W czwartek Lech Pozna\u0144 zagra na wyje\u017adzie z FC Basel w drugim meczu fazy grupowej Ligi Europy. Dla obu zespo\u0142\u00f3w b\u0119dzie to trzeci pojedynek w tym sezonie, poprzednie dwa wygrali Szwajcarzy (3:1 przy Bu\u0142garskiej, 1:0 na St. Jacob-Park). Jak b\u0119dzie tym razem? Transmisja spotkania w TVP 2 od godziny 18.40.<\/strong><\/p>\n Lech nadal nie jest w najlepszej formie. Chocia\u017c nie przegra\u0142 dw\u00f3ch ostatnich mecz\u00f3w to skromne zwyci\u0119stwo w Pucharze Polski z Ruchem Chorz\u00f3w, a zw\u0142aszcza remis przy Bu\u0142garskiej z G\u00f3rnikiem Zabrze nikogo nie usatysfakcjonowa\u0142y. Najwi\u0119kszym problemem Kolejorza jest skuteczno\u015b\u0107 pi\u0142karzy. A bez niej trudno marzy\u0107 o jakimkolwiek dobrym rezultacie ze Szwajcarami, kt\u00f3rzy ju\u017c podczas pierwszego spotkania w eliminacjach Ligi Mistrz\u00f3w w Poznaniu pokazali, co znaczy wykorzystywa\u0107 swoje sytuacje.<\/p>\n Szwajcarski zesp\u00f3\u0142 opisywali\u015bmy ju\u017c wcze\u015bniej dwukrotnie. Najpierw przy okazji dwumeczu w III rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrz\u00f3w<\/a>, a nast\u0119pnie po losowaniu grup Ligi Europy<\/a>. Od tego czasu Basel rozegra\u0142o trzy ligowe mecze, jeden w krajowym pucharze i w europejskich rozgrywkach. Wygra\u0142o cztery z nich i dozna\u0142o jednej, do\u015b\u0107 zaskakuj\u0105cej pora\u017cki. Najpierw pi\u0142karze z Bazylei pokonali w lidze u siebie Sankt Gallen 2:1 po golach Matiasa Delgado i Marka Janko.<\/p>\n Nast\u0119pnie przyszed\u0142 czas na inauguracj\u0119 Ligi Europy z Fiorentin\u0105 we Florencji. Podopieczni trenera Ursa Fischera to spotkanie r\u00f3wnie\u017c wygrali, mimo, \u017ce od 4. minuty przegrywali 0:1. Jednak w drugiej po\u0142owie potrafili odwr\u00f3ci\u0107 losy meczu i po bramkach Birkira Bjarnasona i Mohameda Elnenego pokonali W\u0142och\u00f3w. Nast\u0119pnie w rezerwowym sk\u0142adzie bez problem\u00f3w pokonali w Pucharze Szwajcarii ni\u017ce notowany Juventus Zurych 4:1. Dubletami popisali si\u0119 Davide Calla i Delgado.<\/p>\n Basel chcia\u0142o kontynuowa\u0107 zwyci\u0119sk\u0105 pass\u0119 tak\u017ce w lidze, ale tym razem po emocjonuj\u0105cym meczu przegra\u0142o 3:4 na wyje\u017adzie z Young Boys Berno. To pierwsza pora\u017cka rywali Lecha w Raiffeisen Super League w sezonie. Przez ca\u0142y mecz musieli goni\u0107 wynik, co im si\u0119 ostatecznie nie uda\u0142o. Gole strzelali Breel Embolo (na 1:1), Marek Suchy (na 2:3) i Janko (na 3:4).<\/p>\n Jednak ju\u017c trzy dni p\u00f3\u017aniej, w ostatni\u0105 sobot\u0119, sytuacja wr\u00f3ci\u0142a do normy. Na St. Jacob-Park gospodarze pokonali Lugano 3:1. Dwie bramki zdoby\u0142 Luca Zuffi, a jedno trafienie do\u0142o\u017cy\u0142 Bjarnason. Basel jest zdecydowanym liderem tabeli, z sze\u015bcioma punktami przewagi nad drugim Grasshoppers Zurych. W grupie Ligi Europy r\u00f3wnie\u017c jest na pierwszym miejscu.<\/p>\n Sytuacja kadrowa w Lechu jest bardzo dobra, do zespo\u0142u powr\u00f3ci\u0142 po kontuzji \u0141ukasz Tra\u0142ka i wszyscy zawodnicy s\u0105 zdrowi. Do meczowej osiemnastki po raz kolejny nie za\u0142apa\u0142 si\u0119 Denis Thomalla.<\/p>\n Du\u017co wi\u0119cej problem\u00f3w zdrowotnych jest w dru\u017cynie Basel. Z powodu kontuzji w czwartek nie zagraj\u0105 Delgado, Behrang Safari, Daniel Hoegh, Adama Traore oraz Jean-Paul Boetius. Pod znakiem zapytania stoi wyst\u0119p Calli, kt\u00f3ry czeka na narodziny dziecka.<\/p>\n W poprzednim meczu obu zespo\u0142\u00f3w, r\u00f3wnie\u017c w Szwajcarii lepsza by\u0142a dru\u017cyna Basel, kt\u00f3ra wygra\u0142a po golu w 90. minucie Bjarnasona. Wcze\u015bniej Szwajcarzy przy Bu\u0142garskiej wygrali 3:1, po bramkach Michaela Langa, Janko i Calli, dla lechit\u00f3w trafi\u0142 Thomalla.<\/p>\n