Już na samym początku spotkania na Stadionie Miejskim w Tarnobrzegu Duma Wildy stworzyła sobie dogodną okazję. W 8. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkarze z Poznania oddali aż trzy strzały, jednak dwa z nich zostały zablokowane, a trzecią próbę pewnie wybronił golkiper Siarki. Odpowiedź gospodarzy nastąpiła trzynaście minut później, jednak przy strzale Grzegorza Płatka świetną interwencją popisał się Tomasz Laskowski.

W 34. minucie na prowadzenie wyszli Warciarze. Świetne dośrodkowanie z rzutu rożnego strzałem głową z bliskiej odległości zamknął Tomasz Dejewski. Tarnobrzeżanie próbowali odpowiedzieć w 42. minucie, po znakomitej centrze Michała Dawidowicza w pole karne, po raz kolejny świetnie spisał się jednak Laskowski, pewnie broniąc dwa groźne strzały piłkarzy Siarki.

Zaledwie minutę później Zieloni mogli podwyższyć prowadzenie. Po świetnie rozegranej akcji na pustą bramkę uderzył Michał Ciarkowski, jednak fatalnie przestrzelił, w konsekwencji czego Warta schodziła na przerwę tylko z jednobramkową przewagą.

W drugiej połowie spotkania, podobnie jak w pierwszej, kibice na Stadionie Miejskim w Tarnobrzegu zobaczyli ciekawe widowisko. Już w 50. minucie groźną sytuację wypracowali sobie gospodarze. Uderzał Hubert Tomalski, pewną interwencję zaliczył Laskowski, po czym do dobitki złożył się Krzysztof Ropski, jednak po raz kolejny górą był bramkarz Dumy Wildy. Trzy minuty później z kolei mogła paść bramka dla gości, jednak plasowane uderzenie Ciarkowskiego świetnie obronił Karol Dybowski.

W 68. minucie doszło do kontrowersji. Sędzia Jacek Lis odgwizdał dla Siarki rzut wolny na linii pola karnego, mimo że wcześniej podopieczni trenera Włodzimierza Gąsiora zdobyli bramkę z akcji. Arbiter postanowił jednak cofnąć akcję do wcześniejszego faulu. Ostatecznie strzał ze stałego fragmentu gry obronił Laskowski.

Gospodarze nie zaprzestali jednak ataków i dziewięć minut później mieli kolejną sytuację na doprowadzenie do remisu, jednak w sytuacji sam na sam fatalnie spudłował Ropski. Z kolei w 83. minucie Warciarze mieli dogodną okazję do tego, by dobić tarnobrzeżan. Rezerwowy w tym spotkaniu Gracjan Goździk przeprowadził znakomity indywidualny rajd, który jednak zakończył się minimalnie niecelnym strzałem.

Ostatecznie po bardzo ciekawym spotkaniu górą była Warta Poznań, wygrywając 1:0. Obie drużyny stworzyły sobie mnóstwo znakomitych okazji i wynik byłby zapewne wyższy, gdyby nie znakomita postawa bramkarzy – Laskowskiego i Dybowskiego. Ostatecznie po meczu ze zdobytych punktów cieszyć mógł się jedynie ten pierwszy. Podopieczni trenera Nemca potwierdzili, że w tym sezonie znakomicie spisują się na wyjazdach, odnosząc siódme zwycięstwo na obcym terenie (więcej ma na koncie jedynie lider z Opola).

Siarka Tarnobrzeg – Warta Poznań 0:1 (0:1)

Bramka: Dejewski (34.)

Siarka: Karol Dybowski – Jan Grzesik, Bartosz Waleńcik, Radosław Sylwestrzak, Michał Dawidowicz (83. Dawid Witkowski) – Daniel Koczon, Marcin Stefanik, Grzegorz Płatek (51. Konrad Stępień), Mateusz Czyżycki (51. Michał Żebrakowski), Hubert Tomalski – Krzysztof Ropski (76. Jakub Głaz).

Warta: Tomasz Laskowski – Krzysztof Biegański, Bartosz Kieliba, Tomasz Dejewski, Nikodem Fiedosewicz – Dominik Chromiński (87. Alain Ngamayama), Artur Marciniak, Adrian Laskowski, Michał Cywiński (70. Gracjan Goździk), Michał Ciarkowski – Łukasz Spławski (82. Mateusz Broź).

Żółte kartki: Dawidowicz, Grzesik – Biegański, Kieliba, Dejewski, Fiedosewicz.

Sędzia: Jacek Lis (Katowice).

Post Warta Poznań po emocjonującym spotkaniu wygrywa w Tarnobrzegu. pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Pierwsza połowa  to ewidentna przewaga Zielonych, piłkarze z Tarnowa jedynie liczyli na kontry.  Trener Petr Nemec, w przerwie zmienił większość zawodników. Jednak obraz gry bardzo podobny do pierwszej połowy.

W drużynie z Tarnowa Podgórnego zagrali byli piłkarze Kolejorza, Bartosz Ślusarski, Zbigniew Zakrzewski zaś trenerem jest Marcin Kikut.

Kolejny sprawdzian Warty 28.01 z Górnikiem Konin, boisko przy ul. Gdańskiej.

Warta Poznań 2:0 (1:0) Tarnovia Tarnowo Podgórne

Bramki; 22′ Dejewski, 77′ Brzostowski

Warta I połowa: T.Laskowski – Siwek, Marciniak, Dejewski, Brylewski, Kalupa, Białożyt, Goździk, Biegański, Cywiński, Furta

Warta II połowa: T.Laskowski (Dojcz) – Siwek, Dejewski (Marciniak), Onsorge, Fiedosewicz, Brzostowski, A.Laskowski, Szynka, Biegański, Ciarkowski, Spławski

Post Warta Poznań pokonuje Tarnovie Tarnowo Podgórne [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Początek spotkania nie obfitował w emocje. Dopiero w 21. minucie groźną akcję przeprowadzili rybniczanie. Paweł Polak oddał groźny strzał z dystansu, piłka jednak odbiła się od słupka i trafiła w ręce Laskowskiego.

Pierwszego gola w tym meczu zdobyli jednak Zieloni. W 31. minucie po zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła na piąty metr do niepilnowanego Łukasza Białożyta, który wpakował ją do pustej bramki, wyprowadzając Dumę Wildy na prowadzenie. Na trzy minuty przed końcem pierwszej części spotkania Warciarze mogli podwyższyć wynik meczu. Krzysztof Biegański dośrodkował na głowę Białożyta, ten jednak minimalnie przestrzelił.

Druga połowa rozpoczęła się bardzo pechowo dla Warty. W 48. minucie po dośrodkowaniu Kamila Spratka w polu karnym gości Jakub Kiełb interweniował na tyle niefortunnie, że skierował piłkę do własnej bramki.

W 67. minucie piłkarze ze stolicy Wielkopolski mieli okazję by ponownie wyjść na prowadzenie. Po świetnym podaniu ze środka pola Jan Paczyński wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale w ostatniej chwili zza jego pleców wybiegł obrońca gospodarzy i wybił piłkę na rzut rożny.

Pięć minut później Duma Wildy ponownie wyszła na prowadzenie. Z rzutu wolnego znakomicie dośrodkował Białożyt, piłka trafiła prosto na głowę Tomasza Dejewskiego, a ten strzałem tuż przy samym słupku pokonał bramkarza rybniczan. Obrońca Zielonych miał jeszcze okazję do tego, by podwyższyć wynik w 86. minucie, kiedy to uderzył z okolicy jedenastego metra na bramkę gospodarzy. Piłka jednak odbiła się od jednego z obrońców i wypadła poza obręb pola karnego.

Tuż przed rozpoczęciem doliczonego czasu gry piłkarze z Rybnika zdołali sobie jeszcze wypracować sytuację na zdobycie wyrównującego gola. Po dośrodkowaniu w polu karnym Warty najwyżej wyskoczył Dawid Bober, jednak jego strzał głową przeleciał obok słupka.

>>> Tabela i terminarz II ligi

Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:1 na korzyść Warciarzy. Podopieczni trenera Tomasza Bekasa zagrali skutecznie w ataku i w pełni zasłużenie wywożą z Rybnika trzy punkty. Dzięki temu zwycięstwu piłkarze Dumy Wildy przynajmniej do momentu zakończenia sobotnich spotkań wydostali się ze strefy spadkowej.

ROW 1964 Rybnik – Warta Poznań 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Łukasz Białożyt (31.), 1:1 Jakub Kiełb (48. – sam.), 1:2 Tomasz Dejewski (72. – głową)

ROW 1964: Daniel Kajzer – Paweł Jaroszewski, Szymon Jary, Tomasz Balul, Dawid Gojny – Sebastian Siwek (75. Marek Gładkowski), Mariusz Muszalik, Gabriel Nowak (80. Dawid Bober), Paweł Polak (84. Dawid Drozdowski), Radosław Dzierbicki (70. Piotr Groborz) – Kamil Spratek.

Warta: Tomasz Laskowski – Krzysztof Biegański, Tomasz Dejewski, Bartosz Kieliba, Jakub Kiełb – Adrian Laskowski, Filip Brzostowski – Dominik Chromiński, Łukasz Białożyt (88. Michał Cywiński), Michał Ciarkowski (69. Nikodem Fiedosewicz) – Jan Paczyński (71. Łukasz Spławski).

Żółte kartki: Gabriel Nowak, Kamil Spratek, Paweł Jaroszewski – Filip Brzostowski, Adrian Laskowski, Krzysztof Biegański.

Post Warta Poznań wygrywa w Rybniku i opuszcza strefę spadkową pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

21-letni środkowy obrońca pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Olimpii Grudziądz. Po sezonie 2010/11 przeniósł się do poznańskiego Lecha. W jego barwach występował w drużynach juniorskich, Młodej Ekstraklasie oraz rezerwach. Teraz został na rok wypożyczony do lokalnego rywala.

– Obserwowaliśmy Tomka Dejewskiego od dłuższego czasu. W wielu meczach pokazywał się z bardzo dobrej strony. To między innymi dzięki jego dyspozycji rezerwy Lecha Poznań zajęły wysokie miejsce w poprzednim sezonie. – powiedział o swoim nowym podopiecznym Tomasz Bekas, szkoleniowiec klubu z Dolnej Wildy.

W poprzednim sezonie Dejan rozegrał w zespole Lecha II Poznań 29 meczów i strzelił w nich 3 bramki.

źródła: własne / wartapoznansa.pl / 90minut.pl 

Post Tomasz Dejewski wypożyczony z Lecha do Warty pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

W zakończonym sezonie 2015/16 drugi zespół Kolejorza zajął trzecie miejsce w III lidze gr. kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej za Wartą Poznań i Pelikanem Niechanowo. Zielonym udało się wywalczyć awans po barażach do grona drugoligowców, wicelider jako klub przestał istnieć. Lechici z kolei właśnie przechodzą sporą rewolucję kadrową.

Do tej pory z zespołu odeszło aż dziewięciu piłkarzy. Dwóch z nich zostało wypożyczonych do pierwszoligowych klubów. To Krystian Sanocki, który zagra w MKS Kluczbork i Piotr Kurbiel przenoszący się do Pogoni Siedlce.

Pozostała siódemka zawodników opuszcza Poznań definitywnie. W pierwszej lidze w barwach Chrobrego Głogów występować będzie Kamil Szubertowski, a poziom rozgrywek niżej w Radomiaku Radom Mateusz Spychała. Z kolei Antonijs Cernomordijs zdecydował się wrócić na Łotwę i zagra w FC Riga.

Reszta piłkarzy jeszcze nie znalazła nowych klubów. Tomasz Dejewski jest obecnie testowany przez Wartę Poznań. Niklas Zulciak szuka klubu w Niemczech, podobnie jak czyni to Lucas Guedes, lecz w Portugalii.

Damian Roszczyk zdecydował się zaś na wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Tam podejmie studia inżynierii komputerowej, a grać będzie jedynie w zespole akademickim.

Dużo mniej póki co informacji o wzmocnieniach rezerw Lecha. Wiadomo, że do drużyny trafi kilku piłkarzy z zespołów juniorów starszych i młodszych głównie z roczników 1999 i 2000.

Sztab szkoleniowy testuje także dwóch młodych piłkarzy. To 19-letni obrońca Dominik Jończy z Zagłębia Lubin oraz jego rówieśnik, grający w pomocy Filip Tylczyński, który jest wychowankiem Lecha, a ostatnio grał w Bałtyku Koszalin.

Post Rewolucja kadrowa w drugim zespole Lecha przed nowym sezonem pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Pierwsza bramka padła już w 2. minucie. Lechitów na prowadzenie płaskim strzałem w róg wyprowadził Niklas Zulciak. „Zieloni”, mimo że zostali zaskoczeni, to nie dali się oszołomić i rzucili wszystkie siły do odrabiania strat. Na niewiele się to jednak zdało, bo ataki „Warciarzy” nie dawały bramek.

Jednak w końcu ich próby przyniosły powodzenie. W 30. minucie Adrian Laskowski strzałem głową po rzucie rożnym doprowadził do wyrównania, umieszczając futbolówkę w siatce. Odpowiedź nastąpiła trzy minuty później. Wówczas Tomasz Dejewski, również głową, dał gościom drugiego gola. Podopieczni trenera Tomasza Bekasa do końca pierwszej połowy starali się wyrównać, niemniej nie dali rady tego zrobić.

Drugą część lepiej rozpoczęli gospodarze i zdobyli kilka rzutów rożnych z rzędu. Później gra się wyrównała. Tuż po podwójnej zmianie w zespole gospodarzy po rzucie wolnym wykonywanym przez Łukasza Białożyta mieliśmy już remis. W 57. minucie Bartosz Kieliba, mimo opatrunku na głowie, trafił piłką do bramki Adama Makuchowskiego.

Po tym golu emocje sięgnęły zenitu. W 61. minucie po raz kolejny „Kolba” niemal wyprowadził na prowadzenie swój zespół. Niemniej tym razem Makuchowski okazał się lepszy. Kolejorz dał się zepchnąć do obrony, a „Zieloni” dawali z siebie dwieście procent. Grali najlepiej podczas całej rundy wiosennej, ba, całego sezonu.

Jeden skuteczny kontratak wystarczył jednak, by Lechici znów prowadzili. Piotr Kurbiel był w 69. minucie autorem trzeciego trafienia dla rezerw siedmiokrotnego mistrza Polski. Ten cios trochę osłabił poziom prezentowany przez „Dumę Wildy”. Piłkarze Warty mimo to nadal prowadzili grę, a zawodnicy Lecha próbowali swoich sił w kontratakach.

Jeden z nich nadszedł kilka minut przed końcem, ale Zulciak zmarnował stuprocentową sytuację. Zamiast tego Filip Brzostowski pięknym uderzeniem doprowadził do wyrównania. Później próbował jeszcze Adrian Szynka, ale bez efektów. Ten młody zawodnik ponownie po wejściu na boisko wprowadził dużo dobrego do gry swojej drużyny. Między innymi zaliczył asystę przy bramce na 3:3.

Do końca spotkania rezultat nie uległ już zmianie, mimo tego był to najciekawszy mecz w tych rozgrywkach. Działo się więcej niż na niejednej batalii Ligi Mistrzów!

>>> Tabela i terminarz III ligi gr. kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej

Teraz przed Wartą barażowy dwumecz z Garbarnią Kraków o wejście do II ligi.

Warta Poznań – Lech II Poznań 3:3 (1:2)

Bramki: Adrian Laskowski (30. – głową), Bartosz Kieliba (57. – głową), Filip Brzostowski (85.) – Niklas Zulciak (2.), Tomasz Dejewski (33. – głową), Piotr Kurbiel (69. – głową).

Warta: Mateusz Filipowiak – Miłosz Brylewski (79. Tomasz Koziorowski), Artur Marciniak, Bartosz Kieliba, Dawid Czerniejewicz (85. Adrian Szynka) – Adrian Laskowski, Filip Brzostowski – Krzysztof Biegański, Łukasz Białożyt, Dominik Chromiński (57. Michał Ciarkowski) – Jan Paczyński (57. Łukasz Spławski).

Lech II: Adam Makuchowski – Maciej Orłowski, Jakub Pawlicki, Tomasz Dejewski, Marcin Wasielewski, Kamil Szubertowski (67. Kacper Wojdak), Patryk Janasik, Lucas Guedes, Wojciech Mielcarek (63. Paweł Tomczyk), Niklas Zulciak, Piotr Kurbiel (72. Krystian Sanocki).

Żółta kartka: Bartosz Kieliba, Tomasz Koziorowski, Adrian Szynka – Jakub Pawlicki, Marcin Wasielewski.

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Zwycięski remis „Zielonych”. Warta mistrzem III ligi! [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Lechici w dwóch ostatnich spotkaniach dzielili się punktami z rywalami, odpowiednio Startem Warlubie i Ostrovią Ostrów Wielkopolski. W sobotę walczyli w Brodnicy ze Spartą, by w końcu się przełamać i wygrać.

W składzie nie było piłkarzy z pierwszego zespołu, mimo, że Kolejorz nie rozgrywał w ten weekend meczu w Ekstraklasie. Zabrakło także Kamila Jóźwiaka, który przebywa z reprezentacją Polski do lat 19 na turnieju eliminacyjnym do Mistrzostw Europy. Mimo tego młodzi lechici łatwo poradzili sobie z rywalem.

W pierwszej połowie padły aż cztery bramki, z czego aż trzy w odstępie zaledwie czterech minut. Najpierw dwa ciosy zadali goście. W 18. minucie prowadzenie poznaniakom dał Dejewski, a kilkanaście sekund później podwyższył je Sanocki. Gospodarze dość szybko zdobyli bramkę kontaktową autorstwa Marka Magdzińskiego. Jednak błąd w końcówce pierwszej połowy sprawił, że drugi zespół Lecha otrzymał rzut karny, który na gola zamienił Orłowski.

W drugiej części gry poznaniacy kontrolowali spotkanie, a końcówce zdołali jeszcze podwyższyć swoje prowadzenie. Ponownie rzut karny wykorzystał Orłowski.

>>> Tabela i terminarz III ligi grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej

Lechici zajmują aktualnie piąte miejsce w tabeli, ale w środę rozegrają jeszcze we Wronkach przełożone derby Poznania z Wartą. Ten mecz zakończy zmagania w rundzie jesiennej III ligi grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej.

Sparta Brodnica – Lech II Poznań 1:4 (1:3)

Bramki: 0:1 Dejewski (18.), 0:2 Sanocki (19.), 1:2 Magdziński (22.), 1:3 Orłowski (45. – karny), 1:4 Orłowski (87. 0 karny)

Lech II: Adrian Szady – Maciej Orłowski, Tomasz Dejewski, Kacper Wojdak, Kamil Szubertowski – Marcin Gawron, Patryk Janasik – Krystian Sanocki (77. Damian Roszczyk), Lucas Guedes (60. Niklas Zulciak), Marcin Wasielewski – Piotr Kurbiel

Żółta kartka: Kamil Szubertowski

Post Rezerwy Lecha pewnie wygrały w Brodnicy pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Po środowym zwycięstwie w zaległym meczu z Elaną Toruń drugi zespół Lecha chciał kontynuować dobrą passę. Zwłaszcza, że rywalem był zespół Kujawianki, który w dotychczasowych dwunastu kolejkach zdobył zaledwie jeden punkt i stracił aż czterdzieści trzy bramki.

Być może dlatego trener Ivan Djurdjević zdecydował się wystawić nieco odmłodzony skład bez kilku zawodników. Zabrakło m.in. Niklasa Zulciaka, Piotra Kurbiela czy Krystiana Sanockiego. W pierwszej jedenastce znalazło się tym razem miejsce dla piłkarza z pierwszego zespołu, Krzysztofa Kotorowskiego.

Gospodarze bardzo szybko udowodnili swoją wyższość na boisku. Po pierwszym kwadransie prowadzili już trzema golami. Strzelili je Krzysztof Gładosz, Tomasz Dejewski i Marcin Wasielewski. To jednak nie był koniec kanonady. Kolejne dwie bramki zdobył Gładosz, kompletując hat-tricka, a tuż przed przerwą trafił jeszcze Kamil Jóźwiak.

W drugiej połowie emocji i goli było już mniej. Ambitna postawa gości z Izbicy pozwoliła im zdobyć bramkę autorstwa Łukasza Galanciaka. Ostatnie słowo należało jednak do rezerw Lecha. W 90. minucie swojego pierwszego gola w barwach Kolejorza zdobył Lucas Guedes.

Zwycięstwo pozwoliło podopiecznym trenera Djurdjevicia pozostać na czwartym miejscu w tabeli i odrobić straty do Jaroty Jarocin (dwa punkty) i Warty Poznań (trzy oczka).

Lech II Poznań – Kujawianka Izbica Kujawska 7:1 (6:0)

Bramki: 1:0 Gładosz (4.), 2:0 Dejewski (13. – głową), 3:0 Wasielewski (14.), 4:0 Gładosz (22.), 5:0 Gładosz (34. – karny), 6:0 Jóźwiak (43.), 6:1 Galanciak (55. – głową), 7:1 Guedes (90.),

Lech II: Krzysztof Kotorowski (46. Adrian Szady) – Mateusz Spychała, Tomasz Dejewski, Kacper Wojdak, Kamil Szubertowski – Marcin Gawron, Lucas Guedes – Marcin Wasielewski (72. Grzegorz Rogala), Patryk Janasik, Kamil Jóźwiak (46. Maciej Orłowski) – Krzysztof Gładosz

Żółte kartki: Kamil Szubertowski, Maciej Orłowski — Bartłomiej Mielczarek

źródło: lechpoznan.pl, kujawiankaizbica.futbolowo.pl

Post Outsider ligi rozbity, siedem bramek rezerw Lecha pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Poznaniacy w tygodniu przegrali w finale Pucharu Polski na szczeblu okręgu poznańskiego z Polonią Środa Wielkopolska, z kolei ich rywale z Wrześni w podobnych rozgrywkach na szczeblu okręgu konińskiego triumfowali wygrywając z Sokołem Kleczew. W bezpośrednim pojedynku lepszy okazał się jednak drugi zespół Kolejorza.

W pierwszej połowie lechitom udało się zdobyć dwa gole. Najpierw w 34. minucie trafił Dejewski, a po chwili wynik podwyższył Kurbiel. W drugiej części gry obaj piłkarze również trafiali w takiej samej kolejności, co ciekawe ponownie w odstępie ośmiu minut. Piątego gola dla podopiecznych trenera Patryka Kniata strzelił Klichowicz.

Uspokojeni wysokim prowadzeniem lechici w końcówce się zdekoncentrowali i pozwolili gospodarzom na zdobycie dwóch bramek. Najpierw z rzutu karnego trafił Bartosz Nowicki, a po chwili rozmiary porażki zmniejszył Szymon Krawczyński.

Rezerwy Lecha nadal są na trzecim miejscu w tabeli ze stratą ośmiu punktów do lidera Warty Poznań, ale już tylko jednego oczka do Sokoła, który w tej kolejce przegrał.

Victoria Września – Lech II Poznań 2:5 (0:2)

Bramki: 0:1 Dejewski (34.), 0:2 Kurbiel (42.), 0:3 Dejewski (52.), 0:4 Kurbiel (60.), 0:5 Klichowicz (70.), 1:5 Nowicki (83. – karny), 2:5 Krawczyński (86.)

Lech: Mateusz Lis – Maciej Orłowski (11. Piotr Rymar), Tomasz Dejewski, Jan Bednarek, Kamil Szubertowski – Wiktor Witt, Szymon Drewniak, Jakub Serafin (58. Piotr Fontowicz) – Mateusz Klichowicz (79. Vladislavs Fjodorovs), Piotr Kurbiel, Dawid Juchacz (79. Mariusz Woźniak)

źródło: lechpoznan.pl

Post Zwycięstwo rezerw Lecha we Wrześni pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Poznaniacy tym razem w lidze zmierzyli się z ostatnią drużyną w tabeli, Włocławią. Można było spodziewać się łatwej przeprawy, jednak lechici w pierwszej połowie nie potrafili strzelić żadnego gola. Swoją przewagę udowodnili dopiero po przerwie.

W 47. minucie prowadzenie rezerwom dał Dejewski, a kilkadziesiąt sekund później podwyższył je Kurbiel. Jeszcze przed upływem godziny gry swoje trafienie zaliczył także Klichowicz. Trener Patryk Kniat spokojny o wygraną mógł wpuścić na boisko debiutanta Kurminowskiego. 16-latek ostatnio był w dobrej formie, strzelał gole w młodszych zespołach co nie uszło uwadze szkoleniowcowi Lecha II. Młody piłkarz pokazał się z bardzo dobrej strony i dwukrotnie wpisał na listę strzelców.

– Wygrana cieszy, ale kilka mocniejszych słów musiało paść w przerwie. To był mecz debiutów. W bramce Adrian Szady i młodziutki napastnik Dawid Kurminowski. Występy mogą zaliczyć do udanych, Adrian na zero z tyłu, Dawid z dubletem w pierwszym meczu w seniorskiej piłce. To cieszy. Teraz skupiamy się już tylko na środowym finale Pucharu Polski ze Środą Wielkopolską – powiedział po meczu trener Kniat.

Lech Poznań – Włocławia Włocławek 5:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Dejewski (47.), 2:0 Kurbiel (48.), 3:0 Klichowicz (59.), 4:0 Kurminowski (70.), 5:0 Kurminowski (80.)

Lech II: Adrian Szady – Maciej Orłowski, Antonijs Cernomordijis, Tomasz Dejewski, Kamil Szubertowski – Marcin Gawron, Wiktor Witt (63. Vladislavs Fjodorovs) , Piotr Rymar (46. Kamil Jóźwiak) – Mateusz Klichowicz (73. Dawid Juchacz) , Niklas Zulciak, Piotr Kurbiel  (63. Dawid Kurminowski)

źródło: lechpoznan.pl

Post Pogrom outsidera, udany debiut 16-latka pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.