Poznań City Center AZS – SMS PZKosz Łomianki 72:66 (20:15, 13:18, 17:17, 15:15, d. 7:1)

Poznań: Kinga Woźniak 24, Daria Marciniak 24, Karolina Budeń 9, Patrycja Szelągowska 6, Kinga Banach 4, Magdalena Wojdalska 4, Elżbieta Giedrojć 1, Marcelina Pawlikowska 0, Paulina Adamowicz 0, Wioletta Wiśniewska 0.

Łomianki: Amalia Rembiszewska 13, Karolina Poboży 12, Aleksandra Mysińska 11, Sylwia Bujniak 11, Jowita Ossowska 9, Zuzanna Sklepowicz 8, Aleksandra Parzeńska 2, Patrycja Wołosiuk 0, Anna Makurat 0, Natalia Gwarda 0, Klaudia Budkiewicz 0.

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Koszykarki PCC AZS zakończyły drugi etap rozgrywek pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Koszykarki Poznań City Center AZS pokonały na wyjeździe AZS Uniwersytet Warszawski 59:52 i na kolejkę przed zakończeniem drugiego etapu I ligi mogą być już pewne przynajmniej drugiego miejsca przed fazą play-off.

Poznanianki na początku spotkania zupełnie nie mogły sobie poradzić z warszawiankami, które po pierwszej kwarcie prowadziły 20:9. Taki wynik był sporym zaskoczeniem. Stołeczny zespół co prawda zajmuje 4. miejsce w lidze, ale to dzięki wynikom w pierwszej fazie sezonu. W drugim etapie rozgrywek podopieczne trenera Maciej Gordona do sobotniego spotkania wygrały tylko dwa z ośmiu rozegranych meczów.

W drugiej kwarcie zawodniczki ze stolicy Wielkopolski odrobiły wszystkie straty i na przerwę schodziły przy prowadzeniu 29:27. Głównie dzięki świetnej grze Karoliny Budeń, która w pierwszej połowie trafiła cztery rzuty za trzy punkty. Dla skrzydłowej PCC AZS był to  najlepszy mecz w sezonie. 26-letnia zawodniczka w sumie zapisała na swoim koncie 16 punktów, 6 zbiórek, 4 asysty i 3 przechwyty.

Losy spotkania rozstrzygnęły się na początku czwartej kwarty, która rozpoczęła się od minimalnej przewagi poznanianek 43:42. Jednak w 120 sekund po pięciu punktach z rzędu Kingi Woźniak oraz trójce Pauliny Adamowicz podopieczne trenera Ryszarda Barańskiego prowadziły 51:42, a na pięć minut przed końcem przed końcem było już 59:44.

Nasze koszykarki kolejny raz w tym sezonie w ostatniej części spotkania zdominowały swoje rywalki i w końcówce meczu zapewniły sobie zwycięstwo. Po sobotniej wygranej zawodniczki ze stolicy Wielkopolski są już pewne minimum 2. miejsca na zakończenie drugiego etapu I ligi.

W ostatnim meczu przed fazą play-off Poznań City Center AZS 18 marca zmierzy się u siebie z SMS PZKosz Łomianki.

AZS Uniwersytet Warszawski – Poznań City Center AZS 52:59 (20:9, 7:20, 13:14, 12:16)

Poznań: Karolina Budeń 16, Kinga Woźniak 15, Paulina Adamowicz 9, Elżbieta Giedrojć 8, Patrycja Szelągowska 5, Magdalena Wojdalska 4, Daria Marciniak 2, Marcelina Pawlikowska 0, Agata Siwińska 0, Joanna Rzeszutek 0, Kinga Banach 0.

Warszawa: Katarzyna Sobczyńska 19, Magdalena Romanek 14, Monika Radomska 6, Justyna Owczarek 5, Natalia Panufnik 2, Monika Bieniek 2, Anna Pawłowska 2, Sylwia Zabielewicz 2, Agata Opolska 0.

Post Akademiczki zapewniły sobie minimum 2. miejsce pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Akademiczki dominowały przez całe spotkanie, co doskonale pokazuje druga kwarta, w której straciły zaledwie dwa punkty. AZS po pierwszej połowie prowadził 37:17 i zanosiło się na totalnym pogrom. Jednak w trzeciej kwarcie spotkania poznanianki zagrały bardzo słabo. Koszykarki ze stolicy Wielkopolski przegrały tę część spotkania 7:12.

W ostatnich 10 minutach meczu ponownie dominował AZS, który w pewnym momencie prowadził już 65:30, a ostatecznie wygrał 71:44. Dzięki ogromnej przewadze trener Barański mógł sobie pozwolić na sprawdzenie w boju zawodniczek rezerwowych. Akademiczki zaprezentowały się bardzo dobrze w obronie. Dzięki twardej defensywie zmusiły rywalki do 26 strat oraz zdobyły 20 przechwytów, co dało im aż 28 punktów zdobytych po szybkim ataku.

Poznań City Center AZS prowadzi w tabeli I ligi, ale drugi AZS Politechnika Korona Kraków przegrywa tylko gorszym stosunkiem punktów zdobytych do straconych, a trzeci JTC MUKS Poznań jest gorszy od nich tylko o jedno zwycięstwo.

Politechnika Gdańska – Poznań City Center AZS 44:71 (15:22, 2:22, 12:7, 15:17)

Poznań: Daria Marciniak 23, Magdalena Wojdalska 10, Patrycja Szelągowska 9, Elżbieta Giedrojć 6, Paulina Adamowicz 6, Marcelina Pawlikowska 6, Agata Siwińska 4, Kinga Woźniak 3, Karolina Budeń 2, Kinga Banach 2, Maria Adamczak, Joanna Rzeszutek.

Szczegółowe statystyki z meczu dostępne są tutaj.

Post Poznań City Center AZS rozgromił Politechnikę Gdańską pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Mecz pierwotnie miał się odbyć w sobotę 28 lutego, ale na prośbę drużyny z Pomorza został przeniesiony na środę.

Poznanianki bardzo dobrze rozpoczęły spotkanie. Na trzy minuty przed końcem pierwszej kwarty prowadziły 20:5 i zanosiło się na ich łatwą wygraną. Wysokie prowadzenie prawdopodobnie podziałało zbyt rozluźniająco na zawodniczki prowadzone przez trenera Ryszarda Barańskiego.

Gdynianki zaczęły grać zdecydowanie lepiej, co pozwoliło im na znaczne odrobienie strat. Przyjezdne na początku trzeciej kwarty traciły zaledwie sześć punktów. Akademiczki na więcej drużynie prowadzonej przez Katarzynę Dydek już jednak nie pozwoliły. Poznanianki ponownie zaczęły grać na miarę swoich możliwości i ostatnią część spotkania rozpoczynały z dwudziestoma punktami przewagi (63:43).

Ostatecznie Poznań City Center AZS wygrał 74:58 i umocnił się na pierwszym miejscu w rywalizacji o awans do fazy play-off 1. ligi koszykówki.

Poznań City Center AZS – VBW Gdynia 74:58  (27:14, 13:16, 23:13, 11:15)

Poznań: Kinga Woźniak 23, Daria Marciniak 21, Magdalena Wojdalska 10, Elżbieta Giedrojć 10, Patrycja Szelągowska 10, Marcelina Pawlikowska 0, Agata Siwińska 0, Kinga Banach 0, Maria Adamczak 0, Paulina Adamowicz 0, Joanna Rzeszutek 0.

Gdynia: Grabowska 13, Jackowska 12, Hegendorf 9

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Akademiczki umocniły się na prowadzeniu w tabeli pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Post Fotorelacja: Poznań City Center AZS – VBW Gdynia (25.02.15) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Koszykarki Poznań City Center AZS dzięki bardzo dobrej grze w drugiej połowie pokonały na wyjeździe Grot Dekorex Pabianice 68:59. Kolejne świetne spotkanie rozegrała Daria Marciniak, która zdobyła 27 punktów i zebrała 17 piłek.

Na poprzednich dwóch meczach poznanianek trener Ryszard Barański z powodów zdrowotnych nie był obecny. Jeden z nich zakończył się wygraną u siebie z AZS Uniwersytet Warszawski, a drugi porażką na wyjeździe z SMS PZKosz Łomianki.

W obu spotkaniach drugi trener Michał Barański w bardzo dużym stopniu korzystał z zawodniczek rezerwowych. Sporo rotował składem, aby podstawowa piątka zachował jak najwięcej sił na końcówki spotkań. Z drużyną z Warszawy ta taktyka przyniosła pozytywny skutek, ale w Łomiankach poznanianki przegrały ostatnią kwartę. W sobotę było inaczej. Trener Ryszard Barański po powrocie do prowadzenia drużyny skorzystał tylko z trzech rezerwowych, które w sumie spędziły na parkiecie 20 minut.

AZS w miarę udanie rozpoczął sobotni mecz. Koszykarki ze stolicy Wielkopolski na początku drugiej kwarty miały dziesięć punktów przewagi (18:8), ale końcówka pierwszej połowy zdecydowanie należała do pabianiczanek. Podopieczne trenerki Sylwii Wlaźlak odrobiły wszystkie straty, a następnie wyszły na prowadzenie 25:24.

Do połowy czwartej kwarty trwała wyrównana walka. Z jedną tylko różnicą. Obie drużyny w końcu zaczęły trafiać do kosza na zdecydowanie lepszej skuteczności niż w pierwszej połowie. Na pięć minut przed końcem spotkania był remis po 54. W kolejnych kilku akcjach praktycznie rozstrzygnęły się losy zwycięstwa.

Kinga Woźniak wykorzystała pierwszy rzut wolny, po drugim piłkę w ataku zebrała Daria Marciniak, a ponowienie trójką zakończyła Karolina Budeń. Pabianiczanki odpowiedziały niecelnym rzutem zza linii 6,75, a po chwili Marciniak dołożyła kolejne dwa punktu.

Następnie gospodynie popełniły stratę w ataku, a Woźniak trafiła oba rzuty wolne, co dało poznaniankom prowadzenie 62:54. Grot Dekorex miał jeszcze niemal trzy minuty na odrobienie strat, ale nie był w stanie tego dokonać. Dzięki zwycięstwu 68:59 Poznań City Center AZS utrzymał prowadzenie w walce o awans do fazy play-off walki o awans do Ekstraklasy.

Grot Dekorex Pabianice – Poznań Cit Center AZS 59:68 (8:13, 17:11, 22:23, 12:21)

Pabianice: Joanna Szałecka 12, Katarzyna Szymańska 7, Joanna Rozwandowicz 7, Joanna Bogacka 6, Anna Krakowska 6, Natalia Piestrzyńska 6, Ewelina Okonek 4, Angelika Kowalska 4, Sylwia Włodarek 0,

Poznań: Daria Marciniak 27, Kinga Woźniak 19, Magdalena Wojdalska 14, Karolina Budeń 6, Kinga Banach 2, Agata Siwińska 0, Paulina Adamowicz 0, Patrycja Szelągowska 0.

Post Akademiczki po powrocie trenera Ryszarda Barańskiego ponownie wygrywają pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Poznanianki pojechały do Łomianek bez pierwszego trenera – Ryszarda Barańskiego, który ze względów zdrowotnych nie mógł poprowadzić swojego zespołu. Akademiczki drugi mecz z rzędu poprowadził duet Michał Barański i Łukasz Zarzycki.

Spotkanie w Łomiankach było bardzo wyrównane. SMS od początku spotkania zagrał bardzo aktywnie w ataku i prowadził w pierwszej kwarcie 26:14. W drugiej części meczu to akademiczki przejęły inicjatywę i wyszły na prowadzenie.

Do szatni schodziły z 2 punktową przewagą (39:37) i wydawało się, że „załapały swój rytm gry”. – Uczennice zaskoczyły nas niesamowitą skutecznością z gry – powiedział po meczu Michał Barański. – Na początku spotkania, podobnie jak w poprzednim meczu mocno rotowałem składem, dając odpocząć zawodniczkom z pierwszej piątki, które miały zachować siły na ostatnią część meczu. Do końca trzeciej kwarty plan się sprawdzał, ale niestety w 4 części meczu coś zawiodło.

I można powiedzieć, że zawiodła obrona. O ile zdobycie na parkiecie przeciwnika aż 73 punktów jest pozytywnym wynikiem, o tyle strata 80 punktów świadczy o błędach w obronie. Akademiczki przegrały ostatnią część meczu aż 16:25. Dwie zawodniczki z SMS: Jowita Ossowska i Sylwia Bujniak w całym meczu trafiły 7 celnych rzutów za trzy punkty, oddając 11 (cały zespół miał prawie 40% skuteczność zza 6,75), akademiczki trafiły 6 razy, ale oddały tych rzutów aż 21 (28% skuteczności).

– Uczennice zgrały na bardzo wysokiej skuteczności, szczególnie w ostatniej kwarcie, kiedy spodziewaliśmy się, że opadną z sił – powiedział trener. – Jednak to my nie podołaliśmy trudom spotkania, nie potrafiąc znaleźć skutecznej recepty na świetnie dysponowane uczennice. Szkoda, bo wynik był cały czas na styku i każdy z zespołów mógł go wygrać. Tym razem więcej szczęścia miały przeciwniczki – podkreślił Barański. Poznaniaki też bardzo wysoko przegrały deskę: miały 25 zbiórek, przy 38 Łomianek!

SMS PZKosz Łomianki – Poznań City Center AZS 80:73 (26:14, 11:25, 18:18, 25:16)

AZS: Kinga Woźniak 23, Elżbieta Giedrojć 18, Daria Marciniak 13, Magdalena Wojdalska 10, Karolina Budeń 6, Agata Siwińska 1, Paulina Adamowicz 0, Patrycja Szelągowska 0, Marcelina Pawlikowska 0.

SMS: Jowita Ossowska 22, Karolina Poboży 20, Sylwia Bujniak, Amalia Rembiszewska 12, Zuzanna Sklepowicz4, Aleksandra Parzeńska 4.

źródło: azs.poznan.pl

Post Akademiczki przegrały, ale nadal prowadzą w tabeli pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Post Fotorelacja: Poznań City Center AZS – AZS Uniwersytet Warszawski (11.02.15 pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Poznański zespół przystąpił do meczu mocno osłabiony. Z powodów zdrowotnych drużyny nie pomógł poprowadzić trener Ryszarda Barańskiego. Udanie zastąpił go jednak jego syn Michał.

Zawodniczki Poznań City Center AZS bardzo dobrze rozpoczęły spotkanie. Nie miały żadnych problemów ze zdobywaniem punktów, a dzięki dobrej postawie w obronie wymuszały niecelne rzuty warszawianek. Po pierwszej kwarcie gospodynie prowadziły 14:10.

W drugiej części meczu Akademiczki cały czas powiększały przewagę. W cztery minuty „odjechały” rywalkom ze stanu 20:14 na 30:15. Na niemoc swojej drużyny trener zareagował trener Maciej Gordon, który zdecydował się grać strefą w obronie. Przyniosło to znakomity efekt. Zmuszone do oddawania rzutów z dystansu poznanianki kompletnie przestały trafiać do kosza. Przez 12 minut zdobyły zaledwie cztery punkty.

Przyjezdne oczywiście wykorzystały tę sytuację i na cztery minuty przed końcem trzeciej kwarty przegrywały już tylko 35:36. Jednak w kolejnej akcji Magdalena Wojdalska w końcu przerwała niemoc Poznań City Center AZS zza linii 6,75 m i podopieczne trenera Barańskiego wróciły do swojej normalnej dyspozycji. Trzecia kwarta zakończyła się ich prowadzeniem 44:37.

W ostatniej części spotkania świetnie przygotowane pod względem fizycznym poznanianki kolejny raz w tym sezonie „włączyły szósty bieg” i zabiegały zawodniczki Uniwersytetu Warszawskiego, które w tej części meczu miały aż siedem strat. Dotychczasowe liderki I ligi w czwartej kwarcie zdobyły zaledwie 6 punktów, co kosztowało je porażkę 43:69 oraz stratę pierwszego miejsca w tabeli na rzecz Poznań City Center AZS.

Poznań City Center AZS – AZS Uniwersytet Warszawski 69:43 (14:10, 18:13, 12:14, 25:6)

Poznań: Kinga Woźniak 20, Daria Marciniak 18 (17 zbiórek i 5 przechwytów), Elżbieta Giedrojć 10 (4 asysty), Patrycja Szelągowska 9 (9 zbiórek),  Magdalena Wojdalska 6 (5 przechwytów), Paulina Adamowicz 4, Kinga Banach 2 , Agata Siwińska, Joanna Rzeszutek, Marcelina Pawlikowska, Karolina Budeń, Maria Adamczak.

Warszawa: Magdalena Romanek 15, Monika Bieniek 10, Katarzyna Sobczyńska 7, Anna Pawłowska 5, Sylwia Zabielewicz 4, Justyna Owczarek 1, Żaneta Kijanowska 1.

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Poznań City Center AZS liderem w walce o Basket Ligę Kobiet pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Poznanianki były faworytkami tego spotkania. Gdynianki do drugiego etapu rozgrywek I ligi przystąpiły z jedną wygraną na koncie. Natomiast AZS pewnie zmierza do fazy play-off, gdzie zagrają cztery najlepsze zespoły.

Początek spotkania wcale jednak nie wskazywał na przewagę w umiejętnościach koszykarek ze stolicy Wielkopolski. Wprawdzie po ośmiu minutach gry podopieczne trenera Ryszarda Barańskiego prowadziły 14:9, ale od tego momentu miejscowe przejęły inicjatywę na parkiecie. W połowie drugiej kwarty VBW miało już dziewięć punktów przewagi (25:16).

Akademiczki popełniały sporo prostych błędów zarówno w ataku, jak i obronie, co spowodowało przegraną w pierwszej połowie 23:30. Po przerwie AZS zagrał już zdecydowanie lepiej. Jak stwierdził Ryszard Barański: „Jego podopieczne oswoiły się z większą salą, opanowały nerwy, przyłożyły do obrony i zaczęły grać „swoje”.”

A jak one grają swoje, to oznacza kłopoty dla wszystkich drużyn w pierwszej lidze . Tak również było tym razem. Jeszcze w połowie trzeciej kwarty Gdynianki prowadziły 36:35, ale na więcej poznanianki im już nie pozwoliły. Koszykarki ze stolicy Wielkopolski włączyły piąty bieg i po kolejnych 10 minutach gry „odjechały” rywalkom na 20 punktów (58:38). VBW nie było już w stanie odpowiedzieć.

Ostatecznie Poznań City Center AZS wygrał 62:49. Akademiczki do zwycięstwa po raz kolejny poprowadził duet Kinga Woźniak i Daria Marciniak. Pierwsza z nich zapisała na swoim koncie 25 punktów i zebrała 8 piłek, ale miała również aż osiem strat, co rozgrywającej nie powinno się przydarzyć.

Natomiast Marciniak oprócz 16 zdobytych punktów, zapisała na swoim koncie także 11 zbiórek. Na wyróżnienie zasługuje również Karolina Budeń, która zagrała bardzo wszechstronnie. Jej statystyki to: 8 punktów, 7 zbiórek, 3 asysty, 5 przechwytów i 2 bloki.

VBW Gdynia – Poznań City Center AZS 49:62 (15:14, 15:9, 8:24, 11:15)

Gdynia: Dominika Duraj 19, Justyna Grabowska 8, Monika Lelek 7, Kamila Podgórna 4, Aleksandra Witkowska 3, Agata Stępień 3, Marta Marcinkowska 3, Ewelina Jackowska 2, Joanna Maryniewska 0, Karolina Hogendorf 0, Zofia Korczak-Komorowska 0.

Poznań: Kinga Woźniak 25, Daria Marciniak 16, Magdalena Wojdalska 10, Karolina Budeń 8, Elżbieta Giedrojć 2, Patrycja Szelągowska 1, Marcelina Pawlikowska 0, Kinga Banach 0, Joanna Rzeszutek 0, Agata Siwińska 0, Maria Adamska 0, Paulina Adamowicz 0.

Tabela I ligi, grupa C

Post Kolejne zdecydowane zwycięstwo Akademiczek, chociaż początek meczu był ciężki pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.