Lech Pozna\u0144, graj\u0105c w rezerwowym sk\u0142adzie, zwyci\u0119\u017cy\u0142 w sparingu rosyjski Amkar Perm 2:0. Bramki dla Kolejorza zdobyli David Holman z rzutu karnego i Dariusz Formella.<\/strong><\/p>\n Poznaniacy na zako\u0144czenie drugiego zgrupowania w tureckim Belek mieli zaplanowane dwa mecze kontrolne. W \u015brod\u0119 zmierzyli si\u0119 z Amkarem (pierwotnie rywalem mia\u0142 by\u0107 bia\u0142oruski BATE Borysow), z kolei ju\u017c w czwartek zagraj\u0105 z bu\u0142garskim Lewskim Sofia. Dlatego trener Maciej Skor\u017ca zdecydowa\u0142 si\u0119 pos\u0142a\u0107 do boju z Rosjanami sk\u0142ad z\u0142o\u017cony z m\u0142odzie\u017cy i pi\u0142karzy graj\u0105cych mniej w poprzednich spotkaniach. Pierwsza jedenastka prawdopodobnie jest szykowana na sparing z Bu\u0142garami.<\/p>\n Pocz\u0105tek meczu nale\u017ca\u0142 do pi\u0142karzy Amkaru i to oni mieli pierwsi dobr\u0105 okazj\u0119 do strzelenia gola. Jednak strza\u0142 Gieorgija Pejewa z woleja bez problem\u00f3w z\u0142apa\u0142 Maciej Gostomski. Poznaniacy gro\u017aniej zaatakowali po up\u0142ywie kwadransa i od razu mogli cieszy\u0107 si\u0119 z prowadzenia. Krystian Sanocki dogrywa\u0142 w pole karne do Zaura Sadajewa, a ten zosta\u0142 sfaulowany w polu karnym. S\u0119dzia podyktowa\u0142 „jedenastk\u0119”, kt\u00f3r\u0105 pewnie wykorzysta\u0142 Holman, uderzaj\u0105c mocno pod poprzeczk\u0119.<\/p>\n Po zdobyciu gola lechici cofn\u0119li si\u0119 oddaj\u0105c inicjatyw\u0119 rywalom. Ci gro\u017ani byli g\u0142\u00f3wnie po sta\u0142ych fragmentach gry, strzelili tak\u017ce bramk\u0119, ale s\u0142usznie nie zosta\u0142 uznana z powodu spalonego.<\/p>\n Poznaniacy mogli i powinni prowadzi\u0107 dwoma bramkami w 39. minucie. Faulowany w polu karnym tym razem by\u0142 Sanocki i s\u0119dzia ponownie przyzna\u0142 Kolejorzowi „jedenastk\u0119”. Do pi\u0142ki zn\u00f3w podszed\u0142 Holman, jednak tym razem futbol\u00f3wka po jego strzale trafi\u0142a w poprzeczk\u0119 i wysz\u0142a w pole. Przed przerw\u0105 szans\u0119 mia\u0142 jeszcze Sadajew, ale przegra\u0142 pojedynek z obro\u0144cami Amkara.<\/p>\n Druga cz\u0119\u015b\u0107 gry zacz\u0119\u0142a si\u0119 od przewagi Rosjan, ale to lechici strzelili drugiego gola. Pi\u0142k\u0119 przej\u0105\u0142 Sadajew i pobieg\u0142 w pole karne rywala, po czym dogra\u0142 do Formelli. M\u0142ody skrzyd\u0142owy od razu strzeli\u0142 z woleja, a uderzenie by\u0142o na tyle mocne, \u017ce prze\u0142ama\u0142o r\u0119ce bramkarza Amkaru i wpad\u0142o do siatki.<\/p>\n Pi\u0142karze z Permu rzucili si\u0119 do odrabiania strat, ale tego dnia nie mieli szcz\u0119\u015bcia pod bramk\u0105 Lecha. Albo dobrze interweniowa\u0142 Krzysztof Kotorowski, albo w ostatniej chwili sytuacj\u0119 wyja\u015bniali obro\u0144cy Kolejorza. W 70. minucie na boisku pojawi\u0142 si\u0119 rekonwalescent Szymon Paw\u0142owski, kt\u00f3ry powoli dochodzi do siebie po operacji \u015bci\u0119gna Achillesa.<\/p>\n Pod koniec meczu swoj\u0105 bramk\u0119 m\u00f3g\u0142 zdoby\u0107 Dawid Kownacki, ale po \u015bwietnym podaniu Sadajewa pos\u0142a\u0142 pi\u0142k\u0119 ponad poprzeczk\u0105. Spotkanie zako\u0144czy\u0142o si\u0119 zwyci\u0119stwem Lecha 2:0, ale oba zespo\u0142y bez wzgl\u0119du na wynik um\u00f3wi\u0142y si\u0119 na konkurs rzut\u00f3w karnych po ostatnim gwizdku. Tym razem pi\u0142karze Kolejorza ponownie musieli uzna\u0107 wy\u017cszo\u015b\u0107 rywala. Po pi\u0119ciu kolejkach wykorzystanych „jedenastek” pomyli\u0142 si\u0119 Maciej Gostomski w przeciwie\u0144stwie do przeciwnika.<\/p>\n