Warning: is_dir(): open_basedir restriction in effect. File(/tmp) is not within the allowed path(s): (/home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/:/home/klient.dhosting.pl/soku/.tmp/:/demonek/www/public/bledy.demonek.com/:/usr/local/lsws/share/autoindex:/usr/local/php/:/dev/urandom:/opt/alt/php71/usr/share/pear/:/opt/alt/php71/usr/share/php:/opt/alt/php71/) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php on line 465

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php:465) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Lechia Gdańsk – Echosportu.pl – Sport w Poznaniu http://echosportu.pl Informacje sportowe z Poznania Sun, 04 Feb 2018 10:57:18 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.7.11 54538075 Kanonada i wielkie emocje w Gdańsku http://echosportu.pl/kanonada-wielkie-emocje-gdansku/ Sat, 21 Oct 2017 21:47:09 +0000 http://echosportu.pl/?p=61937 Aż sześć bramek padło w meczu Lecha Poznań z Lechią Gdańsk. Kolejorz zremisował na wyjeździe 3:3, a bramki dla przyjezdnych zdobywali Maciej Gajos, Christian Gytkjaer i Maciej Makuszewski. Oba zespoły kończyły mecz w dziesiątkę. Lechia Gdańsk – Lech Poznań 3:3 (2:1) Bramki: 1:0 Augustyn (13.), 1:1 Gajos (37.), 2:1 Marco Paixao (45. – karny), 2:2 […]

Post Kanonada i wielkie emocje w Gdańsku pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Aż sześć bramek padło w meczu Lecha Poznań z Lechią Gdańsk. Kolejorz zremisował na wyjeździe 3:3, a bramki dla przyjezdnych zdobywali Maciej Gajos, Christian Gytkjaer i Maciej Makuszewski. Oba zespoły kończyły mecz w dziesiątkę.

Lechia Gdańsk – Lech Poznań 3:3 (2:1)

Bramki: 1:0 Augustyn (13.), 1:1 Gajos (37.), 2:1 Marco Paixao (45. – karny), 2:2 Gytkjaer (70.), 2:3 Makuszewski (72.), 3:3 Sławczew (76. – głową)

Lechia: Dusan Kuciak – Paweł Stolarski, Błażej Augustyn, Michał Nalepa – Mato Milos, Joao Nunes, Simeon Sławczew, Mateusz Lewandowski – Flavio Paixao (90. Joao Oliveira), Marco Paixao (78. Grzegorz Kuświk), Rafał Wolski (79. Milos Krasić)

Lech: Matus Putnocky – Robert Gumny, Lasse Nielsen (68. Deniss Rakels), Rafał Janicki (35. Emir Dilaver), Volodymyr Kostevych – Maciej Gajos, Łukasz Trałka – Maciej Makuszewski, Darko Jevtić, Mario Situm (27. Mihai Radut) – Christian Gytkjaer

Czerwone kartki: Michał Nalepa (52. – faul taktyczny) – Mihai Radut (74. – za dwie żółte)

Żółte kartki: Darko Jevtić, Lasse Nielsen, Mihai Radut

Widzów: 13 493

Post Kanonada i wielkie emocje w Gdańsku pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
61937
MPS7: V Turniej w Poznaniu [zdjęcia] http://echosportu.pl/mps7-v-turniej-poznaniu-zdjecia/ http://echosportu.pl/mps7-v-turniej-poznaniu-zdjecia/#respond Sun, 04 Jun 2017 21:03:26 +0000 http://echosportu.pl/?p=56686 V Turniej eliminacyjny Mistrzostw Polski Seniorów w Rugby 7 odbył się w niedzielę, 4 czerwca 2017 roku w Poznaniu na obiekcie Posnanii przy ulicy Słowiańskiej. Tytan – Ogniwo                26:17 (19:12) Bełchatów – Szarża            7:31 (0:12)                 […]

Post MPS7: V Turniej w Poznaniu [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
V Turniej eliminacyjny Mistrzostw Polski Seniorów w Rugby 7 odbył się w niedzielę, 4 czerwca 2017 roku w Poznaniu na obiekcie Posnanii przy ulicy Słowiańskiej.

Tytan – Ogniwo                26:17 (19:12)
Bełchatów – Szarża            7:31 (0:12)                           
BŁSA – AZS AWFiS           31:17(17:12)
Olsztyn – Werewolves       12:7 (5:0)
Tytan – Lechia                 12:19 (12:12)
Szarża – Werewolves        26:5 (14:0)  
Posnania – BŁSA             42:12 (28:7)
Bełchatów – Oksztyn        21:7 (14:0)   
Ogniwo – Lechia              0:28 (0:21)
Werewolves – Bełchatów   7:24 (7:19)  
Posnania – AZS AWFiS    42:0 (21:0)                           
Olsztyn – Szarża                 7:24 (7:5)
 
Grupa A: 1.Lechia Gdańsk; 2.Tytan Gniezno; 3.Ogniwo Sopot
Grupa B: 1.Posnania Poznań; 2.Budowlani Łódź SA; 3.AZS AWFiS Gdańsk
Grupa C: 1.Szarża Grudziądz; 2.KS Rugby Bełchatów; 3.Rugby Team Olsztyn; 4.Werewolves Wąbrzeźno.
 
Półfinały
Lechia – BŁSA        21:17 (7:5)                                                               
Posnania – Tytan    19:0 (12:0)
 
Finał o m V   Ogniwo – AZS AWFiS  31:7 (19:7)                                
Finał o m III  BŁSA – Tytan               33:19 (12:14)
Finał o m  I   Lechia – Posnania       33:28 (28:28) (14:21)
 
Klasyfikacja końcowa V turnieju MPS 7
01.Lechia Gdańsk               25 pkt
02.Posnania Poznań            23 pkt
03.Budowlani Łódź SA         22 pkt
04.Tytan Gniezno                21 pkt
05.Ogniwo Sopot                 20 pkt
06.AZS AWFiS Gdańsk       19 pkt
07.Szarża Grudziądz           18 pkt 
08.KS Rugby Bełchatów      17 pkt
09.Rugby Team Olsztyn      16 pkt
10.Werewolves Wąbrzeźno  15 pkt
 
Informacja Polski Związek Rugby.
 

Post MPS7: V Turniej w Poznaniu [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/mps7-v-turniej-poznaniu-zdjecia/feed/ 0 56686
Wielkie emocje w Poznaniu. Lech wygrywa, Lechia kończy w „dziewiątkę” [zdjęcia] http://echosportu.pl/wielkie-emocje-w-poznaniu-lech-wygrywa-lechia-konczy-w-dziewiatke-zdjecia/ http://echosportu.pl/wielkie-emocje-w-poznaniu-lech-wygrywa-lechia-konczy-w-dziewiatke-zdjecia/#respond Sun, 05 Mar 2017 22:09:32 +0000 http://echosportu.pl/?p=51069 Lech Poznań pokonał u siebie Lechię Gdańsk 1:0 w hicie 24. kolejki Lotto Ekstraklasy. Jedyną bramkę zdobył Radosław Majewski. Meczowi towarzyszyło sporo emocji, nie tylko sportowych, goście kończyli mecz w dziewiątkę, a trener Nenad Bjelica został odesłany na trybuny. Szkoleniowiec poznaniaków zaskoczył składem na niedzielne spotkanie. Na ławce rezerwowych usiedli Lasse Nielsen, Maciej Gajos, Darko […]

Post Wielkie emocje w Poznaniu. Lech wygrywa, Lechia kończy w „dziewiątkę” [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań pokonał u siebie Lechię Gdańsk 1:0 w hicie 24. kolejki Lotto Ekstraklasy. Jedyną bramkę zdobył Radosław Majewski. Meczowi towarzyszyło sporo emocji, nie tylko sportowych, goście kończyli mecz w dziewiątkę, a trener Nenad Bjelica został odesłany na trybuny.

Szkoleniowiec poznaniaków zaskoczył składem na niedzielne spotkanie. Na ławce rezerwowych usiedli Lasse Nielsen, Maciej Gajos, Darko Jevtić i Dawid Kownacki. Szansę od pierwszej minuty dostali m.in. Maciej Wilusz, Abdul Aziz Tetteh czy Marcin Robak.

Początek w wykonaniu obu zespołów był nieco chaotyczny. Pierwsi groźniej zaatakowali gospodarze. Po rzucie wolnym w polu karnym główkował Jan Bednarek, ale jego strzał został zablokowany. Dużo lepszą okazję miał w 15. minucie Szymon Pawłowski, któremu znakomicie dogrywał Marcin Robak. Pomocnik przegrał jednak pojedynek sam na sam z Dusanem Kuciakiem.

Gdańszczanie z czasem zaczęli także stwarzać zagrożenie pod bramką Matusa Putnockiego, ale dobrze spisywała się defensywa Lecha, która skutecznie zażegnywała niebezpieczeństwo. Do przerwy bramki nie padły, ale po gwizdku sędziego Szymona Marciniaka na przerwę doszło do sporego zamieszania.

Trener Kolejorza ruszył na boisko mając spore pretensje do Sławomira Peszki. Chodziło o sytuację sprzed chwili, gdy pomocnik Lechii oddawał piłkę poznaniakom, po wcześniejszym przerwaniu gry przez sędziego, gdy na boisku leżał jeden z piłkarzy gości. Peszko mocno kopnął w kierunku bramki Putnockiego, tak jakby chciał strzelić gola.

Chorwatowi nie spodobało się to zachowanie i doszło do małej przepychanki między piłkarzami i sztabami szkoleniowymi obu drużyn. W jej efekcie na trybuny od początku drugiej połowy został odesłany Bjelica, a czterech piłkarzy otrzymało żółte kartki.

Po przerwie lechici dalej atakowali. W 50. minucie Maciej Makuszewski zagrał na wolne pole do Łukasza Trałki, ale ponownie lepszy w sytuacji sam na sam był Kuciak. Niemal kwadrans później gospodarze zdobyli bramkę, ale dobijający strzał Robaka Majewski znajdował się na pozycji spalonej.

W 70. minucie wątpliwości już jednak nie było. Makuszewski zagrał na skrzydło do Trałki, ten płasko podał w pole karne do Robaka, który wystawił ją jak na tacy Majewskiemu. Pomocnik nie pomylił się i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Strata bramki podziałała na przyjezdnych deprymująco. Zamiast myśleć o odrabianiu strat skupili się na wyładowywaniu złości na lechitach. W 75. minucie Grzegorz Kuświk po brutalnym ataku na Bednarku zobaczył drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko.

Jeszcze większą głupotą popisał się po chwili Peszko, który uderzył łokciem Tomasza Kędziorę i dostał bezpośrednią czerwoną kartkę. To nie spodobało się rezerwowemu bramkarzowi Lechii Vanji Milinkoviciowi-Saviciowi, który za kwestionowanie decyzji sędziego także został odesłany do szatni.

Gdańszczanie kiedy już się nieco uspokoili, mimo gry w podwójnym osłabieniu, nadal byli groźni i lechici musieli do końca meczu uważać, by nie stracić cennego prowadzenia. Sami także mieli jeszcze kilka okazji na jego podwyższenie, lecz niezbyt dobrze rozwiązywali te sytuacje w polu karnym przeciwnika.

Ostatecznie gospodarze skromnie, ale zasłużenie, wygrali z liderem Lotto Ekstraklasy i zbliżyli się do niego na dwa punkty. Kolejny mecz Lech zagra w najbliższy piątek w Gdyni z Arką i będzie musiał sobie radzić tam bez pauzujących za żółte kartki Kędziory i Bednarka, a także… trenera Bjelicy.

Lech Poznań – Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Majewski (70.)

Lech: Matus Putnocky – Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Maciej Wilusz, Volodymyr Kostevych – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh – Maciej Makuszewski, Radosław Majewski (71. Darko Jevtić), Szymon Pawłowski (75. Maciej Gajos) – Marcin Robak (81. Dawid Kownacki)

Lechia: Dusan Kuciak – Grzegorz Wojtkowiak (82. Lukas Haraslin), Rafał Janicki, Joao Nunes, Jakub Wawrzyniak – Ariel Borysiuk (83. Simeon Sławczew) – Gino van Kessel (66. Flavio Paixao), Milos Krasić, Rafał Wolski, Sławomir Peszko – Grzegorz Kuświk

Czerwone kartki: Grzegorz Kuświk (75. – za dwie żółte kartki), Sławomir Peszko (77. – za niesportowe zachowanie), Vanja Milinković-Savić (78. – za niesportowe zachowanie, na ławce rezerwowych)

W 46. minucie trener Nenad Bjelica został odesłany na trybuny.

Żółte kartki: Tomasz Kędziora, Lasse Nielsen (na ławce rezerwowych), Abdul Aziz Tetteh, Łukasz Trałka, Jan Bednarek – Sławomir Peszko, Vanja Milinković-Savić (na ławce rezerwowych), Dusan Kuciak, Rafał Wolski, Grzegorz Kuświk, Rafał Janicki

Widzów: 31 281

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Wielkie emocje w Poznaniu. Lech wygrywa, Lechia kończy w „dziewiątkę” [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/wielkie-emocje-w-poznaniu-lech-wygrywa-lechia-konczy-w-dziewiatke-zdjecia/feed/ 0 51069
Zapowiada się rekord w meczu na szczycie! http://echosportu.pl/zapowiada-sie-rekord-meczu-szczycie/ http://echosportu.pl/zapowiada-sie-rekord-meczu-szczycie/#respond Fri, 03 Mar 2017 12:11:52 +0000 http://echosportu.pl/?p=50982 Kolejorz wygrywa, Kolejorz bramki zdobywa, Kolejorz bramek nie traci.  Ponad 20 tysięcy, tyle na dziś stawi się kibiców przy Bułgarskiej, w hicie ekstraklasy Lech Poznań – Lechia Gdańsk.  Kolejorz na wiosnę gra fantastycznie, przeciwnik to lider rozgrywek, pogoda w dniu meczu gwarantowana… Ludzi tłum przez miasto gna. Dziś Kolejorz mecz swój gra. W kasach ścisk […]

Post Zapowiada się rekord w meczu na szczycie! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Kolejorz wygrywa, Kolejorz bramki zdobywa, Kolejorz bramek nie traci.

 Ponad 20 tysięcy, tyle na dziś stawi się kibiców przy Bułgarskiej, w hicie ekstraklasy Lech Poznań – Lechia Gdańsk. 

Kolejorz na wiosnę gra fantastycznie, przeciwnik to lider rozgrywek, pogoda w dniu meczu gwarantowana… Ludzi tłum
przez miasto gna.
Dziś Kolejorz mecz swój gra.
W kasach ścisk
biletów brak.
Cały stadion pęka w szwach…

Niedziela 5.03.2017 ul. Bułgarska godzina 18.00

 

 

 

Post Zapowiada się rekord w meczu na szczycie! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiada-sie-rekord-meczu-szczycie/feed/ 0 50982
Niezasłużona porażka Lecha w Gdańsku. Zdecydował „samobój” Wilusza http://echosportu.pl/niezasluzona-porazka-lecha-w-gdansku-zdecydowal-samoboj-wilusza/ http://echosportu.pl/niezasluzona-porazka-lecha-w-gdansku-zdecydowal-samoboj-wilusza/#respond Sun, 18 Sep 2016 15:37:05 +0000 http://echosportu.pl/?p=42543 Lech Poznań przegrał na wyjeździe z Lechią Gdańsk 1:2, choć przez większość spotkania był zespołem lepszym. Przed przerwą padły dwa gole autorstwa Marcina Robaka i Marco Paixao. W drugiej połowie w końcówce o wyniku zdecydowała bramka samobójcza Macieja Wilusza. Trener Lecha Nenad Bjelica tym razem dokonał pięciu zmian w składzie w porównaniu z meczem z […]

Post Niezasłużona porażka Lecha w Gdańsku. Zdecydował „samobój” Wilusza pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań przegrał na wyjeździe z Lechią Gdańsk 1:2, choć przez większość spotkania był zespołem lepszym. Przed przerwą padły dwa gole autorstwa Marcina Robaka i Marco Paixao. W drugiej połowie w końcówce o wyniku zdecydowała bramka samobójcza Macieja Wilusza.

Trener Lecha Nenad Bjelica tym razem dokonał pięciu zmian w składzie w porównaniu z meczem z Pogonią Szczecin. Trzy z nich były wymuszone – Jan Bednarek pauzował za żółte kartki, Matus Putnocky w tygodniu nabawił się urazu barku, a na przedmeczowej rozgrzewce kontuzji doznał Paulus Arajuuri. Zastąpili ich odpowiednio Lasse Nielsen, Jasmin Burić i Wilusz. Dwie kolejne roszady to decyzje szkoleniowca. Od pierwszej minuty zagrali Łukasz Trałka i Maciej Makuszewski, a na ławce rezerwowych usiedli Radosław Majewski i Darko Jevtić.

Od początku meczu to lechici przejęli inicjatywę na boisku i byli dużo agresywniejsi w odbiorze i pressingu. Pierwsze ostrzeżenie gospodarze otrzymali w 5. minucie kiedy to piłkę na połowie Lechii dostał Robak i miał przed sobą dwóch obrońców. Napastnik poczekał na nadbiegającego Makuszewskiego i zagrał do niego. Strzał skrzydłowego został jednak zablokowany.

W kolejnych fragmentach spotkania mniej było groźnych akcji podbramkowych, a więcej twardej, męskiej gry, w której prym wiódł Abdul Aziz Tetteh. Ghańczyk praktycznie wyłączył z meczu mózg Lechii Milosa Krasicia. Do jego agresywnego, ale nie brutalnego, poziomu dostosowali się koledzy i gdańszczanie nie potrafili sobie z tym poradzić.

Dopiero w ostatnim kwadransie piłkarze zaczęli stwarzać sytuacje podbramkowe i od razu przyszły efekty w postaci bramek. Najpierw 35. minucie Makuszewski miał mnóstwo czasu i miejsca na skrzydle, więc dokładnie dośrodkował w pole karne. Tam Robak uprzedził pilnującego go obrońcę i głową uderzył futbolówkę. Ta odbiła się jeszcze kozłem od murawy, czym zdecydowanie utrudniła interwencję Vanji Milinkoviciowi-Saviciowi i zatrzepotała w siatce.

Lech objął prowadzenie, lecz bardzo szybko je także stracił. Rzut rożny wykonywał Krasić, wrzucił piłkę w pole karne do Marco Paixao, który był kompletnie niepilnowany na 5. metrze. Fatalny błąd w tej sytuacji popełnił Tamas Kadar. Główkę portugalskiego napastnika zdołał jeszcze sparować Burić, ale przy dobitce był już bezradny.

Po przerwie pierwsza do ataku rzuciła się Lechia. Groźnie, ale obok słupka, uderzał Marco Paixao. Po chwili futbolówkę w pole karne wrzucał Flavio Paixao, ale Grzegorza Kuświka uprzedził odważnym wyjściem Burić. Od tego momentu na boisku przewagę znowu mieli goście.

Bardzo aktywny był Makuszewski, który siał popłoch w szeregach obronnych gdańszczan, a z samego Jakuba Wawrzyniaka często robił po prostu „wiatrak”. Do tego świetnie dogrywał do partnerów z ataku, głównie Robaka. Poznański napastnik nie potrafił ich jednak wykorzystać. W 57. minucie jego główkę wybronił Milinković-Savić, kilka chwil później bramkarz Lechii dwukrotnie w jednej akcji zatrzymał uderzenia snajpera gości.

Serb był bohaterem swojego zespołu. Nie dał się pokonać także Szymonowi Pawłowskiemu, który próbował go zaskoczyć z dystansu. Formalnością była za to obrona strzału głową Wilusza w środek bramki.

W 87. minucie z kolei szczęście mocno uśmiechnęło się do gospodarzy. Sławomir Peszko dośrodkował piłkę pole karne lechitów, piłka trafiła do Michała Chrapka, po czym wpadła do siatki. Ostatni futbolówki dotknął jednak Wilusz, a więc było to trafienie samobójcze. Mimo, że defensor niemal cały mecz grał dobrze, to w decydującym momencie po raz kolejny dało o sobie znać fatum, które go od dawna prześladuje. Po prostu z nim w składzie Lech nie może wygrać. Gdańszczanie nie dali już sobie wydrzeć zwycięstwa i lechici wrócą do Poznania bez punktów.

>>> Tabela i terminarz Lotto Ekstraklasy

Co można powiedzieć po takim spotkaniu? Kolejorz na pewno nie zasłużył na porażkę, był przez większość meczu drużyną lepszą, groźniejszą, po raz kolejny zawiodła jednak skuteczność. Większości kibiców gra zespołu w ofensywie na pewno mogła się podobać, ale za styl nie ma punktów. Do tego gra w obronie to nadal pięta achillesowa Lecha i trzeba ją jak najszybciej poprawić.

Lechia Gdańsk – Lech Poznań 2:1 (1:1)

Bramki: 0:1 Robak (35. – głową), 1:1 M.Paixao (38.), 2:1 Wilusz (87. – samobójczy)

Lechia: Vanja Milinković-Savić – Grzegorz Wojtkowiak, Mario Maloca, Joao Nunes, Jakub Wawrzyniak – Milos Krasić (75. Michał Chrapek), Simeon Sławczew – Flavio Paixao, Rafał Wolski (82. Lukas Haraslin), Grzegorz Kuświk (63. Sławomir Peszko) – Marco Paixao

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Lasse Nielsen, Maciej Wilusz, Tamas Kadar – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh – Maciej Makuszewski (75. Dariusz Formella), Maciej Gajos (62. Radosław Majewski), Szymon Pawłowski (71. Darko Jevtić) – Marcin Robak

Żółte kartki: Tamas Kadar, Tomasz Kędziora

Widzów: 26 054

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Post Niezasłużona porażka Lecha w Gdańsku. Zdecydował „samobój” Wilusza pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/niezasluzona-porazka-lecha-w-gdansku-zdecydowal-samoboj-wilusza/feed/ 0 42543
Zapowiedź meczu: Lechia Gdańsk – Lech Poznań (wideo) http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lechia-gdansk-lech-poznan-wideo-3/ http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lechia-gdansk-lech-poznan-wideo-3/#respond Sat, 17 Sep 2016 09:44:00 +0000 http://echosportu.pl/?p=42390 Po pierwszym zdanym egzaminie w meczu z Pogonią Szczecin teraz przed trenerem Nenadem Bjelicą kolejny, dużo trudniejszy. W niedzielę jego piłkarze zmierzą się w Gdańsku z Lechią w Lotto Ekstraklasie. Początek spotkania o 15.30. W swoim debiucie na ławce trenerskiej Kolejorza Bjelica wygrał u siebie z Pogonią 3:1. Ten wynik, a także ofensywna gra na […]

Post Zapowiedź meczu: Lechia Gdańsk – Lech Poznań (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Po pierwszym zdanym egzaminie w meczu z Pogonią Szczecin teraz przed trenerem Nenadem Bjelicą kolejny, dużo trudniejszy. W niedzielę jego piłkarze zmierzą się w Gdańsku z Lechią w Lotto Ekstraklasie. Początek spotkania o 15.30.

W swoim debiucie na ławce trenerskiej Kolejorza Bjelica wygrał u siebie z Pogonią 3:1. Ten wynik, a także ofensywna gra na pewno nieco uspokoił kibiców, którzy mogli mieć obawy jak będzie się prezentował zespół pod wodzą Chorwata.

Teraz przed nimi trudniejsze zadanie. Na wyjeździe zagrają z Lechią, ale jeśli poznaniacy nadal chcą piąć się w ligowej tabeli to muszą walczyć o zwycięstwo. Aktualnie zajmują ósme miejsce z dorobkiem jedenastu punktów. Niemal wszystkie zdobyli w czterech ostatnich meczach (zwycięstwa z Cracovią 2:1, Piastem Gliwice 2:0 i Pogonią 3:1 oraz bezbramkowy remis z Buk-Betem Temaliką Nieciecza). Czy w Gdańsku uda się kontynuować dobrą passę?


Będzie o to niezwykle trudno. Lechia obok Jagiellonii Białystok i Bruk-Betu to jedna z rewelacji początku sezonu. Aktualnie jest trzecia w tabeli, a na koncie ma szesnaście punktów. W ostatnich czterech spotkaniach odniosła trzy zwycięstwa (3:2 z Koroną, po 1:0 z Jagiellonią i Cracovią), ale przydarzyła się jej także wpadka i to na własnym stadionie. Gdańszczanie przegrali tam z Bruk-Betem 1:2, co pokazuje, że nie jest to twierdza nie do zdobycia.


W letnim okienku transferowym, do czego już kibice zdążyli się przyzwyczaić, sporo działo się w Lechii.Klub pozyskał m.in. obrońców Portugalczyka Joao Nunesa (rezerwy Benfiki Lizbona), Kanadyjczyka Stevena Vitorię (ostatnio bez klubu), Słoweńca Denisa Pergera (Drava Ptuj); pomocników Bułgarów Milana Gamakowa (Botew Płowdiw) oraz Simeona Sławczewa (Apollon) i Rafała Wolskiego (Wisła Kraków). Z wypożyczeń wrócili Damian Podleśny i Bartłomiej Pawłowski.

Duża grupa piłkarzy opuściła także Gdańsk. Odeszli lub zostali wypożyczeni m.in. Łukasz Budziłek, Gerson, Rudinilson, Neven Marković, Adam Dźwigała, Michał Mak, Daniel Łukasik czy Adam Buksa.


W ostatnim meczu obu drużyn w zeszłym sezonie w grupie mistrzowskiej w Poznaniu padł bezbramkowy remis. Z kolei w Gdańsku oba zespoły mierzyły się w listopadzie ubiegłego roku. Wtedy to Lech wygrał 1:0 po golu Kaspra Hämäläinena, a gospodarze wcześniej nie wykorzystali rzutu karnego.


W niedzielę w Kolejorzu na pewno nie zobaczymy kontuzjowanego Nickiego Bille Nielsena i zawieszonego za żółte kartki Jana Bednarka. Niepewny jest występ Matusa Putnockiego, który w tygodniu nabawił się urazu barku i nie trenował.

Zespół Lechii przystąpi do meczu z Lechem bez pauzującego za żółte kartki Rafała Janickiego. W ostatnim czasie z kontuzjami zmagali się Sławomir Peszko, Sebastian Mila oraz Bartłomiej Pawłowski i ich występy stoją pod znakiem zapytania.


przypuszczalne składy

Lechia: Vanja Milinković-Savić – Grzegorz Wojtkowiak, Mario Maloca, Joao Nunes, Jakub Wawrzyniak – Milos Krasić, Simeon Sławczew – Flavio Paixao, Rafał Wolski, Grzegorz Kuświk – Marco Paixao

nieobecni: Rafał Janicki (pauza za żółte kartki)

niepewni: Sławomir Peszko, Sebastian Mila, Bartłomiej Pawłowski (powroty po kontuzjach)

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Lasse Nielsen, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh – Darko Jevtić, Radosław Majewski, Szymon Pawłowski – Marcin Robak

nieobecni: Nicki Bille Nielsen (kontuzje), Jan Bednarek (pauza za żółte kartki)

niepewni: Matus Putnocky (kontuzja)


Początek meczu w niedzielę 18 września o godzinie 15.30. Bezpośrednia transmisja w Canal+.


Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Nenada Bjelicy i pomocnika Lecha Poznań Macieja Makuszewskiego:

Post Zapowiedź meczu: Lechia Gdańsk – Lech Poznań (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lechia-gdansk-lech-poznan-wideo-3/feed/ 0 42390
Piotr Nowak: Patrzymy z optymizmem w przyszłość http://echosportu.pl/piotr-nowak-patrzymy-z-optymizmem-w-przyszlosc/ http://echosportu.pl/piotr-nowak-patrzymy-z-optymizmem-w-przyszlosc/#respond Fri, 29 Apr 2016 12:12:37 +0000 http://echosportu.pl/?p=35596 – Zakończyliśmy ten krótki maraton z siedmioma punktami, patrzymy z optymizmem w przyszłość. Najbliższe trzy mecze zdecydują jaki będzie układ tabeli – powiedział po meczu z Lechem Poznań trener Lechii Gdańsk Piotr Nowak. Szkoleniowiec gości przyznał, że remis był sprawiedliwym wynikiem w tym spotkaniu. Jego zespół miał nieco szczęścia, ale cieszył się, że udało się […]

Post Piotr Nowak: Patrzymy z optymizmem w przyszłość pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Zakończyliśmy ten krótki maraton z siedmioma punktami, patrzymy z optymizmem w przyszłość. Najbliższe trzy mecze zdecydują jaki będzie układ tabeli – powiedział po meczu z Lechem Poznań trener Lechii Gdańsk Piotr Nowak.

Szkoleniowiec gości przyznał, że remis był sprawiedliwym wynikiem w tym spotkaniu. Jego zespół miał nieco szczęścia, ale cieszył się, że udało się wywieźć punkt z Bułgarskiej. – Myślę, że z przebiegu gry wynik remisowy jest sprawiedliwy dla obu drużyn. Mieliśmy troszkę szczęścia w pierwszej połowie, bo poprzeczka nas uratowała przed stratą bramki. W drugiej jeden i drugi zespół próbowały, ale nie wyglądało to tak jak powinno, szczególnie z naszej strony. Zakończyliśmy ten krótki maraton z siedmioma punktami, patrzymy z optymizmem w przyszłość. Najbliższe trzy mecze zdecydują jaki będzie układ tabeli.

Na drugą połowę nie wyszedł już obrońca Lechii Jakub Wawrzyniak. Na lewej stronie defensywy zastąpił go nominalny pomocnik Lukas Haraslin. Trener gdańszczan został zapytany na konferencji o tą sytuację. – Kuba zgłaszał w czasie pierwszej połowy kłopoty z barkiem, miał zbity. Musi przejść dokładne badania, ale nie mógł kontynuować gry. Zdecydowaliśmy się, że Lukas go zastąpi ze względu na swoją szybkość i zadziorność. Grał dobrze dopóki starczyło mu sił, potem złapały go skurcze, musieliśmy zrobić zmianę. Rozmawialiśmy w szatni o tym, uważaliśmy, że da radę, może to będzie nowa pozycja dla niego.

Dobry mecz w bramce Lechii rozegrał Vanja Milinković-Savić. W kilku sytuacjach bronił pewnie i powstrzymywał lechitów. Z jego występu zadowolony był także Nowak. – Bardzo się cieszę z tego, z tygodnia na tydzień robi duże postępy. Widać ze zespół mu ufa, pokazał klasę, której oczekiwaliśmy, to jest proces, który musimy kontynuować, Vanja podjął rękawicę, żyje w bramce, jest z drużyną. Jest młodym zawodnikiem, musimy patrzeć żeby trzymał tą formę, którą ma. Trzeba było dać mu czas. Mieliśmy dziś na boisku wielu młodych zawodników, słowa pochwały dla Buksy, widać było, że chce zrobić różnicę, wkomponował się bardzo dobrze w zespół. Cieszę się, bo młodzi piłkarze to dla nas przyszłość.

Czy trener ma niedosyt po tym spotkaniu? Goście stworzyli sobie kilka dobrych okazji, chociażby ta Grzegorza Kuświka w końcówce meczu. – Można żałować tych sytuacji, w pierwszej połowie mieliśmy troszkę szczęścia. Uważam, że z przebiegu gry remis jest sprawiedliwy, tych sytuacji może nie było wiele, ale w pewnych momentach brakowało nam dokładności i wykończenia.

Komu szkoleniowiec będzie kibicował w finale Pucharu Polski? – Jednej i drugiej drużynie życzę powodzenia, to finał i jest o co grać. Przepustka do europejskich pucharów, wszystko się rozstrzygnie w poniedziałek. Obie drużyny mają doświadczenie, prezentują dobry futbol. Jedna akcja, jeden strzał może przesądzić, kto zdobędzie ten puchar Polski. Życzę obu drużynom, żeby to widowisko było na miarę finału.

Post Piotr Nowak: Patrzymy z optymizmem w przyszłość pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/piotr-nowak-patrzymy-z-optymizmem-w-przyszlosc/feed/ 0 35596
Lech stawia wszystko na Puchar Polski, z Lechią bez bramek [zdjęcia] http://echosportu.pl/lech-stawia-wszystko-na-puchar-polski-z-lechia-bez-bramek-zdjecia/ http://echosportu.pl/lech-stawia-wszystko-na-puchar-polski-z-lechia-bez-bramek-zdjecia/#respond Thu, 28 Apr 2016 17:53:31 +0000 http://echosportu.pl/?p=35504 Lech Poznań, do czego już zdążył przyzwyczaić swoich kibiców, zapomniał jak się wygrywa. W czwartek przy Bułgarskiej bezbramkowo zremisował z Lechią Gdańsk. Wydaje się, że jedyną furtką do Europy w tym sezonie pozostanie zdobycie Pucharu Polski.  Kolejorz, by myśleć jeszcze o zajęciu trzeciego miejsca w Ekstraklasie musiał to spotkanie wygrać i zacząć odrabiać straty. Dlatego, […]

Post Lech stawia wszystko na Puchar Polski, z Lechią bez bramek [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań, do czego już zdążył przyzwyczaić swoich kibiców, zapomniał jak się wygrywa. W czwartek przy Bułgarskiej bezbramkowo zremisował z Lechią Gdańsk. Wydaje się, że jedyną furtką do Europy w tym sezonie pozostanie zdobycie Pucharu Polski. 

Kolejorz, by myśleć jeszcze o zajęciu trzeciego miejsca w Ekstraklasie musiał to spotkanie wygrać i zacząć odrabiać straty. Dlatego, mimo, że w poniedziałek odbędzie się finał Pucharu Polski trener Jan Urban wystawił najmocniejszy skład, jaki miał. Lechia także ciągle myśli o europejskich pucharach, więc mogliśmy się spodziewać zaciętego meczu.

Na początku spotkania Lech oddał inicjatywę rywalom sam skupiając się na odbieraniu piłki i wyprowadzaniu kontrataków. Dlatego też pierwsi dobrą okazję mieli goście. Sławomir Peszko groźnie uderzył z rzutu wolnego, ale Jasmin Burić, choć z problemami, obronił.

Na kolejną groźniejszą sytuację kibice musieli czekać ponad kwadrans. Wtedy to Szymon Pawłowski przyjął piłkę, zwodem oszukał przeciwnika i uderzył z dystansu. Futbolówka jednak zamiast do siatki trafiła w poprzeczkę.

W pierwszej połowie swoich sił próbowali jeszcze Karol Linetty (strzał z dystansu) i Paulus Arajuuri (główka z kilku metrów), lecz trafiali prosto w Vanję Milinkovicia-Savicia. Do przerwy zatem gole nie padły.

Drugą część gry lepiej zaczęli gdańszczanie. Milos Krasić wbiegł w pole karne gospodarzy i zagrał wzdłuż bramki. Do piłki jednak nie zdążył Peszko. Lechici przebudzili się po godzinie gry.

Najpierw znakomitą okazję miał Maciej Gajos. Z rzutu rożnego dośrodkował Gergö Lovrencsics, piłkę zgrał Vladimir Volkov, a pomocnik Kolejorza z trzech metrów głową nie zdołał pokonać golkipera Lechii, który instynktownie obronił. Nieco ponad dziesięć minut później ponownie z rogu futbolówkę wrzucał Węgier, a doszedł do niej czarnogórski obrońca Lecha. Jego główka jednak nieznacznie minęła słupek gdańskiej bramki.

Wraz z upływem czasu trener Urban wpuszczał na boisko rezerwowych i to właśnie jeden z nich miał dobrą okazję do strzelenia gola. Kamil Jóźwiak doszedł w polu karnym do przypadkowo odbitej piłki i był sam na sam z Milinkoviciem-Saviciem. Młody pomocnik Lecha przegrał jednak ten pojedynek trafiając wprost w bramkarza.

Ostatnią szansę na gola w meczu mieli lechiści. Grzegorz Kuświk minął w polu karnym Jasmina Buricia i z ostrego kąta strzelał na bramkę. Piłka nabrała rotacji, ale zamiast do siatki otarła się tylko o słupek, a później została wybita przez obrońców Kolejorza.

>>> Tabela i terminarz Ekstraklasy

Chwilę później sędzia zakończył spotkanie. Lech po czterech meczach w grupie mistrzowskiej nadal nie ma na koncie zwycięstwa, a zdobył zaledwie dwa punkty. Wydaje się, że piłkarze i trener stawiają wszystko na jedną kartę i zdobycie Pucharu Polski, dające przepustkę do gry w Europie. Finał już w poniedziałek 2 maja o 16.

Lech Poznań – Lechia Gdańsk 0:0

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Vladimir Volkov – Abdul Aziz Tetteh, Karol Linetty – Gergö Lovrencsics, Maciej Gajos (85. Kamil Jóźwiak), Szymon Pawłowski (77. Darko Jevtić) – Nicki Bille Nielsen (66. Dawid Kownacki)

Lechia: Vanja Milinković-Savić – Rafał Janicki, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak (46. Paweł Stolarski) – Sławomir Peszko, Lukas Haraslin (77. Adam Chrzanowski), Aleksandar Kovacević, Sebastian Mila (62. Adam Buksa), Milos Krasić, Flavio Paixao – Grzegorz Kuświk

Żółte kartki: Vladimir Volkov, Abdul Aziz Tetteh – Lukas Haraslin

Widzów: 10 770

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Lech stawia wszystko na Puchar Polski, z Lechią bez bramek [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/lech-stawia-wszystko-na-puchar-polski-z-lechia-bez-bramek-zdjecia/feed/ 0 35504
Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Lechia Gdańsk (wideo) http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-lechia-gdansk-wideo/ http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-lechia-gdansk-wideo/#respond Thu, 28 Apr 2016 09:22:50 +0000 http://echosportu.pl/?p=35493 Przed Lechem Poznań najważniejsze dni sezonu. W czwartek zmierzy się przy Bułgarskiej o godzinie 18 z Lechią Gdańsk i musi w końcu wygrać, by myśleć jeszcze o trzecim miejscu w tabeli. W poniedziałek zaś rozegra finał Pucharu Polski z Legią Warszawa. Kolejorz ostatnimi czasy nie prezentuje się dobrze. W grupie mistrzowskiej w trzech meczach zdobył […]

Post Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Lechia Gdańsk (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Przed Lechem Poznań najważniejsze dni sezonu. W czwartek zmierzy się przy Bułgarskiej o godzinie 18 z Lechią Gdańsk i musi w końcu wygrać, by myśleć jeszcze o trzecim miejscu w tabeli. W poniedziałek zaś rozegra finał Pucharu Polski z Legią Warszawa.

Kolejorz ostatnimi czasy nie prezentuje się dobrze. W grupie mistrzowskiej w trzech meczach zdobył zaledwie punkt (porażki z Legią i Pogonią Szczecin, remis z Piastem Gliwice), stracił już matematyczne szansę na obronę mistrzostwa Polski, druga lokata także raczej pozostaje w sferze marzeń. Celem Lecha jest więc trzecie miejsce na mecie sezonu dające udział w europejskich pucharach. By to jednak osiągnąć musi zacząć grać lepiej i wygrać najbliższy mecz u siebie z Lechią. Jeśli tego nie uczyni jedyną furtką do Europy będzie zdobycie Pucharu Polski.

Gdańszczanie nie będą jednak łatwym rywalem, gdyż oni także myślą o zajęciu miejsca na najniższym stopniu podium. Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli, ale to Lechia ma dwa punkty więcej. W ostatnim spotkaniu podopieczni trenera Piotra Nowaka dość wyraźnie ulegli na wyjeździe Piastowi 0:3.

W ostatnim spotkaniu obu drużyn jesienią ubiegłego roku lepszy był Lech, który wygrał w Gdańsku 1:0 po golu Kaspra Hämäläinena. Wcześniej Grzegorz Kuświk nie wykorzystał rzutu karnego dla gospodarzy. W Poznaniu drużyny zagrały z kolei w lipcu i wtedy także wygrał Kolejorz, choć dość szczęśliwie. Prowadzenie lechitom dał Hämäläinen, a wyrównał Rafał Janicki. Kolejorz szalę zwycięstwa przechylił na swoją korzyść w doliczonym czasie gry po golu Marcina Robaka.

W starciu z Lechią poznaniacy będą dość mocno osłabieni. Za żółte kartki pauzować będą Tamas Kadar i Łukasz Trałka (kapitan nie zagra także z Cracovią). Nadal niezdolni do gry są Marcin Robak i Sisi. Trener Jan Urban za to powinien już mieć do dyspozycji nieobecnego w Szczecinie Marcina Kamińskiego i narzekającego na uraz po meczu z Pogonią Dawida Kownackiego.

W zespole Lechii zabraknie pauzującego z kartki Grzegorza Wojtkowiaka oraz kontuzjowanych Marco Paixao i Michała Maka.

przypuszczalne składy

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Vladimir Volkov – Abdul Aziz Tetteh, Karol Linetty – Gergö Lovrencsics, Darko Jevtić, Szymon Pawłowski – Nicki Bille Nielsen

Lechia: Vanja Milinković-Savić – Rafał Janicki, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak – Flavio Paixao, Michał Chrapek, Aleksandar Kovacević, Sebastian Mila, Milos Krasić, Sławomir Peszko – Grzegorz Kuświk

Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Jana Urbana i pomocnika Lecha Poznań Karola Linettego przed meczem z Lechią Gdańsk:

Post Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Lechia Gdańsk (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-lechia-gdansk-wideo/feed/ 0 35493
Kolejne zwycięstwo Lecha, tym razem w Gdańsku http://echosportu.pl/kolejne-zwyciestwo-lecha-tym-razem-w-gdansku/ http://echosportu.pl/kolejne-zwyciestwo-lecha-tym-razem-w-gdansku/#respond Sun, 29 Nov 2015 16:39:48 +0000 http://echosportu.pl/?p=25547 Lech Poznań po raz kolejny wygrywa w Ekstraklasie. W Gdańsku pokonał Lechię 1:0 po golu Kaspra Hämäläinena. Gospodarze w pierwszej połowie nie wykorzystali rzutu karnego. Strata do ósmej pozycji, dającej awans do grupy mistrzowskiej, wynosi już tylko cztery punkty. Lechici jechali do Gdańska z nadzieją podtrzymania dobrej passy w Ekstraklasie, nie przegrali w niej od […]

Post Kolejne zwycięstwo Lecha, tym razem w Gdańsku pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań po raz kolejny wygrywa w Ekstraklasie. W Gdańsku pokonał Lechię 1:0 po golu Kaspra Hämäläinena. Gospodarze w pierwszej połowie nie wykorzystali rzutu karnego. Strata do ósmej pozycji, dającej awans do grupy mistrzowskiej, wynosi już tylko cztery punkty.

Lechici jechali do Gdańska z nadzieją podtrzymania dobrej passy w Ekstraklasie, nie przegrali w niej od pięciu meczów. Kolejne zwycięstwo mogło spowodować awans w tabeli o kilka pozycji, a na pewno wyprzedzenie Lechii.

Trener Urban zgodnie z przewidywaniami postawił niemal na taki sam skład jak przed tygodniem w Szczecinie w meczu z Pogonią. Niespodzianką był brak w kadrze meczowej Karola Linettego, ale piłkarz odpoczywał po czwartkowym starciu w Lidze Europy, miał także drobny uraz.

Gdańszczanie po trzech porażkach z rzędu chcieli w końcu się przełamać i to oni atakowali od początku meczu. Efektem była sytuacja w 11. minucie, kiedy Sebastian Mila przewrócił się w polu karnym po starciu z Paulusem Arajuurim. Sędzia Krzysztof Jakubik uznał, że Fin faulował i podyktował jedenastkę. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Grzegorz Kuświk i mocno strzelił. Tak mocno, że poprzeczka drżała jeszcze kilkadziesiąt sekund, bo właśnie na niej wylądowało jego uderzenie. To drugi mecz z rzędu, w którym rywal nie wykorzystuje rzutu karnego przeciw Lechowi.

Gospodarze nie załamali się niewykorzystaną okazją i dalej mieli inicjatywę. Niewiele jednak wynikało z ich ofensywnych prób, z którymi dobrze radziła sobie defensywa Kolejorza. Poznaniacy zaś nie potrafili przeprowadzić groźniejszego kontrataku. Właściwie jedyną godną uwagi akcją była ta z 33. minuty, kiedy Sławomir Peszko dynamicznie wszedł z piłką w pole karne i mocno uderzył, ale Jasmin Burić z problemami obronił.

Początek drugiej połowy wyglądał podobnie jak cała pierwsza. Gospodarze chcieli, ale nie mogli zagrozić bramce gości, a ci czekali na swoją szansę. W 63. minucie w końcu się doczekali. Kasper Hämäläinen najpierw ze skrzydła ściął w pole karne, ale naciskany przez obrońców stracił piłkę. Trafiła ona jednak pod nogi Szymona Pawłowskiego, a ten dośrodkował ją przed bramkę Marko Maricia. Po wcześniejszym starciu najprzytomniej zachował się Hämäläinen, który wykorzystał błędy bramkarza oraz obrony Lechii i z bliska spokojnie wpakował futbolówkę do siatki.

Podrażnieni gdańszczanie z jeszcze większym animuszem ruszyli do ataku, ale to goście mogli podwyższyć prowadzenie. Dwójkowa akcja Pawłowskiego z rezerwowym Dawidem Kownackim zakończyła się strzałem skrzydłowego w długi róg, ale obok bramki.

Lechia w końcu też miała swoje sytuacje. W 78. minucie Maciej Makuszewski zdecydował się na rajd z piłką, minął w polu karnym Marcina Kamińskiego i strzelił. Jego „bomba” zatrzymała się jednak na poprzeczce, a po chwili Buricia wyręczył Arajuuri, wybijając futbolówkę niemal z linii bramkowej. Sędzia po tej akcji przerwał mecz na kilka minut, gdyż dym z rac odpalonych przez kibiców Lechii poważnie ograniczył widoczność w polu karnym gości.

>>> Tabela i terminarz Ekstraklasy

Po wznowieniu gry do końca meczu zostało jeszcze kilkanaście minut, ale gospodarze nie potrafili już poważniej zagrozić poznaniakom i odwrócić losów spotkania. Lechici po raz kolejny, mimo niezbyt porywającej, lecz skutecznej gry, zdobyli trzy punkty i odrobili kolejne straty do czołowej ósemki. W tej chwili to już tylko cztery punkty. Zwycięstwo pozwoliło także wyprzedzić w tabeli niedzielnych rywali i Jagiellonię Białystok. Kolejny mecz lechitów w Ekstraklasie już w środę przy Bułgarskiej z Wisłą Kraków.

Lechia Gdańsk – Lech Poznań 0:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Hämäläinen (63.)

W 12. minucie Grzegorz Kuświk nie wykorzystał rzutu karnego.

Lechia: Marko Marić – Paweł Stolarski, Rafał Janicki (46. Grzegorz Wojtkowiak), Gerson, Neven Marković (83. Piotr Wiśniewski) – Ariel Borysiuk, Aleksander Kovacević – Sławomir Peszko, Sebastian Mila (74. Michał Żebrakowski), Maciej Makuszewski – Grzegorz Kuświk

Lech: Jasmin Burić – Kebba Ceesay (89. Tomasz Kędziora), Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh – Gergö Lovrencsics (60. Dariusz Formella), Maciej Gajos, Szymon Pawłowski – Kasper Hämäläinen (67. Dawid Kownacki)

Żółte kartki: Abdul Aziz Tetteh, Marcin Kamiński, Łukasz Trałka, Kebba Ceesay

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Post Kolejne zwycięstwo Lecha, tym razem w Gdańsku pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/kolejne-zwyciestwo-lecha-tym-razem-w-gdansku/feed/ 0 25547