Trener Maciej Skorża mając na uwadze niedzielny mecz z Legią Warszawa wystawił mocno rezerwowy skład. Z pierwszej jedenastki z sobotniego spotkania z Zawiszą Bydgoszcz zagrali tylko Marcin Kamiński i Arnaud Djoum. Na boisko wybiegł także David Holman, którego ostatnio kibice oglądali w meczu Szczecinie z Pogonią. Z kolei na ławce rezerwowych zajął miejsce debiutant Krystian Sanocki, w środę włączony do kadry pierwszego zespołu.

Poznaniacy mając w zanadrzu sporą zaliczkę z pierwszego spotkania nie rzucił się na przeciwnika, ale kontrolował wydarzenia na boisku. Pruszkowianie też nie sprawiali zainteresowanych odrabianiem strat, wręcz byli ustawieni bardzo głęboko w defensywie. Przy takiej postawie zespołów mało było ciekawych akcji, a z boiska często wiało nudą.

Poznaniacy próbowali swoich sił głównie z dystansu, ale strzały Muhameda Keity czy Formelli leciały wysoko nad poprzeczką. Najlepszą okazję lechici mieli w 34. minucie kiedy błąd popełnił bramkarz gości Oliwer Wienczatek, który nie złapał piłki. Doszedł do niej Kamiński, ale jego strzał zablokowali obrońcy.

W drugiej części spotkania obraz gry niewiele się zmienił. Lech przeważał, lecz nie potrafił tego udokumentować. Ponownie z dystansu próbował Keita, jednak jego strzał poszybował nad poprzeczką. Trener Skorża widząc niemoc w ofensywie wprowadził na boisko Sanockiego i Vojo Ubiparipa.

Wejście debiutanta wprowadziło nieco ożywienia na skrzydle, a poznaniacy zaczęli w końcu celnie uderzać. Jednak strzały Luisa Henriqueza czy Keity bez problemów złapał Wienczatek. Kiedy wydawało się, że w tym spotkaniu nie padną bramki próbkę swojego talentu pokazał Sanocki. Ograł na skrzydle obrońców Znicza i zagrał w pole karne do Formelli. Skrzydłowy Lecha uderzył po długim rogu, piłka trafiła jeszcze w słupek i wpadła do siatki.

Lech po słabym, momentami wręcz nudnym, meczu wygrał skromnie z drugoligowym Zniczem i awansował do półfinału Pucharu Polski. Tam na poznaniaków czeka ponownie niżej notowana, również drugoligowa drużyna, Błękitni Stargard Szczeciński.

Lech Poznań – Znicz Pruszków 1:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Formella (89.)

Lech: Jasmin Burić – Kebba Ceesay, Marcin Kamiński (46. Jan Bednarek), Tamas Kadar, Luis Henriquez – Arnaud Djoum, Jakub Serafin – Dariusz Formella, Muhamed Keita, David Holman (66. Vojo Ubiparip), Dawid Kownacki (61. Krystian Sanocki).

Znicz: Oliwer Wienczatek – Michał Kucharski, Arkadiusz Jędrych, Piotr Gurzęda, Marcin Rackiewicz – Igor Biedrzycki – Krzysztof Kopciński Adam Dobosz (82. Artur Januszewski), Piotr Tomczyk, Mateusz Pielak (71. Bartosz Żurek) – Patryk Kubicki (58. Daniel Nawrocki).

Post Lech wygrywa, ale w kiepskim stylu pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Jeśli piłkarze Macieja Skorży w środowym meczu potwierdzą swoją przewagę nad Zniczem Pruszków (w pierwszym meczu 1:5) i awansują do półfinału Pucharu Polski, to czeka tam już na nich rewelacja tegorocznych rozgrywek, II-ligowa drużyna Błękitni Stargard Szczeciński.

Błękitni w ćwierćfinale ośmieszyli teoretycznie silniejszą Cracovię, wygrywając 4:0 w dwumeczu. Drużyna z województwa zachodniopomorskiego w żadnym z dwóch meczów nie miała większych problemów z pokonaniem „Pasów”. Zarówno spotkanie u siebie, jak i na wyjeździe Błękitni Stargard Szczeciński wygrali 2:0.

Kolejorz po pokonaniu w 1/16 finału Pucharu Polski Wisły Kraków 2:0 i zwycięstwie po dogrywce nad Jagiellonią Białystok 4:2, w ćwierćfinale podopieczni Macieja Skorży trafili na II-ligowy Znicz Pruszków. Lechici pewnie wygrali pierwszy mecz na wyjeździe 5:1 i w środę na własnym boisku potrzebują tylko potwierdzenia swojej przewagi.

Post W półfinale na Lecha czekają Błękitni pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Zaliczka z pierwszego meczu stawia w komfortowej sytuacji lechitów. Na pewno jednak nie mogą zlekceważyć przeciwnika, który nie ma już nic do stracenia i będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony przed poznańskimi kibicami. W Pruszkowie gospodarze napędzili nieco strachu gościom na początku drugiej połowy i dopiero wejście Zaura Sadajewa odmieniło obraz gry i pozwoliło uzyskać korzystny wynik.

Czeczeńskiego napastnika jednak zabraknie w środę z powodu drobnego urazu, z tego samego powodu nie wystąpi także Kasper Hämäläinen. Chory z kolei jest Maciej Gostomski i nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz ze Zniczem. Od dłuższego czasu z kontuzją kręgosłupa zmaga się Darko Jevtić, a co gorsza nadal nie wiadomo kiedy wróci do pełnej sprawności. W meczu z Zawiszą jeszcze w pierwszej połowie z powodu urazu zszedł z boiska Paulus Arajuuri. Fin trenował indywidualnie i z pruszkowianami nie zagra, ale powinien być gotowy na niedzielny mecz z Legią Warszawa. Z powodu nadmiaru żółtych kartek pauzować będzie Łukasz Trałka. Antonijs Cernomordijs już wyjechał na zgrupowanie kadry młodzieżowej Łotwy. Zaś Niklas Zulciak nie może zagrać z powodów proceduralnych.

W drużynie Znicza na pewno nie zagra jej najlepszy strzelec Maciej Górski. W pierwszym ćwierćfinałowym meczu z Lechem został ukarany czerwoną kartką i musi pauzować. Pruszkowianie po pojedynku z Kolejorzem rozegrali dwa spotkania w II lidze. Na inaugurację pokonali u siebie Siarkę Tarnobrzeg, a bramki zdobyli Daniel Nawrocki (dwukrotnie) i Karol Grudniewski. W następnej kolejce Znicz pojechał do Mielca i zremisował 3:3 z miejscową Stalą. Gole dla pruszkowian strzelali Artur Januszewski, Nawrocki i Górski.

przypuszczalne składy:

Lech: Jasmin Burić – Kebba Ceesay, Jan Bednarek, Tamas Kadar, Luis Henriquez – Arnaud Djoum, Jakub Serafin – Dariusz Formella, Dawid Kownacki, Muhamed Keita – Vojo Ubiparip

nieobecni: Darko Jevtić, Paulus Arajuuri (kontuzje), Zaur Sadajew, Kasper Hämäläinen (drobne urazy), Maciej Gostomski (choroba), Łukasz Trałka (żółte kartki), Antonijs Cernomordijs (kadra), Niklas Zulciak

Znicz: Michał Bigajski – Michał Kucharski, Arkadiusz Jędrych, Andrzej Niewulis, Mateusz Pielak – Bartosz Żurek, Daniel Nawrocki, Paweł Tomczyk, Artur Januszewski, Marcin Rackiewicz – Karol Grudniewski

nieobecni: Maciej Górski (czerwona kartka)

Zobacz również konferencję prasową asystenta trenera Dariusza Żurawia i pomocnika Dariusza Formelli przed meczem z Zniczem Pruszków:

Post Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Znicz Pruszków (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.