Warning: is_dir(): open_basedir restriction in effect. File(/tmp) is not within the allowed path(s): (/home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/:/home/klient.dhosting.pl/soku/.tmp/:/demonek/www/public/bledy.demonek.com/:/usr/local/lsws/share/autoindex:/usr/local/php/:/dev/urandom:/opt/alt/php71/usr/share/pear/:/opt/alt/php71/usr/share/php:/opt/alt/php71/) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php on line 465

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php:465) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Cracovia Kraków – Echosportu.pl – Sport w Poznaniu http://echosportu.pl Informacje sportowe z Poznania Tue, 08 Aug 2017 16:28:37 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.7.11 54538075 Rezerwowi dają Lechowi trzy punkty w Krakowie http://echosportu.pl/rezerwowi-daja-lechowi-punkty-krakowie/ http://echosportu.pl/rezerwowi-daja-lechowi-punkty-krakowie/#respond Sun, 06 Aug 2017 18:21:17 +0000 http://echosportu.pl/?p=59773 Lech Poznań wygrał 2:0 na wyjeździe z Cracovią Kraków w czwartej kolejce Lotto Ekstraklasy. Obie bramki padły w końcówce spotkania i były autorstwa rezerwowych w tym meczu Kamila Jóźwiaka i Christiana Gytkjaera. Trener Nenad Bjelica po raz kolejny dokonał rotacji w składzie. Szansę od pierwszej minuty dostali m.in. Nicklas Barkroth, Mihai Radut i Deniss Rakels, […]

Post Rezerwowi dają Lechowi trzy punkty w Krakowie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań wygrał 2:0 na wyjeździe z Cracovią Kraków w czwartej kolejce Lotto Ekstraklasy. Obie bramki padły w końcówce spotkania i były autorstwa rezerwowych w tym meczu Kamila Jóźwiaka i Christiana Gytkjaera.

Trener Nenad Bjelica po raz kolejny dokonał rotacji w składzie. Szansę od pierwszej minuty dostali m.in. Nicklas Barkroth, Mihai Radut i Deniss Rakels, a Mario Situm tym razem zagrał na lewej obronie.

W pierwszej połowie długo na boisku nie działo się nic ciekawego, a sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Gospodarze mocno postawili na obronę i Lechowi ciężko było przedostać się w okolice pola karnego Cracovii. Dopiero w 32. minucie zrobiło się groźnie pod bramką Grzegorza Sandomierskiego. Ze skrzydła dośrodkował Situm, a główkował Nicki Bille Nielsen. Jednak krakowski golkiper zatrzymał ten strzał.

Chwilę później z dystansu uderzał Maciej Gajos, lecz Sandomierski udaną paradą odbił piłkę na rzut rożny. Do przerwy kibice nie oglądali goli. Drugą część gry lepiej rozpoczęli goście. W 52. minucie dwójkowa akcja Barkrotha i Roberta Gumnego zakończyła się dośrodkowaniem obrońcy w pole karne. Jednak ani Bille ani Rakels nie doszli do tego zagrania.

Krakowianie stworzyli sobie dogodną okazję dopiero w 61. minucie. Krzysztof Piątek z bliska szczupakiem trafił w słupek. Trener Bjelica chcąc walczyć o zwycięstwo wprowadził na boisko Macieja Makuszewskiego, Christiana Gytkjaera i Kamila Jóźwiaka. Każda z tych zmian to był strzał w dziesiątkę.

W 82. minucie aktywny Makuszewski ruszył na przebój wzdłuż pola karnego i wydawało się, że był faulowany, jednak piłka dotarła pod nogi Jóźwiaka, który niewiele się namyślając uderzył na bramkę i cudownym strzałem dał prowadzenie Lechowi.

Dwie minuty później Kolejorz dobił przeciwnika. Radut zagrał na skrzydło do Makuszewskiego, ten idealnie zagrał do Gytkjaera, który strzałem z pierwszej piłki pokonał Sandomierskiego. Kolejorz dzięki rezerwowym pokonał Cracovię odnosząc drugie ligowe zwycięstwo z rzędu.

Cracovia – Lech Poznań 0:2 (0:0)

Bramki: 0:1 Jóźwiak (82.), 0:2 Gytkjaer (84.)

Cracovia: Grzegorz Sandomierski – Jakub Wójcicki, Piotr Malarczyk, Aleksiej Dytiatiew, Kamil Pestka – Miroslav Covilo (40. Milan Dimun), Szymon Drewniak – Jaroslav Mihalik (78. Mateusz Wdowiak), Sergei Zenjov, Tomas Vestenicky (57. Mateusz Szczepaniak) – Krzysztof Piątek

Lech: Jasmin Burić – Robert Gumny, Lasse Nielsen, Rafał Janicki, Mario Situm – Łukasz Trałka, Maciej Gajos – Nicklas Barkroth (73. Kamil Jóźwiak), Mihai Radut, Deniss Rakels (64. Maciej Makuszewski) – Nicki Bille Nielsen (68. Christian Gytkjaer)

Piłkarz meczu: Maciej Makuszewski (Lech)

Żółte kartki: Szymon Drewniak, Krzysztof Piątek – Deniss Rakels, Mario Situm, Lasse Nielsen, Mihai Radut

Widzów: 9114

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).

Post Rezerwowi dają Lechowi trzy punkty w Krakowie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/rezerwowi-daja-lechowi-punkty-krakowie/feed/ 0 59773
Lech nareszcie się przełamał i wygrał w lidze [zdjęcia] http://echosportu.pl/lech-nareszcie-sie-przelamal-i-wygral-w-lidze-zdjecia/ http://echosportu.pl/lech-nareszcie-sie-przelamal-i-wygral-w-lidze-zdjecia/#respond Fri, 12 Aug 2016 20:29:54 +0000 http://echosportu.pl/?p=40725 Lech Poznań wreszcie przełamał złą passę w Lotto Ekstraklasie i po raz pierwszy w sezonie odniósł zwycięstwo. Kolejorz wygrał u siebie z Cracovią 2:1, a bramki zdobywali Jan Bednarek i Marcin Robak dla gospodarzy oraz Miroslav Covilo dla gości. Sytuacja w Poznaniu jest bardzo napięta. Od kilku dni wśród mediów i kibiców huczy od plotek […]

Post Lech nareszcie się przełamał i wygrał w lidze [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań wreszcie przełamał złą passę w Lotto Ekstraklasie i po raz pierwszy w sezonie odniósł zwycięstwo. Kolejorz wygrał u siebie z Cracovią 2:1, a bramki zdobywali Jan Bednarek i Marcin Robak dla gospodarzy oraz Miroslav Covilo dla gości.

Sytuacja w Poznaniu jest bardzo napięta. Od kilku dni wśród mediów i kibiców huczy od plotek o zwolnieniu trenera Jana Urbana i zastąpieniu go innym szkoleniowcem. Giełda nazwisk ruszyła po porażce z Koroną Kielce, ale wtedy włodarze klubu mając na uwadze wtorkowy mecz w Pucharze Polski i piątkowy w Lotto Ekstraklasie nie wykonali żadnych nerwowych ruchów.

Kolejorz z Podbeskidziem Bielsko-Biała wygrał i chciał również zwyciężyć w starciu z Cracovią. Trener Urban wystawił niemal taki sam skład jak we wtorek. Zmienił jedynie Macieja Wilusza na Paulusa Arajuuriego i pauzującego za czerwoną kartkę Abdula Aziza Tetteha na Radosława Majewskiego.

Początek spotkania był wyrównany, ale z czasem przewagę osiągnęli gospodarze. W 10. minucie po raz pierwszy było groźnie w polu karnym krakowian. Przebojem wdarł się w nie Łukasz Trałka, ale zabrakło dokładnego dogrania do kolegów. Po chwili z rzutu wolnego celnie uderzał Darko Jevtić, lecz Grzegorz Sandomierski bez problemów złapał futbolówkę.

Dużo bliżej szczęścia był po chwili Tamas Kadar. Węgier nieatakowany przez nikogo oddał mocny strzał z dystansu, po którym piłka minimalnie przeleciała nad poprzeczką Pasów. Kilkadziesiąt sekund później Szymon Pawłowski dośrodkował ze skrzydła w pole karne gości, ale Tomasz Kędziora nie zdołał dojść głową do futbolówki, choć zabrakło naprawdę niewiele.

Kibice mogli mieć nadzieję, że po tych okazjach przyjdą kolejne w następnych minutach. Niestety oba zespoły aż do końca pierwszej połowy dotknęła jakaś dziwna niemoc. Na boisku panował chaos, mnożyły się niedokładne podania, a sam mecz stał się po prostu nudny.

Wszyscy zgromadzeni na stadionie z ulgą powitali gwizdek sędziego kończący zmagania w pierwszej części gry, mając nadzieję, że po przerwie będzie lepiej. I rzeczywiście tak się stało. Gra może nie była zbyt porywająca, ale przynajmniej padły bramki.

Na pierwszą groźną szansę dla Lecha kibice czekali do 58. minuty. Wtedy Nicki Bille Nielsen dostał piłkę w polu karnym, przedryblował obrońcę Cracovii i znalazł miejsce, żeby oddać strzał. Piłka jednak minęła słupek bramki gości.

Po chwili Duńczyk znowu próbował zaskoczyć Sandomierskiego, ale został zablokowany. Kolejorz wykonywał rzut rożny, Radosław Majewski posłał futbolówkę na krótki słupek, tam jej lot głową przedłużył Tomasz Kędziora, a niepilnowany Jan Bednarek również tą częścią ciała skierował ją do siatki. To była pierwsza bramka młodego obrońcy w barwach Lecha, więc nie trudno dziwić się jego ogromnej radości.

Po golu dla gospodarzy wreszcie mieliśmy emocje. Cracovia musiała odważniej ruszyć do ataku, co automatycznie przekładało się na więcej miejsca dla akcji poznaniaków i groźne kontrataki. Właśnie po jednym z nich na bramkę krakowian popędzili Szymon Pawłowski i Marcin Robak przy asyście zaledwie jednego defensora Pasów. Pomocnik dobrze w tempo zagrał do kolegi, a napastnik Lecha uderzył mocno w długi róg i Sandomierski nie miał szans na obronę tego strzału.

Wydawało się, że Kolejorz ma już mecz pod kontrolą, lecz chwilę później stracił bramkę. Mateusz Szczepaniak skiksował przy próbie uderzenia wolejem, ale piłka trafiła pod nogi niepilnowanego Miroslava Covilo. Pomocnik Cracovii nie był na pozycji spalonej i z bliskiej odległości pokonał Matusa Putnockiego.

>>> Tabela i terminarz Lotto Ekstraklasy

Do końca meczu pozostało jeszcze kilka minut, ale gospodarze nie dali się już zaskoczyć i po raz pierwszy w sezonie zdobyli komplet punktów. To zwycięstwo pozwoliło im odbić się od dna ligowej tabeli i chwilę oddechu przed kolejnymi meczami. Najbliższy w przyszły piątek w Niecieczy z Bruk-Betem Termaliką.

Lech Poznań – Cracovia 2:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Bednarek (64. – głową), 2:0 Robak (78.), 2:1 Covilo (81.)

Lech: Matus Putnocky – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Jan Bednarek, Tamas Kadar (80. Robert Gumny) – Łukasz Trałka, Radosław Majewski – Maciej Makuszewski (84. Kamil Jóźwiak), Darko Jevtić, Szymon Pawłowski – Nicki Bille Nielsen (67. Marcin Robak)

Cracovia: Grzegorz Sandomierski – Jakub Wójcicki, Hubert Wołąkiewicz, Piotr Polczak, Deleu (90. Sebastian Steblecki) – Miroslav Covilo, Marcin Budziński – Erik Jendrisek, Mateusz Cetnarski (76. Milan Dimun), Tomas Vestenicky (80. Mateusz Wdowiak) – Mateusz Szczepaniak

Żółta kartka: Jan Bednarek

Widzów: 10724

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Lech nareszcie się przełamał i wygrał w lidze [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/lech-nareszcie-sie-przelamal-i-wygral-w-lidze-zdjecia/feed/ 0 40725
Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Cracovia (wideo) http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-cracovia-wideo-2/ http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-cracovia-wideo-2/#respond Fri, 12 Aug 2016 11:52:10 +0000 http://echosportu.pl/?p=40715 Lech Poznań po wtorkowym zwycięstwie w Pucharze Polski z Podbeskidziem Bielsko-Biała już w piątek będzie miał ponownie okazję, by dać swoim kibicom trochę radości. Ligowym rywalem będzie Cracovia, o punkty nie będzie łatwo, ale celem Kolejorza musi być tylko wygrana. Powiedzieć, że Lech fatalnie zaczął rozgrywki Lotto Ekstraklasy to nie powiedzieć nic. Poznaniacy w czterech […]

Post Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Cracovia (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań po wtorkowym zwycięstwie w Pucharze Polski z Podbeskidziem Bielsko-Biała już w piątek będzie miał ponownie okazję, by dać swoim kibicom trochę radości. Ligowym rywalem będzie Cracovia, o punkty nie będzie łatwo, ale celem Kolejorza musi być tylko wygrana.

Powiedzieć, że Lech fatalnie zaczął rozgrywki Lotto Ekstraklasy to nie powiedzieć nic. Poznaniacy w czterech kolejkach zdobyli zaledwie jeden punkt, a aktualnie mają passę trzech porażek z rzędu. Posada trenera Jana Urbana wisi na włosku, wśród kibiców i dziennikarzy krążą nazwiska jego następców.

We wtorek Kolejorz co prawda pewnie wygrał w 1/16 Pucharu Polski z pierwszoligowym Podbeskidziem i awansował dalej w rozgrywkach, ale czy to zwycięstwo uratuje głowę szkoleniowca? Trudno powiedzieć, niemniej w piątkowym spotkaniu z krakowianami na pewno drużynę poprowadzi i musi po prostu wygrać. Ostatnie miejsce w ligowej tabeli to ogromny powód do wstydu, a jednocześnie powtórka z zeszłego sezonu. Wtedy zwlekanie z decyzją o zwolnieniu trenera Macieja Skorży nie poprawiło sytuacji drużyny. Jak włodarze klubu zareagują teraz?


Najbliższym rywalem będzie zespół Cracovii, który aktualnie zajmuje czwartą pozycję w Lotto Ekstraklasie. Podopieczni trenera Jacka Zielińskiego mają na koncie dwa zwycięstwa (5:1 z Piastem Gliwice i 2:1 z Wisłą Kraków, oba u siebie), remis (0:0 w Lublinie z Górnikiem Łęczna) i porażkę (2:3 w Niecieczy z Bruk-Bet Termaliką), bilans bramek 9:5. Jak widać krakowianom na wyjazdach w tym sezonie wiedzie się kiepsko.

Do tego należy dodać, że we wtorek Pasy odpadły z Pucharu Polski po porażce u siebie z Jagiellonią Białystok 0:1. Jeszcze większym wstydem dla tego zespołu było odpadnięcie już w I rundzie eliminacyjnej Ligi Europy z macedońską Shkendiją Tetowo (0:2 na wyjeździe, 1:2 u siebie).


Przed sezonem w Cracovii dokonano kilku ciekawych transferów. Do klubu trafili bramkarz Rafał Dobroliński (GKS Katowice), obrońcy – Słowak Jakub Cunta (FK Senica), Węgier Robert Litauszki (Ujpest Budapeszt) i Bułgar Diego Ferraresso (Slavia Sofia), pomocnicy – Słowak Milan Dimun (FK Koszyce), Sebastian Steblecki (Górnik Zabrze) oraz Mateusz Szczepaniak (Podbeskidzie).

Z kolei z drużyny odeszli m.in. Bartosz Kapustka (Leicester City), Boubacar Dialiba (Malatyaspor), Dariusz Zjawiński (Arka Gdynia) czy Łukasz Zejdler (GKS Katowice).


W ostatnim meczu obu drużyn w Krakowie lepsi okazali się gospodarze, którzy wygrali 2:0. Bramki zdobyli wtedy Erik Jendrisek i Marcin Budziński. Wcześniej w Poznaniu lepszy okazał się Lech zwyciężając 2:1. Prowadzenie gościom dał Kapustka, ale niemal natychmiast wyrównał Darko Jevtić. W końcówce zaś szalę wygranej na stronę Kolejorza przechylił Maciej Gajos.


Sytuacja kadrowa Lecha znacząco się poprawiła. W piątek na pewno nie zobaczymy na boisku Abdula Aziza Tetteha, który będzie pauzował za czerwoną kartkę w poprzednim meczu z Koroną Kielce. Dawid Kownacki nadal leczy uraz kręgosłupa. Znaki zapytania pojawiają się przy nazwiskach Roberta Gumnego i Dariusza Formelli, których z powodu problemów zdrowotnych zabrakło w ostatnim spotkaniu w Bielsku-Białej.

W zespole Cracovii na pewno nie zobaczymy w piątek Pawła Jaroszyńskiego i Damiana Dąbrowskiego, którzy leczą kontuzje. Niepewny jest występ Jakuba Wójcickiego, Mateusza Wdowiaka i Tomasa Vestenickiego. Cała trójka narzekała w tygodniu na urazy.


przypuszczalne składy

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Lasse Nielsen, Maciej Wilusz, Tamas Kadar – Łukasz Trałka, Darko Jevtić – Maciej Makuszewski, Radosław Majewski, Szymon Pawłowski – Marcin Robak

nieobecni: Abdul Aziz Tetteh (pauza za czerwoną kartkę), Dawid Kownacki (kontuzja)

niepewni: Robert Gumny, Dariusz Formella (urazy)

Cracovia: Grzegorz Sandomierski – Jakub Wójcicki, Hubert Wołąkiewicz, Piotr Polczak, Deleu – Miroslav Covilo, Marcin Budziński – Erik Jendrisek, Mateusz Cetnarski, Mateusz Wdowiak – Mateusz Szczepaniak

nieobecni: Paweł Jaroszyński, Damian Dąbrowski (kontuzje)

niepewni: Jakub Wójcicki, Mateusz Wdowiak, Tomas Vestenicky (urazy)


Początek meczu w piątek 12 sierpnia o godzinie 20.30. Bezpośrednia transmisja w Canal+ Sport.


Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Jana Urbana i pomocnika Lecha Poznań Radosława Majewskiego:

Post Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Cracovia (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-cracovia-wideo-2/feed/ 0 40715
Lech „zakończył” sezon, europejskich pucharów nie będzie http://echosportu.pl/lech-zakonczyl-sezon-europejskich-pucharow-nie-bedzie/ http://echosportu.pl/lech-zakonczyl-sezon-europejskich-pucharow-nie-bedzie/#respond Sun, 08 May 2016 15:39:59 +0000 http://echosportu.pl/?p=36396 Lech Poznań przegrał z Cracovią 0:2 i nie ma już szans na zajęcie w Ekstraklasie miejsca premiowanego awansem do europejskich pucharów. Pozostałe dwa mecze do końca sezonu są bez żadnego znaczenia. Kolejorz po porażce w finale Pucharu Polski do europejskich pucharów mógł zakwalifikować się już tylko poprzez zajęcie trzeciego lub czwartego miejsca w lidze. Do […]

Post Lech „zakończył” sezon, europejskich pucharów nie będzie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań przegrał z Cracovią 0:2 i nie ma już szans na zajęcie w Ekstraklasie miejsca premiowanego awansem do europejskich pucharów. Pozostałe dwa mecze do końca sezonu są bez żadnego znaczenia.

Kolejorz po porażce w finale Pucharu Polski do europejskich pucharów mógł zakwalifikować się już tylko poprzez zajęcie trzeciego lub czwartego miejsca w lidze. Do tego potrzebował jednak zwycięstwa w Krakowie, by zacząć gonić zespoły będące przed nim w tabeli.

Trenerowi Janowi Urbanowi nie brakowało problemów kadrowych przed meczem. Z powodu urazu nie mogli zagrać Paulus Arajuuri, Sisi i Nicki Bille Nielsen, a Dawid Kownacki był chory. Jedyny napastnik w kadrze, Marcin Robak, wracał po długiej nieobecności i zajął miejsce na ławce rezerwowych. Z konieczności na szpicy zagrał Maciej Gajos.

Początek meczu był dość wyrównany. Lechici próbowali konstruować akcje ofensywne, ale to gospodarze stwarzali zagrożenie pod bramką Jasmina Buricia. Szybkie rozgrywanie piłki przez krakowian stanowiło spory problem dla obrony Kolejorza. W 14. minucie padła pierwsza bramka.

Atak wyprowadzał Vladimir Volkov, ale stracił piłkę w środku pola na rzecz Marcina Budzińskiego. Pomocnik Cracovii rozpoczął szybką kontrę zagrywając na skrzydło do Mateusza Cetnarskiego,a ten dośrodkował w pole karne. Futbolówka trafiła do Erika Jendriska, który nic sobie nie robiąc z asysty dwóch stoperów Lecha skierował ją do siatki.

Poznaniacy nie załamali się utratą bramki i po chwili mieli dwie świetne okazje, żeby wyrównać. Najpierw w sytuacji sam na sam z Grzegorzem Sandomierskim znalazł się Gergö Lovrencsics, lecz trafił prosto w wychodzącego bramkarza. Po chwili z dystansu strzelił Karol Linetty, ale w tej sytuacji golkiper Cracovii odbił piłkę.

W kolejnych minutach obie drużyny nie potrafiły poważniej zagrozić bramce przeciwnika. Emocje wróciły dopiero w końcówce pierwszej połowy. Najpierw okazję mieli goście, ale uderzenie Szymona Pawłowskiego sparował na rzut rożny Sandomierski. Gospodarze odpowiedzieli w 43. minucie.

Budziński mając sporo miejsca przed polem karnym Kolejorza zdecydował się na strzał. Pomocnik Cracovii potrafi mocno i celnie uderzyć, o czym chyba zapomnieli piłkarze Lecha. Piłka ku uciesze licznie zgromadzonej publiczności zatrzepotała w siatce lądując prosto w okienku bramki Buricia.

Do przerwy krakowianie zasłużenie prowadzili. Trener Urban chcąc ratować wynik zdecydował się na wprowadzenie Robaka. Lechici rzucili się do odrabiania strat i byli bliscy zdobycia kontaktowej bramki w 50. minucie. Gajos przymierzył z rzutu wolnego, ale piłka trafiła tylko w poprzeczkę.

Jeszcze lepsze sytuacje poznaniacy mieli kilka chwil później. Najpierw po sprytnie rozegranym rzucie wolnym Lovrencsics dograł do Linettego, a pomocnik Lecha niemal natychmiast strzelił. Piłkę nad poprzeczką przerzucił jednak Sandomierski. Po rzucie rożnym futbolówka po zamieszaniu w polu karnym spadła pod nogi Abdula Aziza Tetteha. lecz Ghańczyk fatalnie spudłował.

Gospodarze byli też blisko strzelenia sobie gola samobójczego, ale po niefortunnej interwencji Florina Bejana golkipera Cracovii wyręczył słupek. Moment wcześniej powinni za to podwyższyć prowadzenie, lecz po rzucie rożnym Cetnarskiego i główce Miroslava Covilo piłka nieznacznie minęła bramkę gości.

W miarę upływu czasu gasła nadzieja na korzystny wynik w lechitach. Próbował jeszcze główką zaskoczyć Sandomierskiego Robak, ale ten nie dał się pokonać.

Cracovia wygrała ważny mecz i nadal liczy się w walce o europejskie puchary. Lech przegrywając definitywnie się z niej wycofał. Ostatnie dwa ligowe mecze nie mają już żadnego znaczenia. W niedzielę poznaniacy właściwie zakończyli ten fatalny dla siebie sezon.

Cracovia – Lech Poznań 2:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Jendrisek (14.), 2:0 Budziński (43.)

Cracovia: Grzegorz Sandomierski – Deleu, Hubert Wołąkiewicz, Florin Bejan, Paweł Jaroszyński – Miroslav Covilo, Marcin Budziński – Jakub Wójcicki, Mateusz Cetnarski (84. Dariusz Zjawiński), Bartosz Kapustka (80. Tomas Vestenicky) – Erik Jendrisek (90. Mateusz Wdowiak)

Lech: Jasmin Burić – Kebba Ceesay (87. Robert Gumny), Marcin Kamiński, Tamas Kadar, Vladimir Volkov – Karol Linetty (69. Kamil Jóźwiak), Abdul Aziz Tetteh – Gergö Lovrencsics, Darko Jevtić (46. Marcin Robak), Szymon Pawłowski – Maciej Gajos

Żółte kartki: Deleu, Florin Bejan – Maciej Gajos, Marcin Kamiński

Widzów: 10 586

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Post Lech „zakończył” sezon, europejskich pucharów nie będzie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/lech-zakonczyl-sezon-europejskich-pucharow-nie-bedzie/feed/ 0 36396
Zapowiedź meczu: Cracovia – Lech Poznań (wideo) http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-cracovia-lech-poznan-wideo/ http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-cracovia-lech-poznan-wideo/#respond Sat, 07 May 2016 10:09:59 +0000 http://echosportu.pl/?p=36270 Lech Poznań w niedzielę rozegra kolejny ligowy mecz, tym razem w Krakowie z Cracovią. Po porażce w finale Pucharu Polski z Legią Warszawa to ostatnia szansa Kolejorza na awans do europejskich rozgrywek w przyszłym sezonie. Każdy inny wynik niż zwycięstwo gości może definitywnie wyeliminować ich z tej walki. Lech jest w sporym kryzysie, z siedmiu […]

Post Zapowiedź meczu: Cracovia – Lech Poznań (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań w niedzielę rozegra kolejny ligowy mecz, tym razem w Krakowie z Cracovią. Po porażce w finale Pucharu Polski z Legią Warszawa to ostatnia szansa Kolejorza na awans do europejskich rozgrywek w przyszłym sezonie. Każdy inny wynik niż zwycięstwo gości może definitywnie wyeliminować ich z tej walki.

Lech jest w sporym kryzysie, z siedmiu ostatnich ligowych meczów wygrał tylko raz, w 30. kolejce z Górnikiem Łęczna na wyjeździe. W grupie mistrzowskiej dotychczas zdobył zaledwie dwa punkty (dwa remisy i dwie porażki). W dodatku w poniedziałek przegrał w finale Pucharu Polski z Legią 0:1.

Czy Kolejorz ma jeszcze szanse na występ w europejskich pucharach w przyszłym sezonie? Tak, ale iluzoryczne. Strata do trzeciego i czwartego miejsca na dziś to sześć i pięć punktów, do końca zostały trzy spotkania. Nawet komplet zwycięstw może nie wystarczyć, a przecież Lecha czekają wyjazdy do Krakowa i Lubina. Każdy inny wynik niż zwycięstwo z Cracovią może zakończyć sezon dla poznaniaków.

A podopieczni trenera Jacka Zielińskiego na pewno nie ułatwią zadania piłkarzom Kolejorza. Aktualnie są właśnie na trzecim miejscu w tabeli i poważnie myślą o grze w Europie. Różnice między nimi a Zagłębiem czy Pogonią Szczecin nie są duże i krakowianie także będą chcieli wygrać. W rundzie finałowej w czterech meczach zdobyli siedem punktów.

W ostatnim spotkaniu obu zespołów, w Poznaniu, lepszy był Lech, który wygrał 2:1. To jednak goście otworzyli wynik po golu Bartosza Kapustki, lecz bardzo szybko wyrównał Darko Jevtić. Zwycięską bramkę dla Kolejorza w końcówce meczu zdobył Maciej Gajos.

Z kolei gdy te drużyny spotkały się w zeszłym roku przy ul. Kałuży Lech został rozbity 2:5. Po trzech minutach gospodarze prowadzili już dwoma bramkami autorstwa Bartosza Kapustki i Denissa Rakelsa. Przed przerwą z rzutu karnego wynik podwyższył jeszcze Mateusz Cetnarski. W drugiej połowie gra się nieco wyrównała, co skutkowało dwoma golami każdej ze stron. Dla Cracovii trafiali Erik Jendrisek i Jakub Wójcicki, dla Lecha dwa razy Kasper Hämäläinen.

Sytuacja kadrowa w Lechu znowu się pogorszyła. Z powodu kartek nie zagra Łukasz Trałka, urazy wykluczają Nickiego Bille Nielsena i Sisiego. Nie wiadomo też czy zdolni do gry będą Paulus Arajuuri (stłuczony staw skokowy), Abdul Aziz Tetteh (stłuczona stopa) i Dawid Kownacki (choroba). Wszyscy ostatnio nie trenowali z zespołem. Być może w kadrze meczowej znajdzie się w końcu Marcin Robak.

W zespole Cracovii nie zagra kontuzjowany od dłuższego czasu Damian Dąbrowski.

przypuszczalne składy

Cracovia: Grzegorz Sandomierski – Deleu, Hubert Wołąkiewicz, Florin Bejan, Paweł Jaroszyński – Miroslav Covilo, Marcin Budziński – Jakub Wójcicki, Mateusz Cetnarski, Bartosz Kapustka – Erik Jendrisek

nieobecni: Damian Dąbrowski (kontuzja)

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Tamas Kadar, Vladimir Volkov – Karol Linetty, Dariusz Dudka – Gergö Lovrencsics, Darko Jevtić, Szymon Pawłowski – Maciej Gajos

nieobecni: Łukasz Trałka (pauza za kartki), Sisi, Nicki Bille Nielsen (kontuzje)

niepewni: Paulus Arajuuri, Abdul Aziz Tetteh (urazy), Dawid Kownacki (choroba)

Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Jana Urbana i pomocnika Lecha Poznań Szymona Pawłowskiego przed meczem z Cracovią:

 

Post Zapowiedź meczu: Cracovia – Lech Poznań (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-cracovia-lech-poznan-wideo/feed/ 0 36270
Jacek Zieliński: Lech nas niczym nie zaskoczył poza strzelonymi bramkami http://echosportu.pl/jacek-zielinski-lech-nas-niczym-nie-zaskoczyl-poza-strzelonymi-bramkami/ http://echosportu.pl/jacek-zielinski-lech-nas-niczym-nie-zaskoczyl-poza-strzelonymi-bramkami/#respond Mon, 07 Mar 2016 15:49:33 +0000 http://echosportu.pl/?p=31793 – Lech nas niczym nie zaskoczył, poza tym, że strzelił nam dwie bramki, to jest największe zaskoczenie. Spodziewaliśmy się takiej gry gospodarzy, byliśmy na to przygotowani – mówił po meczu z Lechem Poznań trener Cracovii Jacek Zieliński. Szkoleniowiec gości nie ukrywał rozczarowania po porażce z Kolejorzem. Miał pretensje do swoich piłkarzy, że niepotrzebnie się odkryli […]

Post Jacek Zieliński: Lech nas niczym nie zaskoczył poza strzelonymi bramkami pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Lech nas niczym nie zaskoczył, poza tym, że strzelił nam dwie bramki, to jest największe zaskoczenie. Spodziewaliśmy się takiej gry gospodarzy, byliśmy na to przygotowani – mówił po meczu z Lechem Poznań trener Cracovii Jacek Zieliński.

Szkoleniowiec gości nie ukrywał rozczarowania po porażce z Kolejorzem. Miał pretensje do swoich piłkarzy, że niepotrzebnie się odkryli zamiast szanować wynik. – Przykra porażka, która boli, ale trzeba ja przełknąć i wyciągnąć z niej wnioski. Myślę, że dostaliśmy bramkę w najmniej spodziewanym momencie, ale tak nieraz jest. Jak nie potrafimy poszanować tego, co mamy czyli jednego punktu, a chcemy ugrać coś więcej to tak bywa.

Mimo, że Cracovia momentami miała przewagę na boisku nie przekładało się to na dogodne okazję pod bramką Jasmina Buricia. Gospodarze takich sytuacji mieli więcej. – Dominowaliśmy długimi okresami, ale pod bramką nie stwarzaliśmy sobie za dużo okazji. Dlatego myślę, że za bardzo odkryliśmy się w końcówce, za bardzo poszliśmy do przodu i spotkała nas za to kara. Trudno, przegraliśmy, żyje się dalej.

Trener Zieliński mówił, że poznańska drużyna niczym go nie zaskoczyła, poza tym, że wygrała z jego zespołem. Krakowianom zabrakło wykończenia swoich akcji i goli. – Lech nas niczym nie zaskoczył, poza tym, że strzelił nam dwie bramki, to jest największe zaskoczenie. Spodziewaliśmy się takiej gry gospodarzy, byliśmy na to przygotowani. Długimi fragmentami gra była pod naszą kontrolą. Ale to jedno, a wymiernym efektem tego są bramki. Nam dzisiaj tego zabrakło, Lech był skuteczniejszy, zdobył dwie bramki i dlatego wygrał. Trudno jednak mówić o jakimś elemencie zaskoczenia, za nami dwadzieścia pięć kolejek, zespoły się znają, mówienie teraz o tym jest trochę na wyrost.

Post Jacek Zieliński: Lech nas niczym nie zaskoczył poza strzelonymi bramkami pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/jacek-zielinski-lech-nas-niczym-nie-zaskoczyl-poza-strzelonymi-bramkami/feed/ 0 31793
„Gajowy” ustrzelił Cracovię. Lech górą w „meczu przyjaźni” [zdjęcia] http://echosportu.pl/gajowy-ustrzelil-cracovie-lech-gora-w-meczu-przyjazni-zdjecia/ http://echosportu.pl/gajowy-ustrzelil-cracovie-lech-gora-w-meczu-przyjazni-zdjecia/#respond Sun, 06 Mar 2016 18:56:14 +0000 http://echosportu.pl/?p=31635 Lech Poznań dzięki bramce Macieja Gajosa w końcówce pokonał w „meczu przyjaźni” Cracovię 2:1. Wcześniej dwa gole padły w pierwszej połowie po strzałach Bartosza Kapustki i Darko Jevticia. Oba zespoły przy licznej widowni rozegrały dobre i emocjonujące spotkanie. Tym razem trener Jan Urban nie eksperymentował ze składem. Za kontuzjowanego w meczu z Górnikiem Zabrze Szymona […]

Post „Gajowy” ustrzelił Cracovię. Lech górą w „meczu przyjaźni” [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań dzięki bramce Macieja Gajosa w końcówce pokonał w „meczu przyjaźni” Cracovię 2:1. Wcześniej dwa gole padły w pierwszej połowie po strzałach Bartosza Kapustki i Darko Jevticia. Oba zespoły przy licznej widowni rozegrały dobre i emocjonujące spotkanie.

Tym razem trener Jan Urban nie eksperymentował ze składem. Za kontuzjowanego w meczu z Górnikiem Zabrze Szymona Pawłowskiego zagrał Sisi, w wyjściowej jedenastce znalazło się także miejsce dla Jevticia, który zastąpił Abdula Aziza Tetteha.

Początek meczu pokazał, że emocji w tym spotkaniu nie zabraknie. Nim minęło dziesięć minut gry mieliśmy już dwa gole. Najpierw prowadzenie objęli goście, którzy przeprowadzili szybką akcję i „rozklepali” obronę Lecha. Na jej finiszu Mateusz Cetnarski podał ze skrzydła w pole karne do nieobstawionego Bartosza Kapustki, a ten mierzonym strzałem przy słupku nie dał szans Jasminowi Buriciowi.

Odpowiedź gospodarzy była jednak natychmiastowa. Tamas Kadar zagrał z głębi pola do wbiegającego w pole karne Gergö Lovrencsicsa. Skrzydłowy nie zdołał dojść do futbolówki, ale ta odbiła się od tyłu głowy pilnującego go Jakuba Wójcickiego i spadła pod nogi Jevticia. Szwajcar uderzył od razu, piłka zrykoszetowała jeszcze od nogi Piotra Polczaka i zaskoczyła Grzegorza Sandomierskiego, który musiał ją wyjmować z siatki.

Z każdą kolejną minutą mecz nabierał rumieńców. Oba zespoły grały niemal akcja za akcję, ale brakowało groźnych sytuacji w polu karnym. Zarówno Lech, jak i Cracovia swoich szans szukały w strzałach z dystansu. Próbował Kapustka (uderzył wysoko w trybuny), Erik Jendrisek (Burić złapał piłkę) i Lovrencsics (Sandomierski odbił futbolówkę nogą).

W końcówce mocniej przycisnął Kolejorz. Najpierw Kadar świetnie zagrywał do Jevticia, szwajcarski pomocnik jednak nie trafił w światło bramki. Po chwili jeszcze lepsza okazja dla gospodarzy, kiedy Tomasz Kędziora podawał do Lovrencsicsa. Węgier uniknął spalonego, przyjął piłkę, rozejrzał się i dośrodkował do Dawida Kownackiego. Napastnik uderzył natychmiast, lecz tuż ponad poprzeczką.

Do przerwy wynik się nie zmienił, ale jej poziom rozbudził apetyty kibiców i zwiastował emocje w drugiej części gry. I rzeczywiście Cracovia już w 49. minucie miała doskonałą okazję. Po rzucie rożnym i dośrodkowaniu w pole karne głową w kierunku dalszego słupka uderzył Jendrisek. Burić musiał mocno się wyciągnąć, zdołał jednak odbić piłkę i zażegnać niebezpieczeństwo efektowną paradą.

W kolejnych fragmentach spotkania gra się wyrównała, nie znaczy to jednak, że brakowało podbramkowych spięć. Uaktywnili się napastnicy obu zespołów – Kownacki i Boubacar Dialiba, obaj mieli swoje szanse, lecz nie potrafili trafić do siatki. Aktywny był także Lovrencsics, ale na drodze jego strzału ponownie stanął Sandomierski, a po chwili główka Węgra okazała się niecelna.

Mecz powoli zbliżał się ku końcowi i stawało się jasne, że kto zada decydujący cios zgarnie trzy punkty. Mając to na uwadze Lech mocniej zaatakował. Lovrencsics dośrodkował prosto na głowę Łukasza Trałki, który główką przedłużył to zagranie, jednak Sandomierski był na posterunku i wybił piłkę na rzut rożny. Po nim próbował uderzać także tą częścią ciała Paulus Arajuuri, ale ponad bramką.

I wreszcie nadeszła 87. minuta. Niezmordowany Lovrencsics tym razem znalazł się na prawym skrzydle i świetnie zagrał w pole karne. Tam niczym rasowy snajper na pierwszy słupek nabiegał Maciej Gajos i mocnym strzałem po ziemi nie dał szans na interwencję Sandomierskiemu. „Gajowy”, który pojawił się na boisku zaledwie kilka chwil wcześniej został bohaterem Lecha.

Kolejorz mógł nawet odnieść bardziej okazałe zwycięstwo. Znowu dwójkowa akcja Lovrencsicsa z Gajosem, ale tym razem strzelec drugiego gola wycofał piłkę do Tetteha. Ghańczyk uderzył mocno, ale nad poprzeczką.

>>> Tabela i terminarz Ekstraklasy

Lech wygrał ważne spotkanie, zrewanżował się Cracovii za porażkę w Krakowie, odzyskał piątą lokatę w tabeli i może w spokoju przygotowywać się do wyjazdowego pojedynku z Ruchem Chorzów. A co chyba najważniejsze potrafił odwrócić losy meczu, mimo, że szybko stracił bramkę. Taka sztuka nie zdarzyła się poznaniakom od bardzo dawna.

Lech Poznań – Cracovia 2:1 (1:1)

Bramki: 0:1 Kapustka (7.), 1:1 Jevtić (9.), 2:1 Gajos (87.)

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar – Łukasz Trałka, Karol Linetty – Gergö Lovrencsics, Darko Jevtić (69. Abdul Aziz Tetteh), Sisi (69. Kamil Jóźwiak) – Dawid Kownacki (82. Maciej Gajos)

Cracovia: Grzegorz Sandomierski – Deleu, Hubert Wołąkiewicz, Piotr Polczak, Jakub Wójcicki (90. Hubert Adamczyk) – Damian Dąbrowski, Marcin Budziński – Erik Jendrisek, Mateusz Cetnarski, Bartosz Kapustka (87. Anton Karaczanakow) – Boubacar Dialiba (74. Tomas Vestenicky)

Żółte kartki: Gergö Lovrencsics

Widzów: 24813

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

[See image gallery at echosportu.pl]

Post „Gajowy” ustrzelił Cracovię. Lech górą w „meczu przyjaźni” [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/gajowy-ustrzelil-cracovie-lech-gora-w-meczu-przyjazni-zdjecia/feed/ 0 31635
Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Cracovia (wideo) http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-cracovia-wideo/ http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-cracovia-wideo/#respond Sat, 05 Mar 2016 11:30:43 +0000 http://echosportu.pl/?p=31402 Lech Poznań w środę wygrał z Górnikiem Zabrze i uspokoił swoich kibiców po dwóch porażkach. Już w niedzielę czekają ich kolejne emocje, a Kolejorza poważniejszy sprawdzian niż mecz z czerwoną latarnią ligi. Na Bułgarskiej o 18 podejmie trzecią w tabeli Cracovię. Lech w ostatniej kolejce stanął na wysokości zadania i wygrał z zabrzanami na wyjeździe […]

Post Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Cracovia (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań w środę wygrał z Górnikiem Zabrze i uspokoił swoich kibiców po dwóch porażkach. Już w niedzielę czekają ich kolejne emocje, a Kolejorza poważniejszy sprawdzian niż mecz z czerwoną latarnią ligi. Na Bułgarskiej o 18 podejmie trzecią w tabeli Cracovię.

Lech w ostatniej kolejce stanął na wysokości zadania i wygrał z zabrzanami na wyjeździe 2:0. Zwycięstwo poznaniaków nie podlegało dyskusji, ale zostało okupione poważną kontuzją Szymona Pawłowskiego, który złamał kość jarzmową i czeka go długa przerwa w grze. Kolejorz awansował na piąte miejsce w tabeli, na wiosnę ma idealnie remisowe statystyki, dwie wygrane, dwie porażki, bilans bramkowy 8:8. Teraz czeka go chyba najpoważniejszy sprawdzian.

Niedzielnym rywalem będzie Cracovia, która od początku sezonu plasuje się w czołówce Ekstraklasy. Podopieczni doskonale znanego w Poznaniu Jacka Zielińskiego są jedną z rewelacji obecnego sezonu. Aktualnie zajmują trzecią lokatę w tabeli, ze stratą sześciu punktów do lidera Legii Warszawa. Chociaż na wiosnę akurat krakowianie grają w kratkę. Na inaugurację planowe zwycięstwo 3:0 z Górnikiem Zabrze, ale potem tylko wyjazdowy remis z Termaliką Bruk-Bet Niecieczą 1:1 i zaskakująca porażka u siebie z Zagłębiem Lubin 1:2. W ostatniej kolejce „Pasy” jednak wygrały w Chorzowie z Ruchem 3:2.

Mimo udanej jesieni w przerwie zimowej klub dokonał kilku wzmocnień. Pozyskano m.in. rumuńskiego obrońcę Florina Bejana (Targu Mures), pomocników Huberta Adamczyka (juniorzy Chelsea Londyn) i Bułgara Antona Karaczanakowa (Slavia Sofia) oraz napastnika Tomasa Vestenickiego (Modena).

Największym osłabieniem Cracovii było odejście bramkostrzelnego Denissa Rakelsa do Reading. Poza tym odeszli Krzysztof Pilarz (Termalica), Bartosz Rymaniak (Korona Kielce) i Sreten Sretenović (BEC-Tero Sasana).

Lech na pewno miło nie wspomina jesiennego meczu na stadionie przy ul. Kałuży. Został tam rozbity 5:2, po trzech minutach gospodarze prowadzili już dwoma bramkami autorstwa Bartosza Kapustki i Rakelsa. Przed przerwą z rzutu karnego wynik podwyższył jeszcze Mateusz Cetnarski. W drugiej połowie gra się nieco wyrównała, co skutkowało dwoma golami każdej ze stron. Dla Cracovii trafiali Erik Jendrisek i Jakub Wójcicki, dla Lecha dwa razy Kasper Hämäläinen.

W Poznaniu ostatni raz obie drużyny grały w sierpniu 2014 roku, padł wtedy remis 1:1. Goście prowadzili po golu Marcina Budzińskiego, ale na początku drugiej połowy wyrównał Hämäläinen.

Sytuacja kadrowa Lecha niestety pogorszyła się po ostatnim meczu w Zabrzu. Wspominaliśmy już o kontuzji Pawłowskiego. Skrzydłowy doznał złamania kości jarzmowej i rokowania nie są optymistyczne. W przyszłym tygodniu piłkarz podda się zabiegowi, a przerwa w grze potrwa co najmniej osiem tygodni. Nie wiadomo czy w tym sezonie zobaczymy jeszcze Pawłowskiego na boisku. Nadal w trakcie rehabilitacji po urazach są Nicki Bille Nielsen i Marcin Robak.

W zespole Cracovii również nie brakuje problemów zdrowotnych. W trakcie rehabilitacji po kontuzji jest Paweł Jaroszyński, z kolei Miroslav Covilo dopiero wrócił do treningów. Jego występ stoi pod znakiem zapytania, podobnie jak Dariusza Zjawińskiego.

przypuszczalne składy

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh – Gergö Lovrencsics, Karol Linetty, Darko Jevtić/Maciej Gajos – Dawid Kownacki

nieobecni: Marcin Robak, Nicki Bille Nielsen (rehabilitacja), Szymon Pawłowski (kontuzja)

Cracovia: Grzegorz Sandomierski – Deleu, Hubert Wołąkiewicz, Piotr Polczak, Łukasz Zejdler – Damian Dąbrowski, Mateusz Cetnarski – Jakub Wójcicki, Bartosz Kapustka, Erik Jendrisek – Boubacar Dialiba

nieobecni: Paweł Jaroszyński (rehabilitacja)

niepewni: Miroslav Covilo, Dariusz Zjawiński (powroty po kontuzjach)

Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Jana Urbana i obrońcy Tomasza Kędziory przed meczem z Cracovią:

Post Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Cracovia (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-cracovia-wideo/feed/ 0 31402
Lech sC(r)a(k)sowany w Krakowie http://echosportu.pl/lech-scraksowany-w-krakowie/ http://echosportu.pl/lech-scraksowany-w-krakowie/#respond Sun, 04 Oct 2015 17:57:52 +0000 http://echosportu.pl/?p=21933 W Krakowie mieliśmy prawdziwy festiwal goli. Cracovia wykorzystała słabość Lecha i rozbiła go 5:2. Kolejorz po czterech minutach przegrywał już dwoma bramkami. Później było niewiele lepiej. Oglądanie i opisywanie „wyczynów” piłkarzy Lecha to ostatnio spora męka dla kibiców i dziennikarzy. Nie inaczej było w niedzielę, ale tym razem swoje dołożył także trener Maciej Skorża. Wystawił […]

Post Lech sC(r)a(k)sowany w Krakowie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
W Krakowie mieliśmy prawdziwy festiwal goli. Cracovia wykorzystała słabość Lecha i rozbiła go 5:2. Kolejorz po czterech minutach przegrywał już dwoma bramkami. Później było niewiele lepiej.

Oglądanie i opisywanie „wyczynów” piłkarzy Lecha to ostatnio spora męka dla kibiców i dziennikarzy. Nie inaczej było w niedzielę, ale tym razem swoje dołożył także trener Maciej Skorża. Wystawił ponownie od początku Macieja Gostomskiego, który już w czwartkowym meczu z FC Basel pokazywał, że niekoniecznie jest w dobrej formie. Zaskakiwał także wybór na prawej stronie obrony Tomasza Kędziory. Obrońca ostatnio w ogóle nie grał, a wcześniej także nie zachwycał swoimi występami. W ataku szkoleniowiec postawił na Marcina Robaka, który dopiero niedawno wrócił do zespołu po kontuzji. Jak się okazało wszystkie te wybory były fatalne w skutkach.

Zanim mecz się na dobre zaczął, dla Lecha już się skończył. Nim upłynęła pierwsza minuta Bartosz Kapustka cieszył się ze zdobytego gola. Kasper Hämäläinen stracił piłkę, która błyskawicznie trafiła pod nogi pomocnika Cracovii, którego nieudolnie próbował dogonić Kędziora, po drodze jeszcze się przewracając. Z kolei Gostomski zrobił wiele, by jak najbardziej odsłonić bramkę przeciwnikowi. Ale to był dopiero początek kabaretu.

Po czterech minutach poznaniacy mogli już właściwie zejść do szatni. Kolejne fatalne błędy w defensywie, poprzedzone podaniem do przeciwnika Kędziory, pozwoliły Denissowi Rakelsowi pokonać bramkarza Lecha. Strzał nie był najwyższej jakości, a mimo to po rękach Gostomskiego wpadł do siatki.

Bramkarz Kolejorza był największym bohaterem pierwszej połowy. Niestety negatywnym. W 12. minucie zamiast wybić do kolegów wolał trafić w przebiegającego Erika Jendriska, Słowak przejął piłkę i strzelił, ale Gostomski jakimś cudem zdołał wybić futbolówkę.

W pierwszej połowie Lech przebudził się po dwudziestu minutach, przeprowadził nawet kilka akcji. Po najgroźniejszej z nich Szymon Pawłowski dośrodkował na głowę Hämäläinena, ale Fin trafił tylko w słupek. Cracovia odpowiedziała po kilku chwilach, ale w sytuacji sam na sam Rakels niemiłosiernie spudłował. Widząc, że koledzy z zespołu zaczęli grać nieco lepiej sprawy w swoje ręce ponownie wziął Gostomski.

Inaczej nie można nazwać jego interwencji z 39. minuty. Rakels wygonił się z piłką w narożnik pola karnego, ale za nim pobiegł golkiper Lecha i wykazał się „ofiarnym” wślizgiem (!) nogami (!!) ścinając równo z trawą pomocnika Cracovii. Sędzia Daniel Stefański miał tylko jedno wyjście – podyktować rzut karny, który wykorzystał Mateusz Cetnarski.

Po przerwie na boisku nie pojawili się już fatalni Kędziora i Robak, w ich miejsce weszli Kebba Ceesay i Darko Jevtić. Szwajcar rozruszał nieco Lecha w ofensywie do spółki z Pawłowskim. Efektem tego była bramka, którą po dośrodkowaniu skrzydłowego zdobył głową Hämäläinen. Jednak kibice, którzy nieco podnieśli głowy, szybko mogli je spuścić z powrotem.

Tym razem obronę gości, ale też sędziego przechytrzyli Cetnarski z Jendriskiem. Słowak trafił do siatki, ale znajdował się niemal na półmetrowej pozycji spalonej. Ale jak wiadomo biednemu zawsze wiatr w oczy wieje… A do tego kiedy ma tak fatalną obronę na czele z bramkarzem to musi tracić gole. W 74. minucie prostopadła piłka między stoperów Lecha, nieprzemyślane wyjście z bramki Gostomskiego i Jakub Wójcicki mógł umieścić piłkę w siatce.

Chwilę później wynik ustalił Hämäläinen, który wykorzystał dośrodkowanie Paulusa Arajuuriego i błędy Sretena Sretenovicia oraz Grzegorza Sandomierskiego i z bliska głową trafił do bramki.

Lech został skasowany, a właściwie zCraxowany w Krakowie. Stracił aż pięć bramek, doznał ósmej (!) porażki w sezonie, nadal jest ostatni w tabeli i nie ma nawet cienia nadziei na szybkie wyjście z kryzysu.

Cracovia Kraków – Lech Poznań 5:2 (3:0)

Bramki: 1:0 Kapustka (1.), 2:0 Rakels (4.), 3:0 Cetnarski (40. – karny), 3:1 Hämäläinen (56. – głową), 4:1 Rakels (63.), 5:1 Wójcicki (74.), 5:2 Hämäläinen (75. – głową)

Cracovia: Grzegorz Sandomierski –Deleu, Sreten Sretenović, Piotr Polczak, Paweł Jaroszyński (86. Hubert Wołąkiewicz) – Damian Dąbrowski, Miroslav Čovilo – Bartosz Kapustka (72. Jakub Wójcicki), Mateusz Cetnarski (64. Marcin Budziński), Deniss Rakels – Erik Jendrisek

Lech: Maciej Gostomski – Tomasz Kędziora (46. Kebba Ceesay), Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar – Łukasz Trałka, Karol Linetty – Maciej Gajos (73. Dariusz Formella), Kasper Hämäläinen, Szymon Pawłowski – Marcin Robak (46. Darko Jevtić)

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Post Lech sC(r)a(k)sowany w Krakowie pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/lech-scraksowany-w-krakowie/feed/ 0 21933
Zapowiedź meczu: Cracovia – Lech Poznań http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-cracovia-lech-poznan/ http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-cracovia-lech-poznan/#respond Sat, 03 Oct 2015 10:08:40 +0000 http://echosportu.pl/?p=21745 Lech Poznań ma ostatnią szansę przed przerwą reprezentacyjną na zdobycie punktów i poprawę humorów na najbliższe dni. W Krakowie zmierzy się z miejscową Cracovią i o zwycięstwo na pewno nie będzie łatwo. W przypadku porażki najbliższe dwa tygodnie mogą być bardzo burzliwe w klubie. Lech w czwartek nie zaskoczył kibiców i tak jak oczekiwano przegrał […]

Post Zapowiedź meczu: Cracovia – Lech Poznań pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań ma ostatnią szansę przed przerwą reprezentacyjną na zdobycie punktów i poprawę humorów na najbliższe dni. W Krakowie zmierzy się z miejscową Cracovią i o zwycięstwo na pewno nie będzie łatwo. W przypadku porażki najbliższe dwa tygodnie mogą być bardzo burzliwe w klubie.

Lech w czwartek nie zaskoczył kibiców i tak jak oczekiwano przegrał ze szwajcarskim FC Basel. Kto wie jednak, jak potoczyłoby się spotkanie, gdyby nie nieodpowiedzialne zachowanie Karola Linettego. Piłkarz tuż po przerwie osłabił swój zespół otrzymując czerwoną kartkę, a Kolejorz krótko po tym zdarzeniu stracił pierwszą bramkę.

Teraz przyjdzie mu zmierzyć się w Ekstraklasie na wyjeździe z Cracovią. Sytuacja poznaniaków robi się coraz gorsza, ostatnie miejsce w tabeli, coraz większe straty punktowe, nawet do czołowej ósemki, nie wróżą dobrze na przyszłość. Lech nie ma prawa już sobie pozwolić na porażki i musi wygrywać. Jeśli nie udało się z przedostatnią drużyną w tabeli to trzeba to uczynić z czwartą.

Właśnie taką pozycję zajmuje obecnie Cracovia. Po dziesięciu kolejkach ma na koncie piętnaście punktów (cztery zwycięstwa, po trzy remisy i porażki). Krakowianie mieli lepszy początek sezonu, po pięciu meczach mieli na koncie dziesięć oczek. Ale ostatnio grają w kratkę, tylko jedna wygrana w pięciu spotkaniach i chociażby przegrana u siebie z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Niemniej w ostatniej kolejce podopieczni trenera Jacka Zielińskiego, doskonale znanego w Poznaniu, pokonali Ruch Chorzów 2:1 i na pewno do pojedynku z Lechem przystępują w lepszych humorach.

W letniej przerwie nie doszło do większych zmian personalnych w zespole z Krakowa. Wzmocniono jedynie linię obrony, do klubu przyszli Grzegorz Sandomierski i Jakub Wójcicki z Zawiszy Bydgoszcz oraz Hubert Wołąkiewicz z rumuńskiej Astry Giurgiu (tam trafił po grze w Lechu).

Z Cracovią pożegnało się także kilku zawodników, głównie defensorów. Adam Marciniak trafił do cypryjskiego AEK Larnaka, Mateusz Żytko do Pogoni Siedlce, Krzysztof Nykiel do Zawiszy, a Sławomir Szeliga do Stali Rzeszów.

W ostatnim spotkaniu obu drużyn, również na stadionie przy ul. Kałuży w Krakowie padł bezbramkowy remis.

W Lechu w niedzielę na pewno nie wystąpi Szymon Pawłowski, któremu po meczu z Górnikiem Zabrze odnowiła się stara kontuzja ścięgna Achillesa i nie trenował w tym tygodniu. Pod znakiem zapytania stoi także występ Barry’ego Douglasa. Szkot, który nie grał w ostatnich trzech meczach jest oszczędzany ze względu na problemy z kolanem. W przerwie reprezentacyjnej przejdzie zabieg.

W Cracovii wszyscy piłkarze są gotowi do gry, wrócił już ostatnio kontuzjowany Wójcicki, który nie grał w dwóch ostatnich meczach.

przypuszczalne składy

Cracovia: Grzegorz Sandomierski – Jakub Wójcicki, Sreten Sretenović, Piotr Polczak, Deleu – Damian Dąbrowski, Miroslav Čovilo – Bartosz Kapustka, Mateusz Cetnarski, Erik Jendrisek – Deniss Rakels

Lech: Maciej Gostomski – Kebba Ceesay, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar – Łukasz Trałka, Karol Linetty – Maciej Gajos, Kasper Hämäläinen, Darko Jevtić – Marcin Robak

nieobecni: Szymon Pawłowski (kontuzja)

niepewni: Barry Douglas (kontuzja)

Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Macieja Skorży przed meczem z Cracovią:

Post Zapowiedź meczu: Cracovia – Lech Poznań pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-cracovia-lech-poznan/feed/ 0 21745