Warning: is_dir(): open_basedir restriction in effect. File(/tmp) is not within the allowed path(s): (/home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/:/home/klient.dhosting.pl/soku/.tmp/:/demonek/www/public/bledy.demonek.com/:/usr/local/lsws/share/autoindex:/usr/local/php/:/dev/urandom:/opt/alt/php71/usr/share/pear/:/opt/alt/php71/usr/share/php:/opt/alt/php71/) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php on line 465

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php:465) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Lech Poznań – Belenenses – Echosportu.pl – Sport w Poznaniu http://echosportu.pl Informacje sportowe z Poznania Thu, 24 Sep 2015 14:10:29 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.7.11 54538075 Łukasz Trałka kontuzjowany! 2-4 tygodnie przerwy http://echosportu.pl/lukasz-tralka-kontuzjowany-2-4-tygodnie-przerwy/ http://echosportu.pl/lukasz-tralka-kontuzjowany-2-4-tygodnie-przerwy/#respond Sat, 19 Sep 2015 09:18:09 +0000 http://echosportu.pl/?p=20702 Łukasz Trałka w czwartkowym meczu Ligi Europy z Belenenses doznał kontuzji stawu skokowego. Kapitan zespołu nie zagra w najbliższym ligowym spotkaniu z Jagiellonią Białystok, a jego przerwa w grze potrwa od dwóch do czterech tygodni. Trałka miał dużego pecha w starciu z Portugalczykami z Belenenses. Jeszcze w pierwszej połowie w narożniku boiska podczas pojedynku z […]

Post Łukasz Trałka kontuzjowany! 2-4 tygodnie przerwy pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Łukasz Trałka w czwartkowym meczu Ligi Europy z Belenenses doznał kontuzji stawu skokowego. Kapitan zespołu nie zagra w najbliższym ligowym spotkaniu z Jagiellonią Białystok, a jego przerwa w grze potrwa od dwóch do czterech tygodni.

Trałka miał dużego pecha w starciu z Portugalczykami z Belenenses. Jeszcze w pierwszej połowie w narożniku boiska podczas pojedynku z jednym z rywali źle stanął na murawie i potrzebna była interwencja sztabu medycznego. Po kilku minutach kapitan wrócił na boisko, ale widać było, że nie jest w pełni sił, wyraźnie kulał.

Na drugą połowę meczu już nie wyszedł, a zastąpił go Karol Linetty. Na konferencji prasowej po spotkaniu trener Maciej Skorża powiedział, że pomocnik doznał kontuzji stawu skokowego, ale badania zostaną przeprowadzone w piątek i wtedy okaże się jak poważny jest to uraz.

Teraz już wiadomo, że Trałkę czeka raczej dłuższa przerwa w grze. – Jedynym kontuzjowanym zawodnikiem po ostatnim meczu jest Łukasz Trałka. Jego przerwa potrwa od dwóch do czterech tygodni. Kontuzja Łukasza wygląda niestety na dość poważną. Już w trakcie drugiej połowy meczu zaczęliśmy wspólnie z fizjoterapeutami działać i dzisiaj będziemy te działania kontynuować. Jego występ z Jagiellonią Białystok oraz w kolejnych spotkaniach stoi pod dużym znakiem zapytania – powiedział w piątek szef sztabu medycznego Lecha, dr Krzysztof Pawlaczyk.

Kontuzje stawu skokowego to przekleństwo lechitów w tej rundzie. Darko Jevtić dopiero co taki uraz wyleczył, ale jeszcze nie wrócił do kadry meczowej, Marcin Robak również powoli wraca do zdrowia po nim. We wtorek staw skręcił nowy nabytek Maciej Gajos, ale on dość szybko wraca do zdrowia i być może w przyszłym tygodniu wróci do zajęć.

– Maciej Gajos to bardzo charakterny chłopak. Zrobił ogromny postęp i cały czas ciężko pracuje z fizjoterapeutami, a jego stan zdrowia z dnia na dzień jest coraz lepszy. Mamy nadzieję, że pomocnik będzie już gotowy do gry w przyszłym tygodniu – mówił dr Krzysztof Pawlaczyk.

źródło: lechpoznan.pl

Post Łukasz Trałka kontuzjowany! 2-4 tygodnie przerwy pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/lukasz-tralka-kontuzjowany-2-4-tygodnie-przerwy/feed/ 0 20702
Kasper Hämäläinen: Punkt z Portugalczykami to nie jest dobry wynik http://echosportu.pl/kasper-hamalainen-punkt-z-portugalczykami-to-nie-jest-dobry-wynik/ http://echosportu.pl/kasper-hamalainen-punkt-z-portugalczykami-to-nie-jest-dobry-wynik/#respond Fri, 18 Sep 2015 15:03:12 +0000 http://echosportu.pl/?p=20686 – Jeśli myślimy o wyjściu z grupy Ligi Europy to takie mecze jak dzisiaj powinniśmy wygrywać. Punkt z Portugalczykami to nie jest dobry wynik, bo wygrać z Fiorentiną czy Basel będzie bardzo ciężko – mówił po meczu z Belenenses pomocnik Lecha Poznań Kasper Hämäläinen. Fin uważa, że mimo braku zwycięstwa Lech zrobił krok naprzód. Do […]

Post Kasper Hämäläinen: Punkt z Portugalczykami to nie jest dobry wynik pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Jeśli myślimy o wyjściu z grupy Ligi Europy to takie mecze jak dzisiaj powinniśmy wygrywać. Punkt z Portugalczykami to nie jest dobry wynik, bo wygrać z Fiorentiną czy Basel będzie bardzo ciężko – mówił po meczu z Belenenses pomocnik Lecha Poznań Kasper Hämäläinen.

Fin uważa, że mimo braku zwycięstwa Lech zrobił krok naprzód. Do wygranej zabrakło skuteczności. – Jeśli szukać pozytywów to trzeba zauważyć, że wreszcie nie przegraliśmy meczu. Co prawda też nie wygraliśmy, ale mieliśmy całkiem dobre okazje, by strzelić gola i wygrać mecz, zwłaszcza w końcówce. Myślę, że to dla nas krok naprzód. W meczach, na treningach robimy, co w naszej mocy i widzę, że powoli wraca agresywność w grze, zaczynają nam wychodzić schematy gry.

Nie mogło oczywiście zabraknąć pytania o grobową atmosferę na trybunach podczas spotkania z Belenenses. – Ciężko się gra w takich warunkach, bez dopingu, ale rozumiem kibiców. Oczekują od nas zwycięstw, my też ich chcemy, ale czasem po prostu nie wychodzi. Mam nadzieję, że już w ten weekend się przełamiemy i wygramy. Dzisiaj byliśmy tego blisko, zabrakło nam trochę szczęścia. Potrzebujemy jednej albo nawet kilku bramek, żeby zacząć grać lepiej i wygrywać.

Pomocnik tym razem zaczął mecz na ławce rezerwowych, a na boisku pojawił się dopiero po godzinie gry. – Rozumiem decyzję trenera, mamy teraz dużo meczów, stąd rotacje w składzie. Spotkania w fazie grupowej Ligi Europy mają swój wyjątkowy smak, ale Ekstraklasa jest w tej chwili dla nas najważniejsza. Nasza pozycja w niej nie jest najlepsza, dlatego musimy przede wszystkim na niej się skoncentrować. Dlatego szanuję decyzję trenera.

Hämäläinen zapytany o szanse Lecha na wyjście z grupy nie był zbyt wielkim optymistą. – Mecze z Basel i Fiorentiną będą dla nas trudne. Jeśli myślimy o wyjściu z grupy Ligi Europy to takie mecze jak dzisiaj powinniśmy wygrywać. Punkt z Portugalczykami to nie jest dobry wynik, bo wygrać z Fiorentiną czy Basel będzie bardzo ciężko.

Fin wcześniej przeżywał już podobny kryzys, kiedy zespołowi nie szło, przegrywał i nie zdobywał bramek. – Miałem już taką sytuację w karierze, kiedy zespół nie strzelał goli, pewność siebie wtedy nie jest najwyższa, każdy zrzuca odpowiedzialność na barki innego kolegi, zamiast wziąć ją samemu. To kwestia szczęścia, zaufania i większej pewności. Jak mówiłem, potrzeba kilku bramek, by wrócić na właściwe tory.

Pomocnikowi w grudniu kończy się kontrakt z Lechem, nie podjął jednak jeszcze decyzji czy będzie dalej grał w Poznaniu. – Jeszcze nie zdecydowałem na temat swojej przyszłości. Na razie mam zamiar cieszyć się grą w pozostałych meczach do końca roku.

Post Kasper Hämäläinen: Punkt z Portugalczykami to nie jest dobry wynik pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/kasper-hamalainen-punkt-z-portugalczykami-to-nie-jest-dobry-wynik/feed/ 0 20686
Karol Linetty: Najbliższy mecz jest najważniejszy http://echosportu.pl/karol-linetty-najblizszy-mecz-jest-najwazniejszy/ http://echosportu.pl/karol-linetty-najblizszy-mecz-jest-najwazniejszy/#respond Fri, 18 Sep 2015 14:11:00 +0000 http://echosportu.pl/?p=20683 – Najbliższy mecz zawsze jest dla nas najważniejszy. Do Białegostoku jedziemy mocno zdeterminowani, aby wygrać – mówił po meczu z Belenenses pomocnik Lecha Poznań Karol Linetty. Piłkarz Lecha żałował, że nie udało się wygrać z Portugalczykami, bo okazji do strzelenia gola nie brakowało. – Czujemy niedosyt bo mieliśmy sytuacje, by wygrać to spotkanie, szkoda, że […]

Post Karol Linetty: Najbliższy mecz jest najważniejszy pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Najbliższy mecz zawsze jest dla nas najważniejszy. Do Białegostoku jedziemy mocno zdeterminowani, aby wygrać – mówił po meczu z Belenenses pomocnik Lecha Poznań Karol Linetty.

Piłkarz Lecha żałował, że nie udało się wygrać z Portugalczykami, bo okazji do strzelenia gola nie brakowało. – Czujemy niedosyt bo mieliśmy sytuacje, by wygrać to spotkanie, szkoda, że się nie udało. Ale myślę, że pokazaliśmy charakter i walczyliśmy do końca. W każdym meczu dajemy z siebie wszystko, dziś byliśmy blisko siebie, graliśmy drużynowo. To spowodowało, że nie straciliśmy bramki, a sami mogliśmy strzelić.

Linetty zapytany o ocenę gry w obydwu połowach nie chciał tego uczynić, bo to nie jego rola – Nie mi oceniać, która połowa była lepsza. Wszedłem od początku drugiej, na pewno chciałem grać od początku, ale trener zdecydował inaczej. Na pewno po wejściu starałem się walczyć z całych sił.

Po przerwie i wejściu rezerwowych gra Lecha zdecydowanie się poprawiła. Jak to widział z perspektywy boiska pomocnik Kolejorza? – W drugiej połowie spychaliśmy rywala, coraz więcej miejsca się robiło na boisku, częściej byliśmy na ich połowie, przeważaliśmy, ale nie udokumentowaliśmy tego strzeleniem gola. Belenenses opadło z sił. Po sytuacji Denisa Thomalli było bardzo blisko, ale bramkarz wykazał się dobrą interwencją. Szkoda, że to nie wpadło, ale taka jest piłka.

Czy Lech nadal może myśleć o mistrzostwie Polski? Linetty uważa, że jak najbardziej. – Najbliższy mecz zawsze jest dla nas najważniejszy. Do Białegostoku jedziemy mocno zdeterminowani, aby wygrać. Nadal możemy myśleć o mistrzostwie, sezon jest długi, będzie też podział punktów. Po prostu musimy wygrywać, walczyć do końca, dawać z siebie wszystko i myślę, że mistrzostwo Polski nadal jest możliwe.

Post Karol Linetty: Najbliższy mecz jest najważniejszy pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/karol-linetty-najblizszy-mecz-jest-najwazniejszy/feed/ 0 20683
Dariusz Dudka: Do Białegostoku po trzy punkty http://echosportu.pl/dariusz-dudka-do-bialegostoku-po-trzy-punkty/ http://echosportu.pl/dariusz-dudka-do-bialegostoku-po-trzy-punkty/#respond Fri, 18 Sep 2015 13:36:53 +0000 http://echosportu.pl/?p=20680 – Cały czas myślimy pozytywnie, nie układa nam się w lidze, więc nie możemy się teraz dołować, tylko ciężko pracować i jechać do Białegostoku z myślą o zdobyciu trzech punktów – mówił po meczu z Belenenses pomocnik Lecha Poznań Dariusz Dudka. Piłkarz Lecha bezbramkowy remis uznał za stratę punktów. Co prawda priorytety się zmieniły i […]

Post Dariusz Dudka: Do Białegostoku po trzy punkty pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Cały czas myślimy pozytywnie, nie układa nam się w lidze, więc nie możemy się teraz dołować, tylko ciężko pracować i jechać do Białegostoku z myślą o zdobyciu trzech punktów – mówił po meczu z Belenenses pomocnik Lecha Poznań Dariusz Dudka.

Piłkarz Lecha bezbramkowy remis uznał za stratę punktów. Co prawda priorytety się zmieniły i najważniejsza jest teraz liga, ale w pucharach zespół też chcą powalczyć. – Na pewno dzisiejszy wynik to dla nas strata, bo najważniejsze są mecze, które gramy u siebie i ważne jest zdobywanie w domu trzech punktów. Każdy zespół, który będzie grał u siebie będzie mocny i te punkty będzie chciał zdobywać na własnym boisku. Dla nas ważne jest, żeby w pucharach dobrze zagrać, łapać punkty i jeżeli się uda to wyjść z tej grupy. Ale trzeba też pamiętać, że priorytety się zmieniły i liga jest na pierwszym miejscu. 

Według Dudki drużynie najbardziej potrzeba zdobywania bramek. Gra w ostatnich dwóch meczach wyglądała nieźle, ale zabrakło skuteczności. – Ciężko przełamać tą niemoc pod bramką rywala, ale musimy nadal nad tym pracować i poprawiać. Ale myślę, że od meczu z Podbeskidziem graliśmy nieźle, stwarzaliśmy sytuacje, ale nie było wykończenia. Jednak to przyjdzie samo. Najważniejsze jest, by się przełamać i wygrać w końcu mecz, zdobyć jedną, drugą bramkę, bo tego nam tak naprawdę brakuje. Ostatnio graliśmy trochę mieszanym składem, teraz skupimy się bardziej na lidze. 

Czy gdyby Lech zagrał optymalnym składem byłaby większa szansa na zwycięstwo? – Ciężko powiedzieć. Każdy mecz inaczej wygląda, tak samo jest z zawodnikami. Niektórzy trafią z formą, niektórzy nie. Na pewno trener musi żonglować składem, trochę tych spotkań się nakłada, a dla nas ważna jest teraz liga.

Dudka uważa, że nie można się załamywać tylko myśleć pozytywnie. Do Białegostoku lechici jadą po zwycięstwo, a kluczem będzie nie stracić bramki. – Cały czas myślimy pozytywnie, wiadomo, nie układa nam się w lidze, więc nie możemy się teraz dołować, tylko ciężko pracować i jechać do Białegostoku z myślą o zdobyciu trzech punktów. Praktycznie każdy zespół, który tam jedzie ma ciężką przeprawę. Trzeba się skoncentrować i nie dopuścić do tego, że pierwsi stracimy bramkę. Tu jest cały klucz do zwycięstwa. Jeśli nie stracimy gola to będzie dobry wynik. Z Podbeskidziem prowadziliśmy grę, mieliśmy swoje sytuacje, nie strzeliliśmy, a Podbeskidzie oddało jeden strzał i zdobyło bramkę. Po tym wkradła się w nasze poczynania nerwowość.

Post Dariusz Dudka: Do Białegostoku po trzy punkty pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/dariusz-dudka-do-bialegostoku-po-trzy-punkty/feed/ 0 20680
Maciej Skorża: Nie wszyscy piłkarze regenerują się w 48 godzin http://echosportu.pl/maciej-skorza-nie-wszyscy-pilkarze-regeneruja-sie-w-48-godzin/ http://echosportu.pl/maciej-skorza-nie-wszyscy-pilkarze-regeneruja-sie-w-48-godzin/#respond Fri, 18 Sep 2015 11:50:59 +0000 http://echosportu.pl/?p=20677 – Bardzo bym chciał wystawiać wszystkich piłkarzy zawsze od pierwszej minuty, ale to jest niemożliwe. Nie wszyscy zawodnicy są w stanie się zregenerować w 48 godzin – mówił po meczu z Belenenses trener Lecha Poznań Maciej Skorża. Szkoleniowiec powiedział, że drużyna z Portugalii niczym go nie zaskoczyła. Narzekał także na małą kreatywność swoich podopiecznych. – […]

Post Maciej Skorża: Nie wszyscy piłkarze regenerują się w 48 godzin pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Bardzo bym chciał wystawiać wszystkich piłkarzy zawsze od pierwszej minuty, ale to jest niemożliwe. Nie wszyscy zawodnicy są w stanie się zregenerować w 48 godzin – mówił po meczu z Belenenses trener Lecha Poznań Maciej Skorża.

Szkoleniowiec powiedział, że drużyna z Portugalii niczym go nie zaskoczyła. Narzekał także na małą kreatywność swoich podopiecznych. – Dzisiejszy mecz nie był łatwy od samego początku. Widać było wszystko, czego się spodziewaliśmy i o czym rozmawialiśmy na wczorajszej przedmeczowej konferencji, że drużyna Belenenses szybko będzie chciała zdobyć bramkę, grali na nas pressingiem, agresywnie. Na szczęście nie byli zbyt wyraźni w ataku i spokojnie sobie radziliśmy z tymi pierwszymi minutami, a z czasem przejęliśmy inicjatywę. My natomiast kiedy zaczęliśmy śmielej atakować nie potrafiliśmy stworzyć odpowiedniej liczby sytuacji podbramkowych. Byliśmy za mało kreatywni z przodu, nasze akcje były zbyt czytelne, Belenenses sobie z nimi radziło. Mieliśmy grać sporo piłek w pole karne i za linię obrony, dlatego dziś od początku szybki Dawid Kownacki i Denis Thomalla. Jednak szczelny blok obrony przeciwnika nie pozwalał na zagrywanie zbyt dużo tego rodzaju piłek.

Po wprowadzeniu na boisko rezerwowych gra Lecha znacząco się poprawiła. Zauważył to także Skorża. – W drugiej połowie po dokonaniu zmian w ofensywie mieliśmy więcej do powiedzenia pod bramką przeciwnika, ale dobra gra bramkarza nie pozwoliła na zdobycie gola. Sami tez mieliśmy trochę szczęścia, po akcji Belenenses uratował nas słupek. Dopisujemy jeden punkt ale liczę na to, że w kolejnych meczach będziemy walczyć o zwycięstwo.

W pierwszej połowie kontuzji doznał kapitan Łukasz Trałka i po przerwie nie wybiegł już na murawę. Na razie nie wiadomo ile potrwa przerwa pomocnika. – Miałem plan dokonania takich zmian, ale jedna z nich była wymuszona. Łukasz Trałka ma kontuzję stawu skokowego, on na razie puchnie, dopiero rano będą badania.

Trener odniósł się także do kwestii zmian w składzie. Jak przyznał nie wszyscy z piłkarzy są w stanie grać co trzy dni. – Bardzo bym chciał wystawiać wszystkich piłkarzy zawsze od pierwszej minuty, ale to jest niemożliwe. Nie wszyscy zawodnicy są w stanie się zregenerować w 48 godzin. A teraz mamy za dwa dni mecz z Jagiellonią, potem znowu dwa dni i spotkanie z Ruchem Chorzów w Pucharze Polski i potem Górnik Zabrze. Nie mogę w każdym meczu wystawiać niektórych zawodników, którzy nie przepracowali pełnego okresu przygotowawczego, jak Kasper Hämäläinen czy Karol Linetty, bo nie daliby rady.

Czy patrząc na grę Lecha szkoleniowiec żałował, że nie może przeprowadzić większej liczby zmian w meczu? – Ja to odczucie miałem już przed spotkaniem wiedząc, że tak to może wyglądać. Ale nie można im odmówić ambicji, do końca się starali walczyć o zwycięstwo.

Post Maciej Skorża: Nie wszyscy piłkarze regenerują się w 48 godzin pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/maciej-skorza-nie-wszyscy-pilkarze-regeneruja-sie-w-48-godzin/feed/ 0 20677
Ricardo Sa Pinto: Na tle Lecha prezentowaliśmy równy poziom http://echosportu.pl/ricardo-sa-pinto-na-tle-lecha-prezentowalismy-rowny-poziom/ http://echosportu.pl/ricardo-sa-pinto-na-tle-lecha-prezentowalismy-rowny-poziom/#respond Fri, 18 Sep 2015 11:10:57 +0000 http://echosportu.pl/?p=20674 – Graliśmy z drużyną, która miała aspiracje do gry w Lidze Mistrzów. nie wypadliśmy gorzej na tle tych bardziej doświadczonych piłkarzy, prezentowaliśmy równy poziom – mówił po meczu z Lechem Poznań trener Belenenses Ricardo Sa Pinto. Szkoleniowiec gości uważał, że to jego drużyna bardziej zasłużyła na wygraną w meczu. – Jeżeli ktoś w dzisiejszym meczu […]

Post Ricardo Sa Pinto: Na tle Lecha prezentowaliśmy równy poziom pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Graliśmy z drużyną, która miała aspiracje do gry w Lidze Mistrzów. nie wypadliśmy gorzej na tle tych bardziej doświadczonych piłkarzy, prezentowaliśmy równy poziom – mówił po meczu z Lechem Poznań trener Belenenses Ricardo Sa Pinto.

Szkoleniowiec gości uważał, że to jego drużyna bardziej zasłużyła na wygraną w meczu. – Jeżeli ktoś w dzisiejszym meczu miał wygrać to była to nasza drużyna. Graliśmy lepiej, byliśmy lepiej zorganizowani, stworzyliśmy więcej niż jedną sytuację, z której mogła paść bramka. Co prawda nie udało się wygrać i uzyskać trzech punktów, ale możemy być zadowoleni z tego, co pokazaliśmy w dzisiejszym meczu.

Sa Pinto zapytany o roszady w składzie Lecha i posadzenie na ławce najważniejszych piłkarzy nie był zaskoczony tymi decyzjami. – Ja tez często tak robię, że nie zaczynam meczów ze wszystkimi zawodnikami, którzy powinni być w pierwszej jedenastce, nie widzę w tym nic niezwykłego. A przecież Linetty czy Hämäläinen weszli po przerwie i podnieśli poziom gry.

Portugalski trener był zadowolony z postawy swoich podopiecznych, którzy na tle bardziej doświadczonego w pucharach rywala grali jak równy z równym. – Trzeba podkreślić, że graliśmy z drużyną, która miała aspiracje do gry w Lidze Mistrzów, maja więcej doświadczonych zawodników, ogranych w pucharach. Nasza drużyna debiutuje w rozgrywkach. Ale muszę powiedzieć, że nie wypadliśmy gorzej na tle tych bardziej doświadczonych piłkarzy, prezentowaliśmy równy poziom.

Post Ricardo Sa Pinto: Na tle Lecha prezentowaliśmy równy poziom pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/ricardo-sa-pinto-na-tle-lecha-prezentowalismy-rowny-poziom/feed/ 0 20674
Mieliśmy dostać święto futbolu, a był niemal pogrzeb http://echosportu.pl/mielismy-dostac-swieto-futbolu-a-byl-niemal-pogrzeb/ http://echosportu.pl/mielismy-dostac-swieto-futbolu-a-byl-niemal-pogrzeb/#respond Thu, 17 Sep 2015 20:56:38 +0000 http://echosportu.pl/?p=20499 Lech Poznań znowu nie potrafił strzelić gola. Tym razem jednak sam też go nie stracił i bezbramkowo zremisował z Belenenses. Kolejorz grał w pół-rezerwowym składzie, a na trybunach zjawiło się niespełna osiem tysięcy kibiców. Mieliśmy dostać święto futbolu, a był niemal pogrzeb i grobowa atmosfera. Po ostatnich decyzjach zarządu trener Maciej Skorża, chociaż nie chciał, […]

Post Mieliśmy dostać święto futbolu, a był niemal pogrzeb pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań znowu nie potrafił strzelić gola. Tym razem jednak sam też go nie stracił i bezbramkowo zremisował z Belenenses. Kolejorz grał w pół-rezerwowym składzie, a na trybunach zjawiło się niespełna osiem tysięcy kibiców. Mieliśmy dostać święto futbolu, a był niemal pogrzeb i grobowa atmosfera.

Po ostatnich decyzjach zarządu trener Maciej Skorża, chociaż nie chciał, to musiał się do nich dostosować. Dlatego też na mecz z Belenenses postawił na kilku rezerwowych, a tacy piłkarze jak Tomasz Kędziora, Barry Douglas, Karol Linetty, Kasper Hämäläinen czy Szymon Pawłowski zajęli miejsce na ławce. Kibice wiedząc też wcześniej, że Kolejorz może zagrać teoretycznie słabszym składem pojawili się na trybunach w liczbie niecałych ośmiu tysięcy.

To najgorsza frekwencja od czasu otwarcia tego stadionu. Fani nie pojawili się na meczu z różnych powodów – ceny biletów, słaba gra zespołu czy bojkot decyzji UEFY o przekazaniu jednego euro z wejściówek na uchodźców. Smutny był widok pustych parkingów pod stadionem, brak ożywionych rozmów i śpiewów fanów czy kolejek do kas. Po wejściu na trybuny zresztą nie było lepiej. Miało się wrażenie, że bierzemy udział w pogrzebie lub co najwyżej stypie w grobowej atmosferze, a nie święcie futbolu jakim miała być Liga Europy.

W pierwszym kwadransie oba zespoły skupiły się na walce w środku pola, chociaż to lechici mieli więcej chęci do atakowania. Pierwszą groźniejszą akcję oglądaliśmy dopiero w 21. minucie, kiedy Dariusz Formella po udanym (!) dryblingu wpadł w pole karne i uderzył, ale bardzo słabo i bez problemów piłkę złapał Hugo Ventura.

Lechici próbowali także strzałów z dystansu, lecz jedynie Denisowi Thomalli udało się zaliczyć celny strzał, prosto w rękawice portugalskiego golkipera. Goście z Lizbony swoje okazje mieli głównie po rzutach rożnych. Dwukrotnie próbował po nich głową uderzać Miguel Rosa. Za pierwszym razem uderzał ponad bramką, za drugim trafił w poprzeczkę. Po kolejnym kornerze z kolei niecelnie strzelał Luis Leal.

Do przerwy bramki nie padły, a druga połowa zaczęła się od znakomitej okazji Belenenses. Bezlitośnie na skrzydle został ograny Kebba Ceesay, piłka trafiła w polu karnym do Carlosa Martinsa, ten jednak trafił nie do siatki tylko w słupek poznańskiej bramki.

Z czasem, gdy na boisku pojawili się wprowadzeni z ławki Linetty, Hämäläinen i Pawłowski, Lech grał coraz lepiej. Najlepszą okazję gospodarze mieli w 65. minucie. Ceesay niemal spod linii płasko dośrodkował w pole karne, a Thomalla do spółki z kryjącym go obrońcą próbowali pokonać Venturę, ale ten jakimś cudem wybił piłkę na rzut rożny.

Zresztą portugalski bramkarz był bohaterem swojej drużyny także w innych sytuacjach. Najpierw odbił strzał Pawłowskiego, który poradził sobie z obroną gości po podaniu… Buricia, a później zatrzymał kąśliwe uderzenie Formelli.

Lechici nadal atakowali, chcąc zdobyć zwycięską bramkę, na przekór decyzji o odpuszczaniu pucharów. Ta sztuka jednak im się nie udała i mecz zakończyli bezbramkowym remisem. Można tylko dywagować, jak Kolejorz by zagrał, gdyby mogli wystąpić wszyscy piłkarze, bo gołym okiem było widać różnicę na boisku po wprowadzeniu do gry rezerwowych.

W drugim meczu grupy I Basel dość niespodziewanie pokonało na wyjeździe Fiorentinę 2:1 i jest pierwszym liderem.

Lech Poznań – Belenenses 0:0

Lech: Jasmin Burić – Kebba Ceesay, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar – Łukasz Trałka (46. Karol Linetty), Dariusz Dudka – Dariusz Formella, Dawid Kownacki (60. Kasper Hämäläinen), Gergo Lovrencsics (67. Szymon Pawłowski) – Denis Thomalla

Belenenses: Hugo Ventura – Joao Amorim, Tonel, Goncalo Brandao, Andre Geraldes – Andre Sousa (80. Ricardo Dias), Ruben Pinto – Fabio Sturgeon (63. Kuca), Carlos Martins (89. Dalcio Gomes), Miguel Rosa – Luis Leal

Żółte kartki: Dariusz Dudka, Kebba Ceesay, Tamas Kadar – Joao Amorim

Widzów: 7934

Sędzia: Serhij Bojko (Ukraina).

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Mieliśmy dostać święto futbolu, a był niemal pogrzeb pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/mielismy-dostac-swieto-futbolu-a-byl-niemal-pogrzeb/feed/ 0 20499
Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Belenenses (wideo) http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-belenenses-wideo/ http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-belenenses-wideo/#respond Thu, 17 Sep 2015 10:17:38 +0000 http://echosportu.pl/?p=20481 Lech Poznań czwartkowym meczem z portugalskim Belenenses rozpocznie zmagania w grupie I Ligi Europy. Fatalna forma podopiecznych trenera Macieja Skorży, a także działania zarządu klubu nie napawają jednak optymizmem przed tym spotkaniem. Początek o godzinie 21.05 przy Bułgarskiej. Ostatnie dni w Kolejorzu, po ligowej porażce z Podbeskidziem Bielsko-Biała, były bardzo gorące. W sobotę lechici przegrali […]

Post Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Belenenses (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań czwartkowym meczem z portugalskim Belenenses rozpocznie zmagania w grupie I Ligi Europy. Fatalna forma podopiecznych trenera Macieja Skorży, a także działania zarządu klubu nie napawają jednak optymizmem przed tym spotkaniem. Początek o godzinie 21.05 przy Bułgarskiej.

Ostatnie dni w Kolejorzu, po ligowej porażce z Podbeskidziem Bielsko-Biała, były bardzo gorące. W sobotę lechici przegrali już szósty mecz w Ekstraklasie w tym sezonie, zajmują miejsce w strefie spadkowej i są w głębokim kryzysie. W poniedziałek media obiegła wiadomość o zdecydowanej reakcji zarządu klubu na ostatnie wyniki.

Według informacji „Przeglądu Sportowego” piłkarze mieli usłyszeć, że szefowie Lecha zamrozili i uzależnili wypłatę premii za mecze w fazie grupowej Ligi Europy od miejsca w tabeli, które w połowie grudnia ma zajmować zespół (warunek: pozycje od 1. do 5.). Nieoficjalnie mówiło się także o wstrzymaniu wypłat pensji piłkarzom.

Z zarządem spotkał się także trener Skorża, który usłyszał, że priorytetem są od tej chwili rozgrywki Ekstraklasy i to tam Lech ma rzucić wszystkie siły i wystawiać optymalny skład. W Lidze Europy szkoleniowiec może, a nawet musi dać odpoczywać najważniejszych piłkarzom i takim, którzy nie dają rady grać co trzy dni.

W środę jednak, w audycji „Radia Merkury” wypowiadał się prezes Karol Klimczak, który zaprzeczył tym informacjom. – Nie ma mowy o zamrażaniu premii. Premie za awans do fazy grupowej wypłacimy wtedy, gdy dostaniemy pieniądze z UEFA, czyli w październiku. Natomiast tworzymy nowy system premiowania występów w fazie grupowej. Zależy nam na tym, by postawić na ekstraklasę i ten system wiąże wyniki uzyskiwane w lidze z pieniędzmi z pucharów. Zsumujemy zarobione pieniądze na koniec grudnia, będziemy wiedzieli, na którym jesteśmy miejscu i wówczas wypłacimy je według ustalonego nowego systemumożna przeczytać na portalu poznan.sport.pl.

Nie będzie też wstrzymania wypłat, jedynie opóźnienie z jednym wynagrodzeniem, spowodowane spadkiem frekwencji na trybunach i brakiem pieniędzy z meczowych wpływów.

Wobec takiej sytuacji trudno zachować optymizm przed meczem z Portugalczykami. Poznaniacy grają słabo, są bez formy, w dodatku może się okazać, że ratując ligę, w pucharach będą grali rezerwowi. Jedyną nadzieją jest fakt, iż na spotkania kwalifikacyjne do Ligi Europy lechici potrafili się zmobilizować, mimo fatalnej postawy w tym czasie w Ekstraklasie.

Pewnym pocieszeniem dla Lecha może być to, że również rywal ma swoje problemy w lidze portugalskiej. Zespół z Lizbony dokładnie przedstawialiśmy razem z innymi zespołami z grupy I. Od tego czasu podopieczni trenera Sa Pinto rozegrali jeszcze jedno spotkanie na krajowym podwórku. W derby Lizbony, na wyjeździe, przegrali aż 0:6 z Benfiką i aktualnie zajmują dopiero 16. miejsce w tabeli.

Jeśli chodzi o sytuację kadrową to na środowej konferencji prasowej trener Skorża miał dwie wiadomości, dobrą i złą. Do zespołu po kontuzji wrócił Darko Jevtić i może być brany pod uwagę przy ustalaniu meczowej osiemnastki. Niestety na wtorkowym treningu Maciej Gajos skręcił staw skokowy, nie wiadomo jeszcze jak długo potrwa przerwa piłkarza, ale w czwartek na pewno nie zagra. Podobnie jak Marcin Robak, który jeszcze nie doszedł do pełnej sprawności.

Z kolei w drużynie z Belenenses nie ma większych problemów kadrowych i trener Sa Pinto może wystawić optymalną jedenastkę na spotkanie z Kolejorzem.

Kibice, którzy nie wybiorą się na stadion będą mieli możliwość obejrzenia meczu w telewizji i to aż w dwóch stacjach. Spotkanie Lech – Belenenses pokażą Canal+ Sport i TVP Regionalna (TVP Poznań). Transmisja od godziny 21.

przypuszczalne składy

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Barry Douglas – Łukasz Trałka, Karol Linetty – Gergö Lovrencics, Kasper Hämäläinen, Dariusz Formella – Dawid Kownacki

nieobecni: Maciej Gajos, Marcin Robak (kontuzje)

niepewni: Darko Jevtić (powrót po kontuzji)

Belenenses: Hugo Ventura – Joao Amorim, Tone, Goncalo Brandao, Andre Geraldes – Ricardo Dias, Ruben Pinto – Fabio Sturgeon, Carlos Martins, Miguel Rosa – Kuca

Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Macieja Skorży i Dariusza Formelli przed meczem z Belenenses:

Post Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Belenenses (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-belenenses-wideo/feed/ 0 20481