Warning: is_dir(): open_basedir restriction in effect. File(/tmp) is not within the allowed path(s): (/home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/:/home/klient.dhosting.pl/soku/.tmp/:/demonek/www/public/bledy.demonek.com/:/usr/local/lsws/share/autoindex:/usr/local/php/:/dev/urandom:/opt/alt/php71/usr/share/pear/:/opt/alt/php71/usr/share/php:/opt/alt/php71/) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php on line 465

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php:465) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Hubert Wołąkiewicz – Echosportu.pl – Sport w Poznaniu http://echosportu.pl Informacje sportowe z Poznania Thu, 11 Dec 2014 22:10:58 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.7.11 54538075 Hubert Wołąkiewicz odchodzi z Lecha http://echosportu.pl/hubert-wolakiewicz-odchodzi-z-lecha/ http://echosportu.pl/hubert-wolakiewicz-odchodzi-z-lecha/#respond Thu, 11 Dec 2014 21:48:53 +0000 http://echosportu.pl/?p=8035 Hubert Wołąkiewicz nie przedłuży, wygasającej z końcem grudnia, umowy z Lechem Poznań. 29-letni obrońca od stycznia będzie wolnym zawodnikiem. – Zaproponowaliśmy Hubertowi nową umowę, która została przez niego odrzucona. Jego agenci przedstawili swoje warunki, na które my nie mogliśmy się zgodzić i podjęliśmy decyzję, że nadszedł czas, by nasze drogi się rozeszły. Hubertowi dziękujemy za […]

Post Hubert Wołąkiewicz odchodzi z Lecha pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Hubert Wołąkiewicz nie przedłuży, wygasającej z końcem grudnia, umowy z Lechem Poznań. 29-letni obrońca od stycznia będzie wolnym zawodnikiem.

– Zaproponowaliśmy Hubertowi nową umowę, która została przez niego odrzucona. Jego agenci przedstawili swoje warunki, na które my nie mogliśmy się zgodzić i podjęliśmy decyzję, że nadszedł czas, by nasze drogi się rozeszły. Hubertowi dziękujemy za grę dla klubu i życzymy powodzenia w przyszłości – mówi na lechpoznan.pl wiceprezes zarządu ds. sportu Lecha, Piotr Rutkowski.

Wołąkiewicz do Lecha przyszedł w styczniu 2011 roku z Lechii Gdańsk. Od tego czasu w barwach Kolejorza rozegrał w sumie 127 spotkań i strzelił 4 gole (wszystkie z rzutów karnych). Na początku tego roku został kapitanem, ale po przyjściu trenera Macieja Skorży stracił tę funkcję na rzecz Łukasza Trałki.

 

Post Hubert Wołąkiewicz odchodzi z Lecha pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/hubert-wolakiewicz-odchodzi-z-lecha/feed/ 0 8035
Hubert Wołąkiewicz: Czuję się winny http://echosportu.pl/hubert-wolakiewicz-czuje-sie-winny/ http://echosportu.pl/hubert-wolakiewicz-czuje-sie-winny/#respond Sat, 08 Nov 2014 21:32:32 +0000 http://echosportu.pl/?p=7281 – Czuję się odpowiedzialny za utratę tej bramki, powinienem temu zapobiec – obrońca Lecha Poznań Hubert Wołąkiewicz miał do siebie pretensje po meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała o straconego gola. Stoper Kolejorza doszedł do podobnych wniosków jak trener Maciej Skorża, o wyniku zaważył brak kontroli nad meczem. – Od początku mecz się nam nie układał, strzeliliśmy […]

Post Hubert Wołąkiewicz: Czuję się winny pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
fot. youtube.com/LechTV
fot. youtube.com/LechTV

– Czuję się odpowiedzialny za utratę tej bramki, powinienem temu zapobiec – obrońca Lecha Poznań Hubert Wołąkiewicz miał do siebie pretensje po meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała o straconego gola.

Stoper Kolejorza doszedł do podobnych wniosków jak trener Maciej Skorża, o wyniku zaważył brak kontroli nad meczem. – Od początku mecz się nam nie układał, strzeliliśmy szybko bramkę, ale nie mieliśmy kontroli nad spotkaniem. Znowu tracimy punkty i jesteśmy załamani. To nie jest pierwsze spotkanie, gdzie w końcówce tracimy trzy punkty. Lech ostatnio nie wygrywa zbyt wiele i czołówka tabeli zaczyna niebezpiecznie się oddalać. – Na pewno gdzieś to siedzi w głowach, bo zamiast gonić czołówkę to stoimy w miejscu. To było rwane spotkanie i nie potrafiliśmy go uspokoić drugą bramką. Przez to w końcówce było nerwowo i straciliśmy dwa punkty.

Woląkiewicz był zamieszany w utratę bramki przez Lecha, to właśnie on minął się z piłką przy próbie wślizgu, piłka podskoczyła na nierównej murawie, ale obrońca bierze całą winę na siebie. – Czuję się odpowiedzialny za utratę tej bramki, powinienem temu zapobiec. Tak się nie stało i jestem winny. Chciałem zrobić wślizg i wybić piłkę, ona podskoczyła i przeleciała dalej.

Przed piłkarzami Lecha teraz dwa tygodnie przerwy, gdyż grają reprezentacje. To dobry czas, by przemyśleć ostatnie występy i odzyskać formę. – Po takim meczu czuję się złość, irytację, wkurzenie. Dla nas to porażka, to bodajże już ósmy remis. Nie przybliża nas to do celu. Wiedzieliśmy, że jeśli nie wygramy to te dwa tygodnie będą ciężkie. Na pewno jesteśmy obecnie w trudnym dla nas okresie, tą przerwę musimy bardzo solidnie przepracować.

Post Hubert Wołąkiewicz: Czuję się winny pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/hubert-wolakiewicz-czuje-sie-winny/feed/ 0 7281
Uśpiony Lech daje sobie wydrzeć zwycięstwo http://echosportu.pl/uspiony-lech-daje-sobie-wydrzec-zwyciestwo/ http://echosportu.pl/uspiony-lech-daje-sobie-wydrzec-zwyciestwo/#respond Fri, 07 Nov 2014 21:23:33 +0000 http://echosportu.pl/?p=7249 Lech Poznań, po bardzo słabym w swoim wykonaniu meczu, dał sobie wydrzeć w końcówce zwycięstwo z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, który Kolejorzowi chluby nie przynosi. Trener Maciej Skorża nie ustaje w poszukiwaniu optymalnej jedenastki i sprawdzaniu piłkarzy pasujących do jego koncepcji gry. Tym razem w podstawowym składzie wybiegli Jan Bednarek, Barry Douglas […]

Post Uśpiony Lech daje sobie wydrzeć zwycięstwo pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań
fot. Roger Gorączniak

Lech Poznań, po bardzo słabym w swoim wykonaniu meczu, dał sobie wydrzeć w końcówce zwycięstwo z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, który Kolejorzowi chluby nie przynosi.

Trener Maciej Skorża nie ustaje w poszukiwaniu optymalnej jedenastki i sprawdzaniu piłkarzy pasujących do jego koncepcji gry. Tym razem w podstawowym składzie wybiegli Jan Bednarek, Barry Douglas i Dawid Kownacki. Na ławkę powędrowali Luis Henriquez i Zaur Sadajew, a poza kadrą meczową znalazł się Marcin Kamiński, któremu odnowiła się kontuzja. Kapitanem zespołu, pod nieobecność pauzującego za kartki Łukasza Trałki, był Kasper Hämäläinen.

Pierwszą groźniejszą akcję przeprowadził w 5. minucie Lech, kiedy po dwójkowej akcji Szymona Pawłowskiego z Dawidem Kownackim strzelał ten drugi. Jednak w ostatniej chwili nogę dostawił obrońca Podbeskidzia i piłka poszybowała ponad poprzeczką. Co się odwlecze to nie uciecze. Po rzucie rożnym Douglasa do futbolówki doszedł Tomasz Kędziora i uderzył na bramkę, piłkę po drodze jeszcze musnął Kownacki, a ta wpadła do siatki obok zaskoczonego Michala Peskovicia. Kolejorz po raz trzeci z rzędu bardzo szybko otworzył wynik.

Goście swoją szansę na wyrównanie mieli w 13. minucie, kiedy po ograniu Paulusa Arajuuriego w sytuacji sam na sam z Maciejem Gostomskim znalazł się Damian Chmiel. Jednak bramkarz gospodarzy wyszedł obronną ręką z tego pojedynku. Po chwili golkiper Lecha znowu musiał ratować swój zespół, tym razem broniąc uderzenie Adama Pazio.

Potem oba zespoły przez dłuższy czas nie potrafiły zagrozić bramce przeciwnika. Dopiero w 40. minucie Pawłowski efektownie ograł dwóch piłkarzy Podbeskidzia, podał do Hämäläinena. Fin od razu przedłużył do wbiegającego w pole karne Darko Jevticia, ale jego strzał obronił Pesković. Po chwili słowacki bramkarz znowu był bohaterem, kiedy w ostatniej chwili złapał dośrodkowanie Gergö Lovrencsicsa. Gdyby tego nie uczynił piłkę do siatki wpakowałby czający się za nim Hämäläinen.

Druga połowa rozpoczęła się dość sennie. Pierwszą dobrą okazję mieli goście w 61. minucie. Po rzucie rożnym piłka trafiła na środek pola karnego do nieobstawionego Roberta Demjana, ale ten uderzył z całej siły ponad bramką. Gospodarze odpowiedzieli dopiero w 73. minucie. Piłkę dośrodkowywał Lovrencsics, a z woleja próbował strzelać z bliska Jevtić, ale obił tylko poprzeczkę. Później jeszcze dwie okazje miał Zaur Sadajew, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Jednak w obydwu sytuacjach trafiał prosto w Peskovicia, a dobitkę Hämäläinena golkiper świetnie obronił.

W 89. minucie błąd w obronie popełnił Hubert Wołąkiewicz, który nie trafił w  piłkę próbując wybijać ją wślizgiem. Z sytuacji skorzystał Bartosz Śpiączka i pokonał strzałem w długi róg Gostomskiego. Lech nie potrafił już odpowiedzieć i to bardzo słabe spotkanie w wykonaniu Kolejorza zakończyło się remisem. W takiej formie trudno oczekiwać skutecznej pogoni za czołówką tabeli.

Lech Poznań – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Kownacki (6.), 1:1 Śpiączka (89.)

Lech: Maciej Gostomski – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri (60. Hubert Wołąkiewicz), Jan Bednarek, Barry Douglas – Karol Linetty, Darko Jevtić (73. Zaur Sadajew) – Gergö Lovrencsics, Kasper Hämäläinen, Szymon Pawłowski – Dawid Kownacki (46. Szymon Drewniak)

Podbeskidzie: Michal Pesković – Marek Sokołowski, Gracjan Horoszkiewicz, Bartłomiej Konieczny, Pavol Stano, Frank Adu Kwame (59. Sylwester Patejuk) – Damian Chmiel, Anton Sloboda (76. Bartosz Śpiączka), Maciej Iwański, Adam Pazio – Maciej Korzym (46. Robert Demjan)

Żółte kartki: Barry Douglas, Hubert Wołąkiewicz, Zaur SadajewBartłomiej Konieczny, Frank Adu Kwame

Widzów: 12991

Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).

Post Uśpiony Lech daje sobie wydrzeć zwycięstwo pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/uspiony-lech-daje-sobie-wydrzec-zwyciestwo/feed/ 0 7249
Lech wygrywa w sparingu z Jarotą (wideo) http://echosportu.pl/lech-wygrywa-w-sparingu-z-jarota-wideo/ http://echosportu.pl/lech-wygrywa-w-sparingu-z-jarota-wideo/#respond Thu, 02 Oct 2014 19:55:00 +0000 http://echosportu.pl/?p=6753 Lech Poznań pewnie pokonał w sparingowym meczu trzecioligową Jarotę Jarocin 3:0. Wszystkie gole padły w pierwszej połowie, a ich strzelcami byli Luis Henriquez, Dariusz Formella i Hubert Wołąkiewicz. Trener poznaniaków Maciej Skorża na początku pracy zapowiedział, że będzie chciał, by zespół rozgrywał między spotkaniami ligowymi i pucharowymi sparingi. W czwartek lechici rozegrali właśnie taki mecz […]

Post Lech wygrywa w sparingu z Jarotą (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań - Jarota Jarocin - fot. screen z LechTV
Lech Poznań – Jarota Jarocin – fot. screen z LechTV

Lech Poznań pewnie pokonał w sparingowym meczu trzecioligową Jarotę Jarocin 3:0. Wszystkie gole padły w pierwszej połowie, a ich strzelcami byli Luis Henriquez, Dariusz Formella i Hubert Wołąkiewicz.

Trener poznaniaków Maciej Skorża na początku pracy zapowiedział, że będzie chciał, by zespół rozgrywał między spotkaniami ligowymi i pucharowymi sparingi. W czwartek lechici rozegrali właśnie taki mecz z Jarotą, chociaż oba zespoły potraktowały go raczej jako jednostkę treningową. Zresztą niecodzienny był też czas spotkania, pierwsza połowa trwała standardowo 45 minut, druga zaś tylko 30. Wszystko ze względu na występ rekonwalescentów Karola Linettego i Gergö Lovrencsicsa.

– To był przede wszystkim mecz kontrolny, gdzie chciałem dać szansę zawodnikom, którzy grali mniej i tym, którzy wracają po kontuzjach, jak Karol Linetty – mówił po meczu trener Skorża – Jestem umiarkowanie zadowolony, to pierwszy mecz od dawna, który kończymy bez kontuzji. Rano całą drużyną mieliśmy trening taktyczny, popołudniu część piłkarzy  już miała wolne. To był bardzo pracowity, ale pożyteczny dzień.

Lech od początku narzucił przeciwnikowi swój styl gry i objął prowadzenie już w 4. minucie, kiedy celnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Henriquez. Panamczyk ma już chyba za sobą problemy zdrowotne i będzie walczył o miejsce w składzie z Barrym Douglasem.

W 22. minucie było już 2:0. Piłkę w środku pola odebrał Jakub Serafin, podał na skrzydło do Wołąkiewicza, który po ziemi dograł do Formelli. Młody napastnik zdobył pięknego gola piętką. Widać, że bramka zdobyta z Legią Warszawa dodała mu sporo pewności siebie.

Tuż przed przerwą Formella był faulowany w polu karnym, a „jedenastkę” skutecznie egzekwował Wołąkiewicz.

W drugiej połowie obaj trenerzy dokonali kilkunastu zmian, ale obraz gry się nie zmienił. Kolejorz nie był już jednak tak skuteczny, dobre okazje zmarnowali Formella i Linetty, wynik nie uległ już zmianie.

Sparing był okazją do eksperymentów i testowania zawodników. Stąd obecność młodych piłkarzy z rezerw czy próby Formelli w ataku lub Jana Bednarka na prawej obronie.

– Darek Formella grał jako wysunięty napastnik, grał jako skrzydłowy, szukam dla niego optymalnego miejsca na boisku, szczególnie teraz, kiedy mamy deficyt wśród ofensywnych zawodników. Cieszę się, że jest uniwersalnym piłkarzem i daje mi komfort wystawiania go na dwóch pozycjach. W przypadku Janka Bednarka chciałem zobaczyć jak będzie się spisywał na boku. To solidny, młody, obiecujący obrońca i w niedługim czasie chcę dać mu szansę w lidze. Jego podstawową pozycja jest środek, ale czasem w awaryjnej sytuacji ewentualnie będę chciał go sprawdzić na prawej stronie – szkoleniowiec chwalił też młodych piłkarzy, Serafina,  Piotra Rymara i Zulciaka – Cała trójka zaprezentowała się dość ciekawie, była bardzo aktywna, kilka ciekawych rozwiązań, fajnych akcji z ich strony. To przyszłość naszej drużyny i wcale nie taka odległa.

Lech Poznań – Jarota Jarocin 3:0 (3:0)

Bramki: 1:0 Henriquez (4), 2:0 Formella (22), 3:0 Wołąkiewicz (32-karny)

Lech: Maciej Gostomski (46. Jasmin Burić) – Hubert Wołąkiewicz (46. Marcin Kamiński), Jan Bednarek, Paulus Arajuuri, Luis Henriquez – Szymon Drewniak, Piotr Rymar (46. Karol Linetty) – Jakub Serafin, Niklas Zulciak (46. Gergö Lovrencsics), Muhamed Keita – Dariusz Formella (65. Piotr Rymar)

Jarota: Simon Krawczyk (46. Adrian Szady) – Jędrzej Ludwiczak (46 David Dolata), Igor Skowron (46. Maciej Stronka), Krzysztof Czabański (46. Bartosz Kieliba), Jakub Adamkiewicz (46. Miłosz Filipiak) – Filip Taczała (46. Adrian Cieślak) – Szymon Udzik (46. Adam Durowicz), Piotr Sapritonow (46. Michał Grobelny), Bartosz Cierniewski (46. Dominik Chromiński), Hubert Antkowiak (46. Piotr Skowroński) – Krystian Benuszak (46. Michał Goliński)

źródło: lechpoznan.pl, lechtv

Post Lech wygrywa w sparingu z Jarotą (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/lech-wygrywa-w-sparingu-z-jarota-wideo/feed/ 0 6753
Hubert Wołąkiewicz: To zwycięstwo podbudowało nas jeszcze bardziej http://echosportu.pl/hubert-wolakiewicz-to-zwyciestwo-podbudowalo-nas-jeszcze-bardziej/ http://echosportu.pl/hubert-wolakiewicz-to-zwyciestwo-podbudowalo-nas-jeszcze-bardziej/#respond Thu, 25 Sep 2014 19:13:53 +0000 http://echosportu.pl/?p=6596 Do karnych jesteśmy wyznaczeni ja i Darko, on podszedł, czuł się pewnie, chciał to wykorzystać. Na nasze nieszczęście mu to nie wyszło – żałował po meczu obrońca Lecha Hubert Wołąkiewicz. Mimo niewykorzystanego rzutu karnego Lech ostatecznie wygrał z Wisłą i awansował dalej w Pucharze Polski. – Wygraliśmy spotkanie i to cieszy, bo po zwycięstwie w […]

Post Hubert Wołąkiewicz: To zwycięstwo podbudowało nas jeszcze bardziej pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
fot. youtube.com/LechTV
fot. youtube.com/LechTV

Do karnych jesteśmy wyznaczeni ja i Darko, on podszedł, czuł się pewnie, chciał to wykorzystać. Na nasze nieszczęście mu to nie wyszło – żałował po meczu obrońca Lecha Hubert Wołąkiewicz.

Mimo niewykorzystanego rzutu karnego Lech ostatecznie wygrał z Wisłą i awansował dalej w Pucharze Polski. – Wygraliśmy spotkanie i to cieszy, bo po zwycięstwie w lidze mamy awans do następnej rundy w pucharach. To zwycięstwo podbudowało nas jeszcze bardziej, a wiemy jaki nas mecz teraz czeka (z Legią – przyp. red.).

Defensor Kolejorza zapytany o rywala niezbyt wysoko ocenił jego możliwości, ale i tak lechici musieli uważać, by już przed spotkaniem przedwcześnie nie świętować awansu. -Wisła nie była dziś groźnym przeciwnikiem, ale takie mecze są pułapkami. Nie grali w optymalnym składzie, przyjechało kilku młodych zawodników, ale musieliśmy się pilnować, żeby ich nie zlekceważyć. Mieliśmy kilka sytuacji, piłka nie chciała wpaść, dopiero w drugiej połowie wynik nam się otworzył.

– Nie było to dobre spotkanie, ale kontrolowaliśmy przebieg spotkania, to cieszy. Mamy zwycięstwo, u chłopaków widać takie podbudowanie, wolę walki – Wołąkiewicz nie był do końca zadowolony ze stylu odniesionego zwycięstwa, przy okazji zdradził też plan na mecz z Legią – Teraz jedziemy popsuć Legii święto, bo jest teraz na fali i miło byłoby przerwać to pasmo niepowodzeń w Warszawie.

Post Hubert Wołąkiewicz: To zwycięstwo podbudowało nas jeszcze bardziej pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/hubert-wolakiewicz-to-zwyciestwo-podbudowalo-nas-jeszcze-bardziej/feed/ 0 6596
Hubert Wołąkiewicz i Maciej Skorża przed meczem z Jagiellonią (wideo) http://echosportu.pl/hubert-wolakiewicz-maciej-skorza-meczem-jagiellonia-wideo/ http://echosportu.pl/hubert-wolakiewicz-maciej-skorza-meczem-jagiellonia-wideo/#respond Sat, 13 Sep 2014 14:43:29 +0000 http://echosportu.pl/?p=6316 W sobotę Maciej Skorża wyjazdowym meczem z Jagiellonią Białystok zadebiutuje jako trener Lecha Poznań. Szkoleniowiec Kolejorza w piątek spotkał się z dziennikarzami. Podczas konferencji prasowej Skorża mówił o taktyce, zbyt wąskiej kadrze drużyny oraz problemach mentalnych zawodników.

Post Hubert Wołąkiewicz i Maciej Skorża przed meczem z Jagiellonią (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
W sobotę Maciej Skorża wyjazdowym meczem z Jagiellonią Białystok zadebiutuje jako trener Lecha Poznań. Szkoleniowiec Kolejorza w piątek spotkał się z dziennikarzami. Podczas konferencji prasowej Skorża mówił o taktyce, zbyt wąskiej kadrze drużyny oraz problemach mentalnych zawodników.

Post Hubert Wołąkiewicz i Maciej Skorża przed meczem z Jagiellonią (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/hubert-wolakiewicz-maciej-skorza-meczem-jagiellonia-wideo/feed/ 0 6316
Do września bez Łukasza Trałki i Huberta Wołąkiewicza http://echosportu.pl/wrzesnia-bez-tralki-wolakiewicza/ http://echosportu.pl/wrzesnia-bez-tralki-wolakiewicza/#respond Tue, 19 Aug 2014 18:47:03 +0000 http://echosportu.pl/?p=5619 Lech w najbliższych meczach będzie musiał sobie radzić bez Łukasza Trałki i Huberta Wołąkiewicza. Obaj są kontuzjowani i do gry wrócą najwcześniej we wrześniu. Trałka doznał urazu mięśnia czworogłowego uda jeszcze w spotkaniu z Lechią Gdańsk i nie wystąpił już w ostatnim meczu z Pogonią Szczecin. Z kolei Wołąkiewicz musiał opuścić boisko jeszcze w pierwszej […]

Post Do września bez Łukasza Trałki i Huberta Wołąkiewicza pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
fot. T-Mobile Ekstraklasa / x-news

Lech w najbliższych meczach będzie musiał sobie radzić bez Łukasza Trałki i Huberta Wołąkiewicza. Obaj są kontuzjowani i do gry wrócą najwcześniej we wrześniu.

Trałka doznał urazu mięśnia czworogłowego uda jeszcze w spotkaniu z Lechią Gdańsk i nie wystąpił już w ostatnim meczu z Pogonią Szczecin. Z kolei Wołąkiewicz musiał opuścić boisko jeszcze w pierwszej połowie pojedynku z Portowcami. Badania wykazały naderwanie mięśnia dwugłowego uda.

Występ obu piłkarzy w sierpniowych meczach Lecha z Ruchem w Chorzowie i Cracovią w Poznaniu są wykluczone. Najwcześniej będą do dyspozycji sztabu szkoleniowego po przerwie na reprezentacyjne spotkania, w połowie września.

– Mamy nadzieję, że Hubert i Łukasz będą gotowi na wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok, który jest zaplanowany na 13 września. Obaj zaczęli już rehabilitację i można powiedzieć, że rozpoczęła się walka z czasem – mówi doktor Andrzej Pyda.

To kolejny problem dla tymczasowego trenera Kolejorza Krzysztofa Chrobaka. Wołąkiewicz i Trałka byli podstawowymi zawodnikami Lecha, stoper wygrał rywalizację z Maciejem Wiluszem i Paulusem Arajuurim, z kolei pomocnik stanowił podporę zespołu w środku pola. Teraz na jego pozycji będzie musiał zagrać ktoś z pary Darko Jevtić – Szymon Drewniak, o ile oczywiście w pełni sił po kontuzji będzie Karol Linetty.

źródło: lechpoznan.pl

Post Do września bez Łukasza Trałki i Huberta Wołąkiewicza pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/wrzesnia-bez-tralki-wolakiewicza/feed/ 0 5619
Wołąkiewicz: Leją nas amatorzy, to jakaś tragedia http://echosportu.pl/wolakiewicz-leja-nas-amatorzy-to-jakas-tragedia/ http://echosportu.pl/wolakiewicz-leja-nas-amatorzy-to-jakas-tragedia/#respond Fri, 08 Aug 2014 07:52:45 +0000 http://echosportu.pl/?p=5365 Po wczorajszym meczu Lecha Poznań ze Stjarnan doszło do niecodziennej sytuacji. Tuż po trenerze Mariuszu Rumaku do sali konferencyjnej weszli piłkarze Kolejorza Hubert Wołąkiewicz, Łukasz Trałka i Krzysztof Kotorowski, by odpowiedzieć na pytania dziennikarzy. – Zawaliliśmy te mecze i chcieliśmy wyjść do was, by pokazać, że trener w tej sytuacji nie jest sam – powiedział […]

Post Wołąkiewicz: Leją nas amatorzy, to jakaś tragedia pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
T-Mobile Ekstraklasa , Lech Poznan - Zawisza Bydgoszcz Polish Football ExtraleaguePo wczorajszym meczu Lecha Poznań ze Stjarnan doszło do niecodziennej sytuacji. Tuż po trenerze Mariuszu Rumaku do sali konferencyjnej weszli piłkarze Kolejorza Hubert Wołąkiewicz, Łukasz Trałka i Krzysztof Kotorowski, by odpowiedzieć na pytania dziennikarzy.

– Zawaliliśmy te mecze i chcieliśmy wyjść do was, by pokazać, że trener w tej sytuacji nie jest sam – powiedział Kotorowski – Nie chcemy chować głowy w piasek. Stała się tragedia. Czujemy się odpowiedzialni za ten wynik i nie chcemy, żeby wszystko spływało na trenera.

– Ta konferencja nie ma znaczenia w sprawie decyzji o trenerze. Chcemy pokazać, że to drużyna jest odpowiedzialna za wynik, nie tylko dziś, ale w całych eliminacjach. Nie chcę opowiadać głupot, nie ma nic mądrego, żeby powiedzieć, mógłbym tu dziesięć minut opowiadać jakieś banały, ale po co? Nie wyciągnięcie z nas czy chcemy, żeby trener został czy nie. To nasza wina i ciężko będzie odbudować zaufanie u kibiców – to słowa Trałki.

– Nie my decydujemy o tym czy trener ma zostać czy nie. Zawaliliśmy nie tylko teraz, ale i w zeszłym roku. Leją nas amatorzy, to jakaś tragedia. To najbardziej haniebny moment w mojej piłkarskiej karierze, niemal skandal – stwierdził z kolei Wołąkiewicz.

– Brakowało bramki, nie strzeliliśmy i jesteśmy tu, gdzie jesteśmy. Bierzemy to na klatę, jesteśmy w fatalnej dyspozycji psychicznej i fizycznej. Oni byli do ogrania na 100%. Z Wilnem to była porażka, ale dziś przeszliśmy samych siebie – nie krył rozgoryczenia bramkarz Lecha.

Post Wołąkiewicz: Leją nas amatorzy, to jakaś tragedia pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/wolakiewicz-leja-nas-amatorzy-to-jakas-tragedia/feed/ 0 5365
Wołąkiewicz: Na pewno awansujemy ze Stjarnan! http://echosportu.pl/wolakiewicz-na-pewno-awansujemy-ze-stjarnan/ http://echosportu.pl/wolakiewicz-na-pewno-awansujemy-ze-stjarnan/#respond Mon, 04 Aug 2014 08:47:42 +0000 http://echosportu.pl/?p=5306 Wypowiedzi piłkarzy Lecha Poznań w strefie mieszanej po meczu Lech Poznań – Wisła Kraków: Rafał Boguski (pomocnik Wisły Kraków): Lech mocno ruszył, chciał na początku strzelić bramkę, nie udało mu się to, przetrzymaliśmy ten napór i później to my doszliśmy do głosu. W drugiej połowie w nasze szeregi wkradło się zwątpienie, ale musieliśmy walczyć do […]

Post Wołąkiewicz: Na pewno awansujemy ze Stjarnan! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
fot. youtube.com/LechTV
fot. youtube.com/LechTV

Wypowiedzi piłkarzy Lecha Poznań w strefie mieszanej po meczu Lech Poznań – Wisła Kraków:

Rafał Boguski (pomocnik Wisły Kraków): Lech mocno ruszył, chciał na początku strzelić bramkę, nie udało mu się to, przetrzymaliśmy ten napór i później to my doszliśmy do głosu.

W drugiej połowie w nasze szeregi wkradło się zwątpienie, ale musieliśmy walczyć do końca, żeby nie stracić wszystkich punktów, udało nam się jedną akcję wykorzystać, dobrze wszedł Guerrier i zaliczyłem asystę.

Mogliśmy ten mecz rozstrzygnąć w pierwszej połowie, ale nie można mieć pretensji, każdy z nas w jakimś meczu ma sytuacje i nie strzela. Paweł Brożek jest po kontuzji, parę dni nie trenował i brakowało mu pewności. Jesteśmy przekonani, że w kolejnych meczach będzie strzelał.

Nie spodziewaliśmy się, że będziemy mieć tyle sytuacji, dawno w meczu ligowym nie mieliśmy tak wielu stuprocentowych okazji do strzelenia bramki. Ale mamy trzy punkty i to jest najważniejsze.

Przed sezonem byliśmy skazywani na grę o utrzymanie. Z drugiej strony to dopiero trzy mecze, jeszcze bardzo dużo punktów jest do zdobycia, na razie mamy ich kilka, chciałoby się ich mieć jak najwięcej.

Na boisku robię wszystko, żeby pomóc drużynie. Fajnie, że dzisiaj wyjeżdżamy z trzema punktami.

Hubert Wołąkiewicz (obrońca Lecha Poznań): W pierwszej połowie wszystko robiliśmy źle, dużo wolnej przestrzeni, błędy indywidualne, straty. Wszystkie bramki obciążają konto obrońców, a ostatni zwłaszcza mnie.

Dobrze, że ta pierwsza połowa zakończyła się tylko 0:2, bo mogło być różnie. W drugiej było już inaczej, chcieliśmy jak najszybciej zdobyć bramkę kontaktową, udowodnić sobie, że potrafimy dogonić wynik co nam się udało. Postawiliśmy wszystko na jedną kartę, straciliśmy piłkę, mój błąd i bramka.

W zeszłym sezonie nasza obrona była mocną formacją i nadal tak jest. Dzisiaj pierwsza połowa obnażyła nas, za dużo błędów indywidualnych, druga połowa lepsza. Chwałą,że podnieśliśmy się po takiej porażce w pierwszej połowie, bo rzadko zdarzało nam się dogonić wynik.

W przerwie sobie powiedzieliśmy, że jak będziemy grać tak dalej to się skończy 0:5. Dlatego wyszliśmy inaczej, mieliśmy sytuacje, strzeliliśmy bramki, ale i tak czegoś zabrakło.

Nie podlega żadnej dyskusji, że jesteśmy piłkarsko lepsi od rywali. Kto był na Islandii, kto widział, kto słuchał relacji, ten to wie i przyzna mi rację. Na pewno awansujemy ze Stjarnan.

Dawid Kownacki (napastnik Lecha Poznań): Niedosyt, bo goniliśmy w drugiej połowie wynik, doprowadziliśmy do wyrównania i straciliśmy przypadkową bramkę. Ale w szatni powiedzieliśmy sobie, że mamy trzymać głowę wysoko, w drugiej połowie pokazaliśmy charakter, tworzyliśmy jedną drużynę, zawzięcie walczyliśmy o dobry wynik, byliśmy blisko, teraz skupiamy się na czwartkowym meczu, żeby awansować.

Ze Stjarnan musimy zagrać tak jak dzisiaj w drugiej połowie, agresywnie, wysoko. Jeśli tak będzie to jestem spokojny o wynik, na własnym boisku, przy takiej publiczności. Dzisiaj pokazaliśmy, że potrafimy wychodzić nawet z dwubramkowej straty. Margines błędu jest mały, każda stracona bramka wprowadzi nerwowość w nasze poczynania. Ale wierzę, że awansujemy.

Na Islandii było bardzo dużo sytuacji, brakowało skuteczności, ostatniego podania. Jeśli strzelimy pierwszego gola to worek z bramkami się rozwiąże.

W pierwszej połowie zagraliśmy pod Wisłę, nie tak jak chcieliśmy. Zostawialiśmy im dużo miejsca, wykorzystali to, później doprowadziliśmy do wyrównania, chcieliśmy wygrać, bo zawsze gramy o zwycięstwo, ale jeden błąd i straciliśmy gola.

W przerwie w szatni padły gorzkie słowa, powiedzieliśmy sobie, że musimy pokazać, że mamy jaja, wyjść zmotywowani, powalczyć. Druga połowa może napawać optymizmem, jeśli tak będziemy grać jesteśmy w stanie pokonać każdego.

 

 

 

Post Wołąkiewicz: Na pewno awansujemy ze Stjarnan! pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/wolakiewicz-na-pewno-awansujemy-ze-stjarnan/feed/ 0 5306
Twierdza Bułgarska zdobyta przez Wisłę http://echosportu.pl/twierdza-bulgarska-zdobyta-przez-wisle/ http://echosportu.pl/twierdza-bulgarska-zdobyta-przez-wisle/#respond Sun, 03 Aug 2014 17:56:36 +0000 http://echosportu.pl/?p=5291 Lech Poznań po dramatycznym meczu przegrał z Wisłą Kraków 2:3. Bramki dla Kolejorza strzelali Hubert Wołąkiewicz i Barry Douglas, dla Białej Gwiazdy trafił Łukasz Garguła (dwukrotnie) i Wilde-Donald Guerrier. Ostatni raz poznaniacy przegrali u siebie niemal rok temu, we wrześniu 2013 roku z Pogonią Szczecin. Trener Mariusz Rumak po raz kolejny zaskoczył składem, a zwłaszcza […]

Post Twierdza Bułgarska zdobyta przez Wisłę pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
fot. M. Michałowski
fot. M. Michałowski

Lech Poznań po dramatycznym meczu przegrał z Wisłą Kraków 2:3. Bramki dla Kolejorza strzelali Hubert Wołąkiewicz i Barry Douglas, dla Białej Gwiazdy trafił Łukasz Garguła (dwukrotnie) i Wilde-Donald Guerrier. Ostatni raz poznaniacy przegrali u siebie niemal rok temu, we wrześniu 2013 roku z Pogonią Szczecin.

Trener Mariusz Rumak po raz kolejny zaskoczył składem, a zwłaszcza linią obrony. Z czwartkowego meczu w składzie w defensywie został jedynie Wołąkiewicz, ale zagrał na prawej obronie. Kolejne szanse otrzymali Paulus Arajuuri i Maciej Wilusz, a na boku wracający po kontuzji Douglas. Tomasz Kędziora i Luis Henriquez, którzy rozegrali dotychczas wszystkie spotkania, tym razem zasiedli na ławce rezerwowych, razem z Marcinem Kamińskim, Szymonem Pawłowskim i Vojo Ubiparipem. Od pierwszej minuty wystąpili także nieobecny ostatnio Łukasz Teodorczyk i Muhamed Keita.

Początek spotkania należał do lechitów, którzy w 5. minucie mogli i powinni objąć prowadzenie. Kasper Hämäläinen przejął piłkę i popędził w pole karne wiślaków. Podał do podążającego za akcją Teodorczyka, ale napastnik Kolejorza fatalnie przestrzelił w sytuacji sam na sam z Michałem Buchalikiem. Goście jednak szybko otrząsnęli się i sami zaczęli być groźni.

W 17. minucie Semir Stilić świetnie wypatrzył na prawej stronie Łukasz Burligę, który wpadł w pole karne i uderzył na bramkę Jasmina Buricia. Bośniacki bramkarz zdołał odbić piłkę, ale ta trafiła z powrotem pod nogi krakowskiego obrońcy. Tym razem Burliga dograł do niepilnowanego Łukasza Garguły, który wpakował futbolówkę do siatki. Fatalny błąd defensywy Lecha.

Gospodarze mogli chwilę później wyrównać, lecz po mocnej centrze w pole karne Douglasa ani Hämäläinen, ani Teodorczyk nie zdołali dojść do dośrodkowania Szkota. Wisła odpowiedziała sytuacją, w której Paweł Brożek nie wykończył dośrodkowania Macieja Jankowskiego.

W 28. minucie Krakowianie zdobyli drugą bramkę. Świetna akcja po obwodzie pola karnego, Stilić dograł do Rafała Boguskiego, który ograł Wołąkiewicza i podał do stojącego metr przed pustą bramką Garguły. Pomocnik Wisły dostawił nogę i strzelił swojego drugiego gola w meczu.

Poznaniacy zaszokowani przebiegiem spotkania nie istnieli na boisku. A krakowianie mogli zdobyć kolejne bramki, jednak znakomite okazje zmarnowali Stilić i dwukrotnie Brożek. Gwizdek na przerwę lechici powitali z ulgą.

Na drugą połowę trener Rumak desygnował do gry Pawłowskiego i Dawida Kownackiego. Ten pierwszy krótko po przerwie próbował strzelać z dystansu, jednak bardzo niecelnie. Chwilę później Darko Jevtić zwieńczył dobrą akcję Lecha strzałem, ale prosto w ręce Buchalika.

Wreszcie w 59. minucie gospodarze strzelili kontaktowego gola. Najpierw Kownacki uderzył sprzed pola karnego, bramkarz Wisły popełnił błąd i nie złapał piłki, a po chwili próbując do niej dojść sfaulował Łukasza Trałkę. Sędzia Paweł Raczkowski po chwili wahania wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykorzystał Wołąkiewicz.

Piłkarze Lecha zwietrzyli szansę i rzucili się do ataku. Jednak brakowało ostatniego podania, jak w przypadku dogrania Kownackiego lub decyzji o strzale, kiedy za długo zwlekał Keita. Wisła kontratakowała i w 74. minucie powinna strzelić gola, ale w sytuacji sam na sam cudowną interwencją popisał się Burić, który wygarnął piłkę spod nóg mijającego go Brożka.

Poznaniacy nie zwalniali. Po uderzeniu Keity piłka otarła się o słupek. Wreszcie w 83. minucie gospodarze wyrównali. Rzut wolny przed polem karnym wywalczył Kownacki, do piłki podszedł Douglas i przepięknym uderzeniem umieścił piłkę w bramce Buchalika.

Lech chcąc wygrać mecz dalej atakował, ale w 87. minucie znowu zapomniał o obronie. Szybka akcja Wisły, Boguski zagrał do niepilnowanego na skrzydle Wilde-Donalda Guerriera, który dość szczęśliwie ograł Wołąkiewicza i strzelił do siatki między nogami Buricia. Załamani poznaniacy nie byli już w stanie odrobić kolejnej straty i ostatecznie przegrali mecz. Była to pierwsza porażka Kolejorza na własnym stadionie w tym sezonie. A w ogóle ostatni raz twierdza Bułgarska została zdobyta we wrześniu ubiegłego roku przez Pogoń Szczecin.

Pierwsza połowa w wykonaniu Lecha była katastrofalna, błędy w obronie, straty, brak walki i zaangażowania. Tylko szczęściu i fatalnemu wykończeniu wiślaków, w czym celował głównie Brożek, gospodarze zawdzięczali, że nie przegrywali wyżej. Po przerwie i męskich słowach w szatni gra się poprawiła, poznaniacy potrafili nawet wyrównać, ale po kolejnych błędach w defensywie nie zdołali uniknąć porażki.

Linia obrony w komplecie zawiodła. Wołąkiewicz i Douglas kompletnie nie radzili sobie na bokach, Wilusz odpuszczał krycie, Arajuuri irytował brakiem zwrotności. Niewidoczni byli Lovrencsics i Teodorczyk (poza zmarnowaną okazją sam na sam) i słusznie nie wyszli już na druga połowę. Ich zmiennicy dali zespołowi więcej, zwłaszcza Kownacki.

Po tym meczu przed czwartkowym rewanżem ze Stjarnan w III rundzie Ligi Europy trudno być optymistą. Z drugiej strony lechici potrafili się podnieść z kolan i wyrównać, a na pewno nie zagrają tym samym składem, zwłaszcza w defensywie. Za 3 dni przed Lechem  i trenerem Rumakiem spotkanie o „być albo nie być”. Kolejnej porażki ani kibice, ani włodarze klubu już nie wybaczą.

Lech Poznań – Wisła Kraków 2:3 (0:2)

Bramki: 0:1 Garguła (17.), 0:2 Garguła (28.), 1:2 Wołąkiewicz (59.-karny), 2:2 Douglas (83.-wolny), 2:3 Guerrier (87.)

Lech: Jasmin Burić – Hubert Wołąkiewicz, Paulus Arajuuri (68. Marcin Kamiński), Maciej Wilusz, Barry Douglas – Łukasz Trałka, Darko Jevtić – Gergö Lovrencsics (46. Szymon Pawłowski), Kasper Hämäläinen, Muhamed Keita – Łukasz Teodorczyk (46. Dawid Kownacki)

Wisła: Michał Buchalik – Łukasz Burliga, Arkadiusz Głowacki, Dariusz Dudka, Maciej Sadlok – Alan Uryga, Łukasz Garguła – Maciej Jankowski, Semir Stilić (90. Tomasz Zając), Rafał Boguski – Paweł Brożek (78. Wilde-Donald Guerrier)

Żółte kartki: Maciej Wilusz – Michał Buchalik, Łukasz Garguła, Łukasz Burliga, Arkadiusz Głowacki

Widzów: 16264

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Post Twierdza Bułgarska zdobyta przez Wisłę pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/twierdza-bulgarska-zdobyta-przez-wisle/feed/ 0 5291