Mecz z drużyną z Chełmży jedynie w pierwszej połowie było wyrównany widowiskiem. Wynik spotkania otworzyła Kasia Sikora, która w zamieszaniu pod bramką z bodiczka kieruje piłkę do siatki. Przyjezdne wyrównują, zdobywając ładną bramkę po kontrze, bramkę strzela Jurkiewicz. Błyskawiczna riposta gospodyń i ponownie strzela Kasia Sikora, do przerwy Kotwica prowadzi 2:1.

Początek drugiej części meczu, to niemal nokaut w wykonaniu zawodniczek z Kórnika. Ewa Weber podwyższa na 3:1. Po chwili mamy 4:1, Ola Chojnacka z około 20 metrów, niesygnalizowanym strzałem pakuje piłkę pod porzeczkę Chełmży. Bramka Oli to naprawdę stadiony świata.
Niestety po tej bramce gra odrobinę się popsuła. Zawodniczki KKP sporo faulowały, kartki żółte a nawet czerwona.
Przyjezdne mecz kończyły w dziesiątkę. Wynik meczu ustaliła Ewa Weber, wykonując rzut karny.

-Jestem zadowolona z postawy moich zawodniczek, ponieważ pomimo kilku słabszych momentów w grze potrafiły wrócić na własne tory. Walka o każdą piłkę opłaciła się. Przeważaliśmy pod względem technicznym oraz taktycznym. Wynik cieszy, ale pamiętajmy, że to dopiero kolejny mały krok do wyznaczonego celu. Mam nadzieje, że zawsze będziemy takim kolektywem jak w tym meczu- tak mecz podsumowała trenerka Hanna Olszańska.

Już w czwartek o 17.00 przy ulicy Leśnej, Kotwica będzie podejmowała pierwszoligową Polonię Poznań w ramach 3 kolejki Pucharu Polski. Kolejny ligowy mecz Kotwica rozegra w Toruniu z miejscowym beniaminkiem Gwiazda-Kania. Jednak warto wybrać się 1 października do Kórnika, mecz derbowy z Polonią Środa Wlkp. gwarantuje moc emocji.

Kotwica Kórnik-KKP Chełmża 5:1(2:1)
1:0 20′ Sikora
1:1 40′ Jurkiewicz
2:1 41′ Sikora
3:1 47′ Weber
4:1 48′ Chojnacka
5:1 81′ Weber(k)
Żółte kartki – Boniewicz, Dankowska, Elendt (Chełmża)
Czerwona kartka (druga żółta) – M. Dankowska ( niesportowe zachowanie)
Kotwica: Blige(Godlewska 75′), Majewska, Grzybkowska, Dura, Chojnacka, Telążka, Ładniak(Zielińska 62′), Weber, Boguszyńska, Sikora, Dziabaszewska(Kruger 82′).
Chełmża: Czyjak, Boniewicz, Dąbrowska, Domieracka, Elendt, Gaweł, Jędrzejewska, Jurkiewicz (Krężel 83′), Kowalska, Krężel (E.Dankowska 17′), Latuszek (M. Dankowska 46′)

Post Kolejna wygrana piłkarek Kotwicy Kórnik w lidze[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Pierwszoligowa Polonia Poznań udała się do Oborzysk Starych, gdzie spotkała się miejscowym, beniaminkiem III ligi.

Tak mecz relacjonuje kierownik drużyny Polonii Paweł Tyl – TS Polonia Poznań grała na wyjeździe mecz w ramach rozgrywek pucharu polski. Spotkanie odbyło się w Starych Oborzyskach koło Kościana , a przeciwnikami naszej drużyny był zespół Juna Trans Oborzyska Stare. Drużyna gospodarzy to młody ambitny zespół, trenujący od paru miesięcy i pierwszy raz zgłoszony do rozgrywek III ligi.  Jak się można było spodziewać, spotkanie to przypominało starcie Dawida z Goliatem. Ale musimy dodać, że zespół gospodarzy grał bardzo ambitnie i już teraz widać, że jeżeli trener utrzyma ten zespół to będzie miał w przyszłości pociechę ze swoich podopiecznych. Ostatecznie spotkanie skończyło się wynikiem 0:12 dla Polonii Poznań.

Bramki strzelały: Ola Tyl 5, Zuzanna Sawicka 2, Anna Machowiecka 1, Laura Czudzińska 1, Monika Skowrońska 1, Natalia Jędraszyk 1, Alicja Zając .

Polonia: Siejka, Nowak, Zalaszewska, Nowicka, Jędraszyk, Skowrońska, Sawicka, Maria Nowak, Liczbińska, Tyl, Machowiecka.  Na zmiany wchodziły: Zając, Nowak Renata, Cywińska, Czudzińska.

W Poznaniu, na własnym obiekcie przy ul. Harcerskiej druga drużyna Polonii  (III liga) podejmowała II ligową Kotwicę Kórnik. Mecz toczył się w fatalnych warunkach atmosferycznych. Po pierwszej, dość wyrównanej połowie po bramkach Dziabaszewskiej i Weber, Kotwica prowadziła 2:0. Po przerwie w drużynie z Kórnika wchodzi na boisko Katarzyna Sikora, której warunki pogodowe nie przeszkadzały, wręcz przeciwnie rozegrała bardzo dobry mecz strzelając trzy bramki.

Polonia II Poznań-Kotwica Kórnik 2:7

Bramki dla Polonii – Lewicka, Cieślak.
Bramki dla Kotwicy – Sikora 3, Weber 2, Boguszyńska, Dziabaszewska.

Post Puchar Polski kobiet – Wielkopolska. pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Obecnie IV liga jest podzielona na dwie grupy, północ i południe, według nowego regulaminu spadają zespoły z miejsc 8-16, jednak przy spadku jakiejś wielkopolskiej drużyny z III ligi spadają kolejne zespoły z  miejsc 6-7. Awans do III ligi, rozstrzygnie między bezpośrednimi pojedynkami mistrzów grup północ/południe.

Jednak już w pierwszej kolejce dojdzie do kilku ciekawych spotkań.

Unia Swarzędz na początek zmierzy się na wyjeździe z Orłami Pniewy. Unici wznowili treningi po poprzednich rozgrywkach w czwartek, 13 lipca. W czasie okresu przygotowawczego podopieczni Jakuba Ostrowskiego rozegrali trzy sparingi. Na początku przegrali z Victorią Września 1:2, następnie zremisowali z Górnikiem Konin 0:0, a na końcu ulegli Polonii Środa Wielkopolska 0:3. Mimo nie najlepszych wyników meczów kontrolnych „Duma Swarzędza” z dużymi nadziejami przystępuje do rozpoczynającej się w sobotę rundy jesiennej. Pierwszym rywalem swarzędzan będzie IV-ligowy beniaminek – Orły Pniewy. Co ciekawe Pniewski Klub Sportowy został założony w 2015 roku i każdy sezon – jak na razie – kończył na 1. miejscu w tabeli, a co za tym idzie – awansem do wyższej ligi. Najpierw, w sezonie 2015/16, wygrali A-klasę, a w poprzednich rozgrywkach zdobyli mistrzostwo Klasy Okręgowej.

Kolejny ciekawy pojedynek to Kotwica Kórnik – Mieszko Gniezno. W Kotwicy sporo zmian kadrowych, Mieszko to beniaminek rozgrywek.

W niedzielę w Pobiedziskach, Huragan podejmuje Grom Plewiska. Huragan ma coś do udowodnienia dlaczego gra w IV lidze, goście to klasyczna drużyna środka tabeli.

W Tarnowie Podgórnym spotkają się drużyny z aspiracjami na awans, mocna Tarnovia z mocnym Lubuszaninem Trzcianka.

Pełen zestaw pierwszej kolejki.

Wełna Skoki     –     GKS Dopiewo     5 sierpnia, 17:00
Warta Międzychód     –     GLKS Wysoka     6 sierpnia, 17:00
Huragan Pobiedziska     –     Grom Plewiska     6 sierpnia, 15:00
Orły Pniewy     –     Unia Swarzędz     5 sierpnia, 11:00
Pogoń Łobżenica     –     Iskra Szydłowo     6 sierpnia, 16:00
Tarnovia Tarnowo Podgórne     –     Lubuszanin Trzcianka     5 sierpnia, 16:00
Nielba Wągrowiec     –     Sparta Oborniki     5 sierpnia, 15:00
Kotwica Kórnik     –     Mieszko Gniezno     5 sierpnia, 16:00

Post IV liga rozpoczyna swoje rozgrywki[zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

W spotkanie lepiej weszli przyjezdni. Efektem tego była szybko zdobyta przez kórniczan bramka. Już w 10. minucie po składnej akcji do bramki Unii, strzałem z piątego metra trafił Błażej Wieśko. Zawodnik Kotwicy strzelając gola zakończył długą serię minut Dariusza Nowaka bez straconej bramki. Licznik stanął na 280 minutach.

Po wyjściu na prowadzenie zespół gości oddał inicjatywę „Dumie Swarzędza”.  W 18. minucie dogodną szansę na wyrównanie wyniku miał Patryk Piasek, ale jego uderzenie z pierwszej piłki minęło słupek bramki kórniczan.

Później swarzędzanie mieli jeszcze trzy szanse na odrobienie strat. Udało się dopiero za czwartym razem. Wówczas Mateusz Świergiel pięknym strzałem spoza pola karnego pokonał Kacpra Chojnackiego.

Przed przerwą SKS miał jeszcze okazję, by wyjść na prowadzenie. Niestety dokładne uderzenie głową Krzysztofa Stępińskiego zostało sparowane przez golkipera gości.

Druga odsłona należała do podopiecznych Jakuba Ostrowskiego. W 62. i 67. minucie swoje sytuacje miał Dominik Nowacki. Niestety przy obu próbach zabrakło precyzji. Jeszcze bliżej zdobycia bramki był Filip Soboń, który w 73. minucie po dośrodkowaniu Patryka Piaska  uderzył futbolówkę głową tuż nad poprzeczką.

Kiedy wydawało się, że Unici – pierwszy raz od prima aprilis – podzielą się punktami, nastąpił przełom. W końcówce defensywa drużyny z Kórnika nie wytrzymała lawinowych ataków „Dumy Swarzędza”. W 88. minucie na prowadzenie wyprowadził Unię Dominik Nowacki. Natomiast rezultat spotkania na 3:1 ustalił w doliczonym czasie gry Filip Baranowski.

„Niebiesko-biali” po zwycięstwie nad Kotwicą mogą być już pewni czwartego miejsca w tabeli. Piąta Tarnovia Tarnowo Podgórne na dwie kolejki przed końcem sezonu IV ligi traci do SKS-u aż siedem oczek.

Unia Swarzędz – Kotwica Kórnik 3:1 (1:1)

Bramki: Mateusz Świergiel (40′), Dominik Nowacki (88′), Filip Baranowski (90′) – Błażej Wieśko (10′).

Unia: 12. Dariusz Nowak – 6. Kamil Czaplicki, 18. Jakub Marzyński, 15. Marek Gołembowski, 14. Patryk Pawłowski – 8. Filip Soboń (89′ 22. Piotr Babuszkiewicz), 20. Patryk Piasek, 7. Tomasz Węcławek (68′ 23. Filip Baranowski), 11. Dominik Nowacki, 10. Mateusz Świergiel – 9. Krzysztof Stępiński.

Kotwica: 33. Kacper Chojnacki – 5. Piotr Ciesielski, 13. Jakub Nabzdyk, 7. Dariusz Chandze, 2. Adam Rogowski, 9. Michał Nowak (83′ 3. Oleksander Stankevych), 20. Karol Skiba, 15. Bartłomiej Szar, 19. Błażej Wieśko, 8. Dawid Wąsowicz (53′ 6. Bartosz Zgarda), 14. Kamil Pawlicki (68′ 16. Patryk Ostrowski).

Widzów: 200

Informacja/foto Unia Swarzędz.

Post Piękny sen Unii trwa! Kotwica pokonana. pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

 Mecz rozgrywany był w hali rywala, na której Pomarańczowi jeszcze nigdy w nie wygrali w meczu o punkty.

M40.pl od początku spotkania ruszyło do ataku. Już pierwszy rzut rożny przyniósł bramkę dla gości. Przemysław Marciniak dograł do Tomka Sobierajskiego, który strzałem z 10 metrów otworzył wynik spotkania. Minutę później akcję Grzegorza Urbańskiego powinien wykończyć Maciej Krzyształowski ale jego strzał był zbyt lekki. Przewaga pomarańczowych stawała się coraz wyraźniejsza, czego efektem była druga bramka. Po strzale Macieja Krzyształowskiego piłkę do własnej bramki skierował Kurcewicz i było już 0:2. Dobry wynik uśpił na chwilę czujność zawodników M40 i po błędzie w rozegraniu bramkę na 1:2 zdobył Szurpitt. Gospodarze z kontaktu bramkowego cieszyli się zaledwie 11 sekund. Piękną akcję Przemysława Marciniaka i Serhii Chamukhi wykończył Grzegorz Urbański przywracając Pomarańczowym dwubramkową przewagę. W drugiej połowie drużyna M40.pl podkręciła jeszcze tempo co przyniosło kolejne bramki. W 26 minucie Przemysław Marciniak a w 30 ponownie Grzegorz Urbański doprowadzili do rezultatu 1:5. W 33 minucie piękny strzał Walkowiaka dał CityZen’owi nadzieję na lepszy rezultat, które minutę później rozwiał Przemysław Marciniak wykorzystując przedłużony rzut karny. Pomimo kilku dogodnych sytuacji do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i KS M40.pl Poznań po raz pierwszy ograł CityZen na jego terenie i ciągle liczy się w walce o czołowe lokaty w ligowej tabeli.

14.kolejka II Ligi PLF 11.03.2017, godz. 13:00 City Zen Poznań – KS M40.pl Poznań 2:6 (1:3) 0:1 – 1 min – Tomasz Sobierajski (asysta Przemysław Marciniak) 0:2 – 6 min – samobójcza 1:3 – 7 min – Grzegorz Urbański (asysta Serhii Chamukha) 1:4 – 26 min – Przemysław Marciniak 1:5 – 30 min – Grzegorz Urbański (asysta Tomasz Sobierajski) 2:6 – 34 min – Przemysław Marciniak (przedłużony rzut karny) KS M40.pl: Wojtek Pers – Przemysław Marcinaik (k), Tomasz Sobierajski, Maciej Krzyształowski, Serhii Chamukha – Marcina Grabowski, Mateusz Górka, Grzegorz Urbański, Marek Barul – Patryk Rzepka Trener: Patryk Rzepka

Informacja prasowa M40.pl

Post Futsal. Derby Poznania dla M40 [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Początek niedzielnego spotkania wyraźnie należał do mocno zdeterminowanych tego dnia gospodarzy. Swoje szanse mieli Jacek Kalbarczyk, Marcin Grabowski i Serhii Chamukha. Świetnie jednak w bramce gości spisywał się Bartkowiak. W 5 minucie w pozornie niegroźnej sytuacji strzał z dalszej odległości oddał Dera, który zaskoczył broniącego w bramce Poznaniaków Rafała Ołdyńskiego i goście wyszli dość niespodziewanie na prowadzenie.

Pomarańczowi szybko otrząsnęli się z ciosu bo już minutę później znakomite podanie Przemysława Marciniaka na bramkę zamienił Serhii Chamukha. Ta bramka uskrzydliła gospodarzy, którzy z jeszcze większym impetem zaatakowali rywala. W 8 minucie po wysokim pressingu i przechwycie Maciej Krzyształowski wyprowadził Poznaniaków na prowadzenie. W kolejnych minutach gra się wyrównała i goście zaczęli stwarzać sytuacje bramkowe. W 12 minucie zawodnicy UKS Orlik byli bliscy wyrównania. Przerzut Bartkowiaka wylądował w bramce ale w tej sytuacji sędziowie dopatrzyli się faulu na bramkarzu gospodarzy i gol nie została uznana. W samej końcówce pierwszej części Grzegorz Urbański świetnym strzałem w długi róg mógł podwyższyć rezultat ale świetnie ponownie obronił Bartkowiak.

Druga część rozpoczęła się ponownie od ataków KS M40.pl Poznań. 40 sekund po rozpoczęciu drugiej części rzut rożny na bramkę zamienił kapitan Poznaniaków Jacek Kalbarczyk. Dwie minuty później goście z Mosiny strzelili jednak bramkę kontaktową. Długie podanie Bartkowiaka na bramkę zamienił Wichlowski i na tablicy było już tylko 3:2. Od tego momentu gra zrobiła się dość nerwowa. Na szczęście dla gospodarzy w 26 minucie znakomite podanie Mateusza Górki wykorzystał Tomasz Sobierajski i zrobiło się 4:2. Od tego momentu Poznaniacy przejęli całkowitą kontrolę nad meczem. W 29 minucie kolejny rzut rożny i podanie Serhii Chamukhii wykończył Przemysław Marciniak. Przy stanie 5:2 trener gości zdecydował się na manewr z wycofanym bramkarzem ale Poznaniacy tego dnia nie pozwolili rywalom rozwinąć skrzydeł. W 38 minucie po kolejnej znakomitej akcji i strzale Mateusza Górki piłka wylądowała po raz szósty w Mosińskiej bramce. Jeszcze w ostatniej akcji meczu Przemysław Marciniak dopił piłkę po strzale Tomka Sobierajskiego i ostatecznie KS M40.pl Poznań pokonał UKS Orlik Mosina 7:2 i włączył się do walki o ligowe podium w sezonie 2016/2017.

KS M40.pl Poznań – UKS Orlik Mosina 7:2 (2:1)
Strzelcy:
1:1 – 6 min – Serhii Chamukha (asysta Przemysław Marciniak)
2:1 – 8 min – Maciej Krzyształowski
3:1 – 21 min – Jacek Kalbarczyk (asysta Mateusz Górka)
4:2 – 26 min – Przemysław Marciniak (asysta Mateusz Górka)
5:2 – 29 min – Przemysław Marciniak (asysta Serhii Chamukha)
6:2 – 39 min – samobójcza (po strzale Mateusza Górki)
7:2 – 40 min – Przemysław Marciniak (asysta Tomasz Sobierajski)

KS M40.pl: Rafał Ołdyński – Jacek Kalbarczyk (k), Przemysław Marciniak, Mateusz Górka, Serhii Chamukha – Tomasz Sobierajski, Grzegorz Urbański, Marcin Grabowski, Maciej Krzyształowski – Wojciech Pers, Łukasz Nawrocki, Michał Jędrzejczak
Trener: Patryk Rzepka

Informacja prasowa KS M40.pl

Post Zwycięstwo w Arenie. [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Początek meczu był bardzo wyrównany, żadna z drużyn nie potrafiła złapać optycznej przewagi. Z minuty na minutę mecz robił się coraz ciekawszy. Pierwsi bramkę zdobyli Poznaniacy. W 10 minucie składną akcje i podanie Tomka Sobierajskiego wykończył Przemysław Marciniak. Od tego momentu wynik meczu zaczął zmieniać się jak w kalejdoskopie. 2 minuty później to Pniewianie cieszyli się z wyniku. Dobrze wykonany rzut rożny i szybki kontratak dały gospodarzom prowadzenie 2:1. Kolejne minuty upływały Poznaniakom na cierpliwym budowaniu sytuacji bramkowych. Wreszcie w 16 minucie Tomasz Sobierajski doprowadził do wyrównania. Pomarańczowi z remisu cieszyli się jednak bardzo krótko. W pierwszej akcji po wznowieniu gry Red Dragons zdobyli trzecią bramkę. Na minutę przed końcem pierwszej połowy Marcin Grabowski, jeden z najlepszych tego dnia na boisku, świetnie przechwycił podanie i strzałem w samo okienko ponownie doprowadził do wyrównania. Ostatnim akcentem pierwszej połowy był niewykorzystany przedłużony rzut karny wykonywany przez Przemysława Marciniaka.

Druga część rozpoczęła się od dobrej gry KS M40.pl. W 23 minucie Przemysław Marciniak ponownie wyprowadził Poznaniaków na prowadzenie. W kolejnych minutach gra była bardzo nierówna, żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć klarownej sytuacji. Wreszcie w 31 minucie błąd taktyczny wykorzystali gospodarze i po szybkiej kontrze doprowadzili do czwartego(!) w tym meczu remisu! Nie był to jednak koniec emocji. Na 4 minuty przed końcem po raz kolejny błysnął Marcin Grabowski, który wyprowadził Pomarańczowych na prowadzenie 4:5. Od tego momentu Pniewianie grali z „lotnym” bramkarzem, M40.pl broniło się jednak bardzo dobrze i nie pozwalało Smokom na stwarzanie sytuacji bramkowych. Poznaniacy w tym czasie mogli przypieczętować swoje zwycięstwo ale dwukrotnie piłka po strzałach z daleka mijała pustą bramkę. Najwięcej emocji przyniosła ostatnia minuta spotkania. Najpierw świetna akcja Przemysława Marciniaka zakończyła się strzałem w poprzeczkę pniewskiej bramki, chwilę potem Serhii Chamukha nie wykorzystał przedłużonego karnego. Gdy do końca meczu pozostały 2 sekundy i wydawało się, że KS M40.pl wywiezie z Pniew cenne 3 punkty Reprezentant Polski Patryk Zdankiewicz wykorzystał błąd w ustawieniu i ustalił wynik meczu na 5:5

Red Dragons II Pniewy – KS M40.pl Poznań 5:5 (3:3)

0:1   10 min – Przemysław Marciniak
2:2   16 min – Tomasz Sobierajski
3:3   20 min – Marcin Grabowski
3:4   23 min – Przemysław Marciniak
4:5   36 min – Marcin Grabowski

KS M40.pl – Rafał Ołdyński, Jacek Kalbarczyk (k), Przemysław Marciniak, Serhii Chamukha, Tomasz Sobierajski – Marcin Grabowski, Maciej Krzyształowski, Grzegorz Urbański – Łukasz Nawrocki, Michał Jędrzejczak

Źródło, informacja prasowa KS M40.pl

Post Futsal mężczyzn – Remis M40 w Pniewach pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

W piątkowy wieczór Kotwica Kórnik zremisowała w Gdańsku z AZS UG 1:1, bramkę strzeliła Jagoda Zielińska.

W sobotni wieczór UAM Poznań spotkał się w Warszawie z bardzo trudnymi rywalkami AZS AWF wygrywając 4:2. Bramki zdobywały Ala Zając, Marta Kosiorek, Monika Marczak, Ada Sikora.

Skład UAM – Dominika Dewicka, Emilja Krajewska, Alicja Zając, Adrianna Sikora, Monika Marczak, Laura Czudzińska, Anna Machowiecka, Katarzyna Tarnowska, Paula Fronczak, Agnieszka Grzechowiak, Aleksandra Tyl, Renata Nowak, Marta Kosiorek

UAM w tej grupie zajmuje pierwsze miejsce, Kotwica trzecie. Teraz dojdzie do konfrontacji północ-południe. Po cztery najlepsze zespoły z obu grup, spotkają się między sobą i z nich wyłoniona zostanie najlepsza czwórka, która spotka się w Final Four.

Finał odbędzie się na obiekcie jednej z drużyn finałowej czwórki.

Kolejna dobra informacja. Gratulacje  dla Alicji Zając ( UAM Poznań) która zajęła 8 miejsce w 59 Plebiscycie Najlepszego Sportowca i Trenera Wielkopolski 2016. BRAWO !

foto Polska Piłka Kobiet

Post Ekstraliga futsalu kobiet [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Mimo wysokiej wygranej akademiczek z Moraska, nie był to łatwy mecz dla nich. Bardzo młody zespół z Górzna, przegrał tak faktycznie w ostatnich 2 minutach meczu.

Pierwsza bramka spotkania padła na 3 sekundy przed końcem pierwszej połowy, ze strzału samobójczego. Do przerwy 1:0 dla UAM Poznań.

Druga część spotkania wyrównana i bardzo podobna do pierwszej. Do 38 minuty było 3:1 dla gospodyń, jednak w samej końcówce zawodniczkom z Górzna zabrakło sił oraz szczęścia. 39 minuta Laura Czudzińska i 4:1. Po niespełna minucie Alicja Zając i 5:1. Ostatnia bramka meczu wpadła dosłownie równo z syreną końcową, Monika Marczak i 6:1.

Mecz wyrównany, wynik wysoki, taki jest sport.

UAM Poznań-Unfreeze Górzno 6:1(1:0)
Bramki: 20′ 1:0 samobójczy, 25′ 2:0 Alicja Zając, 31′ 2:1 Klaudia Szymczak, 33′ 3:1 Ada Sikora, 39′ 4:1 Laura Czudzińska, 40′ 5:1 Alicja Zając, 40′ 6:1 Monika Marczak

UAM – Dominika Dewicka, Emilia Krajewska – Anna Machowiecka, Laura Czudzińska, Dominika Latuszek, Karolina Grześkowiak, Katarzyna Tarnowska, Marta Kosiorek, Agnieszka Grzechowiak, Monika Marczak, Renata Nowak, Ada Sikora, Alicja Zając, Aleksandra Tyl

Unifreeze – Paulina Pilecka – Anna Siwicka, Agata Bała, Weronika Hossa, Julita Głąb, Zuzanna Domagalska, Joanna Jeleń, Dominika Głowacka, Klaudia Szymczak, Julia Brzozowska

Post Futsal kobiet – Wygrana mistrzyń [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

Mecz był dość wyrównany. W ostatecznym rozrachunku przegrałyśmy 5:3 choć zdarzały się momenty, w których miałyśmy szanse na odwrócenie losów spotkania. Wydaje mi się, że nasze rywalki miały w sobie trochę więcej mocy i optymizmu. My zaś chwilami sprawiałyśmy wrażenie, jakbyśmy jedną nogą ugrzęzły w bagnie trudów codzienności. Druga noga Kotwicy walczyła dzielnie, ale to nie wystarczyło – o meczu Justyna Dziabaszewska

Kotwica Kórnik – AZS AWF Warszawa 3:5

Bramki: Boguszyńska 2, Marek dla Kotwicy – Dymińska 2, Worosilak, Kowalska, Kołomyjec dla Warszawy

Kotwica: Ola Blige, Ola Godlewska, Anna Jacewicz, Monika Nowak, Małgorzata Ładniak, Katarzyna Sikora, Karolina Wlekła, Sylwia Marek, Martyna Boguszyńska, Klaudia Jędraszyk, Hanna Cerajewska, Justyna Dziabaszewska, Ewa Weber, Jagoda Zielińska
Trenerka Violetta Biegańska

AWF: Patrycja Rola, Klaudia Dymińska, Kinga Zajączkowska, Maria Worosilak, Marta Witoń, Karolina Kołomyjec, Inga Kania, Mariola Dworniczak, Magdalena Zduńczyk, Monika Wasil, Anna Pepłowska, Patrycja Kowalska, Anna Strawa
Trener Zbigniew Tyc

Post Ekstraliga PLF [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.