym meczu pokonali Zawiszę, w końcu prezentując skuteczność, ale też popełniając błędy w obronie, po stałych fragmentach gry. Oby w przerwie na reprezentację trenerowi Rumakowi udało się to zanalizować i poprawić do kolejnego ligowego spotkania.

Lech Poznań – Zawisza Bydgoszcz 3:2 (2:1)

Bramki: 1:0 Ślusarski (4.), 2:0 Henriquez (18.), 2:1 Masłowski (33.), 3:1 Claasen (52.), 3:2 Skrzyński (66.)

Lech: Krzysztof Kotorowski – Hubert Wołąkiewicz, Marcin Kamiński, Manuel Arboleda, Luis Henriquez – Łukasz Trałka – Daylon Claasen (77. Gergo Lovrencsics), Kasper Hämäläinen, Vojo Ubiparip (62. Szymon Drewniak), Szymon Pawłowski – Bartosz Ślusarski (71. Łukasz Teodorczyk)

Zawisza: Wojciech Kaczmarek – Igor Lewczuk, Andre Micael, Łukasz Skrzyński, Sebastian Ziajka – Herold Goulon (73. Paweł Strąk), Sebastian Dudek (90. Piotr Kuklis) – Jakub Wójcicki, Michał Masłowski, Piotr Petasz (63. Luis Carlos) – Bernardo Vasconcelos

Żółte kartki: Hubert Wołąkiewicz, Luis Henriquez, Marcin Kamiński, Łukasz Teodorczyk, Krzysztof Kotorowski – Łukasz Skrzyński, Michał Masłowski

Czerwona kartka: Henriquez (55.-za dwie żółte)

Widzów: 19393

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Post Szczęśliwe zwycięstwo Kolejorza pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/szczesliwe-zwyciestwo-kolejorza/feed/ 0 2376
Pewny awans Kolejorza https://echosportu.pl/pewny-awans-kolejorza/ https://echosportu.pl/pewny-awans-kolejorza/#respond Sun, 18 Aug 2013 16:51:15 +0000 http://echosportu.pl/?p=2365 W meczu 1/16 Pucharu Polski Lech Poznań pewnie pokonał pierwszoligową Termalikę Bruk-Bet Nieciecza 4:0. Bramki dla Kolejorza strzelili Łukasz Teodorczyk, Bartosz Ślusarski, Szymon Pawłowski oraz Szymon Drewniak. Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Lech Poznań 0:4 (0:0) Bramki: 0:1 Teodorczyk (63.), 0:2 Ślusarski (65.), 0:3 Pawłowski (78.), 0:4 Drewniak (90.) Termalica: Grzegorz Kasprzik – Damian Skołorzyński, Dalibor […]

Post Pewny awans Kolejorza pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
T Mobile Ekstraklasa Lech Poznan Widzew Lodz n z gol bramka radosc

W meczu 1/16 Pucharu Polski Lech Poznań pewnie pokonał pierwszoligową Termalikę Bruk-Bet Nieciecza 4:0. Bramki dla Kolejorza strzelili Łukasz Teodorczyk, Bartosz Ślusarski, Szymon Pawłowski oraz Szymon Drewniak.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Lech Poznań 0:4 (0:0)

Bramki: 0:1 Teodorczyk (63.), 0:2 Ślusarski (65.), 0:3 Pawłowski (78.), 0:4 Drewniak (90.)

Termalica: Grzegorz Kasprzik – Damian Skołorzyński, Dalibor Pleva, Łukasz Pielorz, Dariusz Jarecki – Vojtech Horvath, Dawid Sołdecki (76. Piotr Piekarski) – Damian Piotrowski, Dariusz Pawlusiński, Andrzej Rybski (78. Piotr Ceglarz) – Emil Drozdowicz (70. Tomasz Foszmańczyk)

Lech: Krzysztof Kotorowski – Mateusz Możdżeń, Hubert Wołąkiewicz, Marcin Kamiński, Luis Henriquez – Łukasz Trałka – Gergo Lovrencsics (61. Bartosz Ślusarski), Szymon Pawłowski, Kasper Hamalainen (82. Szymon Drewniak), Vojo Ubiparip (82. Dariusz Formella) – Łukasz Teodorczyk

Żółte kartki: Dalibor Pleva, Damian Skołorzyński – Luis Henriquez

Czerwona kartka: Pleva (87.- za dwie żółte)

Widzów: 2244 (w tym 400 kibiców Lecha)

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Post Pewny awans Kolejorza pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/pewny-awans-kolejorza/feed/ 0 2365
Bartosz Ślusarski: Tak dla Lecha nie możemy grać https://echosportu.pl/bartosz-slusarski-tak-dla-lecha-nie-mozemy-grac/ https://echosportu.pl/bartosz-slusarski-tak-dla-lecha-nie-mozemy-grac/#respond Fri, 09 Aug 2013 13:43:51 +0000 http://echosportu.pl/?p=2321 Wypowiedzi piłkarzy w strefie mieszanej po meczu Lech Poznań – Żalgiris Wilno: Mateusz Możdżeń (pomocnik Lecha Poznań): Daliśmy z siebie 120 procent. Każdy harował jak wół na boisku. Mieliśmy dużo sytuacji, ale zwykle kończyło się to gdzieś na obrońcach, zdążyli zablokować. Brakowało kropki nad i. Chcieliśmy jak najszybciej strzelić bramkę, nie daliśmy rady w pierwszej […]

Post Bartosz Ślusarski: Tak dla Lecha nie możemy grać pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
T Mobile Ekstraklasa Lech Poznan Widzew Lodz n z Mateusz Mozdzen (Lech) Lukasz Broz
fot. T-Mobile Ekstraklasa / x-news

Wypowiedzi piłkarzy w strefie mieszanej po meczu Lech Poznań – Żalgiris Wilno:

Mateusz Możdżeń (pomocnik Lecha Poznań): Daliśmy z siebie 120 procent. Każdy harował jak wół na boisku. Mieliśmy dużo sytuacji, ale zwykle kończyło się to gdzieś na obrońcach, zdążyli zablokować. Brakowało kropki nad i. Chcieliśmy jak najszybciej strzelić bramkę, nie daliśmy rady w pierwszej połowie. Nie potrafię postawić diagnozy, zawsze nam czegoś brakuje, czy to w lidze, czy w pucharach. Jestem wściekły na siebie, każdy jest.

Bartosz Ślusarski (napastnik Lecha Poznań): Jest wiele rzeczy do poprawy, w lidze nie punktujemy, z Europą się pożegnaliśmy, ciężko powiedzieć, czego zabrakło w danym meczu, dlaczego tak zaczęliśmy ten sezon. Do momentu straty bramki mieliśmy przewagę i okazje. Patrząc na cały dwumecz nie wyglądało to dobrze, zwłaszcza w Wilnie, tam zabrakło bramki. Nie sądzę, żeby przygotowanie było problemem, jest więcej rzeczy nie w porządku. Przegraliśmy co prawda tylko jeden mecz z tych wszystkich, ale nie mamy stylu. Ciężka sytuacja w tej chwili, dla mnie, ale przede wszystkim my, starsi zawodnicy musimy dać impuls, każdy zdaje sobie sprawę, jak ważna była ta Europa dla klubu, dla nas, dla kibiców. Ale została liga, Puchar Polski, mamy szanse się zrehabilitować, stanąć na nogi. Tak dla Lecha nie możemy grać. Nie pamiętam takiej krytyki z trybun, musimy grać lepiej. W niedzielę może zdążymy poprawić chociaż te podstawowe rzeczy, zagramy skuteczniej.

Marcin Kamiński (obrońca Lecha Poznań): Jeżeli chcieliśmy awansować musieliśmy strzelić ta bramkę szybciej. Były okazje, ale nie jakieś stuporcentowe. Najważniejsze było, żeby nic nie stracić. W tamtym sezonie naszym mocnym punktem było to, że nie traciliśmy bramek, potrafiliśmy strzelić i te mecze kończyły się na naszą korzyść. Musimy się podnieść po tej porażce, braku awansu, musimy wygrać, nieważne jak. Za darmo nikt nam nic nie da. W niedzielę musimy zrobić wszystko, by zwyciężyć. Ja czuję się dobrze, ale nie idzie nam jako drużynie.

Post Bartosz Ślusarski: Tak dla Lecha nie możemy grać pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/bartosz-slusarski-tak-dla-lecha-nie-mozemy-grac/feed/ 0 2321
Powiedzieli po meczu Lech Poznań – Cracovia Kraków https://echosportu.pl/powiedzieli-po-meczu-lech-poznan-cracovia-krakow/ https://echosportu.pl/powiedzieli-po-meczu-lech-poznan-cracovia-krakow/#respond Sun, 28 Jul 2013 23:41:19 +0000 http://echosportu.pl/?p=2211 Wypowiedzi trenerów Mariusza Rumaka i Wojciecha Stawowego na konferencji prasowej oraz piłkarzy w strefie mieszanej po meczu Lech Poznań – Cracovia Kraków: Wojciech Stawowy (trener Cracovii Kraków): Myślę, że wynik 1:1 odzwierciedla to, co działo się na boisku. Nie byliśmy faworytem, Lech to wicemistrz Polski, walczy teraz o tytuł. Mieliśmy lepsze i gorsze momenty w […]

Post Powiedzieli po meczu Lech Poznań – Cracovia Kraków pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Trener Mariusz Rumak / fot. Roger Gorączniak
Trener Mariusz Rumak / fot. Roger Gorączniak

Wypowiedzi trenerów Mariusza Rumaka i Wojciecha Stawowego na konferencji prasowej oraz piłkarzy w strefie mieszanej po meczu Lech Poznań – Cracovia Kraków:

Wojciech Stawowy (trener Cracovii Kraków): Myślę, że wynik 1:1 odzwierciedla to, co działo się na boisku. Nie byliśmy faworytem, Lech to wicemistrz Polski, walczy teraz o tytuł. Mieliśmy lepsze i gorsze momenty w tym meczu. Gorsze to czerwona kartka i stracona bramka, mało kto wierzył, że zremisujemy, ale po to się gra, by szukać swojej szansy i my ją znaleźliśmy. Wynik sprawiedliwy, żadna z drużyn nie miala zdecydowanej przewagi. Mecz wyrównany, ciężkie warunki do gry, były momenty lepsze i słabsze, kiedy nic się nie działo, w pierwszej połowie szachy, emocje zaczęły się po kartce, gdy Lech nas przycisnął i strzelił gola, ale się podnieśliśmy. W mojej ocenie wywozimy z Lecha jak najbardziej zasłużony punkt.

Jeśli dojdę do wniosku, że należy się rozmowa wychowawcza z Kusiem, to się ona odbędzie. Jeśli stało się to z winy Kusia to jest to niepokojące, mając żółtą kartkę powinien pohamować emocje. Takie sytuacje nie przechodzą mimochodem.

Mariusz Rumak (trener Lecha Poznań): Pierwsza połowa bardzo słaba, mało rytmu, graliśmy wolno, bez przyśpieszenia, w drugiej połowie lepiej, ale żeby wygrać trzeba strzelić więcej bramek niż przeciwnik. Będzie fala zasłużonej krytyki, którą musimy przyjąć po męsku i dalej pracować, bo to jedyna droga do wygrywania, wszystko jest w naszych głowach.

Był moment, żeby dokonać zmian, w czwartek wykonaliśmy mocną pracę fizyczną, choć wrażenie mogło być inne. Sezon jest długi, trzeba było podjąć ryzyko, nie mam pretensji do zawodników, musimy podnieść jakość gry, bo dziś graliśmy zdecydowanie za wolno. To największy mankament tego meczu, nie ma co zrzucać winy na pogodę, trzeba wyjść i grać. Ale postaramy się wyciągnąć wnioski i potrenować.

Nie wolno zatrzymywać piłki i wracać, piłkarze nie przeszli okresu przygotowawczego i nie byli w rytmie meczowym, teraz płacą frycowe. Trzeba więcej spokoju z przodu, założenia były inne, mieliśmy grać skrzydłami, dośrodkowaniami, a my graliśmy małą grę przed polem karnym.

Ja mam dwudziestu piłkarzy, który mogą grać, problemem jest nieprzepracowanie okresu przygotowawczego. Ja muszę podejmować ryzyko, wystawiać ich do gry i czasem uśmiechnąć się do fortuny, by pozwoliła utrzymać dobry wynik. Za dwa tygodnie będziemy mocniejsi.

Bartosz Ślusarski (napastnik Lecha Poznań): Straciliśmy bramkę w ostatniej minucie. Wyglądaliśmy słabo i jest wiele do poprawy. Pogoda nie miały związku z naszą kiepską grą, bo przecież Cracovia grała w tej samej temperaturze. Stworzyliśmy sobie zbyt mało sytuacji bramkowych, aby wygrać. W końcówce meczu wyglądało to trochę lepiej w naszym wykonaniu. Nie traktowałem meczu z Cracovią w szczególny sposób. Mecz jak mecz, jak każdy inny. Czuję się już dobrze, wreszcie mogłem zagrać od początku spotkania i z tego tylko jestem zadowolony.

Kamil Drygas (pomocnik Lecha Poznań): Mecz był słaby, liczyliśmy na trzy punkty. Moją grę niech oceni trener. Mieliśmy grać cierpliwie, Cracovia miała jednego zawodnika mniej. Mamy cztery punkty straty do Legii, ale to dopiero dwie kolejki, zostało ich jeszcze dużo. Będziemy rozmawiać i analizować to spotkanie.

Szymon Pawłowski (pomocnik Lecha Poznań): Chcieliśmy to spotkanie wygrać, w pierwszej połowie nie zagraliśmy tak, jak chcieliśmy, w drugiej było trochę lepiej. Szkoda tej straconej bramki. Trener wie, że nie jestem jeszcze gotowy na cały mecz, stąd zmiana, on podejmuje decyzje, musi rotować składem, teraz mamy ważne spotkanie w Lidze Europy. Czujemy sportową złość, musimy się ogarnąć, wziąć do pracy i przygotować na mecz z Wilnem.

Krzysztof Kotorowski (bramkarz Lecha Poznań): Cóż mogę powiedzieć, ta bramka nie powinna paść w taki sposób, na swoje usprawiedliwienie powiem tyle, że na chwilę ją straciłem z oczu, czekałem do końca, bo z mojej perspektywy było widać, że ktoś ją przetnie. Bardzo długo czekałem, nie da się ukryć, że powinienem pójść na tą piłkę, przepchnąć na rzut rożny czy na aut. Myślę, że nie było to takie widowisko, jakie zakładaliśmy, aczkolwiek Cracovia grała dobrze w piłkę, przyjechała bez respektu, ale nam nie zagrażała. Rozmawialiśmy przed meczem w szatni, chciałem, żebyśmy zagrali na zero z tyłu, bo w każdym spotkaniu coś wpadało. Nie udało się, ale to jest do naprawienia. Większość straconych bramek była przypadkowa, po rykoszetach. Nierealne jest grać co sezon na 1:0. Ale zaczniemy wygrywać, może nie do zera, ale wygrywać. Jedziemy do Wilna przekonani o swej sile, nikt nie spuszcza głowy, na razie nie ma żadnego alarmu.

Post Powiedzieli po meczu Lech Poznań – Cracovia Kraków pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
https://echosportu.pl/powiedzieli-po-meczu-lech-poznan-cracovia-krakow/feed/ 0 2211