Zwyci\u0119zc\u0105 gry pojedynczej zosta\u0142 Aleksiej Watutin.<\/strong><\/p>\n Rosjanin w finale pokona\u0142 rozstawionego z „sz\u00f3stk\u0105” Argenty\u0144czyka Guido Andreozziego 2:6, 7:6 (12-10), 6:3. Spotkanie rozpocz\u0119\u0142o si\u0119 w niedzielne po\u0142udnie i z powodu opad\u00f3w deszczu zosta\u0142o przerwane kwadrans po 14 po rozegraniu czterech gem\u00f3w w decyduj\u0105cej partii (prowadzi\u0142 w\u00f3wczas Watutin 3:1). Mecz zosta\u0142 wznowiony tu\u017c przed godzin\u0105 18, czyli po trwaj\u0105cej nieco ponad 3,5 godz. przerwie.<\/p>\n – Jestem niesamowicie zadowolony. Naprawd\u0119 jestem w \u015bwietnej formie, cho\u0107 dzisiaj zacz\u0105\u0142em bardzo nerwowo. Wierzy\u0142em jednak w ko\u0144cowy sukces. Kluczowe okaza\u0142o si\u0119 obronienie sze\u015bciu pi\u0142ek meczowych w drugim secie. Przerwa mnie nie wybi\u0142a z uderzenia, utrzyma\u0142em odpowiedni\u0105 koncentracj\u0119. Dzi\u0119kuj\u0119 organizatorom i kibicom – m\u00f3wi\u0142 tu\u017c po meczu Rosjanin.<\/em><\/p>\n Dla Watutina jest to pierwszy w karierze triumfu w challengerze ATP.<\/p>\n – Na pewno pozostaje lekki niedosyt. Mia\u0142em a\u017c sze\u015b\u0107 pi\u0142ek meczowych i powinienem kt\u00f3r\u0105\u015b z nich wykorzysta\u0107. Pope\u0142nia\u0142em wtedy niewymuszone i stosunkowo proste b\u0142\u0119dy. Z drugiej strony, naprawd\u0119 trudno jest po\u0142\u0105czy\u0107 dwa turnieje, a przecie\u017c w Poznaniu zagra\u0142em i w singlu, i w deblu. Wczoraj uda\u0142o si\u0119 fina\u0142 wygra\u0107, dzisiaj nie, jednak ten tydzie\u0144 zdecydowanie zaliczam do udanych – ocenia\u0142 z kolei na gor\u0105co Andreozzi.<\/em><\/p>\n Informacja Pozna\u0144 Open 2017\/zdj\u0119cia w\u0142asne redakcji.<\/em><\/p>\n\n