Post Challenge Poznań 2017. Dzień drugi[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Już o godzinie 7.00 stawili się ci którzy wystartowali do 226 kilometrowej trasy triathlonowej. 3,8 kilometra w wodzie następnie 180 kilometrów jazdy na rowerze na koniec 42,2 kilometra biegu. O 9.00 wystartowali zawodnicy na dystansie 112,99 km.
Dystans 112,99km.
Kobiety
Mężczyźni
Dystans 226km.
Kobiety
Mężczyźni
[See image gallery at echosportu.pl]
Post Challenge Poznań 2017. Dzień drugi[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Challenge Poznań 2017[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Dystans 28.25 km.
Kobiety
Mężczyźni
Dystans 56.5km.
Kobiety
Mężczyźni
Pełne wyniki http://live.sts-timing.pl/challenge2017/day1/index.php?dystans=2
W niedzielę start zawodników na dystansach 226km oraz 112,99km.
[See image gallery at echosportu.pl]
Post Challenge Poznań 2017[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Triathlon Challenge Poznań 2017[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Challenge Poznań wraca przede wszystkim w okolice Jeziora Maltańskiego. -Dzięki zmianie zawodnicy, ich rodziny, jak i kibice będą mieli dostęp do startu i mety praktycznie w jednym miejscu – mówi Wojciech Kruczyński, prezes Endu Sport i Dyrektor zawodów. – Dodatkowo w okolicach poznańskiej Malty zlokalizowane zostaną liczne strefy kibica, czy przy trybunach czy na trasie biegowej – dzięki kibicom chcemy stworzyć unikalną atmosferę tego wydarzenia i sprawić aby ich doping niósł aż do samej mety – dodaje Kruczyński.
Pula nagród w tym pucharze to 8000 Euro.
Więcej informacji www.challenge-poznan.pl
Poza tym nad samą Maltą będzie też bogate miasteczko triathlonowe, w którym każdy znajdzie coś dla siebie – czy to w strefie Expo, gdzie zagości centrum multimedialne Microsoft, czy nad wodą Malty, gdzie rozgości się szkoła flyboardu – Latające Papcie i zwiedzającym otworzy możliwości latania nad wodą.
Więcej informacji fly-board.pl
Wykorzystano materiały organizatorów challenge-poznan.pl
[See image gallery at echosportu.pl]
Post Triathlon Challenge Poznań 2017[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Zakończyło się święto triathlonu w Przechlewie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Wśród mężczyzn najlepsi byli Bartosz Banach (na dystansie 112,99 km), Piotr Ławicki (na 56,5 km) i Igor Siódmiak (na 28,25 km). Wśród kobiet na najwyższym stopniu podium stanęły odpowiednio: Magdalena Lenz (112,99 km), Agnieszka Jerzyk (56,5 km) i Magdalena Wiśniewska (28,25 km).
W Przechlewie w dniach 3-4 września zawodnicy sprawdzili się w różnych konkurencjach (pływaniu, jeździe na rowerze i bieganiu). W sobotę odbyły się zawody indywidualne na dystansie 112,99 km oraz 28,25 km, a z kolei w niedzielę na dystansie 56,5 km. Na tym samym dystansie rozegrane zostały również sztafety. W kategorii mężczyzn tryumfował zespół Kawa Kamp 1 w składzie: Artur Mieloch, Łukasz Kalaszczyński i Marcin Kęsy.
Sportowe emocje
– Organizacja zawodów była bardzo dobra. Startowałem tutaj w zeszłym roku i postanowiłem pojawić się również w tym. Zwycięstwo zawsze cieszy, jednak najbardziej jestem zadowolony z pływania, bo to moja najsłabsza dyscyplina. Cieszę się, że z wyścigu na wyścig pokonuję swoje bariery i moja forma w wodzie jest coraz lepsza – mówił pierwszy na mecie dystansu 112,99 km Bartosz Banach.
Wtórowała mu Magdalena Wiśniewska, najlepsza wśród pań na 28,25 km: – To był dla mnie start na zakończenie sezonu. Zawsze mogło pójść lepiej, ale jestem bardzo zadowolona ze startu. Bardzo podobały mi się zawody – dodała.
Zadowolony ze swojego wyniku był także Piotr Ławicki, najlepszy uczestnik niedzielnej rywalizacji na 56,5 km: – Nie spodziewałem się tak udanego startu. Jak zobaczyłem czas na mecie, to byłem w szoku, jednak dzisiejsze warunki pogodowe i trasa sprzyjały szybkiemu ściganiu. Jest to mój drugi raz w Przechlewie i przyznam, że z przyjemnością tutaj wracam – powiedział zwycięzca tuż po wbiegnięciu na metę.
W zawodach wziął udział również Paweł Nowak, prezes zarządu firmy Prime Food i współorganizator imprezy. – Za nami wyjątkowy triathlonowy weekend. Jestem przekonany, że zawodnicy wyjeżdżają z Przechlewa z mnóstwem sportowych wspomnień i niezapomnianych wrażeń. Kibice, mieszkańcy i wolontariusze spisali się na medal, dodając #Tribohaterom sił na każdym kilometrze ich zmagań. Dziękuję wszystkim i gratuluję wspaniałej postawy – mówił Paweł Nowak.
– Już teraz zapraszam wszystkich na Prime Food Triathlon Przechlewo 2017. Zapisy planujemy rozpocząć jesienią i dotrzeć z informacją o święcie triathlonu i dobrej zabawy do jak największego grona pasjonatów triathlonu, również tych, którzy tak licznie odwiedzili nas w tym roku. Z okazji piątej, jubileuszowej edycji imprezy będziemy planować też wiele ciekawych atrakcji i jeszcze więcej niespodzianek już w okresie przygotowań – dodał.
Mistrzowskie podsumowanie
Prime Food Triathlon Przechlewo był ostatnią imprezą w ramach największego w Polsce cyklu imprez triathlonowych – Enea Tri Tour. Podczas imprezy rozegrane zostały Mistrzostwa Cyklu Enea Tri Tour.
– Na zakończenie cyklu Enea Tri Tour w Przechlewie poznaliśmy najlepsze zawodniczki i najlepszych zawodników spoza grupy PRO, którzy zajmowali najwyższe lokaty w imprezach cyklu Enea Tri Tour w tym sezonie – mówił Aleksander Rosa, rzecznik prasowy cyklu Enea Tri Tour.
– Na szczegółowe podsumowania przyjdzie jeszcze czas, jednak już teraz mogę powiedzieć, że był to bardzo pracowity sezon, pełen sportowych emocji w różnych lokalizacjach: Sierakowie, Charzykowy, Szczecinie, Poznaniu, Bydgoszczy – Borównie i Przechlewie, które w mistrzowskim stylu zwieńczyło tegoroczny sezon – podkreślił.
Niezapomniane wrażenia
Niesamowity klimat imprezy stworzyli również okoliczni i przyjezdni kibice oraz wolontariusze, dla których organizatorzy przygotowali moc dodatkowych atrakcji. Wśród nich były: koncert zespołu Ryczące Dwudziestki, konkursy kibicowania i typowania, strefa fitness, pokazy zumby i flyboardów oraz zabawy dla dzieci.
Impreza miała również wymiar charytatywny – zorganizowane zostały: Dzień Krwiodawstwa, odsłona akcji #dobropowraca, akcja informacyjna Chojnickiego Banku Żywności czy zbiórka kilometrów w ramach akcji „Naszym celem pomaganie poprzez rower i bieganie”.
Wyniki Prime Food Triathlon Przechlewo 2016: http://sts-timing.pl/event/triathlon-przechlewo.
Post Zakończyło się święto triathlonu w Przechlewie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Challenge Poznań wraca nad Maltę pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Podobnie jak w latach 2013-2015 impreza odbędzie się w rejonie Jeziora Maltańskiego, oczywiście z wyjątkiem trasy kolarskiej.
System workowy, błyskawiczne przejście do stref zmian, liczne wydarzenia towarzyszące i idealne warunki do uprawiania tej dyscypliny zagwarantują, zdaniem organizatorów, kolejny rekord frekwencji.
Challenge Poznań jest marką samą w sobie. Tegoroczne Mistrzostwa Europy na Długim Dystansie rozegrane w ramach Enea Challenge Poznań udowodniły, że stolica Wielkopolski jest idealnym miejscem dla tej dyscypliny nie tylko pod względem infrastruktury czy tras, ale także kibiców i sportowego klimatu, który niósł każdego z zawodników do mety. To właśnie sympatycy triathlonu zapewnili tej imprezie sukces, który zagwarantował Poznaniowi wpisanie się na stałe w sportową mapę Europy.
Same wzrosty
O ile wzrost liczby uczestników samej imprezy jest zjawiskiem przewidywalnym, o tyle pozytywnie zaskakuje olbrzymia dynamika wzrostu liczby kibiców i tym samym osób biorących udział w licznych sportowych wydarzeniach towarzyszących.
– Ideą organizatorów triathlonu była i będzie w przyszłych latach organizacja wielkiego sportowego święta rodzinnego – mówi Wojciech Kruczyński, Prezes Endusport, współorganizatora imprezy. – Zarówno wydarzenia towarzyszące – „Road to Challenge”, jak i sama impreza krzewią ducha sportowego i zachęcają do ruchu i zdrowego trybu życia. Triathlon, składający się przecież z trzech podstawowych dyscyplin: pływania, jazdy na rowerze i biegu to sport dla każdego – udowadniamy to naszymi zawodami – podsumowuje Kruczyński.
Triathlon o skali międzynarodowej jakim był tegoroczny Enea Challenge Poznań to także zastrzyk dla lokalnej gospodarki i promocja miasta. Zawodnicy z 38 krajów, którzy odwiedzili Poznań wraz z rodzinami spali, jedli, robili zakupy a przede wszystkim zwiedzali miasto. Podobnie będzie w przyszłym roku, dzięki sławie jaką uzyskał Poznań dzięki organizacji Mistrzostw Europy na dystansie długim.
Dla zawodników
Challenge Poznań 2017 będzie zawodami przygotowanymi przez zawodników i dla zawodników – oznacza to, że wszystkie dotychczasowe postulaty triathlonistów zostaną uwzględnione. Zwiększenie komfortu rywalizacji, jej tempa i bezpieczeństwa oraz dodatkowych możliwości kibicowania (punkty kibica) i aktywizacji to najważniejsze elementy kolejnego święta tej dyscypliny w Poznaniu.
Możliwość ubezpieczenia startu, dodatkowe kategorie wiekowe, mnogość konkurencji i klimat poznańskiej imprezy to czynniki gwarantujące kolejne rekordy frekwencji.
Ponadto zachowany zostanie system workowy, który gwarantuje szybką zmianę w strefach oraz tegoroczny układ wyjścia z wody i rozmieszczenia stref tzw. „finiszer”, czyli meta wraz z przyległą strefą znajdą się w rejonie trybun POSiR, co będzie nowością w stosunku do poprzednich lat. Proponowany układ zapewni jeszcze lepsze czasy zawodników i możliwości kibicowania na trasie.
Start
Zapisy wystartowały 1 września, tylko w tym miesiącu preferencyjna cena 299 PLN na dystansie średnim, 149 PLN na dystansie 56,5 km oraz 79 PLN na sprincie. W pakiecie zawodnicy otrzymają także dodatkowe ubezpieczenie NNW i możliwość ubezpieczenia od rezygnacji ze startu.
Zapraszamy do odwiedzenia strony Challenge Poznan gdzie można znaleźć kompletny harmonogram imprezy oraz wizualizację poszczególnych stref.
Więcej informacji na: http://challenge-poznan.pl/2017-2/
źródło: Informacja prasowa
Post Challenge Poznań wraca nad Maltę pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Ewa Bugdoł w Poznaniu wprowadziła polski triathlon do elity pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Bezkonkurencyjna wśród kobiet okazała się Ewa Bugdoł, która jeszcze przed startem była uważana za jedną z głównych faworytek do medalu. Polka już od trzech lat plasuje się w czołówce wszystkich międzynarodowych zawodów, w których startuje. Tegoroczne Mistrzostwa Europy były dla niej jednak wyjątkowym wyzwaniem.
– To był mój debiut na dystansie pełnym i od razu taki sukces. Zrobiłam wszystko, aby zdobyć ten tytuł właśnie tutaj, w towarzystwie polskiej publiczności, która nigdy mnie nie zawodzi – mówiła Ewa Bugdoł.
Jeszcze kilka lat temu triathlon w naszym kraju był bardzo niszową dyscypliną. W Polsce organizowanych było zaledwie kilkanaście imprez, a polscy zawodnicy nie byli w stanie nawiązywać równorzędnej walki z reprezentantami innych europejskich nacji. Jednak od ostatnich pięciu sezonów ta dyscyplina przeżywa w naszym kraju rozkwit.
– Pamiętam, jak jeszcze kilka lat temu startowałam tylko i wyłącznie na imprezach „podwórkowych”, a teraz mam okazję w naszym kraju rywalizować w takich imprezach, jak Enea Challenge Poznań. Startowałam w wielu miejscach na świecie i mogę powiedzieć, że niczym nie odbiegamy poziomem od innych imprez rangi międzynarodowej – dodała Bugdoł.
Emocje nie tylko w Polsce
Swojego zadowolenia po imprezie nie kryli reprezentanci innych europejskich krajów. Jedną z najliczniejszych reprezentacji byli zawodnicy z Wielkiej Brytanii, którzy zarówno za sprawą dobrych wyników, jak i głośnych kibiców, wybijali się ponad wszystkie inne nacje. Ponad przeciętność wybijali się również „południowcy”, którzy swoim zachowaniem nadawali kolorytu imprezie.
– Niesamowici kibice, piękna trasa oraz efektowny finisz to wszystko zapamiętam z mojego pobytu w Poznaniu – mówiła Frederica Zanda z Włoch. – Dziękuje wszystkim za gorący doping, który dodawał mi skrzydeł na trasie. Zrobię wszystko, aby tu wrócić w przyszłym roku – dodała Zanda.
Duże nadzieje
Tegoroczna edycja Enea Challenge Poznań pokazała, że w stolicy Wielkopolski drzemie ogromny sportowy potencjał.
– Kolejna edycja poznańskiego triathlonu pod egidą Challenge Family pokazała, że Poznań ma wszystko, co potrzebne, aby stać się imprezą takiej rangi, jak Roth. Z roku na rok widać postępy, które pokazują nam, że to jeden z najważniejszych punktów w naszym kalendarzu imprez. Wiadomo, że pojawiły się również pewne błędy, ale nie popełnia ich tylko ten, kto nic nie robi – mówił po zawodach Zibi Szlufcik, CEO Challenge Family. – Teraz czas usiąść i przedyskutować pewne kwestie, aby przyszłoroczna edycja była jeszcze lepsza – dodał Szlufcik.
Tegoroczne zawody przyniosły wiele nowości. Nowe, szybsze strefy zmian spowodowały, że każdy zawodnik mógł poczuć się niczym uczestnik Mistrzostw Świata na Hawajach, gdzie wykorzystuje się właśnie ten sam system zmian. Dzięki takiemu rozwiązaniu triathloniści byli w stanie nadrobić dodatkowe, tak ważne sekundy. Kolejną nowością było wprowadzenie możliwości śledzenia zawodników w systemie LIVE, i to na dwa sposoby. Pierwszym z nich był live stream w sieci Internet, dzięki któremu na bieżąco można było śledzić triathlonową rywalizację na ekranie komputera, smartfona, czy tabletu. Z okazji śledzenia transmisji live skorzystało wczoraj ok. 45000 osób z niemal wszystkich kontynentów. Dodatkowo, dzięki nawiązaniu współpracy z portalem pulsstory.com każdy mógł śledzić czas oraz aktualną pozycję swojego faworyta.
Najważniejszą z nowości było przeniesienie mety z dotychczasowego miejsca (Jezioro Maltańskie) do centrum miasta. Postanowiono wprowadzić tę zmianę, aby zachęcić poznaniaków do jeszcze liczniejszego i jeszcze głośniejszego dopingu.
– Meta tegorocznych zawodów była wspaniała! Oddawała klimat i rangę imprezy. Efektowne przebiegnięcie przez fontannę w połączeniu z żywiołowym dopingiem to jest to, na co czekali wszyscy triathloniści – mówił Szlufcik.
Znane już są również pierwsze decyzje dotyczące przyszłorocznej edycji
– Wsłuchując się w sugestie uczestników kolejną edycję postaramy zorganizować się tak, aby z jednej strony pokazać Poznań i zachęcić kibiców do dopingu, z drugiej strony zapewnić jeszcze większy komfort zawodnikom. Stąd już możemy zdradzić naszą pierwszą decyzję, że meta w przyszłorocznych zawodach wróci nad Maltę – mówił Aleksander Rosa, rzecznik prasowy Enea Challenge Poznań.
Plany na przyszłość
W tym roku zawody Enea Challenge Poznań pobiły kolejny rekord frekwencji i obroniły miano najpopularniejszej imprezy triathlonowej w Polsce. W tym roku pobity został również inny rekord – w zawodach wzięli udział reprezentanci aż 38 krajów, m.in. Walii, Rosji, Hiszpanii, Brazylii.
– Tego rodzaju imprezy to najlepszy z możliwych sposób promocji naszego miasta na arenie międzynarodowej. Podczas kilku dni ich pobytu mamy okazję pokazać zagranicznym gościom wszystko to, co najlepsze w naszym mieście – mówiła dr Ewa Bąk, Dyrektor Wydziału Sportu UM Poznania. – Mam nadzieję, że w przyszłym roku poznański triathlon przyciągnie jeszcze większą liczbę zawodników – dodała dr Bąk.
WYNIKI są dostępne na trasie: http://sts-timing.pl/event/challenge-poznan/
Informacja prasowa
Post Ewa Bugdoł w Poznaniu wprowadziła polski triathlon do elity pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Denis Sketako i Ewa Bugdoł mistrzami Europy w triathlonie [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>W ramach triathlonowego weekendu w Poznaniu sportowcy walczyli o tytuł Mistrza Starego Kontynentu na dystansie długim ETU, czyli w najbardziej prestiżowej rywalizacji. O tytuł najlepszego triathlonisty w Europie bój stoczyło niemal 600 zawodników.
Sportowcy swoją rywalizację zaczęli od pływania Jeziorze Maltańskim, następnie wyjechali na 180-kilometrową trasę rowerową, a wszystko zakończył maraton prowadzony w samym sercu stolicy Wielkopolski. Łącznie w imprezie trwającej od piątku do niedzieli udział wzięło blisko 5000 zawodników i wielokrotnie tyle kibiców. Pośród imprez towarzyszących w sobotę odbyły się zawody na dystansach sprintu i olimpijskim.
W dniu mistrzostw od samego początku ton rywalizacji narzucili zawodnicy z Europy Wschodniej. Do pierwszej strefy zmian jako pierwszy wbiegł Rosjanin Georgii Kaurov, który wyprzedzał swojego rodaka Andreya Lyatskiya. Jako trzeci na trasę rowerową wyjechał Polak Mikołaj Luft.
Warszawianin szybko dołączył do prowadzącej dwójki i po ok. 100 km porwał się na samotny atak, który w pewnym momencie zapewnił mu nawet ponad 2 minuty przewagi nad resztą stawki. Wtedy na pościg zdecydowała się dwójka Słoweńców – Jaroslav Kovacic oraz Denis Sketako.
Pierwszemu z nich nawet udało się wyprzedzić reprezentanta Polski na 3 km przed końcem trasy kolarskiej. Równie duże emocje towarzyszyły rywalizacji kobiet, w której jednak od samego początku dużą przewagę nad resztą stawki uzyskała trójka zawodniczek, z Polką Ewą Bugdoł wśród nich.
Etap biegowy wskazywał na to, że jeszcze wszystko może się wydarzyć i nawet zawodnik z ósmego miejsca ma realną szansę na zwycięstwo, ponieważ tracił on niecałe 5 minut do lidera, Jaroslava Kovacica. Niestety dla polskich fanów, z walki o medal szybko odpadł Mikołaj Luft, który nie wytrzymał trudów wyścigu i z powodów zdrowotnych musiał zejść z trasy biegowej na 12 kilometrze.
Był to pewien przełom w dzisiejszej rywalizacji, bo właśnie w okolicach 15 km etapu biegowego rozpoczęło się prawdziwe ściganie. Do głosu doszli Ci, którzy byli uważani za faworytów, czyli Słoweniec Denis Sketanko oraz Portugalczyk Sergio Marques (brązowy medalista ostatnich ME). Właśnie ci zawodnicy zgotowali licznie zgromadzonej publiczności wspaniałe sportowe widowisko.
Portugalczyk jeszcze na 5 km przed metą miał ponad 2 minuty straty do Słoweńca, ale dzięki szaleńczemu pościgowi niemal dogonił go na ostatnich metrach rywalizacji. Denis Sketako jako pierwszy minął linię mety i to on został nowym mistrzem Europy, a Sergio Marques po raz kolejny musiał zadowolić się medalem z innego kruszcu. Podium uzupełnił Holender Dirk Wijnalda.
– Trasa dzisiejszego wyścigu była bardzo wymagająca, na 21 kilometrze pojawiły się chwilowe problemy z nogami. Jednak spokojniejsze tempo w drugiej części etapu biegowego wystarczyło, aby linię mety przekroczyć na pierwszym miejscu. Rywale byli w świetnej dyspozycji, oddech drugiego zawodnika z Portugalii czułem aż do ostatnich metrów. Jest to mój największy sukces, także ten dzień na długo zapadnie w mojej pamięci – cudowni kibice, wynik poniżej 8 godzin i tytuł mistrza Europy na dystansie długim. Naprawdę nie mogłem wymarzyć sobie lepszego dnia – nie krył radości Denis Sketako.
Nie mniejsze emocje towarzyszyły rywalizacji kobiet, w której od samego początku w gronie walczących o medale była częstochowianka Ewa Bugdoł. Trzykrotna zdobywczyni Pucharu Świata na dystansie długim ITU oderwała się od rywalek na trasie biegowej i po 10 km miała już ponad 5 minut przewagi nad Dunką Anne Jensen.
Ewę próbowała jeszcze naciskać Czeszka Simona Krivankova, jednak ostatecznie to Polka stanęła na najwyższym stopniu podium. Krivankowa zajęła drugie miejsce, zaś Jensen uplasowała się na trzeciej pozycji.
– To bezsprzecznie mój największy sukces w karierze! – mówiła zaraz po wbiegnięciu na metę Ewa Bugdoł. – Jeszcze kilka lat temu startowałam w „podwórkowych” zawodach, a teraz wygrałam mistrzostwa Europy w swoim kraju. Cieszę się, że udało mi się osiągnąć mój główny cel na ten sezon. Teraz mam kolejne marzenie. Chcę powalczyć na mistrzostwach Świata na Hawajach – mówiła wzruszona Bugdoł.
Równie wielkie emocje na dystansie średnim
Nieco w cieniu mistrzowskiej rywalizacji dzisiaj toczyła się rywalizacja na dystansie średnim, w którym wystartowało niemal 700 zawodników. Bezkonkurencyjny okazał się Brytyjczyk David McNamee, który utrzymywał wysokie tempo w każdej z dyscyplin. Dzięki tej regularności McNamee zwyciężył z ponad 2 min przewagą nad Duńczykiem Chrisem Back Fischerem.
Natomiast niemal do końca wydawało się, że na najniższym stopniu podium stanie któryś z reprezentantów Polski. Bratobójczą walkę między sobą toczyli Tomasz Szala oraz Łukasz Kalaszczyński. Jednakże niespodziewanie w samej końcówce w tę walkę wtrącił się Hiszpan Ignasi Baldenow i to właśnie on zajął trzecie miejsce.
Brytyjczycy okazali się tego dnia bezkonkurencyjni na dystansie średnim. Najlepszą wśród pań była Laura Siddall, która aż o 13 minut wyprzedziła reprezentantkę Polski, Marię Cześnik. Podium uzupełniła kolejna Polka Paulina Kotfica.
Niedzielna rywalizacja zgromadziła na przemienionym w triathlonowe miasteczko Placu Wolności setki poznaniaków, którzy zgotowali zawodnikom niesamowity doping. Sportowe wsparcie to także udział w licznych aktywnościach w strefach sponsorów imprezy i imprezę koncert Reni Jusis. Stolica Wielkopolski została na ten moment miejscem pełnym sportowych emocji.
Wyniki Enea Challenge Poznań są dostępne tutaj: http://sts-timing.pl/event/challenge-poznan/
[See image gallery at echosportu.pl]
Post Denis Sketako i Ewa Bugdoł mistrzami Europy w triathlonie [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Ewa Bugdoł oraz Mikołaj Luft mistrzami Polski na dystansie średnim w triathlonie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Ponad 750 zawodników wystartowało w drugim dniu JBL Triathlon Sieraków. Triathloniści rywalizowali na dystansie średnim, w którym mieli do pokonania 1900 m dystansu pływackiego w Jeziorze Jaroszewskim, 90 km wymagającej trasy kolarskiej, a wszystko zakończyli biegiem na dystansie półmaratonu (21,1 km).
Wszystkich uczestników niedzielnych zawodów zaskoczyła pogoda, ponieważ na kilka minut przed startem nad Sierakowem rozpętała się rzęsista ulewa. Z tego powodu wszystkie dotychczasowe plany startowe trzeba było dostosować do panujących warunków atmosferycznych, które jak wskazali sami zawodnicy, wpłynęły na korzyść sportowej rywalizacji.
– Bardzo cieszę się, że spadł deszcz, ponieważ dzięki temu zarówno na trasie rowerowej, jak i biegowej mniej się męczyliśmy. Dla triathlonistów takie warunki są zdecydowanie lepsze niż wtedy kiedy musieliby rywalizować w upale – mówiła po imprezie mistrzyni Polski na dystansie średnim Ewa Bugdoł.
Reprezentantka Kmicica Częstochowa o prawie 2,5 min wyprzedziła drugą Paulinę Kotficę (4:24:43) oraz o niemal 11 min Olgę Kowalską (4:33:00). Tym samym Ewa Bugdoł potwierdziła, że jest jedną najlepszych polskich zawodniczek, a do pełni sportowego szczęścia chciałaby w tym sezonie osiągnąć jeszcze jedną rzecz.
– Nie ukrywam, że obecnie moim największym marzeniem jest złoto mistrzostw Europy na dystansie długim, które odbędą się w lipcu w Poznaniu. Całe tegoroczne przygotowania podporządkowuje tylko tej imprezie – mówiła Bugdoł.
O ile zwycięstwo Ewy nikogo nie zaskoczyło, to detronizację Kacpra Adama oraz zwycięstwo Mikołaja Lufta można było uznać za małą niespodziankę. Reprezentant Luf Tri Team od kilku sezonów był uważany za czołowego polskiego zawodnika, ale jeszcze nigdy nie udało mu się potwierdzić swojej wysokiej dyspozycji na mistrzostwach Polski.
– Wygrana w mistrzostwach to wspaniałe uczucie! Wielokrotnie byłem blisko, ale zawsze czegoś brakowało. Jednak dzisiaj wszystko zagrało i udało się w końcu zdobyć upragniony tytuł – mówił po wbiegnięciu na metę Mikołaj Luft. – Dzisiejsze zwycięstwo dedykuję mojej rodzinie, która zawsze mnie wspiera – dodał. Podium uzupełnili Kacper Adam (4:01:02) oraz Maciej Grembski (4:01:38).
Koniec historycznych zawodów
Rywalizacja na dystansie średnim oficjalnie zakończyła JBL Triathlon Sieraków 2016. Sportowy weekend w Sierakowie trwał od piątkowego JBL Duathlon KIDS, w którym udział wzięła rekordowa liczba 117 małych pasjonatów sportu.
Warto wspomnieć, że zapisy na rywalizację młodych triathlonistów rozeszły się zaledwie w kilka tygodni, co jest dobrym prognostykiem na przyszłość. JBL Triathlon Sieraków to także rodzinna atmosfera, którą zagwarantowała strefa finiszera otwarta dla wszystkich, czy wspólne, rodzinne pasta party. W trakcie trwania zawodów można było skorzystać ze strefy Enea, strefy dla dzieci czy wziąć udział w loterii głównego sponsora cyklu Enea Tri Tour.
W ciągu całego weekendu największą frekwencją cieszyła się sobotnia rywalizacja na dystansie 56,5 km, w której wzięło udział ponad 1000 triathlonistów. Najlepszymi wśród nich okazali Małgorzata Szczerbińska oraz Tomasz Brembor. Triathlonowy weekend w „Krainie 100 jezior” był częścią przygotowań do lipcowych mistrzostw Europy na dystansie długim, które zostaną rozegrane w ramach Enea Challenge Poznań w dniach 22-24 lipca.
– Już dziś zapraszamy na JBL Triathlon Sieraków 2017, który odbędzie się w ostatni weekend maja – podkreśla Wojciech Kruczyński, prezes Endusport – organizatora zawodów. – Liczymy na taką samą lub wyższą frekwencję na kolejnej 6. edycji tej imprezy. Szykujemy masę atrakcji zarówno dla triathlonistów, jak i kibiców, już teraz serdecznie zapraszam – podsumowuje.
Zdjęcia można zobaczyć na stronie:
https://www.dropbox.com/sh/1wt43u21t6u7cs9/AABoCDrjylVndeLV4HM7lGjqa?dl=0
Szczegółowe wyniki JBL Triathlon Sieraków 2017 są dostępne na stronie:
http://sts-timing.pl/event/triathlon-sierakow/
Post Ewa Bugdoł oraz Mikołaj Luft mistrzami Polski na dystansie średnim w triathlonie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Już wiemy jak będzie wyglądało logo Enea Challenge Poznań! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>– Żelaźni mężczyźni i kobiety zawitają 22 do 24 lipca do Poznania i będziemy mieli wyjątkowe emocje, wyjątkową imprezę. I to też jest sygnał, że Poznań na mapie tych międzynarodowych imprez pokazuje się z najlepszej strony. Wydział sportu i te osoby, które organizują imprezy sportowe w Poznaniu robią to na najwyższym poziomie – powiedział na samym początku gość specjalny Jacek Jaśkowiak, prezydent stolicy Wielkopolski.
Po krótkim przemówieniu prezydenta nastąpiła prezentacja oficjalnego logo imprezy. Warto wspomnieć, że zostało ono wykute w lodzie. Później głos zabrał Wojciech Kroczyński – dyrektor zawodów, który tłumaczył m.in. dlaczego warto wziąć udział w Enea Challange Poznań.
Spotkanie poznaniaków z triathlonem podczas Międzynarodowego Festiwalu Rzeźby Lodowej zostało zakończone prezentacją oficjalną zapowiedzią w formie krótkiego filmu po angielsku.
Opis imprezy:
Enea Challenge Poznań będzie to już czwarta edycja imprezy, po raz drugi pod egidą Challenge Family. Po trzech latach niezwykłego widowiska na dystansie 113km, po raz pierwszy w stolicy Wielkopolski odbędzie się rywalizacja na dystansie długim 226km!
Każdy z zawodników będzie miał do pokonania 3,8km pływania w jeziorze maltańskim, 180km jazdy na rowerze po niezwykle szybkiej i płaskiej trasie oraz pełen maraton – 42,2km biegu po trasie w samym centrum miasta.
W ramach imprezy odbędą się oficjalne mistrzostwa Europy w triathlonie na dystansie długim. Do Poznania przybędą zatem najznamienitsi triathloniści z całej Europy, by rywalizować o tytuły mistrza i mistrzyni Starego Kontynentu. Start w imprezie jest oczywiście otwarty dla wszystkich chętnych z całego świata, zatem organizatorzy zapraszają każdego, kto chciałby się zmierzyć z mitycznym dystansem ramię w ramię z największymi gwiazdami triathlonu.
Oprócz najważniejszego niedzielnego startu na dystansie 226km odbędą się imprezy towarzyszące: start na dystansie 113km „połówka” w niedzielę oraz na dystansie olimpijskim i sprinterskim w sobotę.
Wszystko na temat imprezy na www.challenge-poznan.pl
Post Już wiemy jak będzie wyglądało logo Enea Challenge Poznań! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Enea Challenge Poznań: Diana Riesler i Bart Aernouts najlepsi pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Triathloniści mieli do przepłynięcia 1900 m w Jeziorze Maltańskim, następnie musieli pokonać 90 km trasy rowerowej (dwie pętle z Poznania do Kostrzyna), a wszystko zakończyli 21,1 km biegiem wokół poznańskiej Malty. Silny wiatr sprawił, że nie było to łatwe zadanie. Mimo wszystko osiągane czasy stały na światowym poziomie.
Od samego początku walka o zwycięstwo toczyła się w grupie faworytów składających się zarówno z zagranicznych, jak i polskich zawodników PRO. W walce o zwycięstwo silną pozycję utrzymywali zawodnicy Enea Tri Tour Teamu z Ewą Bugdoł i Kacprem Adamem na czele. Po wymagającym etapie pływackim z dużą przewagą, jako pierwszy z wody wyszedł Pieter Heemeryck, ale na trasie rowerowej został szybko dogoniony przez najlepszych kolarzy.
Na trasie biegowej pierwszy pojawił się Gulio Molinari, jednak już na 8 kilometrze został wyprzedzony przez Barta Aernouts, który zwycięstwa nie oddał już do mety. Belg triumfował z rewelacyjnym czasem 3:49:35. Na drugim miejscu uplasował się James Cunnama osiągając czas 3:52:11. Podium uzupełnił Markus Hörmann (3:54:46). Natomiast najlepszym Polakiem był Kacper Adam (4:01:31).
– Jestem naprawdę zadowolony. Udało mi się osiągnąć naprawdę dobry czas pomimo tego, że było bardzo gorąco, a na trasie rowerowej bardzo wiało. Trzeba przyznać, że dzisiejsza trasa biegowa była naprawdę szybka – mówił Bart Aernouts, zwycięzca Enea Challenge Poznań oraz brązowy medalista mistrzostw Europy na dystansie średnim. – Enea Challenge Poznań to niesamowite zawody, święto triathlonu trwa tutaj cały weekend. Naprawdę widać, że triathlon w Polsce się rozwija – dodał.
W rywalizacji kobiet zdecydowaną faworytką była Jodie Swallow, która z wody wyszła mając ponad minutę przewagi nad kolejną z zawodniczek. Brytyjka tego dnia miała jednak ogromnego pecha, ponieważ z powodu usterki roweru musiała zejść z trasy kolarskiej.
Pod jej nieobecność walka wśród kobiet rozegrała się pomiędzy Dianą Riesler a Radką Vodickovą. Ostatecznie najlepsza na mecie okazała się Diana Riesler z czasem 4:21:33. Na drugim stopniu podium uplasowała się Radka Vodickova (4:24:01), a trzecia była Eva Potuckova (4:28:03). Najlepszą z Polek była Ewa Bugdoł (4:28:24), która zajęła 4. miejsce.
– Po trasie pływackiej zaczęły łapać mnie skurcze i już myślałam, że nie uda mi się dokończyć wyścigu. Zobaczyłam jednak, że Jodie Swallow miała problemy techniczne i chciałam powalczyć o zwycięstwo. Niestety tym razem nie udało się wygrać – mówiła Ewa Bugdoł z Enea Tri Tour Team. – Na pewno jeszcze wrócę do Poznania. Organizacja, wolontariusze, kibice to wszystko wpływa na to, że na pewno tutaj wrócę za rok, gdzie będę chciała walczyć o złoto mistrzostw Europy! – dodała.
Enea Challange Poznań to największe zawody triathlonowe w Polsce. Wzięło w nich udział ponad 3500 zawodników z 29 krajów. Była to pierwsze impreza tej serii w Polsce i – sądząc po frekwencji zarówno wśród zawodników, jak i kibiców – Challenge na pewno zostanie w naszym kraju na stałe.
Oprócz sportowej rywalizacji dzisiejszy dzień uświetnił m.in. pokaz akrobatycznej grupy lotniczej „Żelazny”, która nad poznańską Maltą wykonała kilka efektownych ewolucji. W specjalnej strefie kibica ENERGIA+ Aktywne Życie odbywały się atrakcje zarówno dla najmłodszych, jak i dla dorosłych. Nie tylko zumba czy pokazy taekwondo, ale także malowanie buziek czy puszczanie baniek umilały oczekiwanie na triathlonistów toczących rywalizację.
W przyszłym roku w Poznaniu odbędą się Mistrzostwa Europy w triathlonie na średnim dystansie.
Wyniki Enea Challenge Poznań z niedzieli dostępne są tutaj: http://sts-timing.pl/index.php?option=com_wrapper&view=wrapper&Itemid=7
[See image gallery at echosportu.pl]
Post Enea Challenge Poznań: Diana Riesler i Bart Aernouts najlepsi pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>