Warning: is_dir(): open_basedir restriction in effect. File(/tmp) is not within the allowed path(s): (/home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/:/home/klient.dhosting.pl/soku/.tmp/:/demonek/www/public/bledy.demonek.com/:/usr/local/lsws/share/autoindex:/usr/local/php/:/dev/urandom:/opt/alt/php71/usr/share/pear/:/opt/alt/php71/usr/share/php:/opt/alt/php71/) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php on line 465

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php:465) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Lech Poznań – Zagłębie Lubin – Echosportu.pl – Sport w Poznaniu http://echosportu.pl Informacje sportowe z Poznania Sun, 20 Aug 2017 18:21:26 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.7.11 54538075 Kosztowny błąd Vujadinovicia. Lech nie umiał utrzymać zwycięstwa [zdjęcia] http://echosportu.pl/kosztowny-blad-vujadinovicia-lech-nie-umial-utrzymac-zwyciestwa-zdjecia/ http://echosportu.pl/kosztowny-blad-vujadinovicia-lech-nie-umial-utrzymac-zwyciestwa-zdjecia/#respond Sat, 12 Aug 2017 20:18:36 +0000 http://echosportu.pl/?p=59889 Lech Poznań po raz kolejny zawiódł swoich kibiców. W piątej kolejce Lotto Ekstraklasy tylko zremisował u siebie z Zagłębiem Lubin 1:1. Bramkę dla Kolejorza zdobył Mario Situm, wyrównał Alan Czerwiński. Poznaniacy nie wykorzystali szansy, by zostać nowym liderem ligi. Lech po odpadnięciu w zeszłym tygodniu z Utrechtem z Ligi Europy i w tym z Pogonią […]

Post Kosztowny błąd Vujadinovicia. Lech nie umiał utrzymać zwycięstwa [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań po raz kolejny zawiódł swoich kibiców. W piątej kolejce Lotto Ekstraklasy tylko zremisował u siebie z Zagłębiem Lubin 1:1. Bramkę dla Kolejorza zdobył Mario Situm, wyrównał Alan Czerwiński. Poznaniacy nie wykorzystali szansy, by zostać nowym liderem ligi.

Lech po odpadnięciu w zeszłym tygodniu z Utrechtem z Ligi Europy i w tym z Pogonią Szczecin z Pucharu Polski może już tylko się skupić na rozgrywkach ligowych. Kiepskie humory kibiców mogą poprawić tylko zwycięstwa w Lotto Ekstraklasie i zdobycie tytułu mistrzowskiego. Pierwsza okazja nadarzyła się w sobotę, a rywalem był lider Zagłębie Lubin.

Trener Nenad Bjelica zapowiadał, że następuje koniec rotacji, więc można się spodziewać, że skład z tego spotkania będzie pojawiał się częściej. Pierwsze minuty to ofensywa z obu stron, z lekką przewagą gospodarzy. Brakowało jednak wykończenia i skuteczności.

Naprawdę groźnie zrobiło się dopiero w 28. minucie, gdy wbiegający z prawej strony w pole karne Jakub Świerczok mocno uderzył na bramkę, ale trafił tylko w poprzeczkę. Tuż przed przerwą z rzutu wolnego strzelał Filip Starzyński, lecz niecelnie. Lechici nie mieli aż tak dobrych sytuacji przed przerwą.

Zmieniło się to na początku drugiej połowy. W 53. minucie Mario Situm powalczył o piłkę przy linii bocznej boiska, następnie rozegrał ja w dwójkowej akcji z Radosławem Majewskim. Ten oddał mu ją, po czym Chorwat mierzonym strzałem pokonał Martina Polacka. Poznaniacy mogli pójść za ciosem, gdyż już chwilę później w dogodnej okazji uderzał Maciej Makuszewski. Jednak jego strzał przy krótkim słupku sparował bramkarz Zagłębia.

Z upływem czasu goście mocniej zaczęli naciskać na lechitów dążąc do wyrównania. Przez dłuższy czas nie potrafili zagrozić jednak defensywie gospodarzy. Ci byli bardziej skupieni na obronie skromnego prowadzenia niż jego podwyższeniu. To w końcu się na nich zemściło.

Pierwsze ostrzeżenie nastąpiło w 77. minucie. Po stracie piłki w środku pola przez Macieja Gajosa w pole karne dośrodkował Czerwiński, ale akcji nie potrafił zamknąć celnym strzałem Bartłomiej Pawłowski. Chwilę później jednak goście doprowadzili do wyrównania.

W polu karnym Lecha powstało spore zamieszanie, w końcu Arkadiusz Woźniak wstrzelił piłkę w pole karne, a Czerwiński wykorzystał gapiostwo Nikoli Vujadinovicia i skierował piłkę do siatki. Postawa Czarnogórca w tej akcji wzbudziła sporą konsternację. Obrońca zamiast pilnować swojego zawodnika instruował kolegów jak mają kryć, po czym przez to spóźnił się z interwencją.

Lechitom nie udało się już przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i po raz kolejny zawiedli. Remis u siebie nawet z tymczasowym liderem jest kolejnym rozczarowaniem dla kibiców. Oby w następnym meczu po tygodniu pracy było lepiej.

Lech Poznań – Zagłębie Lubin 1:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Situm (53.), 1:1 Czerwiński (81.)

Lech: Matus Putnocky – Emir Dilaver, Nikola Vujadinović, Rafał Janicki, Volodymyr Kostevych – Łukasz Trałka, Maciej Gajos (81. Mihai Radut) – Maciej Makuszewski, Radosław Majewski (89. Nicklas Barkroth), Mario Situm (71. Kamil Jóźwiak) – Christian Gytkjaer

Zagłębie: Martin Polacek – Alan Czerwiński, Jarosław Jach, Bartosz Kopacz, Lubomir Guldan, Daniel Dziwniel (78. Sasa Balić) – Jarosław Kubicki, Filip Starzyński, Filip Jagiełło (68. Bartłomiej Pawłowski) – Arkadiusz Woźniak, Jakub Świerczok (74. Adam Buksa)

Piłkarz meczu: Mario Situm (Lech Poznań)

Żółte kartki: Maciej Gajos, Łukasz Trałka – Daniel Dziwniel

Widzów: 15 121

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Kosztowny błąd Vujadinovicia. Lech nie umiał utrzymać zwycięstwa [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/kosztowny-blad-vujadinovicia-lech-nie-umial-utrzymac-zwyciestwa-zdjecia/feed/ 0 59889
Marcin Robak: Przyjdzie taki czas, że te gole zaczną wpadać http://echosportu.pl/marcin-robak-przyjdzie-taki-czas-ze-te-gole-zaczna-wpadac/ http://echosportu.pl/marcin-robak-przyjdzie-taki-czas-ze-te-gole-zaczna-wpadac/#respond Mon, 25 Jul 2016 21:35:13 +0000 http://echosportu.pl/?p=39990 – Przyjdzie taki czas, że te gole zaczną wpadać i zaczniemy wygrywać. Nie wierzę w to, że w kolejnych meczach, gdy będziemy mieli tyle sytuacji nie trafimy do siatki – mówił po meczu z Zagłębiem Lubin napastnik Lecha Poznań Marcin Robak. Atakujący Kolejorza zwracał uwagę na dysproporcję w stwarzaniu sytuacji podbramkowych na niekorzyść gości. Jednak […]

Post Marcin Robak: Przyjdzie taki czas, że te gole zaczną wpadać pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Przyjdzie taki czas, że te gole zaczną wpadać i zaczniemy wygrywać. Nie wierzę w to, że w kolejnych meczach, gdy będziemy mieli tyle sytuacji nie trafimy do siatki – mówił po meczu z Zagłębiem Lubin napastnik Lecha Poznań Marcin Robak.

Atakujący Kolejorza zwracał uwagę na dysproporcję w stwarzaniu sytuacji podbramkowych na niekorzyść gości. Jednak to lubinianie wywieźli z Poznania komplet punktów, co jednak było sprawiedliwym rezultatem. – Zagłębie miało swoje okazje w tym meczu i mimo, że tych sytuacji nie mieli za dużo to potrafili zdobyć te bramki. My mieliśmy ich sporo, a nie potrafiliśmy skierować piłki do siatki. Wygrywa drużyna, która zdobywa bramki. W tym meczu to Zagłębie strzeliło dwa gole więcej od nas. Wynik sprawiedliwy był taki jaki był, mimo, że przeważaliśmy i mieliśmy więcej okazji to oni zdobyli trzy punkty.

Zaskakująca jest negatywna metamorfoza zespołu Kolejorza. W sparingach potrafił strzelać sporo goli, również w meczu o Superpuchar trafił do siatki Legii Warszawa aż czterokrotnie. Teraz całkowita posucha. Jaka jest tego przyczyna? – W meczach sparingowych potrafiliśmy zdobywać bramki, teraz przychodzą spotkania o punkty i gdzieś nam brakuje zawsze tej kropki nad i, żeby skierować piłkę do siatki. Nie tylko napastnicy, ale i inni mieli swoje okazje, ale brakowało tego „czegoś”, żeby ta piłka wpadła. Lepszego przyłożenia nogi czy głowy, żeby ten gol w końcu padł.

Czy wobec takiej indolencji strzeleckiej presja na piłkarzach Lecha będzie narastać? Robak uważa, że to naturalne, ale już niedługo powinno się to zmienić, a zespół zacząć wygrywać i strzelać gole. – Jak się wygrywa to ta pewność jest o wiele większa, jeśli nie zdobywamy bramek w dwóch meczach to na pewno ciśnienie narasta. Ale tak będzie w każdym spotkaniu, musimy robić swoje, przyjdzie taki czas, że te gole zaczną wpadać i zaczniemy wygrywać. Nie wierzę w to, że w kolejnych meczach, gdy będziemy mieli tyle sytuacji nie trafimy do siatki.

Napastnik, podobnie jak jego kolega z drużyny Łukasz Trałka, mówił, że zespół w ogóle nie przywiązywał wagi do rzekomego zmęczenia rywali po pucharowym boju z Partizanem Belgrad. – Nie skupialiśmy się na tym czy Zagłębie będzie zmęczone czy nie. W poprzedniej kolejce z Koroną też potrafili wygrać wysoko po meczu Ligi Europy. Nie patrzyliśmy na nich pod tym względem, chcieliśmy wyjść na boisko i zwyciężyć. Zagłębie miało więcej szczęścia w sytuacjach podbramkowych, potrafili się wybronić.

Sytuacja zaczyna powoli przypominać tą z początku poprzedniego sezonu. Wtedy Lech także wygrał z Legią w Superpucharze, a później w lidze popadł w ogromny kryzys, który zakończył się zwolnieniem trenera Macieja Skorży. Jak będzie teraz? – Rzeczywiście ten pierwszy mecz o Superpuchar było podobny do tego sprzed roku, wysoko wygraliśmy z Legią. Potem przyszły ligowe mecze, gdzie nie potrafiliśmy wygrywać. Te dwa spotkania pokazują, że może być podobnie, ale za chwilę jest kolejne, musimy zresetować głowy i przygotować się do niego.

Już w piątek poznaniaków czeka kolejny mecz. Tym razem rywalem będzie Jagiellonia Białystok, która w tej kolejce wysoko wygrała z Ruchem Chorzów 4:1. Robak pozostaje jednak dobrej myśli przed tym spotkaniem. – Jagiellonia wygrała pewnie, ale też grała większość meczu z przewagą dwóch zawodników. Na pewno jest to groźny zespół, lecz gramy u siebie. Będzie to najlepsza okazja, żeby się zrewanżować po tym dzisiejszym meczu.

Post Marcin Robak: Przyjdzie taki czas, że te gole zaczną wpadać pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/marcin-robak-przyjdzie-taki-czas-ze-te-gole-zaczna-wpadac/feed/ 0 39990
Tomasz Kędziora: W Poznaniu to nasz obowiązek, żeby wygrać http://echosportu.pl/tomasz-kedziora-w-poznaniu-to-nasz-obowiazek-zeby-wygrac/ http://echosportu.pl/tomasz-kedziora-w-poznaniu-to-nasz-obowiazek-zeby-wygrac/#respond Mon, 25 Jul 2016 20:59:13 +0000 http://echosportu.pl/?p=39987 – W Poznaniu to nasz obowiązek, żeby wygrać. Musimy się zmobilizować, by w piątek odrobić to, co straciliśmy dzisiaj – mówił po meczu z Zagłębiem Lubin obrońca Lecha Poznań Tomasz Kędziora. Defensor nie był zadowolony z porażki swojego zespołu, ale przyznał, że jeśli nie wykorzystuje się żadnej ze stworzonych okazji to nie można myśleć o […]

Post Tomasz Kędziora: W Poznaniu to nasz obowiązek, żeby wygrać pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– W Poznaniu to nasz obowiązek, żeby wygrać. Musimy się zmobilizować, by w piątek odrobić to, co straciliśmy dzisiaj – mówił po meczu z Zagłębiem Lubin obrońca Lecha Poznań Tomasz Kędziora.

Defensor nie był zadowolony z porażki swojego zespołu, ale przyznał, że jeśli nie wykorzystuje się żadnej ze stworzonych okazji to nie można myśleć o zwycięstwie. – Źle się to dla nas ułożyło, przegrywamy dziś u siebie 0:2. Mieliśmy dużo sytuacji, Zagłębie oddało mało strzałów i zdobyło dwie bramki. Liczy się skuteczność i dziś to pokazali na boisku, nie ilość okazji, ale to co wpada do siatki jest ważne. – A co było największym mankamentem w grze Lecha? – Naszą największą wadą było to, że straciliśmy dwie bramki i nie potrafimy wykorzystać sytuacji, które stwarzamy.

Zagłębie ma za sobą dobry czas i ostatnio nie przegrywa. Kędziora uważa jednak, że Lech nie może zważać na formę czy klasę przeciwnika tylko koniecznie musi wygrywać na INEA Stadionie. – Jak gramy u siebie to musimy wygrać wszystkie spotkania, nieważne czy ktoś jest na fali. W Poznaniu to nasz obowiązek, żeby wygrać. Musimy się zmobilizować, by w piątek odrobić to, co straciliśmy dzisiaj.


Kolejnym piłkarzem, który podzielił się z dziennikarzami swoimi wrażeniami był Łukasz Trałka. Nie mogło zabraknąć pytania o jego niewykorzystaną sytuację przy stanie 0:2, kiedy główkę kapitana instynktownie obronił Martin Polacek. Czy ta okazja będzie mu się śniła po nocach? – Może nie będzie mi się śniła, ale dobra była, nie ma co ukrywać. Szkoda, że bramkarz obronił, sytuacja na 2:1, wtedy jeszcze jakieś szanse na odrobienie były.

Czy piłkarze Lecha brali w ogóle pod uwagę, że Zagłębie po czwartkowym meczu Ligi Europy z Partizanem Belgrad zakończonym dogrywką i rzutami karnymi będzie zmęczone? – Nie myśleliśmy tak, nie ma takiej możliwości. To był piąty czy szósty mecz, początek sezonu, trener Stokowiec dał też kilku świeżych chłopaków. Nie braliśmy tego pod uwagę, bo wiedzieliśmy, że to będzie zgubne.

Post Tomasz Kędziora: W Poznaniu to nasz obowiązek, żeby wygrać pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/tomasz-kedziora-w-poznaniu-to-nasz-obowiazek-zeby-wygrac/feed/ 0 39987
Piotr Stokowiec: Grą w pucharach budujemy własną markę http://echosportu.pl/piotr-stokowiec-gra-w-pucharach-budujemy-wlasna-marke/ http://echosportu.pl/piotr-stokowiec-gra-w-pucharach-budujemy-wlasna-marke/#respond Mon, 25 Jul 2016 14:11:47 +0000 http://echosportu.pl/?p=39970 – Zagłębie na te chwilę pokazuje dobrą piłkę. Może tego paliwa gdzieś zabraknie, ale gra w pucharach to prestiż, budowanie marki, Lech ją ma, my dopiero ją tworzymy – mówił po meczu z Lechem Poznań trener Zagłębia Lubin Piotr Stokowiec. Szkoleniowiec bardzo mocno chwalił swoją drużynę po spotkaniu. Nie tylko za zwycięstwo, ale głównie za […]

Post Piotr Stokowiec: Grą w pucharach budujemy własną markę pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Zagłębie na te chwilę pokazuje dobrą piłkę. Może tego paliwa gdzieś zabraknie, ale gra w pucharach to prestiż, budowanie marki, Lech ją ma, my dopiero ją tworzymy – mówił po meczu z Lechem Poznań trener Zagłębia Lubin Piotr Stokowiec.

Szkoleniowiec bardzo mocno chwalił swoją drużynę po spotkaniu. Nie tylko za zwycięstwo, ale głównie za mądrość, dojrzałość i konsekwencję. – Przede wszystkim wielkie, wielkie gratulacje dla moich zawodników za dojrzałość taktyczną, mądrość i ten błysk czyli to, czego Lechowi zabrakło. Broń Boże nie chce ich oceniać, bo sam mam tyle meczów, że ciężko się wyrobić. Dziś mądra, konsekwentna gra, zostawiliśmy dużo zdrowia, niektórzy gonili resztkami sił, ale to jest drużyna. Filip Starzyński pokazał jak ważnym jest zawodnikiem i dlaczego go kupiliśmy.

Trener Stokowiec dokonał kilku zmian w składzie, co było zrozumiałe ze względu na czwartkową dogrywkę w starciu Ligi Europy z Partizanem Belgrad. Te roszady jednak nie wpłynęły na grę jego zespołu. Czy zatem Zagłębie może wystawić dwie równorzędne jedenastki? – Ja uważam, że jak na tyle rozgrywek kadra jest za wąska. Sporo jest młodych piłkarzy, ale trzeba wiedzieć kiedy takiego zawodnika wpuścić, bo dobry rezultat buduje. Pojawią się na pewno zakręty, ale taką drogę obraliśmy. Ja wiem co robimy na treningach, wiedziałem kogo mogę zostawić, a kto da radę. Zobaczymy co będzie za trzy, cztery tygodnie, drużyna gra cały czas tak samo mimo zmian. Można brzydko powiedzieć, że numery na koszulkach się zmieniają, ale nie gra.

Opiekun lubinian zgodził się z twierdzeniem, że drużyna póki co potrafi łączyć grę na dwóch frontach – ligowym i pucharowym. Liczy także, że do klubu trafią jeszcze nowi piłkarze. – Zagłębie na te chwilę pokazuje dobrą piłkę. Może tego paliwa gdzieś zabraknie, ale gra w pucharach to prestiż, budowanie marki, Lech ją ma, my dopiero ją tworzymy. Pokazujemy, że możemy walczyć, bardzo ciężkie przygotowania za nami, od roku zwiększamy obciążenia. Mam nadzieję, że nikt tej drużyny nie opuści, a jeszcze ktoś dojdzie. Gramy stabilnością, drużyną, ale potrzeba nowych bodźców, zawodników.

Post Piotr Stokowiec: Grą w pucharach budujemy własną markę pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/piotr-stokowiec-gra-w-pucharach-budujemy-wlasna-marke/feed/ 0 39970
Jan Urban: Zagraliśmy ze zbyt dużym respektem dla Zagłębia http://echosportu.pl/jan-urban-zagralismy-ze-zbyt-duzym-respektem-dla-zaglebia/ http://echosportu.pl/jan-urban-zagralismy-ze-zbyt-duzym-respektem-dla-zaglebia/#respond Mon, 25 Jul 2016 13:32:10 +0000 http://echosportu.pl/?p=39965 – Zwłaszcza w pierwszej połowie zagraliśmy ze zbyt dużym respektem dla Zagłębia. Każdą drużynę trzeba szanować, ale nie można z aż takim respektem grać na własnym boisku – mówił po meczu z Zagłębiem Lubin trener Lecha Poznań Jan Urban. Szkoleniowiec nie ukrywał rozczarowania wynikiem spotkania, tym bardziej, że był to pierwszy pojedynek w sezonie na […]

Post Jan Urban: Zagraliśmy ze zbyt dużym respektem dla Zagłębia pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Zwłaszcza w pierwszej połowie zagraliśmy ze zbyt dużym respektem dla Zagłębia. Każdą drużynę trzeba szanować, ale nie można z aż takim respektem grać na własnym boisku – mówił po meczu z Zagłębiem Lubin trener Lecha Poznań Jan Urban.

Szkoleniowiec nie ukrywał rozczarowania wynikiem spotkania, tym bardziej, że był to pierwszy pojedynek w sezonie na INEA Stadionie. – Na pewno nie tak sobie wyobrażaliśmy rozpoczęcie nowego sezonu, tym bardziej na własnym boisku. Ten mecz mógł się troszeczkę inaczej ułożyć, lepiej dla nas, gdyby Marcin Robak wykorzystał, moim zdaniem bardzo dobrą, sytuację, jaką miał z głowy. Zagłębie prowadziło po pierwszej połowie bramką, poza tym strzał Rakowskiego i nic więcej nie mieli. W drugiej połowie poszliśmy na odrabianie strat wieloma zawodnikami z przodu, nie pozwoliliśmy się złapać na wiele kontr, bodajże tylko na jedną, którą zażegnał Janek Burić.

W drugiej połowie lechici ruszyli do odrabiania strat, stworzyli sobie nawet kilka dogodnych okazji. Niestety ponownie szwankowała skuteczność. Po golu dla Zagłębia z rzutu wolnego Filipa Starzyńskiego sytuacja zrobiła się jeszcze trudniejsza. – Druga bramka, bardzo piękna, Starzyńskiego, może nie tyle ustawiła mecz, bo mieliśmy później jeszcze parę dobrych sytuacji – Łukasza Trałki, Makuszewski miał dwie, Nicki Bille. Gdybyśmy zdobyli tą bramkę na 1:2 myślę, że wtedy mielibyśmy szansę na odrobienie strat. Widać, że Zagłębie jest na fali, bardzo pewne siebie, wychodzi im praktycznie wszystko.

Trener Urban uważa, że jego drużyna miała za dużo respektu dla przeciwnika. W dodatku nie mogło zagrać kilku ważnych piłkarzy z zeszłego sezonu, co znacząco osłabiło siłę zespołu. – Zwłaszcza w pierwszej połowie zagraliśmy ze zbyt dużym respektem dla Zagłębia. Każdą drużynę trzeba szanować ale nie można z aż takim respektem grać na własnym boisku. Nie jest łatwo zastąpić podstawowych zawodników Kamiński, Kadar, Linetty, Pawłowski to są lub byli nasi najlepsi zawodnicy, nie ze wszystkim możemy już korzystać. Nowi muszą się wprowadzić jak najszybciej, wiem, że to kosztuje trochę czasu, ale nie ma go za wiele.

W drugim meczu z rzędu poznaniacy nie potrafili zdobyć bramki. Znowu zawodziła skuteczność, bo dobre okazje były. – Po dzisiejszym meczu mieliśmy sytuacji tyle, że mogliśmy strzelić gola. Optymizmem powiało po Superpucharze, liga rządzi się swoimi prawami. Zagłębie nie miało wiele okazji, ale strzeliło dwie bramki. Mam nadzieje ze w kolejnych meczach będziemy sytuacje wykorzystywać, ta Marcina Robaka czy Łukasza Trałki to były znakomite okazje.

Prawdziwy festiwal nieporadności dał w niedzielę Nicki Bille Nielsen. Niemal każdy boiskowy wybór Duńczyka był zły. Nie uszło to uwadze szkoleniowca, który powoli też wycofuje się z pomysłu gry dwójką napastników. – Nickiemu dużo brakuje do optymalnej formy, na treningach wyglądał lepiej. Mógł się wpisać na listę strzelców, jest od tego żeby strzelał gole. W piłce tak to funkcjonuje, będzie miał okazje, ale nie będzie spełniał swojej funkcji, to wiadomo gdzie wyląduje. Zagraliśmy dwa spotkania na dwójkę napastników, nie wyszło to za dobrze, nie chodzi o stwarzane sytuacje, ale o bramki. Być może trzeba będzie coś zmienić.

Post Jan Urban: Zagraliśmy ze zbyt dużym respektem dla Zagłębia pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/jan-urban-zagralismy-ze-zbyt-duzym-respektem-dla-zaglebia/feed/ 0 39965
Bezzębny Lech przegrał z Zagłębiem i nadal nie strzelił gola [zdjęcia] http://echosportu.pl/bezzebny-lech-przegral-z-zaglebiem-i-nadal-nie-strzelil-gola-wideo/ http://echosportu.pl/bezzebny-lech-przegral-z-zaglebiem-i-nadal-nie-strzelil-gola-wideo/#respond Sun, 24 Jul 2016 17:57:28 +0000 http://echosportu.pl/?p=39730 Lech Poznań przegrał na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin 0:2. Mimo, że Kolejorz ponownie zaczął mecz z dwójką napastników znowu nie potrafił strzelić gola. W dodatku sam je stracił i nie zdobył żadnych punktów. Trener Jan Urban postanowił ponownie dać jednocześnie szansę od pierwszej minuty Nickiemu Bille Nielsenowi i Marcinowi Robakowi. Powtórzył zatem taktyczne ustawienie […]

Post Bezzębny Lech przegrał z Zagłębiem i nadal nie strzelił gola [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań przegrał na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin 0:2. Mimo, że Kolejorz ponownie zaczął mecz z dwójką napastników znowu nie potrafił strzelić gola. W dodatku sam je stracił i nie zdobył żadnych punktów.

Trener Jan Urban postanowił ponownie dać jednocześnie szansę od pierwszej minuty Nickiemu Bille Nielsenowi i Marcinowi Robakowi. Powtórzył zatem taktyczne ustawienie z Wrocławia, a jedynie zmienił na skrzydle Macieja Gajosa na Radosława Majewskiego.

Lechici od początku ruszyli z animuszem na rywali, ale na pierwszą dobrą okazję kibice musieli czekać ponad kwadrans. Robak zagrał z lewego skrzydła w pole karne do Bille, ale Duńczyk przedziwnie się złożył do uderzenia i w efekcie oddał niecelny strzał.

Chwilę później ponownie ta dwójka piłkarzy stworzyła zagrożenie pod bramką Zagłębia. Tym razem to Bille dośrodkował na głowę Robaka, ale ten strzelił nieznacznie obok słupka. W odpowiedzi Adrian Rakowski sprzed pola karnego uderzał na bramkę Jasmina Buricia, lecz mocno uderzona futbolówka przeleciała nad poprzeczką.

Pierwsza bramka dla gości padła w 33. minucie. Dorde Cotra wymanewrował pilnujących go piłkarzy Lecha i dośrodkował w pole karne. Tam do piłki wyskoczył Michal Papadopoulos i bez problemu wpakował ją głową do siatki. Błąd popełnił w tej sytuacji dobrze grający do tego momentu Robert Gumny, który „zgubił” krycie napastnika Miedziowych.

Kilka minut później Kolejorz stracił także Paulusa Arajuuriego, kontuzjowanego po ciosie łokciem w twarz przez strzelca gola dla lubinian. Fin pojechał do szpitala na szycie rozległej rany, a zastąpił go Lasse Nielsen.

Zanim zabrzmiał gwizdek na przerwę Lech miał jeszcze dwie okazje do wyrównania. Obie finalizował Tomasz Kędziora, ale najpierw główka obrońcy sprzed pola karnego przeleciała nad poprzeczką. W 45. minucie po podaniu Dariusza Formelli defensor znalazł się sam na sam z Martinem Polackiem, lecz jego strzał wślizgiem trafił prosto w bramkarza Zagłębia.

Gospodarze powinni zdobyć bramkę na początku drugiej połowy. W pole karne zagrywał Kędziora, a w doskonałej sytuacji znalazł się Bille, lecz znowu uderzył nieczysto i piłka minęła słupek.

Lechici nie rezygnowali. Groźnie było po rzucie wolnym niemal z narożnika pola karnego wykonywanym przez Majewskiego, gdyż jego strzał sprawił sporo kłopotów bramkarzowi Zagłębia. Chwilę później Robak pokazał jak nie należy rozgrywać kontrataku. Napastnik przejął piłkę i popędził sam na połowę przeciwnika. Do akcji włączył się także biegnąc co sił Majewski. Atakujący Lecha zamiast do niego celnie podać trafił w… jedynego obrońcę lubinian, który biegł obok niego.

Goście mieli sporo szczęścia w tej sytuacji, a po chwili zdołali podwyższyć prowadzenie. Do rzutu wolnego podszedł wprowadzony moment wcześniej na boisko Filip Starzyński i pięknym strzałem nie dał żadnych szans Buriciowi.

Poznaniacy po drugim ciosie nie poddali się, a mogli nawet błyskawicznie zdobyć kontaktową bramkę. W pole karne dośrodkował Maciej Makuszewski, a do piłki wyskoczył Łukasz Trałka. Jego strzał głową po koźle instynktownie obronił Polacek, a po chwili wyręczył go jeszcze Jarosław Jach wybijając futbolówkę z linii bramkowej, tym razem po uderzeniu Kędziory.

Lech do końca spotkania miał jeszcze kilka dogodnych okazji na strzelenie gola. Nie udało się to jednak ani Makuszewskiemu (dwukrotnie) ani Maciejowi Gajosowi. Sam też mógł stracić kolejnego gola, lecz Gumny do spółki z Buriciem zastopowali groźny kontratak Zagłębia.

>>> Tabela i terminarz Lotto Ekstraklasy

Kolejorz przegrał z Zagłębiem, po dwóch kolejkach ma na koncie zaledwie punkt i żadnego strzelonego gola. Ustawienie z dwoma napastnikami, co zresztą przyznał na pomeczowej konferencji trener Urban, nie sprawdza się. Chyba czas już zakończyć eksperymenty, póki jeszcze nie jest za późno. A kolejny mecz, z Jagiellonią Białystok, która w tej kolejce wygrała 4:1, już w piątek.

Lech Poznań – Zagłębie Lubin 0:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Papadopoulos (33. – głową), 0:2 Starzyński (63. – wolny)

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Maciej Wilusz, Paulus Arajuuri (42. Lasse Nielsen), Robert Gumny – Dariusz Formella, Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh, Radosław Majewski (74. Maciej Gajos) – Nicki Bille Nielsen (64. Maciej Makuszewski), Marcin Robak

Zagłębie: Martin Polacek – Aleksander Todorovski, Maciej Dąbrowski, Jarosław Jach, Dorde Cotra – Adrian Rakowski, Jakub Tosik – Krzysztof Janus, Jan Vlasko (57. Filip Starzyński), Łukasz Janoszka (72. Arkadiusz Woźniak) – Michal Papadopoulos (53. Krzysztof Piątek)

Żółte kartki: Adrian Rakowski, Michal Papadopoulos, Krzysztof Janus

Widzów: 16354

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Bezzębny Lech przegrał z Zagłębiem i nadal nie strzelił gola [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/bezzebny-lech-przegral-z-zaglebiem-i-nadal-nie-strzelil-gola-wideo/feed/ 0 39730
Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Zagłębie Lubin (wideo) http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-zaglebie-lubin-wideo-3/ http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-zaglebie-lubin-wideo-3/#respond Sat, 23 Jul 2016 20:44:20 +0000 http://echosportu.pl/?p=39630 Lech Poznań w niedzielę zagra pierwszy mecz w nowym sezonie Lotto Ekstraklasy na własnym stadionie. Rywalem będzie Zagłębie Lubin, a początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 18. Dla Kolejorza to będzie trzeci mecz od początku sezonu. Dwa poprzednie rozgrywał poza Poznaniem. Najpierw pokonał w Warszawie Legię 4:1 i zdobył dzięki temu Superpuchar Polski. Z kolei […]

Post Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Zagłębie Lubin (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań w niedzielę zagra pierwszy mecz w nowym sezonie Lotto Ekstraklasy na własnym stadionie. Rywalem będzie Zagłębie Lubin, a początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 18.

Dla Kolejorza to będzie trzeci mecz od początku sezonu. Dwa poprzednie rozgrywał poza Poznaniem. Najpierw pokonał w Warszawie Legię 4:1 i zdobył dzięki temu Superpuchar Polski. Z kolei tydzień temu w 1. kolejce Lotto Ekstraklasy na wyjeździe zremisował bezbramkowo ze Śląskiem Wrocław.

Dużo więcej spotkań w tym sezonie ma już za sobą niedzielny rywal czyli Zagłębie. Lubinianie rywalizują w kwalifikacjach Ligi Europy i rozegrali w nich już cztery pojedynki. Najpierw pokonali w dwumeczu bułgarską Slavię Sofia (0:1, 3:0), a następnie serbskiego Partizana Belgrad (0:0, 0:0 k. 4:3). Pokonanie tego drugiego rywala to spore osiągnięcie, jednak na pewno kosztowało to sporo sił piłkarzy Zagłębia, gdyż do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka i rzuty karne. A to wszystko działo się zaledwie w zeszły czwartek.

W 1. kolejce Lotto Ekstraklasy lubinianie rozbili Koronę Kielce u siebie 4:0, a wszystkie gole strzelili w ciągu 31 minut pierwszej połowy.


W minionym tygodniu z Lecha odszedł Kebba Ceesay, klub na razie nie pozyskał żadnego nowego zawodnika w ostatnim czasie.

W letniej przerwie Zagłębie nie było zbyt aktywne na rynku transferowym. Lubinianie pozyskali jedynie obrońców Daniela Dziwniela (ostatnio bez klubu) i Sebastiana Maderę (Jagiellonia Białystok).

Więcej piłkarzy opuściło drużynę. Wypożyczono Adriana Błąda, Sebastiana Boneckiego i Eryka Sobkowa, odpowiednio do Arki Gdynia, Chrobrego Głogów i GKS-u Katowice. Z kolei definitywnie odeszli Damian Zbozień (Arka) i Luis Carlos.


W ostatnim meczu obu drużyn Lech nie miał wiele do powiedzenia. W Lubinie gospodarze pewnie wygrali 3:0, dwa razy do siatki poznaniaków trafił Maciej Dąbrowski, a w końcówce spotkania gola dołożył jeszcze Arkadiusz Woźniak.

W Poznaniu te drużyny ostatni raz zagrały w grudniu 2015 roku i wtedy lepszy był Lech, który wygrał 2:0 po golach Kaspra Hämäläinena i Szymona Pawłowskiego.


Sytuacja kadrowa Kolejorza poprawiła się w ostatnim tygodniu. Do treningów powrócili już po urlopach uczestnicy Mistrzostw Europy we Francji Karol Linetty i Tamas Kadar i powinni być do dyspozycji sztabu szkoleniowego. Podobnie jak Matus Putnocky, Darko Jevtić i Maciej Makuszewski, którzy wracają po urazach. Na pewno w niedzielę nie zagrają Pawłowski i Dawid Kownacki, który w tygodniu na treningu doznał kontuzji kręgosłupa.

Trener Zagłębia Piotr Stokowiec ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy, gdyż nie ma informacji o żadnych kontuzjach. Znak zapytania pojawia się tylko przy nazwisku Filipa Starzyńskiego, który dopiero w piątek został definitywnie zawodnikiem lubinian (ostatnie pół roku grał w drużynie Miedziowych na zasadzie wypożyczenia z belgijskiego Lokeren)


przypuszczalne składy

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Maciej Wilusz, Paulus Arajuuri, Robert Gumny – Maciej Makuszewski, Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh, Maciej Gajos – Nicki Bille Nielsen, Marcin Robak

nieobecni: Szymon Pawłowski, Dawid Kownacki (kontuzje)

niepewni: Darko Jevtić (powrót po kontuzji), Tamas Kadar, Karol Linetty (powrót po urlopach)

Zagłębie: Martin Polacek – Jakub Tosik, Maciej Dąbrowski, Jarosław Jach, Dorde Cotra – Jarosław Kubicki, Łukasz Piątek – Krzysztof Janus, Jan Vlasko, Arkadiusz Woźniak – Michal Papadopoulos

niepewni: Filip Starzyński


Początek meczu w niedzielę 24 lipca o godzinie 18.00. Bezpośrednia transmisja w Canal+.


Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Jana Urbana i obrońcy Lecha Poznań Macieja Wilusza:

Post Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Zagłębie Lubin (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-zaglebie-lubin-wideo-3/feed/ 0 39630
Darko Jevtić: Na wiosnę musimy grać jak teraz http://echosportu.pl/darko-jevtic-na-wiosne-musimy-grac-jak-teraz/ http://echosportu.pl/darko-jevtic-na-wiosne-musimy-grac-jak-teraz/#respond Mon, 14 Dec 2015 18:22:48 +0000 http://echosportu.pl/?p=26636 – Dobrze się czuję, szkoda, że mecze się teraz kończą. W dodatku nie będę mógł zagrać w ostatnim spotkaniu. Mam nadzieję, że dobrze się przygotujemy na rundę wiosenną i będziemy grać jak teraz – powiedział po meczu z Zagłębiem Lubin pomocnik Lecha Poznań Darko Jevtić. Lech ma za sobą passę sześciu zwycięstw z rzędu w […]

Post Darko Jevtić: Na wiosnę musimy grać jak teraz pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Dobrze się czuję, szkoda, że mecze się teraz kończą. W dodatku nie będę mógł zagrać w ostatnim spotkaniu. Mam nadzieję, że dobrze się przygotujemy na rundę wiosenną i będziemy grać jak teraz – powiedział po meczu z Zagłębiem Lubin pomocnik Lecha Poznań Darko Jevtić.

Lech ma za sobą passę sześciu zwycięstw z rzędu w Ekstraklasie i jest na piątym miejscu w tabeli. Trudno było się tego spodziewać po tak katastrofalnym początku sezonu. – Myślę, że nikt się tego nie spodziewał. To było naszym celem, wierzyliśmy w naszą jakość, musieliśmy zacząć odrabiać straty, to nam się udało. Cieszę się, że jesteśmy już na piątym miejscu w tabeli.

W ostatnim tegorocznym meczu Lech zmierzy się w Gliwicach z Piastem. Podopieczni trenera Radoslava Latala są od dłuższego czasu liderem polskiej ligi, dość niespodziewanym. Co o ich postawie sądzi Szwajcar? – Piast mnie zaskoczył, w ostatnim sezonie nie byli aż tak dobrzy. Ale mieli dużo zmian, potrafią grać w piłkę, wszyscy to wiemy. Mają dobrą drużynę, ale my jesteśmy lepsi, musimy to tylko pokazać na boisku.

Po raz kolejny obrona Lecha nie dopuściła do utraty bramki. Co jest przyczyną takiej metamorfozy drużyny, która jeszcze niedawno niemal w każdym meczu popełniała błędy i traciła gole? – Myślę, że tego szczęścia, którego nie mieliśmy na początku teraz nam dopisuje. Dziś mogła paść bramka na 2:1, wtedy było nam trudniej, ale tak się nie stało i mogliśmy grać spokojniej do końca.

Jevticia w tym sezonie prześladowały różne kontuzje i urazy. Czy teraz kiedy jest już zdrowy czuje, że jego forma rośnie? – Dobrze się czuję, szkoda, że mecze się teraz kończą. W dodatku nie będę mógł zagrać w ostatnim spotkaniu (pauza za czwartą żółtą kartkę otrzymaną w meczu z Zagłębiem – przyp. red.). Mam nadzieję, że dobrze się przygotujemy na rundę wiosenną i będziemy grać jak teraz.

Trener Jan Urban podkreślał na pomeczowej konferencji prasowej, że zespół nie zdążył się zregenerować po meczu z Basel. Szwajcar potwierdził słowa szkoleniowca. – Mieliśmy tylko dwa dni między meczami, w czwartek dużo biegaliśmy, nie mieliśmy dużo czasu na odpoczynek. Boisko też było ciężkie, ale najważniejsze, że wygraliśmy mecz i teraz mamy cały tydzień, żeby się przygotować na kolejne spotkanie.

Lech może nie gra efektownie, ale w końcu efektywnie, zdobywając seryjnie punkty. Szwajcarski pomocnik podkreślił rolę, jaką w tym odgrywa Kasper Hämäläinen, którego wkrótce może zabraknąć w szeregach poznaniaków. – Tak ma być. Na początku też nie graliśmy źle w piłkę, ale nie udawało się strzelać goli. Teraz to robimy, Kasper zdobywa dużo bramek, to pomaga. Byłoby fajnie, gdyby został, bo jest świetnym piłkarzem, ale nie wiem jak to się zakończy.

Post Darko Jevtić: Na wiosnę musimy grać jak teraz pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/darko-jevtic-na-wiosne-musimy-grac-jak-teraz/feed/ 0 26636
Szymon Pawłowski: Mamy nadzieję, że wygramy siódmy raz z rzędu http://echosportu.pl/szymon-pawlowski-mamy-nadzieje-ze-wygramy-siodmy-raz-z-rzedu/ http://echosportu.pl/szymon-pawlowski-mamy-nadzieje-ze-wygramy-siodmy-raz-z-rzedu/#respond Mon, 14 Dec 2015 15:25:31 +0000 http://echosportu.pl/?p=26633 – Wiedzieliśmy od początku, że mamy dobry zespół tylko coś się zacięło na początku sezonu. Teraz to lepiej wygląda i miejmy nadzieję, że w kolejnym meczu to podtrzymamy i wygramy siódmy raz z rzędu – powiedział po meczu z Zagłębiem Lubin pomocnik Lecha Poznań Szymon Pawłowski. Kolejorz wygrał sześć meczów z rzędu w Ekstraklasie, co […]

Post Szymon Pawłowski: Mamy nadzieję, że wygramy siódmy raz z rzędu pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Wiedzieliśmy od początku, że mamy dobry zespół tylko coś się zacięło na początku sezonu. Teraz to lepiej wygląda i miejmy nadzieję, że w kolejnym meczu to podtrzymamy i wygramy siódmy raz z rzędu – powiedział po meczu z Zagłębiem Lubin pomocnik Lecha Poznań Szymon Pawłowski.

Kolejorz wygrał sześć meczów z rzędu w Ekstraklasie, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwością. Spory udział w zwycięstwie z Zagłębiem miał Pawłowski, autor jednej z bramek. Pomocnik miał też szansę na kolejnego gola, ale zmarnował znakomitą okazję sam na sam z bramkarzem rywali. – Cieszy to, że kolejny mecz wygrany, podtrzymaliśmy tą dobrą serię, kolejny raz zagraliśmy na zero z tyłu. Myślę, że zagraliśmy dobre spotkanie, mieliśmy kilka sytuacji, by strzelać dzisiaj gole. Zrobiliśmy kolejny kroczek w górę tabeli. Powinienem się lepiej zachować przy tej drugiej sytuacji, była dużo łatwiejsza od pierwszej. Ale po pierwsze źle trafiłem w piłkę, a po drugie mogłem mijać bramkarza.

Lech awansował na piąte miejsce w ligowej tabeli, jeśli utrzyma je po meczu za tydzień to piłkarze otrzymają premie, które zostały zamrożone podczas wcześniejszej serii porażek, bo taki był warunek szefostwa klubu. Pomocnik wydawał się nieco zaskoczony tym faktem. – Tak? No to super. Cieszymy się, że wygrywamy kolejne spotkania, na pewno potrzebny nam był ten impuls. Wiedzieliśmy od początku, że mamy dobry zespół tylko coś się zacięło na początku sezonu. Teraz to lepiej wygląda i miejmy nadzieję, że w kolejnym meczu to podtrzymamy, wygramy siódmy raz z rzędu, tego byśmy sobie życzyli.

Przed meczem kibice mieli możliwość podziękowania i pożegnania Kaspra Hämäläinena. Jak wielką stratą dla zespołu będzie jego odejście? – Zawsze gdy odchodzi z zespołu dobry zawodnik, który daje dużo jakości drużynie, strzela gole, jest kreatywny, to szkoda. Ale tak to jest w piłce, wszyscy wiemy, że są nikłe szanse, by został w Poznaniu. Jeśli dziś się pożegnał z publicznością to wychodzi na to, że nas opuszcza. Pewnie będzie wiadomo wszystko w szatni po ostatnim meczu.

Trener Jan Urban na pomeczowej konferencji stwierdził, że zespół nie zdążył się zregenerować po czwartkowym spotkaniu w Lidze Europy. Jak to widzi Pawłowski? – Na pewno mecz z Basel wszedł nam w nogi. Boisko jest bardzo ciężkie, trudno się gra. Pierwsze pół godziny z Bazyleą biegaliśmy za piłką, ale widocznie na tyle dobrze się zregenerowaliśmy, że udało nam się wygrać.

Kolejny mecz lechici rozegrają dopiero w przyszłą niedzielę. Dawno już nie było takiej sytuacji, że Kolejorz nie grał co trzy dni. Czy w takim razie w spotkaniu z Piastem Gliwice możemy się spodziewać optymalnego składu bez żadnych rotacji? – Już dawno nie mieliśmy takiego komfortu, żeby się tak przygotować do ligowego meczu, ale na pewno zrobimy to dobrze, trenerzy o to zadbają. Rywalizacja jest cały czas, jeśli nie na treningach to w meczach, każdy chce się pokazać i utrzymać to miejsce w składzie.

Poznaniacy rozegrali w tym sezonie ogromną ilość spotkań. Czy zawodnicy odczuwają zmęczenie i z utęsknieniem czekają na zimową przerwę? – Bardzo dużo meczów zagraliśmy, jak wszystko się układa dobrze to każdy chce grać. Jesteśmy w takiej sytuacji, że wszystko bardzo dobrze nam wychodzi, wtedy każdy się cieszy i oby tych spotkań było jak najwięcej. Ale został nam już tylko jeden mecz, na nim musimy się skupić i dopisać kolejne trzy punkty z Piastem. Wiosną będziemy się zastanawiać co dalej.

Post Szymon Pawłowski: Mamy nadzieję, że wygramy siódmy raz z rzędu pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/szymon-pawlowski-mamy-nadzieje-ze-wygramy-siodmy-raz-z-rzedu/feed/ 0 26633
Jan Urban: Nie zregenerowaliśmy się dobrze po meczu z Basel http://echosportu.pl/jan-urban-nie-zregenerowalismy-sie-dobrze-po-meczu-z-basel/ http://echosportu.pl/jan-urban-nie-zregenerowalismy-sie-dobrze-po-meczu-z-basel/#respond Mon, 14 Dec 2015 13:43:25 +0000 http://echosportu.pl/?p=26630 – Co mi się rzuciło w oczy przede wszystkim, że nie zregenerowaliśmy się dobrze po spotkaniu w Lidze Europy z Basel. To było widać w naszych poczynaniach, nie tylko przez boisko, które było grząskie i ciężkie, trudno się na nim grało – powiedział po meczu z Zagłębiem Lubin trener Lecha Poznań Jan Urban. Szkoleniowiec Kolejorza […]

Post Jan Urban: Nie zregenerowaliśmy się dobrze po meczu z Basel pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Co mi się rzuciło w oczy przede wszystkim, że nie zregenerowaliśmy się dobrze po spotkaniu w Lidze Europy z Basel. To było widać w naszych poczynaniach, nie tylko przez boisko, które było grząskie i ciężkie, trudno się na nim grało – powiedział po meczu z Zagłębiem Lubin trener Lecha Poznań Jan Urban.

Szkoleniowiec Kolejorza uważał, że jego zespół wygrał zasłużenie. Miał więcej okazji do zdobycia bramek, nawet poza tymi dwoma, które wykorzystał. – Dość szybko strzelona bramka na pewno nam ułatwiła zadanie w dzisiejszym spotkaniu. Mieliśmy więcej sytuacji, by wygrać to spotkanie i uważam, że zasłużenie je wygraliśmy. Przypominam sobie sytuację sam na sam Piątka po naszym błędzie gdzie nie wykorzystał tej okazji i główkę Papadopoulosa, to chyba wszystko jeśli chodzi o szanse Zagłębia. Natomiast my, poza bramkami, mieliśmy jeszcze dwie, trzy naprawdę dogodne sytuacje do strzelenia gola, by wynik był wyższy.

Trener Urban stwierdził, że jego drużyna nie do końca zdążyła się zregenerować po czwartkowym meczu z FC Basel. W dodatku zadania nie ułatwiało także grząskie boisko, co utrudniało bieganie i granie. – Co mi się rzuciło w oczy przede wszystkim, że nie zregenerowaliśmy się dobrze po spotkaniu w Lidze Europy z Basel. To było widać w naszych poczynaniach, nie tylko przez boisko, które było grząskie i ciężkie, trudno się na nim grało. Nie mieliśmy tylu rotacji i większej ilości zawodników, którzy daliby odpocząć niektórym piłkarzom. Wiem, że dzisiaj trochę wsadziłem na minę Barry’ego Douglasa, to nie jest jego pozycja. Wynikało to przede wszystkim ze względu na to, by dał odpocząć innym zawodnikom, bo ci, którzy mogli grać na bokach pomocy byli zmęczeni. Stąd też taka decyzja.

W końcówce spotkania nastąpiła roszada po prawej stronie boiska w Lechu. Do obrony cofnął się Dawid Kownacki, a w pomocy grał Tomasz Kędziora. Jak się okazało było to spowodowane urazem nominalnego obrońcy. – To ze względu na kontuzję, którą złapał Tomek Kędziora, nie mógł bronić będąc w pełni sił, stąd też na te kilka ostatnich minut przesunął się do przodu żeby nie przeszkadzać z tyłu. Mam nadzieję, że to nie jest taki uraz, który wyeliminuje go z meczu z Piastem.

Przed spotkaniem klub i kibice pożegnali i podziękowali za grę w Lechu Kasprowi Hämäläinenowi. Czy to ostatecznie oznacza, że Fin po wygaśnięciu kontraktu wraz z końcem grudnia opuści Poznań? – Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie, będziemy czekać. Wydaje mi się, że to co Kasper zaprezentował w Lechu pozwala mu na to, aby miał zawsze furtkę otwartą,jeśli w końcu zdecyduje się dalej grać w tym klubie.

Post Jan Urban: Nie zregenerowaliśmy się dobrze po meczu z Basel pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/jan-urban-nie-zregenerowalismy-sie-dobrze-po-meczu-z-basel/feed/ 0 26630