Podopieczni trenera Jakuba Ostrowskiego radz\u0105 sobie coraz lepiej. W 27. kolejce ligi wygrali na Stadionie Miejskim w Ostrowie z tamtejsz\u0105 Ostrovi\u0105 4:0. To druga z rz\u0119du wygrana Unii.<\/strong><\/p>\n Od samego pocz\u0105tku dw\u00f3ch zespo\u0142\u00f3w ze strefy spadkowej go\u015bcie byli lepsi. Przewaga SKS zaowocowa\u0142a ju\u017c w 11. minucie, kiedy to Marek Go\u0142embowski strza\u0142em g\u0142ow\u0105 umie\u015bci\u0142 pi\u0142k\u0119 w siatce. Ta bramka zdemotywowa\u0142a obie strony: Uni\u0119 – do podwy\u017cszenia wyniku, a Ostrovi\u0119 – do jego odrabiania.<\/p>\n Tu\u017c po rozpocz\u0119ciu drugiej po\u0142owy swoj\u0105 okazj\u0119 mieli gospodarze. Daniel Kaczmarek pr\u00f3bowa\u0142 pokona\u0107 Spychalskiego, ten jednak nie da\u0142 si\u0119 zaskoczy\u0107. Zamiast kolejnych atak\u00f3w dru\u017cyny z Ostrowa Wielkopolskiego go\u015bcie do\u0142o\u017cyli drug\u0105 bramk\u0119, a dok\u0142adniej uczyni\u0142 to Krzysztof St\u0119pi\u0144ski. Nast\u0119pne dwa trafienia do\u0142o\u017cy\u0142 Pawe\u0142 Noga, w 70. i 75. minucie. Wynik odzwierciedla przebieg spotkania, w kt\u00f3rym wyra\u017anie przewa\u017cali pi\u0142karze Jakuba Ostrowskiego.<\/p>\n