Lech Poznań – Górnik Konin 8:1 (4:1)

Bramki: 1:0 Jóźwiak (18.), 2:0 Moder (27.), 3:0 Gytkjaer (36.), 4:1 Rakels (41.), 4:1 Adamczewski (43. – karny), 5:1 Robak (66.), 6:1 Robak (73.), 7:1 Kurminowski (76.), 8:1 Rakels (86. – karny)

Lech: Matus Putnocky (46. Miłosz Mleczko) – Marcin Wasielewski, Jakub Serafin, zawodnik testowany[Tomasz Wełna – dop. red.], Tymoteusz Puchacz – Jakub Moder, Darko Jevtić (61. Dariusz Formella) – Kamil Jóźwiak (61. Dawid Kurminowski), Mihai Radut,  Deniss Rakels – Christian Gytkjaer (61. Marcin Robak)

Post Osiem bramek Lecha w sparingu z Górnikiem Konin [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Po raz pierwszy w tym roku Kolejorz nie wygrał meczu, a Marcin Robak nie strzelił karnego. Oczywiście to wszystko w sparingu z młodzieżą Djurdjevicia. Młodzież Kolejorza twardo postawiła się pierwszej drużynie. Pierwsza połowa jak i cały mecz  było dość wyrównanym spotkaniem. W tym meczu trenerzy dali pograć wszystkim zawodnikom, zdolnym do gry.

Skład wyjściowy pierwszej drużyny Lecha: Burić, Puchacz, Dudka, Bednarek, Wasielewski, Tetteh, Radut, Gutierrez, Pawłowski, Robak, Tomczyk.

Od 55minuty pierwsza drużyna grała w składzie: Burić, Nielsen, Wilusz, Kostevych, Kędziora, Trałka, Majewski, Gajos, Makuszewski, Jevtić, Kownacki.

Druga drużyna Lecha skład wyjściowy: Mleczko, Andrzejewski, Magdziak, Banaszak, Nawrocki, Pawlicki, Kurminowski, Janasik, Nielsen Bille, Moder, Mielcarek. Na zmiany wchodzili: Przybysz, Orłowski, Wojdak, Cindric, Spychała, Friska, Mróz, Kołodziej, Kaczmarek.

Już w niedzielę 19.03 o 15.30 przy Bułgarskiej bardzo ważny mecz. 19.03.1922 został zarejestrowany klub. Właśnie na ten najbliższy mecz, zapowiada się rekord frekwencji  na Kolejorzu.

Post Lech kontra Lech [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Bardzo dobry występ Wiary Lecha. Kibole od początku spotkania przejęli inicjatywę i nie oddali jej do końca. DWL łatwo dochodził do sytuacji podbramkowych, ale do 75. minuty szwankowała skuteczność. Worek z bramkami rozwiązał Niedźwiedzki, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Kolejne gole były kwestią czasu. Wiara Lecha złapała wiatr w żagle i co rusz nękała defensywę gości. Bramkarz Pogoni skapitulował jeszcze dwa razy po trafieniach Makowskiego i Smelkowskiego, którzy również wykorzystali sytaucje sam na sam.

Następny sparing Wiara Lecha rozegra 25 lutego o godzinie 12. Rywalem będzie 4-ligowy Luboński KS. 

WIARA LECHA – POGOŃ LWÓWEK 3:0 (0:0)

Bramki: 75′ Niedźwiedzki, 80′ P.Makowski, 86′ Smelkowski

Żółta kartka: Smelkowski

Skład: Kaczmarek (75. Górski) – Łaszyński (75. J.Nowak), Adamski (70. Sł.Makowski), Olaszczyk (3. Dąbrowski) – Drzewiecki (20. Niedźwiedzki), St.Makowski, J.Makowski (70. Kuznowicz), Smelkowski, Sł.Makowski (46. Szenfeld) – Smura, P.Makowski

Relacja wiaralecha.pl

Post Wiara Lecha wygrywa z Pogonią Lwówek [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Po zmianie stron wiele się w meczu nie zmieniło. Podopieczni Tomasza Dłużyka wciąż atakowali, a gospodarze nadal się bronili szukając szansy w kontratakach. W 71. minucie rezultat spotkania na 3:0 pięknym uderzeniem spoza pola karnego ustalił jeden z piłkarzy III-ligowca. Warto zaznaczyć, że gdyby nie kilka fenomenalnych interwencji Dariusza Nowaka Unia mogłaby przegrać zdecydowanie wyżej.

– Myślę, że było to 90 minut bardzo pożytecznego sparingu, zwłaszcza pamiętając o tym, co się będzie działo za trzy tygodnie czyli meczach ligowych – mówił po ostatnim gwizdku drugi trener SKS-u Damian Ludwiczak – Możemy przeanalizować jakie popełniliśmy błędy, wyciągnąć wnioski, i zastanowić się nad czym przez ten pozostały czas okresu przygotowaczego musimy pracować. – podkreślił.

– Pomimo tego, że przez większą część meczu byliśmy w defensywie, to udało się trzy-cztery razy tę piłkę fajnie rozegrać, wprowadzić w pole karne, ale niestety żadnej bramki nie udało się zdobyć – zakończył trener Ludwiczak.

Unia Swarzędz – Polonia Środa Wielkopolska 0:3 (0:2)

Wyjściowy skład Unii: Dariusz Nowak – Kamil Czaplicki, Jakub Marzyński, Mikołaj Nowak, Patryk Pawłowski – Filip Soboń, Patryk Piasek, Kamil Boruń, Tomasz Węcławek, Filip Baranowski – Marek Gołembowski.

Ponadto zagrali: Jakub Dohnal, Krystian Czudziński, Filip Baranowski, Daniel Brylewski i Krzysztof Stępiński.

Post Unia przegrała z Polonią 0:3. „Pożyteczny sparing” pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Przed pierwszym treningiem, zawodnicy oraz sztab szkoleniowy spotkali się z mediami, podsumowując zgrupowanie na Cyprze.

Z powodów zdrowotnych, w treningu nie uczestniczyli Mihai Radut oraz Victor Gutierrez. Do treningów z zespołem powrócił Nicki Bille, jednak nie jest w pełni sił.

Start ligi 10 lutego o 20.30 Kolejorz podejmować będzie Bruk-Bet Termalikę Nieciecza, jednak wcześniej gdyż już w najbliższą sobotę o 13.00 na bocznym boisku przy ul. Bułgarskiej Lech rozegra ostatni sparing z Eleną Toruń.

Post Przygotowania Kolejorza do sezonu[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Zespół z Warty dominował przez całe spotkanie, nad  Obrą Kościan. Na  drugą części spotkania trener Petr Nemec wpuścił praktycznie całkiem nową drużynę, jedynie bramkarz pozostał na boisku. 

Po dwóch remisach w tegorocznych sparingach, remisy z Koroną Kielce 0:0 oraz 3:3 ze Śląskiem Wrocław, pewna wygrana z Obrą Kościan.

Kolejny sprawdzian Warty to mecz 25 stycznia z Tarnovią Tarnowo Podgórne, na sztucznej murawie przy ul. Gdyńskiej.

Warta Poznań 4:0 (1:0) Obra Kościan

1:0 19′ Dajewski, 2:0 50′ Goździk, 3:0 77′ Ciarkowski, 4:0 86′ Goździk

Warty I połowa: T. Laskowski – Brylewski, Dejewski, Onsorge, Fiedosewicz, A. Laskowski, Cywiński, Szynka, Czapliński, Kayode, Furta

 Warty II połowa: T. Laskowski (60’ Wojnowski) – Siwek, Marciniak, Onsorge (60’ zawodnik testowany), Brzostowski, Kalupa, Biały, Goździk, Biegański, Ciarkowski, Spławski

Post Warta Poznań wygrywa sparing[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Pierwsza część spotkania w miarę wyrównana. W Kolejorzu dobrze zaprezentowali się Paweł Tomczyk, strzelec dwóch bramek,  Majewski,  Radut, Tetteh oraz Wasielewski.

Po przerwie trener Bjelica, dokonał sześciu zmian i gra Lecha stała się jeszcze ciekawsza. Dobrze zagrali Kownacki, Trałka, Puchacz oraz Gutierrez.

Z różnych powodów w tym meczu nie wystąpili: Makuszewski, Pawłowski, Robak, Nicki Bille, Buric, Putnocki, Gajos, Jevtić,

Skład Lecha: Miłosz Mleczko – Tomasz Kędziora, Dariusz Dudka (46. Jan Bednarek), Lasse Nielsen (46. Maciej Wilusz), Wołodymyr Kostewycz – Abdul Aziz Tetteh (46. Łukasz Trałka), Victor Gutierrez – Marcin Wasielewski, Radosław Majewski (46. Tamas Kadar), Mihai Radut (46. Tymoteusz Puchacz) – Paweł Tomczyk (46. Dawid Kownacki).

Bramki: Paweł Tomczyk 2, Dawid Kownacki 2, Łukasz Trałka, Victor Gutierrez, Wołodymyr Kostewicz oraz jedna samobójcza.

Post Wysoka wygrana Lecha w sparingu[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Bjelica objął nowy zespół we wtorek. Do pierwszego spotkania o punkty miał niemal dwa tygodnie, a najlepiej zespół poznaje się podczas meczu, same treningi nie wystarczą. Dlatego klub zorganizował sparing, a rywalem była pierwszoligowa Olimpia z Grudziądza. Ona w weekend nie grała w swoich rozgrywkach, przełożyła swój mecz, bo zwolniła za dużo piłkarzy na reprezentacje młodzieżowe.

Nowy trener Kolejorza nie mógł przyjrzeć się wszystkim swoim podopiecznym. Kontuzjowani są Nicki Bille Nielsen i Radosław Majewski. Z kolei na zgrupowanie różnych kadr udali się Tamas Kadar, Paulus Arajuuri, Jasmin Burić, Tomasz Kędziora, Dariusz Formella, Dawid Kownacki, Robert Gumny oraz Jan Bednarek. Dlatego Chorwat sięgnął po młodych zawodników z rezerw. Szansę dostali m.in. Marcin Wasielewski, Maciej Spychała czy wspomniany Tomczyk.

Początek sparingu mógł Bjelicę przyprawić o spory ból głowy. W pierwszych minutach lechici mogli stracić trzy gole, skończyło się na jednym. Po katastrofalnym błędzie Macieja Wilusza, który zamiast wybić piłkę zagrał ją we własne pole karne prosto pod nogi Marcina Warchoła. Piłkarz Olimpii nie miał problemów z pokonaniem Matusa Putnockiego.

Poznaniacy w pierwszej połowie nie stwarzali zbyt często okazji pod bramką zawodników z Grudziądza. Godny uwagi był jedynie strzał Wasielewski, który minął słupek. Kompletnie bezproduktywny był Marcin Robak, nie zdawało egzaminu ustawienie w środku pola Macieja Makuszewskiego. Aktywni byli jedynie skrzydłowi Kamil Jóźwiak i Kolumbijczyk Victor Gutierrez z rezerw. Nie mieli jednak wsparcia ze strony kolegów.

Od początku drugiej połowy pojawili się na murawie Szymon Pawłowski i Darko Jevtić, a gra Lecha poprawiła się. Efektem tego bramka Szwajcara w 52. minucie. Pomocnik dokładnie przymierzył z rzutu wolnego i piłka wpadła przy słupku do siatki.

Lechici po wyrównaniu jeszcze bardziej natarli na przeciwnika. Przebudził się w końcu Robak, szansę miał Makuszewski, ale jego techniczne uderzenie z bliskiej odległości poleciało nad poprzeczką.

Piłkarze Olimpii także z czasem tworzyli groźne sytuacje w polu karnym Kolejorza. Jedną z nich mieli po kolejnym błędzie Wilusza. Karol Angielski będąc sam przed bramką fatalnie jednak przestrzelił.

Decydująca dla wyniku sparingu była 80. minuta. Wtedy Makuszewski dośrodkował w pole karne, na efektowny strzał z pierwsze piłki zdecydował się Tomczyk, a futbolówka zatrzepotała w siatce. Strzelec gola był jednym z wygranych tego meczu. Imponował szybkością, nękał obronę rywali i zostawił po sobie dobre wrażenie. Ciekawe czy również na trenerze Bjelicy i młodego piłkarza wkrótce zobaczymy w pierwszej drużynie?

Lech w końcówce miał jeszcze dwie dobre okazje, lecz uderzenie z rzutu wolnego Jevticia obronił bramkarz Olimpii, a strzał Szymona Pawłowskiego minął słupek.

Lech Poznań – Olimpia Grudziądz 2:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Warchoł (10.), 1:1 Jevtić (50. – wolny), 2:1 Tomczyk (80.)

Lech: Matus Putnocky (64. Miłosz Mleczko) – Maciej Wilusz, Lasse Nielsen (67. Mateusz Magdziak), Dariusz Dudka, Marcin Wasielewski – Łukasz Trałka (46. Aziz Tetteh), Maciej Gajos (67. Maciej Spychała) – Kamil Jóźwiak (46. Szymon Pawłowski), Maciej Makuszewski, Victor Gutierrez (46. Darko Jevtić) – Marcin Robak (67. Paweł Tomczyk)

Olimpia: Patryk Królczyk – Damian Ciechanowski (46. Adrian Bielawski), Matić Zitko (61. Maciej Wolski), Lukas Klemenz, Radosław Jasiński (46. Marcin Woźniak) – Arkadiusz Kasperkiewicz, Marcin Smoliński (46. Jakub Łukowski), Adam Banasiak (46. Karol Angielski), Damian Michalik (46. Oskar Trzepacz), Marcin Kaczmarek (46. Patryk Skórecki) – Damian Warchoł

Żółte kartki: Damian Ciechanowski, Marcin Kaczmarek, Adrian Bielawski

Post Zwycięskie debiuty Bjelicy i Tomczyka w sparingu Lecha pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Futbolistki grały już ze sobą niedawno sparing. W poprzedniej potyczce Polonia pewnie pokonała zespół z Kórnika 4:1. W niedzielę piłkarki ze stolicy Wielkopolski znów okazały się lepsze. Tym razem jednak spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla gości. Obie bramki strzeliła Aleksandra Tyl.

Mecz pomiędzy Polonią a Kotwicą był ostatnią, dla obu zespołów, batalią przed rozpoczęciem sezonu 2016/17. Pierwsza drużyna z wymienionych występuje w I lidze gr. północnej, zaś Kotwiczanki grają w II lidze gr. kujawsko-pomorskiej.

Kotwica Kórnik – Polonia Poznań 0:2

Bramki: Aleksandra Tyl (dwie)

Kotwica: Aleksandra Blige – Patrycja Grzybkowska, Aleksandra Chojnacka, Marta Boruch, Nawrot, Klaudia Jaskuła, Martyna Boguszyńska, Hanna Cerajewska, Nicola Majewska, Katarzyna Sikora, Klaudia Jędraszyk

Na zmiany wchodziły: Aleksandra Godlewska, Beata Plewa, Jagoda Zielińska, Klaudia Szprync, Miłochna Kruger, Królak, Martyna Dura

Polonia: (skład wyjściowy) Dominika Dewicka – Laura Czudzińska, Anna Jacewicz, Monika Nowak, Karolina Grześkowiak, Monika Marczak, Marta Kosiorek, Patrycja Kościelna, Dorota Czech, Paulina Liczbińska, Aleksandra Tyl

Na zmiany wchodziły: Angelika Lewicka, Agnieszka Szafran, Sandra Beszterda, Zuzanna Filipiak, Renata Nowak

źródła: własne / Polonia Poznań / kobiecapilka.pl

Post Polonia Poznań wygrała z Kotwicą Kórnik ostatni sparing przed sezonem pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

– Jesteśmy dopiero przed okresem przygotowawczym. Zejście z plaży i wejście na halę to jest zupełnie inna bajka. Nie miałyśmy siły i wytrwałości tak jak one – mówiła po spotkaniu Karolina Szajek, skrzydłowa AP. Poznanianki mają za sobą intensywny sezon letni w piłce ręcznej plażowej.

Mecz rzeczywiście został zorganizowany spontanicznie. Dopiero w środę było wiadomo, że się w ogóle odbędzie, bo szczypiornistki ze Skandynawii, które przyjechały do Polski na obóz przygotowawczy, nie miały sparingpartnerek. Zespół AP Poznań zgodził się na konfrontację, ale przystąpił do potyczki w mocno okrojonym składzie.

– Widać było różnicę pomiędzy naszą drugą ligą, a pierwszą ligą w Danii –  kontynuowała Szajek.

Faktycznie od początku spotkania wyraźnie rysowała się różnica poziomów pomiędzy Polkami a Dunkami. Doskonale odzwierciedlał to wynik. Pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 5:15 dla gości, druga część 9:28, zaś trzecia 20-minutowa ustaliła rezultat na 16:41. Podczas widowiska było widać liczne błędy z obu stron. Niemniej można je usprawiedliwiać faktem, że wszystkie uczestniczki batalii nie były w normalnym rytmie meczowym.

Kibice byli w czwartkowe popołudnie świadkami nietypowego wydarzenia, bowiem przez cały mecz występowała na parkiecie trenerka AP, Amelia Chmielewska. – Większy stres, większe wymagania. Dążąc do tego, żeby zagrać jak najlepiej trochę się stresowałam, ale uważam, że to fajne doświadczenie – podsumowała zaistniałą sytuację skrzydłowa AP Poznań.

Klub ze stolicy Wielkopolski chce w nadchodzącym sezonie awansować do I ligi. Na pytanie czy jest to możliwe, Karolina Szajek odpowiada: – Myślę, że tak. Mamy bardzo duże szanse. Sądzę, że w zeszłym sezonie pokazałyśmy, na co nas stać i w tym roku zaprezentujemy klasę i awansujemy – kończy młoda piłkarka.

AP Poznań – Elitehåndbold Aalborg 16:41 (5:15, 9:28, 16:41)

AP Poznań: Florentyna Pawlak – Karolina Szajek, Amelia Chmielewska, Monika Krzywicka-Michałowska, Magdalena Błaszczak, Kinga Chełmniak, Aleksandra Tomikowska, Nadia Ayadi.

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Dunki rozbiły AP Poznań. „Nie miałyśmy siły” [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.