Lech Pozna\u0144 znowu straci\u0142 punkty, remisuj\u0105c u siebie z Piastem Gliwice 2:2. Po pierwszej po\u0142owie Kolejorz prowadzi\u0142 dwoma golami, ale w drugiej cz\u0119\u015bci gry pozwoli\u0142 go\u015bciom wyr\u00f3wna\u0107 i wydrze\u0107 sobie zwyci\u0119stwo.<\/strong><\/p>\n Trener Jan Urban wystawi\u0142 niemal ten sam sk\u0142ad, kt\u00f3ry cztery dni wcze\u015bniej przegra\u0142 w Warszawie z Legi\u0105. Jedyn\u0105 zmian\u0105 by\u0142o pojawienie si\u0119 od pierwszej minuty Szymona Paw\u0142owskiego, kt\u00f3ry zast\u0105pi\u0142 Macieja Gajosa.<\/p>\n Spotkanie dobrze rozpocz\u0119\u0142o si\u0119 dla gospodarzy. W 6. minucie sk\u0142adna akcja lechit\u00f3w zako\u0144czy\u0142a si\u0119 obj\u0119ciem prowadzenia po strzale w „d\u0142ugi r\u00f3g” Karola Linettego.<\/p>\n Go\u015bcie szans\u0119 na doprowadzenie do wyr\u00f3wnania mieli kilka chwil p\u00f3\u017aniej. Tomasz Mokwa do\u015brodkowa\u0142 w pole karne gospodarzy, do pi\u0142ki wyskoczy\u0142 Josip Barisi\u0107 i g\u0142ow\u0105 chcia\u0142 pokona\u0107 Jasmina Buricia. Bo\u015bniak jednak instynktownie odbi\u0142 futbol\u00f3wk\u0119, ta p\u00f3\u017aniej trafi\u0142a w poprzeczk\u0119 i wysz\u0142a w pole.<\/p>\n Potem gra si\u0119 wyr\u00f3wna\u0142a i dopiero w ostatnim kwadransie pierwszej po\u0142owy mocniej zaatakowa\u0142 Lech. Najpierw Linetty trafi\u0142 w spojenie s\u0142upka z poprzeczk\u0105 po strzale z dystansu, a Nicki Bille Nielsen pos\u0142a\u0142 pi\u0142k\u0119 w trybuny.<\/p>\n W 38. minucie wymieniona wy\u017cej dw\u00f3jka wyprowadzi\u0142a ju\u017c sw\u00f3j zesp\u00f3\u0142 na dwubramkowe prowadzenie. Darko Jevti\u0107 po udanym dryblingu poda\u0142 do wbiegaj\u0105cego w pole karne Linettego. Rozgrywaj\u0105cy Kolejorza mocno uderzy\u0142 na bramk\u0119, Jakub Szmatu\u0142a zdo\u0142a\u0142 obroni\u0107, lecz odbi\u0142 futbol\u00f3wk\u0119 przed siebie. Czeka\u0142 na to du\u0144ski napastnik gospodarzy i w\u015blizgiem wbi\u0142 j\u0105 do siatki.<\/p>\n Wydawa\u0142o si\u0119, \u017ce Lechowi nie mo\u017ce sta\u0107 si\u0119 ju\u017c w tym meczu nic z\u0142ego. Jednak po przerwie na boisko wysz\u0142a „inna” dru\u017cyna gospodarzy. Boja\u017aliwa, niedok\u0142adna, oddaj\u0105ca pole go\u015bciom. To szybko si\u0119 zem\u015bci\u0142o, chocia\u017c pierwsze ostrze\u017cenie w postaci strza\u0142u Martina Bukaty z dystansu Buri\u0107 zdo\u0142a\u0142 jeszcze odbi\u0107.<\/p>\n W 51. minucie nie mia\u0142 ju\u017c jednak wiele do powiedzenia. \u015awietnym dograniem w pole karne za lini\u0119 obrony Lecha popisa\u0142 si\u0119 Kamil Vacek, a Sasa Zivec uderzaj\u0105c z powietrza zdoby\u0142 kontaktow\u0105 bramk\u0119 dla Piasta.<\/p>\n Gol doda\u0142 skrzyde\u0142 gliwiczanom, kt\u00f3rzy nadal zawzi\u0119cie atakowali. Sytuacyjny strza\u0142 z dystansu Vacka by\u0142 niecelny, ale szalej\u0105cy w drugiej po\u0142owie Czech po chwili rozpocz\u0105\u0142 kolejn\u0105 akcj\u0119 go\u015bci. W kontrataku zagra\u0142 do Martina Nespora, kt\u00f3ry od razu przed\u0142u\u017cy\u0142 zagranie do Patrika Mraza. Boczny obro\u0144ca zamykaj\u0105cy akcj\u0119 na lewym skrzydle uderzy\u0142 mocno i z delikatnym „fa\u0142szem” w kierunku dalszego s\u0142upka. Buri\u0107 by\u0142 bezradny.<\/p>\n Ambitni go\u015bcie z Gliwic doprowadzili do wyr\u00f3wnania i kto wie czy nie wywie\u017aliby kompletu punkt\u00f3w z Poznania, gdyby nie sytuacja z 69. minuty. Vacek straci\u0142 pi\u0142k\u0119\u00a0 i pr\u00f3buj\u0105c naprawi\u0107 sw\u00f3j b\u0142\u0105d ostro zaatakowa\u0142 maj\u0105cego pi\u0142k\u0119 Dawida Kownackiego. Trafi\u0142 w nogi rezerwowego Lecha, a w dodatku by\u0142 to atak z ty\u0142u. S\u0119dzia Bartosz Frankowski po chwili wahania pokaza\u0142 Czechowi czerwon\u0105 kartk\u0119. Sytuacja kontrowersyjna, ale arbiter mia\u0142 podstawy, by wykluczy\u0107 pi\u0142karza Piasta.<\/p>\n Mimo liczebnej przewagi gospodarze przez d\u0142ugi czas nie potrafili zagrozi\u0107 bramce przeciwnika. Dopiero w 85. minucie kibicom mog\u0142y mocniej zabi\u0107 serca, gdy Nicki Bille wycofa\u0142 pi\u0142k\u0119 w polu karnym do Linettego, ale strza\u0142 pomocnika obroni\u0142 Szmatu\u0142a.<\/p>\n Znakomit\u0105 szans\u0119 mia\u0142 tak\u017ce Maciej Gajos chwil\u0119 p\u00f3\u017aniej po kontrataku poznaniak\u00f3w, ale koncertowo j\u0105 zmarnowa\u0142 posy\u0142aj\u0105c pi\u0142k\u0119 nad poprzeczk\u0105.<\/p>\n Mecz zako\u0144czy\u0142 si\u0119 ostatecznie podzia\u0142em punkt\u00f3w, kt\u00f3ry nie satysfakcjonuje \u017cadnej z dru\u017cyn. Lech znowu straci\u0142 dwa oczka, jak\u017ce wa\u017cne w kontek\u015bcie walki o europejskie puchary. Co bardziej bolesne, na w\u0142asnym boisku i to prowadz\u0105c dwoma golami. Doprawdy ci\u0119\u017cko wyt\u0142umaczy\u0107, co si\u0119 sta\u0142o z t\u0105 dru\u017cyn\u0105 w drugiej po\u0142owie spotkania.<\/p>\n