Post Szczypiorniści MKS Poznań przerwali passę porażek pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>MKS zajmuje miejsce w dolnej części tabeli. Zespół zmaga się w tym sezonie z mnóstwem kontuzji i nie może pokazać pełni potencjału. Natomiast Spójnie jest jedną z rewelacji I ligi grupy A. Drużyna z Pomorza jest piąta.
Początek spotkania był bardzo wyrównany, a po bramce Łukasza Szlingera goście prowadzili nawet 4:3. Od tego momentu MKS zdobył kolejno pięć bramek z rzędu, nie tracąc ani jednej, i po kwadransie wygrywał 8:4. Podopieczni trenera Domana Leitgebera przed na przerwę schodzili z jeszcze większą przewagą (13:8).
Ta przewaga mogła wynosić nawet sześć bramek, ale tuż przed końcową syreną pojedynek sam na sam z Mateuszem Zimakowskim przegrał Łukasz Niedzielak. Trzeba też dodać, że gdyby nie świetna postawa gdyńskiego bramkarza w całym meczu, wynik tego spotkania mógłby być dużo korzystniejszy dla gospodarzy. Po zmianie stron do odrabiania strat ostro wzięli się zawodnicy Marcina Markuszewskiego. Po skutecznie wykonanym przez Rafała Rychlewskiego rzucie karnym poznaniacy prowadzili tylko 17:16. Kolejny raz koncertowo zagrali kilka minut w obronie i w krótkim okresie czasu ponownie odskoczyli rywalowi na pięć bramek.
Ostatecznie MKS Poznań pokonał Kar-Do Gdynia 25:20 i zasygnalizował, że jeszcze nie złożył broni w walce o pozostanie na zapleczu Superligi. To pierwsze zwycięstwo drużyny ze stolicy Wielkopolski od 6 grudnia zeszłego roku.
W poznańskim zespole wyróżnić można z pewnością dwójkę obrotowych – Jakuba Pochopienia i Jakuba Kasperczaka. W ataku zdobyli w sumie aż siedem bramek, ale jeszcze więcej komplementów powinni usłyszeć za grę w defensywie. Coraz lepiej z nowymi kolegami rozumie się najskuteczniejszy w obozie czerwono-czarnych Krzysztof Martyński, cenne bramki mimo dokuczającego bóli zdobyli Wojciech Leder, Maciej Tokaj i Daniel Bartłomiejczyk, a ostoją w bramce byli tym razem Dariusz Zarzycki i Bartosz Badowski.
Przed zawodnikami MKS chwila odpoczynku i ciężkie przygotowania do bardzo ważnego meczu w Brodnicy.
MKS Poznań – Kar-Do Spójnia Gdynia 25:20
MKS: D. Zarzycki, B. Badowski, B. Aleksandrowicz – K. Martyński 6, J. Kasperczak i M. Tokaj po 4, J. Pochopień 3, B. Przedpełski 2, D. Bartłomiejczyk, Ł. Niedzielak i D. Komisarek po 1, P. Maćkowiak, P. Jarosz, A. Żochowski, B.
1. | KPR Borodino Legionowo | 17 | 16 | 1 | 0 | 565 | 405 | 33 | 1 |
2. | Polski Cukier POMEZANIA Malbork | 17 | 13 | 1 | 3 | 510 | 437 | 27 | 7 |
3. | MKS Piotrkowianin Piotrków Tryb. | 17 | 11 | 2 | 4 | 524 | 451 | 24 | 10 |
4. | OKPR Warmia Traveland Olsztyn | 17 | 11 | 1 | 5 | 540 | 489 | 23 | 11 |
5. | Kar-Do-Spójnia Gdynia | 17 | 9 | 2 | 6 | 449 | 446 | 20 | 14 |
6. | KS Meble Wójcik Elbląg | 17 | 9 | 1 | 7 | 450 | 441 | 19 | 15 |
7. | KPR Wolsztyniak Wolsztyn | 17 | 9 | 1 | 7 | 456 | 465 | 19 | 15 |
8. | VETREX Sokół Kościerzyna | 16 | 7 | 2 | 7 | 427 | 433 | 16 | 16 |
9. | KS Warszawianka Warszawa | 16 | 7 | 1 | 8 | 424 | 464 | 15 | 17 |
10. | MKS Real-Astromal Leszno | 16 | 6 | 1 | 9 | 450 | 459 | 13 | 19 |
11. | MKS Poznań | 17 | 4 | 1 | 12 | 432 | 463 | 9 | 25 |
12. | SMS ZPRP Gdańsk | 17 | 4 | 0 | 13 | 439 | 504 | 8 | 26 |
13. | AZS AWF Biała Podlaska | 17 | 2 | 0 | 15 | 438 | 538 | 4 | 30 |
14. | MKS Henri Lloyd Brodnica | 16 | 2 | 0 | 14 | 406 | 515 | 4 | 28 |
Post Szczypiorniści MKS Poznań przerwali passę porażek pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Kar-Do Spójnia Gdynia kolejnym przeciwnikiem MKS Poznań pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Drużyna z Pomorza przed sezonem została mocno przemeblowana. Rewolucja w zespole przyniosła bardzo pozytywne skutki, bo Spójnia jest jedną z rewelacji rozgrywek, zajmując 5. miejsce w tabeli.
Zupełnie odwrotnie jest w poznańskim klubie. Podopieczni trenera Domana Leitgebera mimo bardzo ambitnej postawy w wielu spotkaniach, mają na swoim koncie tylko 7 punktów, i okupują miejsce w dolnej części tabeli. Mecz z gdynianami to kolejna szansa na poprawienie sytuacji w tabeli..
W sobotę do gry w tym powinni już wrócić nieobecni w Malborku Maciej Tokaj, Krzysztof Martyński i Antoni Żochowski. Jest natomiast duża niepewność, czy z kontuzją zwycięży Daniel Bartłomiejczyk. Na domiar złego na czwartkowym treningu nogę skręcił Wojciech Leder i jego występ też stoi pod dużym znakiem zapytania.
Wykluczony jest również występ Rafała Niedzielskiego. Doświadczony skrzydłowy boryka się z urazem kolana, którego nabawił się w poprzednim tygodniu. Ból jest na tyle duży, że uniemożliwia wychowankowi płockiej Wisły normalne poruszanie się. We wtorek przeprowadzone będzie badanie USG, ale jest duże prawdopodobieństwo, że uszkodzona została łąkotka w lewem kolanie.
Mecz MKS Poznań – Kar-Do Spójnia Gdynia odbędzie się w hali Gimnazjum nr 54 przy ul. Newtona 2. Początek o godzinie 18:00.
Post Kar-Do Spójnia Gdynia kolejnym przeciwnikiem MKS Poznań pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post MKS Poznań zostaje w I lidze pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Mecz, z racji rangi zawodów, nie był porywającym widowiskiem, a udane akcje przeplatane były prostymi błędami. Wynik spotkania dopiero w 3. minucie otworzył Łukasz Szlinger. W odpowiedzi do remisu doprowadził Maciej Tokaj. Od tego momentu zaczęła się powiększać przewaga gości. Podopieczni Marcina Markuszewskiego dobrze grali w obronie i ataku. Poznaniacy ospale weszli w to spotkanie i po 10. minutach przegrywali już czterema bramkami. Niemoc strzelecką MKS-u przełamał Jakub Pochopień, a poznaniacy ruszyli do natarcia.
Podopieczni trenera Domana Leitgebera łatwo zdobywali bramki, wykorzystywali błędy przeciwnika. W 20. minucie doprowadzili do remisu po bramce Tokaja z rzutu karnego, a dwie minuty później wyszli na pierwsze w tym spotkaniu prowadzenie. Przewaga gospodarzy utrzymała się do końca I połowy. Po 30. minutach było 11:9 dla miejscowych. Początek drugiej połowy to kontynuacja dobrej gry gospodarzy. Po blisko 40. minutach meczu było 17:12 dla podopiecznych Domana Leitgeber i wydawało się, że emocji już w tym meczu nie będzie. Nic bardziej mylnego.
Poznaniacy kolejny raz zaliczyli kilkuminutowy przestój w grze, co skrzętnie wykorzystali goście. Po bramce Grzegorza Dorsza w 48. minucie, Kar-Do przegrywał tylko jedną bramką. O czas poprosił Doman Leitgeber. Po dwóch golach Damiana Komisarka miejscowi ponownie odskoczyli na trzy trafienia (24:21) . Nie potrafili jednak tej przewagi utrzymać, a gdy na 15 sekund przed końcem meczu sędziowie odgwizdali grę na czas na trybunach zapadła cisza.Na szczęście Michał Wróbel na trzy sekundy przed końcową syreną przestrzelił rzut i wśród miejscowych zapanowała wielka radość.
– Lepiej brzydko wygrać niż ładnie przegrać – powiedział tuz po meczu trener Leitgeber. I trzeba się zgodzić z poznańskim szkoleniowcem. Tydzień temu czerwono-czarni grali dużo lepiej, a punktów nie zdobyli. Tym razem mimo słabego początku i wielu błędach w końcówce zdobyli komplet punktów i na trzy mecze przed końcem zapewnili sobie utrzymanie w I lidze.
MKS Poznań – Kar-Do Spójnia Gdynia 26:25 (11:9)
MKS: Zarzycki, Badowski, Kopczyński – Komisarek 6, Tokaj 6/4, Niedzielski 3, Kasperczak M. 3, Kasperczak J. 3, Przedpełski 3, Pochopień 1, Bartłomiejczyk 1, Leder, Szczukocki, Niedzielak.
Kar-Do: Zimakowski, Skowron – Dorsz 9/6, Bronk 5, Pacholarz 3, Wróbel 3, Szlinger 3, Gębala 1, Dzieman 1, Mbanefo, Bielec, Borzymowski.
źródło: mks.poznan.pl
Post MKS Poznań zostaje w I lidze pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post MKS powinien ten mecz wygrać pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>
Zawodnicy z Pomorza w poprzedniej kolejce jedną bramką pokonali inny poznański zespół – Grunwald. Czy zatem beniaminek pomści swoich kolegów zza miedzy? Gdynianie w drugiej rundzie spisują się bardzo przyzwoicie. Wygrywają mecze z zespołami w zasięgu, a przy odrobinie szczęścia potrafią pokonać wyżej notowanego rywala.
Przykładem może być tutaj dość sensacyjne zwycięstwo w derbowym pojedynku z Pomezanią Malbork. W zimowej przerwie w gdyńskiej ekipie nastąpiła zmiana na stanowisku trenera. Leszka Elbickiego zastąpił Marcin Markuszewski i wspólnie z zawodnikami krok po kroku realizuje cel jakim jest bezpieczne utrzymanie w I lidze.
Podobny plan na końcówkę sezonu mają poznaniacy. Po pechowej porażce z Warmią Traveland Olsztyn beniaminek stanie przed szansą na powiększenie swojego dorobku punktowego. Do zespołu dołączy już nieobecny w poprzednim meczu Jakub Pochopień, ale pod znakiem zapytania stoi występ Jakuba Kasperczaka. Doświadczony obrotowy w jednej z akcji niefortunnie nadział się na zęby Karola Królika i ma założone dwa szwy na kciuku.
W pierwszym meczu w Gdyni zwyciężyli zawodnicy MKS.Nie mielibyśmy nic przeciwko temu, żeby tym razem było podobnie.
Początek tego ciekawie zapowiadającego się spotkania w sobotę o godzinie 18.00.
źródło: mks.poznan.pl
me |
zw |
re |
po |
st |
sr |
pkt |
str |
||
1. | Wybrzeże Gdańsk | 22 | 20 | 1 | 1 | 697 | 473 | 41 | 3 |
2. | MKS Nielba Wągrowiec | 22 | 19 | 1 | 2 | 666 | 488 | 39 | 5 |
3. | Polski Cukier POMEZANIA Malbork | 23 | 16 | 1 | 6 | 720 | 621 | 33 | 13 |
4. | OKPR Warmia Traveland Olsztyn | 22 | 15 | 0 | 7 | 695 | 638 | 30 | 14 |
5. | KPR Wolsztyniak Wolsztyn | 23 | 13 | 2 | 8 | 665 | 610 | 28 | 18 |
6. | KS Meble Wójcik Elbląg | 22 | 11 | 2 | 9 | 621 | 625 | 24 | 20 |
7. | MKS Real-Astromal Leszno | 22 | 10 | 3 | 9 | 610 | 614 | 23 | 21 |
8. | VETREX Sokół Kościerzyna | 22 | 7 | 5 | 10 | 560 | 598 | 19 | 25 |
9. | MKS Poznań | 22 | 7 | 3 | 12 | 574 | 637 | 17 | 27 |
10. | Kar-Do-Spójnia Gdynia | 22 | 8 | 1 | 13 | 586 | 653 | 17 | 27 |
11. | WKS Grunwald Poznań | 22 | 6 | 0 | 16 | 535 | 617 | 12 | 32 |
12. | AZS UW Warszawa | 22 | 5 | 1 | 16 | 530 | 611 | 11 | 33 |
13. | SMS ZPRP Gdańsk | 22 | 5 | 0 | 17 | 562 | 664 | 10 | 34 |
14. | KU AZS UKW Bydgoszcz | 22 | 3 | 0 | 19 | 480 | 652 | 6 | 38 |
Post MKS powinien ten mecz wygrać pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post MKS Poznań przerwał złą passę pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>
Miejscowi po 12. minutach prowadzili 7:4 i dali wyraźny sygnał, że będą trudnym przeciwnikiem. Po bramce Macieja Tokaja goście doprowadzili do remisu po 8, a w kilka chwil wyszli na trzybramkowe prowadzenie. Ostatnie trafienie w pierwszej części spotkania zanotował Jakub Pochopień i po 30. minutach było 14:11 dla gości.
Druga połowa, to twarda gra obu zespołów. Łącznie zawodnicy z Gdyni i z Poznania spędzili na ławkach kar aż czternaście minut, a sędziowie podyktowali jedenaście rzutów karnych (w całym meczu było ich aż osiemnaście). Na bramki Rafała Niedzielskiego i wspomnianego Macieja Tokaja odpowiadał Łukasz Szlinger, który zdobył w krótkim okresie gry aż pięć bramek. Na kwadrans przed końcem spotkania poznaniacy prowadzili już 21:16. Gdynianie rzucili wszystko na jedną szalę i zaczęli odrabiać straty. Uczynili to na tyle skutecznie, że w 57. minucie MKS prowadził już tylko 23:22. Wtedy znów przypomniał o sobie duet Niedzielski – Tokaj i beniaminek ponownie odskoczył na trzy oczka. Ostatecznie MKS Poznań pokonał Kar-Do 27:24 i zainkasował dwa bardzo cenne punkty.
Najskuteczniejszymi zawodnikami w zwycięskim zespole byli Rafał Niedzielski (zdobywca 12 bramek, w tym 9 z rzutów karnych) i Maciej Tokaj, którzy w sumie zdobyli dla swojej drużyny aż 19 bramek. Bardzo ważną postacią był w bramce 18-letni Dariusz Zarzycki, który wielokrotnie swoimi interwencjami naprawiał błędy kolegów. Na pochwałę zasługują również Wojciech Leder i Bartosz Przedpełski. Ten pierwszy godnie zastąpił nieobecnego Damiana Komisarka, a wkład w wygraną Bartka Przedpełskiego jest nie do przecenienia.
– Spodziewaliśmy się zaciętego spotkania, tym bardziej, że Gdynianie chcąc się odbić od strefy spadkowej w tabeli potrzebowali punktów, poza tym jest to zespół młody, ambitny i waleczny co pokazał choćby w meczu przeciwko Elblągowi, pokonując go w jego własnej hali. Liga jest bardzo wyrównana w tym roku i robi się bardzo ciasno w środkowej części tabeli, tym bardziej podeszliśmy do tego meczu bardzo skoncentrowani i cieszy fakt, że w odróżnieniu od poprzedniego spotkania z Olsztynem w końcu zagraliśmy bardziej zespołowo i to my wyszliśmy z tego pojedynku obronną ręką i wróciliśmy do Poznania z kolejnymi dwoma punktami – komentował po meczu najskuteczniejszy zawodnik MKSu Rafał Niedzielski
Po wygranym 27:24 meczu z Kar-Do Gdynia również trener Doman Leitgeber nie krył radości z postawy swoich zawodników: – Była walka i są punkty! Szacunek dla chłopaków bo podjęli wyzwanie! Oby tak zawsze!
O kolejne ligowe punkty poznański beniaminek powalczy w derbowym meczu z MKS Real-Astromal Leszno już w najbliższą sobotę o godz 18.00 w hali Gimnazjum nr 54 ul. Newtona 2.
Kar-Do Spójnia Gdynia – MKS Poznań 24:27 (11:14)
Kar-Do Spójnia: Zimakowski, Skowron – Szlinger 11, Wróbel 4, Gębala 3, Dorsz 3, Borzymowski 2, Bronk 1 oraz Dziemian, Pacholarz, Kowalski.
MKS: Zarzycki, Sobota – Niedzielski 12, Tokaj 7, Leder 4, Kasperczak 2, Przedpełski 1, Pochopień 1 oraz Kasperczak, Nawrocki, Bartłomiejczyk.
źródło: mks.poznan.pl
Post MKS Poznań przerwał złą passę pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>