Niedzielna rywalizacja rozpoczęła się od maratonu, w którym faworytem do złotego medalu był Henryk Szost. Zawodnik Grunwaldu Poznań miał najlepszy tegoroczny czas ze wszystkich startujących. 32-letni rekordzista Polski niestety nie ukończył rywalizacji. Na trzydziestym kilometrze zszedł z trasy.

– Nie wiem jak to się stało, ale od początku biegło mi się źle. Może to wina anginy, którą przechodziłem kilka tygodni temu, może diety, którą później zastosowałem. Szkoda, bok bardzo się nastawiałem na ten maraton. Nie wyszło, żałuję też, że nie udało się powalczyć w drużynie – mówił Szost.

Polska cieszyła się jednak z medalu w maratonie. Urodzony w Etiopii, ale mieszkający w Polsce od 2003 roku, Yared Shegumo zdobył srebro.

Po południu w finałach sztafet mieliśmy Patrycję Wyciszkiewicz oraz Jakuba Adamskiego (oboje SL Olimpia Poznań). Wyciszkiewicz  w biegu rozstawnym na 400 m przejęła pałeczkę od Małgorzaty Hołub na drugiej zmianie. 20-letnia sprinterka zaczęła spokojnie w okolicach czwartego/piątego miejsca. Biegaczka ze Śremu na początku straciła trochę dystansu do rywalek, ale po niezłym finiszu przekazał pałeczkę Joannie Linkiewicz na piątym miejscu. Justyna Święty nie była już w stanie dogonić rywalek, który uzyskały bardzo dużą przewagę.

Ostatecznie młoda polska sztafeta zajęła 5. miejsce z rewelacyjnym czasem 3:25,73. Wygrały Francuzki (3:24,27), które minimalnie wyprzedziły na ostatnich metrach Ukrainki (3:24,32). Brązowy medal zdobyły reprezentantki Wielkiej Brytanii (3:24,34). Przed Polkami finiszowały jeszcze Rosjanki (3:25,02). Biało-czerwone były bardzo zadowolone ze swojego wyniku.

Post Zurych 2014: Henryk Szost bez medalu pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

W Szwajcarii o medale dla naszego regionu powalczą trzy kobiety oraz pięciu mężczyzn. Poniżej ich sylwetki.

Patrycja Wyciszkiewicz (SL Olimpia Poznań)

wystartuje indywidualnie w biegu na 400 metrów oraz w sztafecie. 20-letnia sprinterka z czasem 52,14 s zajmuje 24. miejsce na liście najlepszych tegorocznych europejskich wyników. Jednak wśród zgłoszonych zawodniczek czternaście biegaczek ma czas lepszy od niej. Wyciszkiewicz rywalizację rozpocznie już we wtorek. O 18.07 rozpocznie się jej bieg eliminacyjny. Zawodniczka SL Olimpia Poznań ma spore szanse na medal w sztafecie, w której Polki powinny powalczyć o podium.

Anna Jagaciak-Michalska

zaprezentuje się w trójskoku. Z najlepszym tegorocznym wynikiem (14,20 m) powinna awansować do finału. Dla reprezentantki MKS Juvenia Puszczykowo to plan minimum. Brak kwalifikacji będzie rozczarowaniem. Początek walki o finał w środę o godzinie 18.30.

Joanna Fiodorow (OŚ AZS Poznań)

w tym roku w maju ustanowiła swój nowy rekord życiowy rzucie młotem. Wynik 74,39 m jest piątym rezultatem w tegorocznych tabelach europejskich. Jeśli 25-letnia zawodniczka będzie rzucała na miarę swoich możliwości, to powinna powalczyć o medal. Kwalifikacje do finału zaplanowano na środę. Początek o godzinie 13.15.

Henryk Szost (WKS Grunwald Poznań)

w maratonie jest zdecydowanym faworytem do medalu. Wśród zgłoszonych zawodników Szost ma najlepszy tegoroczny wynik. Do tego tylko dwóch rywali ma rekord życiowy lepszy od 32-letniego reprezentanta WKS Grunwald Poznań. Maraton rozpocznie się o 9 rano w niedzielę.

Łukasz Nowak (OŚ AZS Poznań)

w chodzie na 50 kilometrów także ma szansę na medal. Jednak w tym przypadku będzie to niespodzianka. Tegoroczny najlepszy czas Nowaka daje mu miejsce pod koniec pierwszej dziesiątki. 25-letni chodziarz wystartuje w piątek o godzinie 9.10.

Szymon Ziółkowski (OŚ AZS Poznań)

w rzucie młotem będzie walczył przede wszystkim o awans do finału. 38-letni zawodnik z wynikiem 76,58 m zajmuje dopiero 16. miejsce w tabelach europejskich. Dla byłego mistrza olimpijskiego i świata start w Zurychu to szósty udział w mistrzostwach Europy. Kwalifikacje do rzutu młotem odbędą się w czwartek o godzinie 10.07.

Kamil Masztak (WKS Grunwald Poznań) i Adam Pawłowski (OŚ AZS Poznań)

obaj wystartują w sztafecie 4×100 metrów. Polska w tym sezonie z czasem 38,60 s jest szósta wśród wszystkich europejskich reprezentacji.

Post Sylwetki Wielkopolan na mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Szost przed startem w Fukuoce pracował lżej. – To jest po prostu spokojny trening aerobowy, Lonia mnie oszczędza. Nie chcę powiedzieć, że jest to trening na pół gwizdka, bo jednak te 170-180 km w tygodniu wychodzi, ale jeśli chodzi o intensywność jest to na pewno znacznie spokojniej. Trochę eksperymentujemy, chcemy zobaczyć na co będzie mnie stać po takim dosyć łagodnym treningu – mówił portalowi bieganie.pl przed startem. – Zaprosili mnie, ale nie nastawiam się na jakiś wielki wynik.

Okazało się, że stać go na doskonały wynik. Zawodnik poznańskiego Grunwaldu w Fukuoce biegł bardzo aktywnie. Jego atak na 34. km wytrzymał tylko późniejszy zwycięzca Kenijczyk Joseph Gitau (2:06,5). Dla 24-letniego triumfatora był to dopiero drugi maraton w karierze, przed dwoma laty był 9. w Sapporo (2:21:54), tracąc do zwycięzcy ponad 10 minut. Z plejady doskonałych biegaczy japońskich Polaka ostatecznie wyprzedził tylko 7. zawodnik ostatnich mistrzostw Świata Hiroyuki Hirobata (2:08,24).

Maratończyk z gór – Henryk Szost

źródło: pzla.pl / bieganie.pl

Post Świetny bieg Henryka Szosta pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.