Po sobotnim remisie 36:36 nadszed\u0142 czas na zwyci\u0119stwo. Reprezentacja Polski junior\u00f3w pokona\u0142a m\u0142od\u0105 kadr\u0119 Federacji Rosyjskiej 23:22, zdobywaj\u0105c bramk\u0119 w ostatniej minucie.<\/b><\/p>\n

By\u0142o mniej strza\u0142\u00f3w, mniej sytuacji podbramkowych, ale emocji tyle samo co w sobot\u0119. Tak jak w poprzednim dniu lepiej rozpocz\u0119li gospodarze. Podczas pierwszej po\u0142owy podopieczni trenera Dariusza Tomaszewskiego chwilami przewa\u017cali trzema golami. Niemniej (podobnie jak w pierwszym meczu) im bli\u017cej by\u0142o do ostatniego gwizdka, tym bardziej atakowali go\u015bcie. Efektem morderczego po\u015bcigu Rosjan by\u0142 wynik remisowy 22:22, kt\u00f3ry utrzymywa\u0142 si\u0119 niemal do ko\u0144ca. Jednak ostatnie s\u0142owo nale\u017ca\u0142o do naszej dru\u017cyny. Kilkadziesi\u0105t sekund przed ko\u0144cem szczypiorni\u015bci z orze\u0142kiem na piersi do\u0142o\u017cyli 23 bramk\u0119 i pokonali m\u0142odych Rosjan.<\/p>\n

Nie by\u0142oby tej wygranej gdyby nie Patryk Mauer – strzelec dziesi\u0119ciu goli.<\/p>\n

– Na pewno zacz\u0119li\u015bmy lepiej od przeciwnik\u00f3w – m\u00f3wi\u0142 po widowisku Mauer. – Mieli\u015bmy jednak przest\u00f3j na pocz\u0105tku drugiej po\u0142owy, nie mogli\u015bmy trafi\u0107 czternastej bramki. Cieszy fakt, \u017ce obrona gra\u0142a tak, jak to sobie wcze\u015bniej za\u0142o\u017cy\u0142a.<\/p>\n

Pytany o to jaki by\u0142by wynik, gdyby nie gra\u0142, szczerze odpowiedzia\u0142: „nie mam poj\u0119cia, nie ma ludzi niezast\u0105pionych”.<\/p>\n

– W ka\u017cdym meczu gramy na maxa, nie ma co kalkulowa\u0107 i tworzy\u0107 jakie\u015b scenariusze – zako\u0144czy\u0142 swoj\u0105 wypowied\u017a poruszaj\u0105c temat poniedzia\u0142kowego (ostatniego) spotkania z rywalami ze Wschodu.<\/p>\n