fot. Irek Pindral

W sobotę w „Ogródku” spotkają się drużyny z dwóch różnych światów. Lider tabeli i najskuteczniejszy zespół ligi z przedostatnim klubem w stawce i jedną z najbardziej nieskutecznych drużyn.

Mowa tu oczywiście o meczu pomiędzy Wartą Poznań a Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Pierwszy klub z wymienionych powinien zdobyć w tej batalii komplet oczek. Jeśli to się powiedzie i Sokół Kleczew, Jarota Jarocin oraz Pelikan Niechanowo przegrają swoje spotkania to „Zieloni” mogą uciec peletonowi na siedem oczek.

Co więcej podopieczni Tomasza Bekasa, mimo słabej formy, w rundzie wiosennej wygrali już dwukrotnie. Przegrali tylko spotkanie na inauguracje rundy z Polonią Środa Wielkopolska 0:1. We wszystkich meczach dużą rolę jednak odgrywały sytuacje nietypowe czy kontrowersyjne. Czego dowodem może być nieuznanie już trzech bramek „Zielonym” w bataliach po przerwie między rundami.

Sobotni przeciwnik „Dumy Wildy” będzie grał raczej o honor, a nie utrzymanie. Sytuacja Ostrovii jest bowiem katastrofalna. Zajmują przedostatnią pozycję w stawce z 16 oczkami na koncie. Oznacza to więc, że do wyjścia ze strefy spadkowej na tą chwilę potrzebują 13 punktów! Szanse matematyczne na odrobienie straty jeszcze istnieją, ale są one raczej niewielkie.

Kto wygra mecz? Nie wiadomo. Pewne jedynie jest, że żadna z drużyn tanio skóry nie sprzeda. Spotkanie rozpocznie się w sobotę o 16:00 przy Drodze Dębińskiej 12.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments