fot. Joanna \u015amiglewska<\/figcaption><\/figure>\nPo bardzo emocjonuj\u0105cym spotkaniu Koz\u0142y Pozna\u0144 przegra\u0142y na wyje\u017adzie z Seahawks Gdynia 28:36 w II kolejce Topligi.<\/strong><\/p>\nKibice zgromadzeni w niedzielny wiecz\u00f3r na trybunach Narodowego Stadionu Rugby w Gdyni nie mogli narzeka\u0107 na nud\u0119. Zawodnicy obu dru\u017cyn stworzyli bardzo ciekawe widowisko. Pierwsza kwarta zako\u0144czy\u0142a si\u0119 remisem 7:7. Dla gospodarzy po 51-jardowej akcji biegowej\u00a0przy\u0142o\u017cenie zdoby\u0142 rozgrywaj\u0105cy Lance Kriesen.\u00a0Koz\u0142y odpowiedzia\u0142y touchdownem biegowym swojego quarterbacka Taylora Lathama.<\/p>\n
W drugiej kwarcie na boisku rz\u0105dzi\u0142a ofensywa, a obie dru\u017cyny zdoby\u0142y w sumie a\u017c 43 punkty! Poznaniacy raz wyszli na prowadzenie 28:22 po akcji skrzyd\u0142owego Jakuba K\u0142osowskiego, ale Tunde Ogun szybko doprowadzi\u0142 do remisu.<\/p>\n
W kolejnych dw\u00f3ch cz\u0119\u015bciach spotkania formacje obronne obu zespo\u0142\u00f3w dobrze powstrzymywa\u0142y swoich rywali. Niestety defensywie Koz\u0142\u00f3w raz urwa\u0142 si\u0119 Ogun i po podwy\u017cszeniu Marka Przyby\u0142ka Seahawks ostatecznie wygrali 36:28.<\/p>\n
– Mamy ogromny niedosyt. To nie jest taki mecz, po kt\u00f3rym mogliby\u015bmy powiedzie\u0107, \u017ce czujemy si\u0119 wygranymi. Naprawd\u0119 byli\u015bmy dzisiaj blisko triumfu. Na pewno ka\u017cda z dru\u017cyn musi si\u0119 z nami liczy\u0107. Jeste\u015bmy w Toplidze A. Gramy o mistrzostwo – nie mo\u017cna nas ju\u017c traktowa\u0107 jako dawc\u0119 punkt\u00f3w –<\/em> powiedzia\u0142 Artur Wrzosek, defensive back Koz\u0142\u00f3w Pozna\u0144. – Niestety przydarzy\u0142o nam si\u0119 dzisiaj kilka du\u017cych b\u0142\u0119d\u00f3w, przez kt\u00f3re przegrali\u015bmy. Je\u015bli wyeliminujemy tego typu usterki to na pewno z meczu na mecz b\u0119dziemy gra\u0107 coraz lepiej<\/em> – doda\u0142 Wrzosek.<\/p>\nTak defensywa Koz\u0142\u00f3w powstrzymywa\u0142a zawodnik\u00f3w Seahawks.<\/p>\n